Artykuł Sklepy bezobsługowe – technologia przyszłości? pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Przy wdrażaniu podobnych rozwiązań pojawia się oczywiście pytanie o korzyści biznesowe dla sieci handlowych – mówi Krzysztof Grabowski. – Amazon czy kolejne marki, które zdecydują się postawić na sklepy bezobsługowe, mogą zyskać nowych klientów, którym zależy przede wszystkim na wygodzie podczas robienia zakupów, i którzy są otwarci na nowe rozwiązania technologiczne. Nie bez znaczenia jest również wpływ wykorzystania technologii sklepów bezobsługowych na koszty operacyjne ponoszone przez największe firmy. Według Zhongshan BingoBox technology Co., sieci, która posiada sklepy bezobsługowe w Chinach, koszty prowadzenia takiej palcówki stanowią mniej niż 1/8 kosztów utrzymania sklepu tradycyjnego. Korzyści są wymierne, ale trzeba również liczyć się z kosztami implementacji odpowiedniej technologii, zwłaszcza, że amerykański gigant zadbał o opatentowanie technologii wykorzystywanej w Amazon Go.
Inwestycja w ‘no check-out store’ najszybciej zwróci się przede wszystkim w tych sklepach, w których kupuje się najwięcej produktów, i które codzienne odwiedza wielu klientów – czyli chodzi głównie o sklepy spożywcze. Natomiast może być nieefektywna i po prostu za droga w punktach z elektroniką czy z produktami luksusowymi. Ich klienci są przyzwyczajeni do kompleksowej obsługi i fachowej porady pracowników sklepu, dlatego mogą z niechęcią spoglądać w stronę sklepów bezobsługowych.
Kiedy czas na Polskę?
Rodzima branża retail podejmuje działania, które przybliżają nasz kraj do powstania takich punktów ‘no check-out’.
– Kasy samoobsługowe wprowadzone w kilku sieciach spożywczych, z których chętnie korzystamy, robiąc zakupy, są krokiem w kierunku wprowadzenia w naszym kraju sklepów bezobsługowych. Kolejnym jest aplikacja „Skanuj i Kupuj” polskiej marki Piotr i Paweł, która umożliwia klientom samodzielne skanowanie produktów za pomocą smartfona – wylicza Krzysztof Grabowski.
Według eksperta wiele marek dostępnych w Polsce rozważa wprowadzenie w sklepach stacjonarnych cyfrowych pomocników, chat-botów, którzy pomagają w podejmowaniu decyzji zakupowych. Podobną rolę pełnią tzw. smart mirrors w sklepach odzieżowych. Firmy testują reakcje konsumentów na możliwość zrobienia zakupów bez korzystania z pomocy i rad rzeczywistych sprzedawców.
Artykuł Sklepy bezobsługowe – technologia przyszłości? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Duzi będą… więksi pochodzi z serwisu CRN.
]]>–
Można spodziewać się, że słabsze podmioty będą miały problemy z płynnością
i znikną z rynku albo ich udział zostanie zmarginalizowany – prognozuje Wojciech
Buczkowski, prezes Komputronika.
Wojciech
Buczkowski
Już teraz ponad 90 proc. sprzedaży odbywa się w sklepach
należących do sieci handlowych i dużych detalistów. Ten udział będzie się
zwiększać. Ostatnio ubezpieczyciele zaostrzają kryteria przyznawania limitów
kredytów kupieckich, ale w mojej ocenie nie zagrozi to pozycji liderów
rynku.
Wprowadzenie
odwróconego VAT-u na telefony komórkowe, tablety, laptopy i konsole to
korzystna zmiana, pod warunkiem, że nowe przepisy będą egzekwowane. Jeżeli z
rynku zniknie tani towar niewiadomego pochodzenia, poprawi się pozycja firm,
które prowadzą uczciwy handel. Problem polega na tym, że przepisy nie są do
końca precyzyjne. Dotyczy to zwłaszcza limitu „jednolitej gospodarczo
transakcji” objętej odwrotnym obciążeniem – powyżej 20 tys. zł netto. Taka
kwota może stanowić pokusę dla osób, które prowadzą działalność gospodarczą, by
kupować sprzęt o wartości do 20 tys. zł w cenie netto i odsprzedawać z zyskiem
już nie na fakturę, ale prywatnie np. na Allegro. Jeśli to zjawisko wystąpi w
masowej skali, może wpłynąć na rynek.
Jeśli chodzi o trendy produktowe, to można spodziewać się
większej sprzedaży notebooków. Po okresie fascynacji tabletami klienci do nich
wracają. W końcu 2014 r. kupili o kilkanaście procent notebooków więcej, niż
rok wcześniej i ten trend będzie kontynuowany w br. Przypuszczam, że wzrost
sprzedaży wyniesie ok. 15 proc. w br. w porównaniu z 2014 r. Średnia cena
najczęściej kupowanych notebooków wyniesie ok. 1,9 tys. zł.
Retailerzy potwierdzają,
że sama sprzedaż sprzętu to za mało, aby firma IT mogła się rozwijać. Zgodnie
z przewidywanymi trendami sklepom stacjonarnym będzie łatwiej przyciągnąć
klientów dzięki fachowemu doradztwu, szybkiej dostawie i poszerzaniu
zakresu usług, np. o dodatkowe gwarancje, dostawę z wniesieniem
(dotyczy sprzętu o dużych gabarytach), montażem itp. Szerszy wachlarz
usług i wsparcie profesjonalnej obsługi ma stanowić przewagę tradycyjnego
handlu nad e-sklepami, aczkolwiek detaliści przewidują, że w br. sprzedaż
w Internecie będzie rosła szybciej niż w stacjonarnych placówkach
(prognozowano sprzedaż internetową większą nawet o jedną piątą niż
w 2014 r.). Oznacza to, że „sprzedawcy offline”, w tym drobni
resellerzy, muszą inwestować w wykwalifikowaną obsługę, aby nie przegrać
rywalizacji z e-commerce.
Piotr Daruk
Nowa ustawa o handlu konsumenckim z pewnością ułatwi rozwój
sprzedaży Internetowej. Konsolidacja rynku będzie postępować. W ujęciu
ilościowym nie spodziewamy się spadków sprzedaży. Rynek tabletów powinien się
ustabilizować i pozostać na poziomie 2014 roku, natomiast sprzedaż laptopów
może nawet rosnąć. Z pewnością jednak tablety mniej znanych, mniejszych
producentów będą sprzedawać się coraz słabiej. Ich miejsce zajmą produkty
dużych i rozpoznawalnych producentów światowych.
Zwiększy się popyt na urządzenia konwertowalne (2w1) z
systemem Windows. Microsoft prawdopodobnie utrzyma niską cenę licencji na
system operacyjny w tych właśnie urządzeniach. Dzięki temu również detaliczna
cena produktu będzie niższa w porównaniu do cen tradycyjnych laptopów. Z tego
samego powodu spodziewamy się rosnącej sprzedaży tabletów z Windows.
Spodziewamy się również rosnącego zainteresowania laptopami segmentu premium
oraz rozwiązaniami dla graczy.
Michał
Mystkowski
Rynek będzie się konsolidował. Pozostaną na nim jedynie
silni gracze. Nasze wyniki
sprzedaży w 2014 r. potwierdzają potencjał handlu w Internecie. Co
ciekawe, nieco ponad połowa klientów kupujących w naszym e-sklepie korzysta z
opcji osobistego odbioru towaru w elektromarketach. Staramy się więc
optymalizować synergię obu kanałów sprzedaży.
Co do trendów produktowych, to polski klient szuka dużych
telewizorów – największą dynamikę wzrostu notują formaty 50 i 55 cali. Notujemy
również ogromne zainteresowanie telewizorami z technologią „curved”
(zakrzywione ekrany) i może to być hit sprzedaży w 2015 r. Poza tym,
niezmiennie dobrze sprzedają się i sprzedawać będą tablety, laptopy, drobna
elektronika użytkowa.
Jeszcze szybciej niż w całym segmencie handlu
internetowego powinny wzrosnąć obroty z transakcji mobilnych. Firmy, które
wdrożą narzędzia do sprzedaży m-commerce (strony przystosowane do smartfonów
i tabletów, systemy płatności mobilnych) zyskają przewagę nad konkurencją.
Według danych mGenerator 78 proc. wyszukiwań ze smartfonów kończy się
zakupem. To więcej niż w przypadku komputerów (61 proc.), ale tylko
5,3 proc. firm ma stronę dostosowaną do urządzeń mobilnych. Detaliści
prowadzący handel zarówno w sieciach stacjonarnych, jak i e-sklepach
podkreślali, że sprzedaż wielokanałowa jest kluczem do sukcesu na rynku
w kolejnych latach.
Tomasz
Siedlecki
Konsolidacja rynku jest nieunikniona. Przewidujemy rozwój
istniejących sieci handlowych.
Przewagę detalistom dają rozwiązania organizacyjne i
logistyczne, umożliwiające integrację sprzedaży online i offline. Sprawne zarządzanie wielokanałowym procesem
sprzedaży pozwala na obniżkę kosztów. Presja na ceny będzie miała wpływ na
firmy nie przygotowane organizacyjnie do wdrożenia tych procesów.
W br. spodziewamy się dalszego wzrostu sprzedaży urządzeń i
technologii mobilnych. Na uwagę zasługuje coraz większy segment tzw. wearables.
Według Futuresource Consulting w III kw. 2014 r. sprzedano na świecie 12,7 mln
tego rodzaju sprzętu (+40 proc. r/r). Eksperci szacują, że w 2015 r. zbyt osiągnie
poziom 74 mln szt. Spodziewamy się, że br. może być prawdziwym krokiem milowym
w sprzedaży takich urządzeń. Ponadto będą upowszechniać się rozwiązania
dla domu wykorzystujące sieci Wi-Fi i Bluethooth. Po telewizorach Smart nastąpi
powolna integracja wszystkich sprzętów RTV i IT.
Karol
Dudij
Na
rynku e-commerce 2015 rok zostanie zdominowany przez rozwój mobilnych platform
i płatności. Rosną zakupy online przez kanał mobilny, dlatego wszyscy liczący
się gracze będą wprowadzać i udoskonalać odpowiednie platformy zakupowe. Zmiany
nie ominą także płatności. Klienci chcą finalizować zakupy szybko i
bezpiecznie. Przyszły rok będzie należeć do rozwiązań, które umożliwią
opłacanie zamówień za pomocą jednego kliknięcia. Szacujemy, że w br. rynek
e-commerce będzie się dalej konsolidował i odnotuje nawet 20-procentowy wzrost.
Kto zyska? Gracze, którzy oprócz kanałów mobilnej sprzedaży i płatności,
postawią na marketing i obsługę klienta. Duże firmy utrzymają swoja
pozycję. Wpłynie na to m.in. rozbudowany system logistyczny i wdrażanie nowych
usług dla klientów.
Duże wyzwanie stoi natomiast przed małymi graczami i
niezrzeszonymi resellerami. Oferowanie samego produktu to już za mało.
Ci, którzy jeszcze nie rozwinęli dodatkowych usług, mają dużo do
nadrobienia.
Postępująca konsolidacja nie jest dobrą wiadomością dla
resellerów, którzy prowadzą samodzielny biznes. Na rynku zdominowanym przez
sieci handlowe i dużych graczy, którzy dyktują warunki, sposobem na
przetrwanie będzie szukanie nisz, których nie zdominowała silniejsza
konkurencja. Istotna będzie specjalizacja, poszerzanie wiedzy i poprawa
obsługi klienta oraz jego indywidualne traktowanie, co może wyróżnić mniejszych
handlowców od molochów nastawionych na masową sprzedaż.
Najważniejsze prognozowane
trendy w retailu w 2015 r.
– dalsza konsolidacja
rynku, wzrost udziałów największych firm,
– zaostrzenie
kryteriów przyznawania limitów kredytowych przez ubezpieczycieli,
– sprzedaż online
będzie rosła szybciej niż offline,
– rozwój platform i
płatności mobilnych na rynku e-commerce,
– wzrost znaczenia
doradztwa i usług.
Jakie produkty powinny się
lepiej sprzedawać w 2015 r.
– smartfony o
przekątnej 4,5 cala i większej,
– tablety,
– laptopy,
– urządzenia 2 w 1,
– urządzenia do
noszenia (wearables), zwłaszcza inteligentne zegarki,
– monitory z
zakrzywionym ekranem oraz Super-Wide (21:9),
– telewizory o
przekątnej 50 cali i więcej,8 sprzęt sieciowy dla domu,
– samochodowe
rejestratory wideo.
Spadnie popyt na…
– komputery
stacjonarne,
– akcesoria
przewodowe,
– monitory LCD o
przekątnej poniżej 20 cali.
Jeśli chodzi
o trendy produktowe, przewidywany jest dalszy wzrost sprzedaży smartfonów,
zwłaszcza modeli z dużymi ekranami (4,5 cali i więcej), w cenie
do 1 tys. zł. Popyt na mniejsze urządzenia powinien zaś spadać. Duzi
retailerzy przeważnie liczą także na większą sprzedaż laptopów niż
w ub.r., nawet w dwucyfrowej skali (o 15–20 proc. więcej
w porównaniu z 2014 r.). Ożywienie powinna przynieść zwłaszcza
premiera Windows 10. Możemy natomiast zapomnieć o boomie w segmencie
tabletów. Możliwy jest wprawdzie wzrost ilościowy sprzedaży (według
największych optymistów – nawet dwucyfrowy), ale wartościowo ich zbyt
będzie raczej mniejszy niż w ub.r. Z drugiej strony można spotkać się
z opinią, że zbyt laptopów spadnie, a hitem roku będą właśnie tablety
(obok smartfonów), ze względu na spadek cen i ofertę coraz bardziej
zaawansowanych technicznie produktów.
– Wydaje się, że rynek tanich notebooków nie będzie się
odznaczał taką dynamiką wzrostu jak w II poł. 2014 roku. Laptopy będą
wypierane przez tablety, zwłaszcza rozwiązania typu 2 w 1 –
uważa Jan Zdebel, prezes Alsenu.
Zapewne skurczy się sprzedaż desktopów, nie licząc modeli
gamingowych. Prognozowana jest mniejsza popularność przewodowych akcesoriów
komputerowych, jak myszy i klawiatury. Klientów powinny natomiast
przyciągnąć monitory z ekranem o kinowych proporcjach (21:9)
i to nie tylko konsumentów, lecz także firmy. Prognozowany jest także
większy zbyt modeli z zakrzywionym ekranem. Będzie ich na rynku coraz
więcej.
Jan
Zdebel
Zwiastuny trendów, które będą dominowały w 2015 r., można
było dostrzec w ostatnich miesiącach ub.r. Coraz ważniejsze stają się usługi
dla klientów. Dużą wartość dodaną stanowi np. serwis oraz dobrze wyszkoleni i
wyspecjalizowani handlowcy. Popularność zakupów w sieci będzie nadal rosła, ale
profesjonalna porada i cały wachlarz form wsparcia będą wciąż zachęcać klientów
do odwiedzania sklepów stacjonarnych.
Hitem sprzedaży będą smartfony i tablety. Ceny tych urządzeń
spadają, a produkty są coraz bardziej zaawansowane technologicznie. Dodatkowym
atutem jest coraz szersza gama akcesoriów. Smartfon niejednokrotnie zastąpi
klientowi laptopa czy tablet, stanie się też podstawowym elementem obsługi
inteligentnego domu.
W br. czeka nas najprawdopodobniej spadek sprzedaży
monitorów LCD o przekątnej 18,5-19 cali. Ceny 22-calowych monitorów LCD powinny
zejść do poziomu stawek za modele 19-calowe w końcu ub.r. Znacznie większym
zainteresowaniem powinny cieszyć się monitory z zakrzywionym ekranem. W 2014 r.
były nowością na rynku, co przekładało się na cenę. Możliwe, że już w I kw. br.
będą tańsze, a to zapewne zachęci klientów do zakupu.
Artykuł Duzi będą… więksi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Wysokiej jakości rozwiązania NCR dla rynku sprzedaży detalicznej (cz. 3) pochodzi z serwisu CRN.
]]>
W 2013 r. firma NCR zainstalowała w ponad 1,2 tys.
sklepów sieci Wal-Mart niemal 10 tys. kas samoobsługowych SelfServ Checkout.
Wal-Mart to amerykańska sieć supermarketów, której dochody w branży są
obecnie największe na świecie. Rozszerzenie współpracy pomiędzy dwoma firmami
daje większej liczbie klientów możliwość wyboru sposobu dokonywania zakupów,
a także prowadzi do poprawy jakości obsługi. NCR oprócz dostawy rekordowej
liczby urządzeń samoobsługowych zapewnia ich regularny serwis, a także
nieprzerwaną pracę.
– Rozbudowana funkcjonalność kas samoobsługowych NCR daje
nam przewagę rynkową i zapewnia naszym klientom szybkie, łatwe
i wygodne zakupy – mówi Jeff McAllister, wiceprezes ds. innowacji
Wal-Mart USA.
Każdego dnia klienci sklepów w 29 krajach korzystają
z ponad 100 tys. urządzeń NCR SelfServ Checkout. Także w Polsce kas
samoobsługowych amerykańskiego producenta używają największe sieci handlowe.
Przeprowadzone w 2014 r. badania NCR wśród niemal
3 tys. klientów sieci handlowych w Australii, Francji, Niemczech,
Włoszech, Japonii, Rosji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA wykazały, że
aż 90 proc. kupujących korzysta z kas samoobsługowych. Z tej
liczby już 7 proc. klientów używa kas umożliwiających samoobsługę za
każdym razem – bez względu na to, jak wiele produktów kupuje i jak
długo będzie musiało czekać w sklepie na swoją kolej. Jak wynika
z ankiety NCR, kupujący cenią sobie wygodę kasy samoobsługowej
i łatwość jej użycia, uważając, że proces obsługi przebiega szybciej niż
w przypadku tradycyjnych stanowisk kasowych. Ponieważ klienci w Polsce
podążają za światowymi trendami, coraz więcej polskich sieci handlowych
decyduje się na zakup i wdrożenie kas samoobsługowych, najczęściej
wybierając urządzenia NCR.
Portfolio urządzeń NCR – dostosowanych do potrzeb
zarówno małych, średnich, jak i dużych sieci handlowych – stale
rozszerza dystrybutor marki, czyli firma RRC Poland. Ten autoryzowany dostawca
oferuje partnerom wsparcie inżynieryjne oraz zapewnia niezbędne szkolenia
w zakresie rozwiązań NCR.
Dodatkowe
informacje na temat oferty NCR:
Katarzyna
Flis
Product
Manager NCR
Trzy pytania do…
CRN
Jaką pozycję na rynku kas samoobsługowych na świecie i w Polsce ma
NCR?
Grzegorz Konopkin Firma NCR jest liderem na
rynkach rozwiązań samoobsługowych i znacząco przyczynia się do
spopularyzowania tego typu rozwiązań. Pierwsze wdrożenie kas samoobsługowych
tej marki miało miejsce 20 stycznia 1998 r. w Kansas City w USA.
Od tego czasu producent nieustannie pracuje nad rozwojem i ulepszaniem
oferowanych rozwiązań, a każdego roku wprowadza nowe, bardziej innowacyjne
od poprzednich.
CRN
W jaki sposób przekonywać klientów do wyboru kas samoobsługowych NCR?
Grzegorz Konopkin Po pierwsze zapewniają kupującym wygodę,
a placówkom handlowym ochronę inwestycji. Dzięki nim sieci handlu
detalicznego mogą przyciągać kupujących i sprawiać, by do nich powracali.
Systemy samoobsługowe NCR mają otwartą architekturę, przez co łatwo je
zintegrować z dotąd wykorzystywanymi rozwiązaniami kasowymi. Są
zaprojektowane tak, by ich wdrożenie, wykorzystanie i utrzymanie było jak
najbardziej efektywne w dowolnym środowisku związanym z handlem
detalicznym.
CRN Czy
NCR jest przygotowane na dostarczanie kompleksowych rozwiązań IT?
Grzegorz Konopkin To
jeden z wiodących dostawców IT dla sektora handlowego, obsługujący firmy z
tej branży w ponad 120 krajach. NCR jest również liderem innowacyjnych
rozwiązań. Skaner kodów kreskowych po raz pierwszy został opracowany
i zainstalowany właśnie przez specjalistów NCR. Obecnie szczególny nacisk
kładzie się na poprawę procesów obsługi w sklepach i optymalizację
kosztów. NCR, bazując na wieloletnim doświadczeniu, jest w stanie sprostać
nawet największym wymaganiom współczesnego handlu.
Artykuł Wysokiej jakości rozwiązania NCR dla rynku sprzedaży detalicznej (cz. 3) pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Duzi detaliści: resellerom będzie coraz trudniej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Do zaostrzającej się rywalizacji cenowej przyczyni się
dalszy wzrost sprzedaży w Internecie. Z drugiej strony z danych dużych sieci
wynika, że klienci, nawet jeśli kupują online, zwykle wolą odebrać towar w
sklepie stacjonarnym (w Alsenie 90 proc. klientów preferuje taką opcję), zatem
tradycyjne placówki handlowe nie stracą racji bytu wskutek wzrostu popularności
handlu online. Przedstawiciel Media Marktu uważa, że mimo zaostrzającej się
konkurencji drobni resellerzy nie stoją na straconej pozycji i mogą znaleźć
swoją miejsce na lokalnym rynku, jeśli zyskali zaufanie klientów i dobrze znają
ich potrzeby.
Przedstawiciele dużych sieci przewidują, zresztą podobnie
jak wielu producentów sprzętu, rosnącą popularność urządzeń z ekranami
dotykowymi (laptopów, tabletów, All-In-One) i modeli konwertowalnych, łączących
cechy tabletu i laptopa. Klienci powinni także częściej kupować urządzenia
gamingowe. Hitem powinny być tablety, ale przychód ze sprzedaży tych urządzeń
może być niższy, bo prognozowany jest spadek średnich cen.
Resellerzy już nie zarobią na „przesuwaniu pudełek”
Miniony rok stał pod
znakiem konsolidacji w handlu detalicznym, która będzie postępować również w
2013 r. Liczba sklepów komputerowych zmniejszy się, choć dziś trudno
przewidzieć o ile. Nie jest to zresztą najistotniejsze. Ważne, że trend jest
nieubłagany. Resellerzy, którzy działają tylko na rynku konsumenckim i nie mają
w ofercie usług ani unikalnych produktów, ponadto nie są związani z żadną
siecią detaliczną – moim zdaniem w ciągu najbliższych 18 miesięcy znikną z
rynku. Na samym „przesuwaniu pudełek” nie da się dłużej opierać biznesu w
sytuacji, gdy spadają marże. A ten trend utrzyma się w 2013 r. Drobni
sprzedawcy nie będą konkurencyjni cenowo, ponieważ nie mogą zaopatrywać się w towar
na takich warunkach jak więksi gracze. Dotyczy to zarówno sklepów
stacjonarnych, jak i internetowych. Już teraz część resellerów sprzedaje z
minimalną marżą albo bez marży, ale przecież to nie jest sposób na biznes.
Jeśli chodzi o najpopularniejszy sprzęt, to w 2013 r. z
pewnością znacznie wzrośnie popyt na urządzenia z ekranem dotykowym.
Przypuszczam, że w końcu 2013 r. mogą one mieć już połowę udziału w rynku.
Najchętniej wybierane marki to Samsung, Asus, Lenovo. Swój impet rynkowy traci
Apple. Zmniejsza się udział tej marki w sprzedaży tabletów na naszym rynku,
podobnie będzie prawdopodobnie w 2013 r. Wzrośnie natomiast popyt na sprzęt z
Windows RT i Windows 8.
Małe sklepy mogą znaleźć swoją niszę
Zwycięska technika w minionym roku to przede wszystkim
sprzęt z ekranem dotykowym, a w szczególności tablety, laptopy i komputery
All-In-One, m.in. dzięki wprowadzeniu na rynek Windows 8. Obserwujemy również
rosnącą popularność ultrabooków. Klienci niezmiennie szukają taniego sprzętu,
ale równolegle rośnie sprzedaż komputerów z procesorami Intel i5 czy nawet i7,
który w okresie powrotu do szkoły w 2012 r. okazał się absolutnym hitem.
Segment średni, tj. urządzeń z procesorami Intel Core i3, pozostaje jednak
największy.
W 2013 r. bez wątpienia wzrośnie sprzedaż tabletów, moim
zdaniem nawet do 850 tys. Sprzedaż komputerów powinna utrzymać się na podobnym
poziomie co 2012 r., z lekką tendencją spadową. Rynek konsumencki szacujemy na
1,7 – 1,8 mln urządzeń. Najpopularniejszymi produktami pozostaną tablety i
laptopy z dotykowym ekranem. Nie oznacza to jednak, że już w 2013 r. będą one
stanowić większość sprzedaży wśród wszystkich komputerowców. Bez wątpienia
spadnie zainteresowanie netbookami. Rosnąć będzie również segment komputerów
All-in-One, dalej jednak ich sprzedaż pozostanie nieduża. Jeśli chodzi o
drukarki, możliwy jest wzrost popytu na sprzęt przystosowany do druku
bezprzewodowego, również z urządzeń mobilnych.
Przewidujemy, że średnia cena sprzedaży urządzeń w dziale
Komputery spadnie ze względu na rosnący zbyt tabletów. Dobra wiadomość jest
taka, że będzie zwiększać się sprzedaż ultrabooków. Presja na marże pozostanie
duża, choćby ze względu na rozwój handlu internetowego.
Udział sprzedaży internetowej w Polsce jest dość niski i
cały czas rośnie. Należy jednak pamiętać, że wielu konsumentów, zamawiając
online, woli odebrać produkt osobiście w sklepie stacjonarnym, w tym sensie
tradycyjne placówki handlowe pozostaną ważnym elementem rynku. Ponadto jeśli
chodzi o inne kategorie sprzętu, m.in. akcesoria, sklep stacjonarny pozostaje
pierwszym wyborem konsumenta. Wielu klientów preferuje osobisty kontakt z
doradcą fachowym, chce dotknąć sprzętu, porównać w sklepie dostępne modele –
tacy konsumenci wybiorą raczej wizytę i zakupy w sklepie stacjonarnym.
Sklepy niezwiązane z sieciami detalicznymi mają swoje
miejsce na rynku lokalnym i lojalnych klientów. Często również znajdują swoją
niszę, ale to dystrybutorom powinno zależeć na tworzeniu bazy mniejszych
klientów. Poza samym produktem i ceną lojalność klienta należy jednak budować
również w oparciu o fachowe doradztwo i rozwój usług dodatkowych.
Klienci będą kupować taniej w Internecie
W 2012 r. nasze przychody wzrosły o ponad 50 proc. Był to
m.in. efekt zmian w systemie logistycznym, polityce kadrowej, lepszej kontroli
kosztów i przychodów. W dziale komputerowym w Morele.net wzrósł zbyt dysków
SSD. Zwiększa się ich udział w sprzedaży w stosunku do HDD. Miniony rok był pod
tym względem rewolucyjny, ze względu na rozpowszechnienie wiedzy o dyskach SSD,
spadek ich cen oraz podwyżki stawek za HDD po powodzi w Tajlandii. Ponadto
obserwujemy stały wzrost sprzedaży internetowej w segmencie detalicznym,
dotyczy to także komputerów.
W 2013 r. spodziewamy się kontynuacji tych trendów. Co
więcej, ze względu na trudniejszą sytuację ekonomiczną klienci będą szukać
tańszego sprzętu w Internecie i częściej kupować online. Pogorszy to i tak
trudną sytuację sklepów stacjonarnych niezrzeszonych w sieciach. Sprzedaż w
Internecie powinna rosnąć stabilnie, na poziomie mniejszym niż 20 proc. w skali
roku.
Dalsza konsolidacja na rynku jest nieunikniona
W minionym roku pozytywnie zaskoczyła nas sprzedaż
komputerów i konsol dla graczy oraz czytników książek elektronicznych. Napawa
również optymizmem wysoka średnia cena komputerów – 2,4 tys. zł brutto. Rok
2012 zakończyliśmy dwucyfrowym wzrostem sprzedaży. Sieć punktów handlowych powiększyła
się do 186. Coraz większy udział w obrotach firmy stanowi sprzedaż przez
Internet, którą podwoiliśmy w porównaniu z 2011 r.
W 2013 r. zwiększy się sprzedaż tabletów, spadną ich ceny.
Ta sytuacja dotyczy również ultrabooków. Ich udział w rynku wzrośnie kosztem
zwykłych laptopów. W końcu z kwartalnym opóźnieniem wszyscy czołowi producenci
na rynku zaprezentują ultrabooki konwertowalne, czyli połączenie ultrabooka z
tabletem. Są to urządzenia dla wymagających klientów, które idealnie nadają się
do sprzedaży w sieci specjalistycznej, takiej jak Sferis.
W pierwszej połowie 2013
r. prognozowane jest spowolnienie gospodarcze, które z pewnością przełoży się
na trudny okres w naszej branży i erozję marż. Dalsza konsolidacja na rynku IT
jest nieunikniona. Sprzedaż będzie się coraz bardziej koncentrować w rękach
dużych graczy, co umożliwi firmom z najlepszą strategią rynkową osiągnąć
dalszy, stabilny wzrost. W 2013 r. liczymy na dwucyfrowy wzrost sprzedaży,
będzie ona zwiększać się także w Internecie. Atuty Sferisu w tym kanale
sprzedaży to jedno z najnowocześniejszych centrów logistycznych w Polsce, jakie
ma grupa Action, i stabilne zaplecze finansowe. Druga połowa bieżącego roku
powinna przynieść poprawę koniunktury. Planujemy otwarcia salonów własnych w
nowej aranżacji, ale tylko w najbardziej prestiżowych centrach największych
miast w Polsce.
Więcej zamówień w Internecie
W ubiegłym roku Alsen odnotował wzrost sprzedaży zarówno w
całej sieci, jak i w sklepie internetowym. W 2013 r. prognozujemy kontynuację
tego trendu. Na stronie internetowej alsen.pl odnotowujemy zwiększanie liczby
odwiedzin. Ponad 90 proc. zamówień jest realizowanych z opcją odbioru
osobistego w wybranym sklepie sieci.
W 2012
r. najczęściej kupowanym laptopem w cenie do 1,5 tys. zł był Compaq Presario
CQ58-145SW, a przedziale cenowym powyżej 1,5 tys. zł – HP Pavilion dv6-6b30sw.
Spośród monitorów klienci najczęściej wybierali 18,5-calowego Philipsa 197E3LSU
oraz LG LED E2242T-BN o przekątnej długości 21,5 cala. Najpopularniejszą
drukarką była HP LaserJet P1102.
W 2013 r. prawdopodobnie będzie można zaobserwować znaczący
wzrost sprzedaży tabletów z Windows 8. Pierwsze modele, które pojawiły się w
ofercie zaraz po premierze systemu, cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Tablety 7-calowe zostaną wyparte przez modele 9,7 cala, ponieważ ich cena w I
kw. 2013 r. może zrównać się z ceną urządzeń z mniejszym ekranem. Dużą
popularnością powinny cieszyć się również notebooki z Windows 8 z dotykowymi
matrycami. Przewidujemy wzrost sprzedaży komputerów All-In-One – ich ceny w
ostatnim okresie znacznie spadły. A-brandowe modele z matrycami dotykowymi
powyżej 23 cali, wyposażone w dedykowane karty graficzne idealne do
zaawansowanych gier – obecnie kosztują mniej niż 3,7 tys. zł brutto. Wzrośnie
także zainteresowanie produktami gamingowymi, takimi jak akcesoria Logitecha.
Artykuł Duzi detaliści: resellerom będzie coraz trudniej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł GUS: gorsza koniunktura w handlu detalicznym pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł GUS: gorsza koniunktura w handlu detalicznym pochodzi z serwisu CRN.
]]>