Co skłania klientów do zakupów online? Najczęściej wskazywano na dobrą cenę i lepszą jakość, co według analityka oznacza, że konsumenci nie chcą kupować byle taniej, lecz interesują ich oferty o najlepszym stosunku ceny do jakości.

Z badania wynika także, iż ważną zachętą do zamawiania towarów online jest świadomość klienta, że zapłacił najmniej za produkt. Spore znaczenie ma więc satysfakcja, że udało się coś zaoszczędzić, choćby niewielkie pieniądze. Numerem 3 na liście czynników, które przekonują do złożenia zamówienia w e-sklepie, jest darmowa dostawa. – To coraz silniejszy motywator – zaznaczył Andrzej Olękiewicz z TNS. Nie dość, że klienci preferują sprzedawców, którzy dowiozą zakupiony produkt za darmo, to jeszcze wolą sklepy oferujące dostawę do domu. Ważna jest również szybkość i łatwość zakupów (czyli powolne strony, które długo się otwierają oraz nieskuteczne wyszukiwarki mogą zniechęcić klienta).

Dlaczego klienci nie kupują online
Najłatwiej ich spłoszyć kosztami dostawy. W badaniu TNS to najczęściej wskazywana przez respondentów przeszkoda. Według Andrzeja Olękiewicza wielu klientów gotowych jest porzucić już rozpoczęte zakupy w e-sklepie, jeżeli opłatę za dostarczenie towaru uzna za zbyt wysoką.

Ponadto sporo konsumentów nie kupuje w e-sklepach, bo woli dotknąć produktu, którym się interesuje. Stąd zapewne bierze się popularność odbioru osobistego zamówionych towarów.

Wiele osób nie kupuje online, bo uważa, że w Internecie nie jest najtaniej (nr 3). W dalszej kolejności wśród czynników zniechęcających do e-commerce repondenci wymieniali obawę o jakość oferowanego produktu oraz o jego oryginalność.

Artykuł Dlaczego klienci kupują w Internecie pochodzi z serwisu CRN.

Jeśli chodzi o zmiany w layoucie, to dominujący wcześniej zielony kolor został zastąpiony białym tłem. Zmieniono czcionkę, wyeksponowano wyszukiwarkę, zwiększono możliwości filtrowania. Wyświetlane oferty mają być zindywidualizowane, np. dostosowane do miejsca zamieszkania i płci użytkownika. Klienci biznesowi będą weryfikowani, kupujący zyskali dodatkową ochronę.
 
– Wielka zmiana zaszła w sferze offline, dzięki udoskonalanym narzędziom, pozwalającym na weryfikację potencjalnych klientów biznesowych oraz ich ocenę przez użytkowników. Wprowadziliśmy także zasadę bezwarunkowego zwrotu środków w przypadku nierzetelnych firm – poinformowała Aniela Hejnowska, dyrektor zarządzająca Groupon Polska.

Zmiany w Polsce są elementem globalnej strategii amerykańskiej firmy. Analogiczne modyfikacje wprowadzane są w innych krajach. Groupon liczy na większą sprzedaż. Informuje, że w Wielkiej Brytanii po wprowadzeniu nowego layoutu i funkcji na stronie obroty wzrosły o 15 proc.

Według danych Megapanela PBI/Gemius w maju br. Groupon.pl miał ponad 1,7 mln użytkowników, co dało mu 6. pozycję wśród największych polskich serwisów e-commerce.

Artykuł Groupon w nowych barwach pochodzi z serwisu CRN.

Artykuł Groupon: taniej dla partnerów pochodzi z serwisu CRN.

Warto dodać, że Groupon w skali globalnej jak dotąd nie wyszedł na plus. W IV kw. 2011 r. spółka miała 65,3 mln dol. straty netto przy przychodach 492,16 mln dol.

Artykuł Groupon: klienci zaoszczędzili miliard pochodzi z serwisu CRN.

Inwestorzy nie przejęli się wątpliwościami analityków, którzy wskazywali na wciąż wysokie koszty działalności Groupona, niejasne plany rozwoju spółki i rosnącą w siłę konkurencję. Ostrzegano także, że przy niewielkiej płynności, kiedy na rynku jest tylko 5 proc. walorów, trend wzrostowy może nagle się skończyć. Najwyraźniej przeważyło przekonanie, że firma niedługo wyjdzie na plus (część amerykańska w minionym kwartale wreszcie odnotowała zyski), a rynek grupowych zakupów ma przed sobą doskonałe perspektywy. Obecnie Groupon jest największym graczem w tym segmencie – według własnej informacji ma 30 mln klientów i 143 mln użytkowników. Część analityków obawia się, że szał zakupów grupowych na amerykańskiej giełdzie może doprowadzić do powstania kolejnej bańki giełdowej, czyli ceny oderwą się od fundamentalnej wartości spółek, co wcześniej czy później kończy się gwałtownym spadkiem. Stracą przede wszystkim drobni inwestorzy. Do debiutu giełdowego szykują się teraz Zynga i Facebook. Udany początek giełdowej kariery Groupona daje nadzieję, że również na papiery popularnych serwisów społecznościowych nie zabraknie chętnych.

Artykuł Imponujący debiut giełdowy Groupona pochodzi z serwisu CRN.

Największy zasięg na polskim rynku e-commerce ma niezmiennie Grupa Allegro. W sierpniu w porównaniu z czerwcem liczba użytkowników serwisów Allegro zmniejszyła się o 300 tys.

E-commerce, ranking witryn według zasięgu miesięcznego w sierpniu 2011 r.

Źródło: Megapanel PBI/Gemius.

Artykuł Groupon traci, rośnie Citeam pochodzi z serwisu CRN.

Na początku listopada nastąpi długo oczekiwany debiut Groupona na nowojorskiej giełdzie. W porównaniu z wcześniejszymi planami obniżono cenę akcji (mają kosztować 16-18 dol.), co oznacza maksymalną wycenę przedsiębiorstwa na poziomie 11,4 mld dol. (minimalną 10,1 mld dol.). Groupon może pozyskać z emisji 480 – 540 mln dol. W czerwcu zapowiadając ofertę publiczną Groupon liczył na 750 mln dol., a wartość przedsiębiorstwa określono na ponad 15 mld dol. Ceny obniżono po tym, gdy okazało się, że w dokumentach potrzebnych do wejścia na giełdę Groupon jako przychody podał wartość sprzedanych kuponów. Rzeczywiste wpływy spółki okazały się o połowę niższe.

Serwis działa w ponad 40 krajach, m.in. w Polsce.

Artykuł Mniejsza strata Groupona pochodzi z serwisu CRN.

Skąd taka duża różnica? Okazało się, że opublikowane poprzednio liczby nie uwzględniały prowizji dla firm ogłaszających się na Grouponie, a tylko wartość sprzedanych kuponów. Nowe dane obejmują kwoty, które rzeczywiście trafiły do kasy firmy. Wpływy są jednak nadal mniejsze od kosztów. W I poł. 2011 r. przychody Groupona wyniosły 688,1 mln dol. (po korekcie), a koszty – 906,3 mln dol. Strata netto spółki za I poł. br. to 223,7 mln dol. (8 razy więcej niż rok wcześniej).

Artykuł Groupon: przychody mniejsze o połowę, nadal straty pochodzi z serwisu CRN.

Obecnie serwis działa w 43 krajach, w tym w Polsce.

Artykuł Groupon: coraz wyższe straty pochodzi z serwisu CRN.

– W przypadku oferty produktowej zapewnienie równie wysokich upustów nie będzie łatwe, jednak staramy się negocjować z dostawcami możliwie najbardziej korzystne ceny – mówi Karol Milewski, dyrektor marketingu w Grouponie.

Na dowód, że sprzęt elektroniczny można zaoferować z dużym rabatem, serwis podaje m.in. przykład odkurzaczy, które zostały przecenione z 1822 zł na 799 zł. Pierwszy mailing z ofertą produktową został rozesłany wczoraj do internautów, którzy zasubskrybowali biuletyn Grouponu.

Artykuł Groupon powiększa ofertę o elektronikę pochodzi z serwisu CRN.