W związku z wątpliwościami Brukseli pobór podatku zawieszono do końca 2017 r. Do budżetu nie wpłynęła z tego tytułu nawet złotówka, a miało to być 1,6 mld zł rocznie. Według kwestionowanej ustawy podatek obrotowy od sprzedaży detalicznej wynosi 0,8 proc. od przychodu wielkości 17-170 mln zł netto miesięcznie oraz 1,4 proc. od nadwyżki ponad 170 mln zł. Obrót do 17 mln zł miesięcznie zwolniono z podatku. Taka konstrukcja oznacza obciążenie daniną także dużych polskich detalistów.

Rząd odwołał się od decyzji KE do Trybunału Europejskiego. Minister Kowalczyk dopuszcza jedynie drobne poprawki w uchwalonej w ub.r. ustawie. 

Minister zapowiedział także uszczelnienie systemu podatkowego, m.in. poprzez wprowadzenie elektronicznego obiegu faktur.

Źródło: TVP Info, PAP

Artykuł Rząd nie odpuści podatku od handlu pochodzi z serwisu CRN.

Według aktualnego projektu podatek obrotowy zostanie naliczony od sprzedaży detalicznej o wartości powyżej 17 mln zł miesięcznie. Stawki wyniosą 0,8 proc. dla kwot od 17 mln zł do 170 mln zł oraz 1,4 proc. od nadwyżki ponad 170 mln zł miesięcznie.

Artykuł Podatek od handlu od września? pochodzi z serwisu CRN.

Koncepcje zmieniają się nie tylko w tej kwestii. Okazuje się, że stawki podatku wciąż nie są przesądzone i niekoniecznie będą wyglądać tak, jak zaprezentował w ub. tygodniu Henryk Kowalczyk, mówiąc o 3 progach.

Jest też opcja podatku liniowego, do którego skłania szef komitetu stałego (informowano o niej już wcześniej), natomiast nowością jest możliwość podatku progresywnego z dwoma progami – 0,8 proc. od obrotu od 17 mln zł do 170 mln zł miesięcznie oraz 1,4 proc. od nadwyżki ponad 170 mln zł.

Co ostatecznie wybierze resort, powinno wyjaśnić się w przyszłym tygodniu, gdy – według zapowiedzi ministra – w końcu zostanie przedstawiony jeden wybrany projekt. Podatek miałby wejść w życie od 1 lipca br.

Artykuł E-sklepy zapłacą podatek od handlu pochodzi z serwisu CRN.

Inaczej niż w poprzednim projekcie, nie będzie specjalnych stawek od
sprzedaży w weekendy i święta. E-sklepy, wbrew wcześniejszym zapowiedziom ministra
finansów, mają płacić daninę tak samo jako placówki stacjonarne. Podatek obejmie tylko sprzedaż detaliczną
konsumentom. Minister zapewnił, że obrót B2B nie zostanie uwzględniony w
podstawie opodatkowania (wcześniej pojawiła się propozycja, by podatek naliczano
także od obrotów w hurcie).

Nad nowym projektem rząd pracował 2 miesiące, mimo zapowiedzi znacznie krótszego terminu. Poprzednie dwa projekty podatku od handlu upadły po protestach środowisk handlowych. Również nowe propozycje wywołały już pierwsze głosy krytyki.

Rząd chce, by nowa danina zaczęła obowiązywać od 1 lipca br.

Artykuł Trzy stawki podatku od handlu – jest nowy projekt pochodzi z serwisu CRN.

Dotychczas pojawiły się dwa projekty podatku obrotowego od handlu, z obu zrezygnowano. Niemal miesiąc temu minister finansów Paweł Szałamacha zapowiadał publikację kolejnego projektu na przełomie lutego i marca, ale dotąd go nie ma. Pojawiły się spekulacje, że nowy podatek może wejść w życie najwcześniej w czerwcu br. albo dopiero w 2017 r.

Artykuł Dwa warianty podatku od handlu pochodzi z serwisu CRN.

Otóż w projekcie ustawy według ministra nie będzie zapisu, iż tylko znak towarowy łączy franczyzę. Oprócz znaku muszą być także powiązania kapitałowe. Taka zmiana ma zapobiec obciążeniu podatkiem obrotowym małych sklepów należących do sieci franczyzowych, co groziło w razie wejścia w życie poprzedniej wersji projektu.

Minister dał także do zrozumienia, że sklepy internetowe również zostaną objęte podatkiem obrotowym (po wycofaniu się rządu z pierwszej wersji ustawy nie było to jasne). Obecnie natomiast trwają prace nad rozwiązaniami technicznymi, tak aby w przypadku handlu online można było skutecznie egzekwować należności. Także od zagranicznych e-sklepów fiskus zamierza ściągać daninę – wynika z wypowiedzi przedstawiciela rządu.

Co do wysokości podatku, to wiele zależy od stanowiska Komisji Europejskiej, która nie zgadza się na progresywne stawki. Obecnie rząd przedstawił Brukseli swoje argumenty. Jeżeli stawki progresywne nie przejdą, podatek obrotowy od handlu będzie liniowy, choć na tym etapie nie wiadomo, w jakim wymiarze.

Według poprzedniego, nieaktualnego już projektu, progi podatkowe miały wynieść 0,7 proc. od obrotu do 300 mln zł miesięcznie i 1,3 proc. od nadwyżki od tej kwoty. W weekendy i święta podatek miał wzrosnąć odpowiednio do 1,3 proc. i 1,9 proc. Minister nie wyjaśnił, czy krytykowana wyższa stawka podatku w dni wolne od pracy zostanie utrzymana. Według niego gdyby trzeba było pod naciskiem KE wprowadzić podatek liniowy, zostanie zwiększona kwota wolna, co ma uchronić drobnych przedsiębiorców przed zapłatą. W starym projekcie obrót zwolniony z podatku wynosił do 15 mln zł netto miesięcznie.

’Małe sklepy mogą być spokojne’ – zapewnił przedstawiciel rządu. Nowy projekt ma zostać opublikowany w przyszłym tygodniu.

Artykuł Podatek od handlu: 'małe sklepy mogą być spokojne’ pochodzi z serwisu CRN.

Według ministra w nowym projekcie zachowany zostanie progresywny charakter podatku, choć może pojawić się w nowej skali. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie gotowy nowy projekt.

Według propozycji z ubiegłego tygodnia podstawowa stawka podatku miała wynieść 0,7 proc. od obrotu do 300 mln zł miesięcznie oraz 1,3 proc. od nadwyżki ponad 300 mln zł. Handel w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy objęto stawką 1,9 proc. Kwota wolna to 1,5 mln zł obrotu netto miesięcznie.

Konieczność zmian może opóźnić wejście w życie podatku. Tymczasem w budżecie już uwzględniono wpływy z tego tytułu w kwocie 2 mld zł w 2016 r.

Artykuł Będzie nowa wersja podatku od marketów pochodzi z serwisu CRN.

Nietrudno zauważyć, że banki zupełnie nie przejęły się takim przepisem. W przypadku sklepów problem może być podobny. Przede wszystkim nie bardzo wiadomo, kto i jak miałby sprawdzać, czy podniesienie ceny w danym sklepie jest związane z wejściem w życiem podatku od marketów. Minister dał do zrozumienia, że sprawą zajmie się UOKiK. 'Do realizacji pewnie wszyscy będą mieli zastrzeżenia, ale od tego jest UOKiK’ – stwierdził przedstawiciel rządu w RMF FM.

Według projektu ustawy, wprowadzającej podatek obrotowy w handlu, zostaną nim objęci wszyscy przedsiębiorcy, prowadzący sprzedaż detaliczną stacjonarnie i w Internecie. Stawka podatku ma wynieść 0,7 proc. dla obrotów do 300 mln zł miesięcznie i 1,3 proc. od nadwyżki od tej kwoty. Handel w soboty, niedziele i święta zostanie objęty stawką 1,9 proc. Sklepy generujące obrót do 1,5 mln zł netto miesięcznie będą zwolnione z podatku. Nowa regulacja ma wejść w życie w II kw. br.

Artykuł Rząd zabroni podnoszenia cen w sklepach pochodzi z serwisu CRN.

Resort zamierza utworzyć centralny rejestr faktur, gromadzący pochodzące z nich dane, a także oprogramowane do analizy, co pozwoli na wykrywanie oszustw podatkowych. Jeśli program rozpozna oszustwo (ma on pomóc w tropieniu zwłaszcza karuzel vatowskich) to automatycznie wstrzyma zwroty VAT-u zamieszanym podmiotom – tak ma działać system. Nowe rozwiązania ministerstwo zamierza pozyskać i wdrożyć w ekspresowym tempie – tak aby w II poł. br. nastąpiła faza testowa, a w 2017 r. pełna funkcjonalność systemu. Dzięki temu wpływy do budżetu mają zwiększyć się o 7 – 8 mld zł.

Artykuł MF: nowe oprogramowanie ograniczy wyłudzenia VAT pochodzi z serwisu CRN.