Artykuł Amerykańska firma otworzyła w Warszawie centrum inżynierskie pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Z całą pewnością Marcin Żukowski miał wpływ na otwarcie biura handlowego w Polsce, a następnie centrum inżynierskiego. Mogę zapewnić, że Polska nie jest traktowana po macoszemu. Takie podejście do partnera jest krótkowzroczne, bowiem prowadzi do dużej rotacji pracowników, a tym samym uniemożliwia budowanie długofalowej strategii – mówi Grzegorz Czajkowski, starszy wiceprezes ds. inżynierii i wsparcia Snowflake.
Natomiast Grzegorz Kapusta, dyrektor ds. inżynierii i szef warszawskiego biura Snowflake, zapewnia, że polski zespół pracuje na rozwojem kluczowych produktów i czuje się w pełni doceniony. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Marcin Żukowski w wywiadzie udzielonem niemal trzy lata temu CRN Polska, obiecał, że uruchomi w Polsce biuro deweloperskie.
Snowflake rozpoczął proces rekrutacji i planuje zatrudnić 20 inżynierów. Jednakże Grzegorz Czajkowski podkreśla, że to dopiero początek i w nieodległej przyszłości warszawskie biuro zapewni pracę kolejnych specjalistów. Choć firma zdaje sobie sprawę, że pozyskanie dobrych programistów na polskim rynku jest swojego rodzaju wyzwaniem.
– Nie zauważamy deficytu specjalistów, natomiast pewnym problemem jest duża konkurencja wśród pracodawców zabiegających o pozyskanie programistów. Mamy zgłoszenia od kandydatów, aczkolwiek wiemy, że biorą oni udział w kilku procesach rekrutacyjnych. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze na rynku warszawskim pojawiają się nowe firmy szukające specjalistów, zaś po drugie, model pracy zdalnej sprawia, że firmy z USA bądź Wielkiej Brytanii coraz częściej zatrudniają naszych programistów, którzy mogą wykonywać pracę w domu – wyjaśnia Grzegorz Kapusta.
Snofwflake konkuruje z rozwiązaniami takich firm jak Oracle, Teradaty czy usługami np. Amazon Redshift.
– Blisko współpracujemy z trzema największymi dostawcami usług chmurowych, aczkolwiek każdy z nich ma swój własny produkt , może nie aż tak zaawansowany jak Snowflake. To sprawia, że dochodzi do pewnej rywalizacji. Nasze zalety to łatwość użytkowania, cena, skalowalność. Poza tym jesteśmy typową firmą native cloud – tłumaczy Grzegorz Czajkowski.
Na liście klientów firmy z San Mateo znajdują się m.in Adobe, Akamai, Electronic Arts Siemens, Sony, Yamaha, a w Polsce Żabka. Firmę założyli dwaj Francuzi – Benoit Dageville i Thierry Cruanes, którzy następnie zaprosili do współpracy Marcina Żukowskiego. Funkcję CEO sprawuje Frank Slotman, niegdyś postać numer jeden w Data Domain. Snowflake prowadzi w Polsce zarówno sprzedaż bezpośrednią, jak i poprzez partnerów. Niestety, firma nie ujawnia informacji dotyczących udziału w sprzedaży firm zewnętrznych.
Artykuł Amerykańska firma otworzyła w Warszawie centrum inżynierskie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Amerykański startup wchodzi do Polski pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Oferujemy rozwiązania już od kilkuset dolarów. Nie windujemy cen, ponieważ chcemy dotrzeć do jak najliczniejszej grupy odbiorców. – tłumaczy Marcin Żukowski, współzałożyciel Snowflake’a.
Startup, który powstał w 2012, zatrudnia 1400 osób. Firma swoje pierwsze europejskie biuro otworzyła w Wielkiej Brytanii, a następnie Francji, Niemczech, Holandii i Skandynawii. Snowflake niedawno uruchomił biuro sprzedaży w Warszawie.
– Nie budujemy wielkiego działu handlowego, jak na razie sprawdzamy potencjał rynku. Mamy już pierwszych partnerów, ale poszukujemy kolejnych. Co istotne, obsługujemy już klientów z Polski, w tym dużą sieć sprzedaży oraz wydawcę i producenta gier wideo. Wprawdzie odpowiadam za sprzedaż w 20 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, aczkolwiek największe nadzieje wiążę z Polską i Czechami – przyznaje Tomasz Mazurek, dyrektor sprzedaży na Europę Wschodnią, Snowflake.
Firma w pierwszej kolejności zamierza dotrzeć do klientów, którzy rozważają korzystanie z hurtowni danych w chmurze, a także organizacji, które pozbywają się wysłużonych baz danych i poszukują skalowalnych rozwiązań.
– Próbujemy dotrzeć do świadomych klientów. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie rozwoju, aby walczyć o wszystkich – dodaje Tomasz Mazurek
Startup pozyskał od funduszy venture capital 923 mln dolarów, a jego wartość wyceniana jest na na 3,9 mld dolarów. Snowflake konsekwentnie stawia na model SaaS. Polska, gdzie nadal z dużą rezerwą podchodzi się do usług chmurowych, może być wyjątkowo trudnym rynkiem dla amerykańskiej firmy.
– Z podobną tendencją mieliśmy do czynienia w innych krajach. Jednak sposób postrzegania SaaS bardzo szybko się zmienia. Ma na to wpływ kilka czynników: dojrzałość rozwiązań chmurowych, rosnąca świadomość użytkowników w zakresie efektywnego wykorzystania chmury publicznej, szybki czas implementacji. Poza tym koszty związane z utrzymaniem tradycyjnych rozwiązań Oracle’a czy Teradaty nie maleją, jest wręcz przeciwnie – tłumaczy Marcin Żukowski.
Snowflake pozyskał od funduszy venture capital 923 mln dolarów, a jego wartość wyceniana jest na na 3,9 mld dolarów. Firmę założyli dwaj Francuzi Benoit Dageville i Thierry Cruanes, którzy następnie zaprosili do współpracy Marcina Żukowskiego. Funkcję CEO w startupie sprawuje Frank Slotman, niegdyś postać numer jeden w Data Domain.
Artykuł Amerykański startup wchodzi do Polski pochodzi z serwisu CRN.
]]>