Tradycyjni producenci samochodów z rosnącą uwagą obserwują prace
nad projektami autonomicznych samochodów oraz ich potencjalnego wpływu na
sprzedaż zwykłych aut. Szefowie Forda zdają sobie sprawę z zagrożenia i dlatego
szukają nowych możliwości, do których należą technologie self-driving, systemy
wspólnego użytkowania samochodów (car-sharing), ale także rozwiązania do
świadczenia usług dla kierowców w trybie on-line.     

– W przyszłości samochody
nie będą jedynie pojazdami, ale staną się mobilnymi platformami
technologicznymi. Mark z sukcesem prowadzi swoją firmę właśnie w tym kierunku – mówi
Ginni Rometty, prezes IBM-a.

Mark Fields wiele lat temu, jeszcze przed studiami na Harvard
Business School, pracował przez krótki czas w IBM-ie w dziale sprzedaży i
marketingu. Co ciekawe, jego poprzednik Alan Mulally jest obecnie jednym z
dyrektorów w Google. Według informacji Reutersa Field spotkał się w grudniu ub.r.
z Sergeyem Brinem, jednym z założycieli Google, aby rozmawiać na temat
ewentualnej współpracy nad projektem autonomicznego samochodu. Ford odmówił wówczas komentarza w tej sprawie.

Artykuł IBM zacieśnia więzy z Fordem pochodzi z serwisu CRN.

W każdym razie Google zacieśnia związki z sektorem motoryzacji – projektem zajmuje się John Krafcik, który przeszedł z Hyundaia, a wcześniej 14 lat pracował w Fordzie. W radzie nadzorczej Alphabetu zasiada CEO Forda, Alan Mulally. Producent aut prawdopodobnie również pracuje nad samodzielnym pojazdem, lecz w przeciwieństwie do Google’a niewiele mówi na ten temat.

Według prognoz rynkowych w 2035 r. trzy czwarte pojazdów na drogach będzie poruszać się bez kierowcy, co oznaczałoby, że nadchodzą lata rosnącej sprzedaży tego typu produktów.

Więcej informacji o aucie Google’a można znaleźć tutaj.

Artykuł Ford wyprodukuje auta bez kierowcy dla Google’a pochodzi z serwisu CRN.