Artykuł Huawei: połączony świat będzie lepszy pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Zaprezentowane przez nas badanie Global Connectivity Index 2016 wykazało, że w 2015 r. stopień połączenia społeczeństwa na całym świecie wzrósł o 5 proc. – mówił podczas konferencji William Xu, jeden z dyrektorów Huawei odpowiedzialnych m.in. za strategię marketingową.
Podkreślał jednocześnie, że głównym motorem rozwoju infrastruktury branży teleinformatycznej stał się obecnie streaming wideo (stanowi 70 proc. przesyłanych danych w Internecie). Natomiast wyzwania związane z zapewnieniem wysokiej jakości transmisji obrazu są w tej chwili oczkiem w głowie operatorów telekomunikacyjnych.
– Osiągnięcie tego celu i zbudowanie otwartego ekosystemu jest niemożliwe bez partnerów, i to z bardzo wielu obszarów. Dlatego aktywnie współpracujemy z firmami konsultingowymi, twórcami aplikacji, resellerami i integratorami systemów IT – zapewniał William Xu.
Podobnie jak inni dostawcy na rynku ICT, Huawei widzi jego przyszłość w szeroko rozumianej chmurze. A konkretnie w szeregu usług świadczonych na rzecz firm i społeczeństw, dzięki którym możliwa będzie coraz bardziej efektywna wymiana danych. Strategię związaną z chmurą Huawei opiera na modelu ROADS: Real-time, On-demand, All-online, DIY and Social (w czasie rzeczywistym, na żądanie, wszystko online, zrób to sam i współpraca poprzez media społecznościowe). Także tutaj producent widzi swoją rolę jako dostawcy sprzętu, infrastruktury sieciowej oraz usług, zaś partnerom w całości chce powierzyć bieżącą obsługę klientów.
– Aby stało się to możliwe, konieczna jest technologiczna rewolucja i stworzenie sieci przyszłości – mówił Ryan Ding, szef działu Products & Solutions w Huawei. – Liczba możliwych równoczesnych połączeń w sieci oraz ich przepustowość muszą wzrosnąć stukrotnie, a w podobnej skali muszą też zmniejszyć się opóźnienia.
Według niego sieć przyszłości musi uwzględniać wiele scenariuszy, w których będą przesyłane i wykorzystywane dane. Będą one bardzo różnorodne, począwszy od sygnału wideo (duże paczki danych), po mikroskopijne pakiety informacji z urządzeń przemysłowych, które muszą być dostarczane z jak najmniejszym opóźnieniem i gwarancją jakości transmisji.
Dziedzin, w których Huawei chce odnieść sukces, jest wiele: chmura obliczeniowa, Big Data, Internet rzeczy, autonomiczne samochody, wirtualna rzeczywistość, druk 3D, robotyka czy opieka zdrowotna. Wszystkie one są uzależnione od sieci komputerowych oraz wydajnego, niezawodnego przetwarzania danych. A mowa jest o ogromnej skali: w 2025 r. jakąkolwiek formą cyfrowego połączenia ma być objętych 7 mld ludzi, zaś liczba połączonych ze sobą urządzeń prawdopodobnie przekroczy 100 miliardów.
Huawei to wciąż młoda marka IT
Producent rozpoczął oferowanie produktów dla centrów danych dopiero w 2010 r. Wartość sprzedaży tych rozwiązań w ubiegłym roku sięgnęła 4,3 mld dol. (wzrost rok do roku o 44 proc.). Stanowi to jednak tylko ułamek przychodów producenta (7,1 proc.), gdyż ich znakomita większość nadal pochodzi z rozwiązań dla operatorów telekomunikacyjnych (prawie 60 proc.).
Artykuł Huawei: połączony świat będzie lepszy pochodzi z serwisu CRN.
]]>