Artykuł Opodatkowanie „firm cyfrowych” coraz bliżej pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Co nowe propozycje Brukseli oznaczają dla polskich firm?
Wyjaśnia Agnieszka Wnuk, Senior Manager w Crido Taxand
UE zaproponowała 2 rozwiązania: tymczasowe i docelowe.
Rozwiązanie tymczasowe zakłada nałożenie na największe podmioty świadczące niektóre usługi cyfrowe podatku obrotowego w wysokości 3 proc. od przychodów brutto. Przy czym opodatkowaniu podlegałyby tylko usługi związane z reklamą, pośrednictwem (sharing economy) i sprzedażą danych, jeżeli podatnik osiąga skonsolidowane przychody brutto w wysokości co najmniej 750 mln euro, z czego co najmniej 50 mln euro na terytorium UE. Nowy podatek nie powinien więc bezpośrednio objąć polskich przedsiębiorców prowadzących działalność cyfrową (z uwagi na wysokość progów).
Model docelowy miałby się opierać na wirtualnym zakładzie zagranicznym, który powstawałby w wyniku znaczącej działalności cyfrowej na terytorium danego państwa. Znacząca działalność cyfrowa miałaby miejsce w przypadku spełnienia co najmniej jednego z warunków: osiągania przychodów z działalności cyfrowej (rozumianej szeroko) w wysokości co najmniej 7 mln euro, posiadanie co najmniej 100 tys. użytkowników w danym państwie lub co najmniej 3 tys. umów handlowych. Powstanie wirtualnego zakładu zagranicznego oznaczałoby konieczność opodatkowania się w danym państwie członkowskim od dochodu osiągniętego w tym państwie. Państwa członkowskie miałyby obowiązek implementowania zasad do prawa wewnętrznego i stosowania do w relacjach pomiędzy państwami w UE. Jednocześnie UE rekomenduje odpowiednią zmianę umów dwustronnych o unikaniu podwójnego opodatkowania z państwami trzecimi. Rozwiązanie ma zacząć obowiązywać od 2020 r.
Artykuł Opodatkowanie „firm cyfrowych” coraz bliżej pochodzi z serwisu CRN.
]]>