Artykuł Endorfy to nasze okno na świat pochodzi z serwisu CRN.
]]>Łukasz Zdziech Nie, absolutnie. To raczej kwestia ambicji, żeby być marką globalną. Poza tym jeśli wymyślamy nasze produkty od zera, inwestujemy w nie duże pieniądze i wiemy, że reprezentują światowy poziom, to chęć ekspansji staje się naturalna. A jednocześnie uzasadniona ekonomicznie. Mamy bowiem w Polsce znakomity dział R&D, w którym zatrudniamy świetnych specjalistów. Dzięki nim jesteśmy na bieżąco z globalnymi trendami, a czasami wręcz je wyprzedzamy. To duży wysiłek, a przy tym niemała inwestycja. Dzięki sprzedaży na zagranicznych rynkach zyskamy dodatkowe środki na dalszy rozwój produktów i promocję marki.
Jaki jest planowany globalny wzrost, uwzględniający wpływy ze wszystkich rynków?
Nasz planowany wzrost ogółem to 15–20 proc. rocznie, co pozwoli nam pozyskiwać specjalistów i finansować rozwój produktów oraz marki Endorfy, najpierw na rynku europejskim, a następnie na świecie.
A jaka jest lokalna strategia?
Naszym podstawowym celem w Polsce jest utrzymanie dotychczasowych udziałów rynkowych.
Łatwo nie będzie…
Na przeszkodzie może nam stanąć przede wszystkim trend wprowadzania własnych marek przez duże sieci handlowe. Przeciwdziałamy temu dbałością o jakość oraz inwestycjami w budowanie silnej marki. Dzięki temu obecni i potencjalni klienci wiedzą, że oferowane przez nas produkty są lepsze niż marketowe.
Dlaczego akurat teraz podjęliście decyzję o wprowadzeniu na rynek marki Endorfy i wyjście na świat?
Taką decyzję podjęliśmy trzy lata temu, jednak zanim wdrożyliśmy ją w życie, przyszedł czas lockdownów i związanych z tym dużych zmian na rynku. To nas postawiło w stan niepewności i na kilka miesięcy zamroziliśmy wcześniejsze plany, żeby zobaczyć, jaki będzie dalszy rozwój sytuacji. Okazało się, że pandemia przyczyniła się do dalszego, bardzo szybkiego wzrostu liczby graczy i dalszej profesjonalizacji gamingu. A to oczywiście tym bardziej sprzyja naszym pomysłom i ambicjom. Przez długie lata nasz przekaz marketingowy był „stunelowany” na mężczyzn, którzy byli zagorzałymi graczami. Teraz chcemy dotrzeć do znacznie szerszej grupy odbiorców, pozycjonując markę Endorfy jako lifestylową, a więc nie tylko dla ekspertów czy profesjonalistów.
Artykuł Endorfy to nasze okno na świat pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowy wymiar technologicznych endorfin pochodzi z serwisu CRN.
]]>Klient w branży technologicznej jest jednym z najbardziej wymagających. Świadomi użytkownicy szukają konkretnych rozwiązań i parametrów, które odpowiadają intensywności ich pracy. Z kolei osoby z nieco mniejszą wiedzą techniczną, ale ceniący dobrą rozrywkę, korzystają z technologii, chcąc przyjemnie spędzić czas. Jednocześnie design ma dla nich zwykle ogromne znaczenie.
Spółka Cooling – mocno kojarzona z gamingiem – postanowiła wykorzystać tę wiedzę. I tak powstała marka ENDORFY. Jej twórcy i właściciele powołali tym samym do życia globalną markę, która dzięki swobodnej komunikacji i merytorycznemu wsparciu ma zostać świadomym wyborem wszystkich fanów technologii – nie tylko gamerów.
– Wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań w naszych podzespołach było kolejnym krokiem na drodze do stworzenia marki z globalnymi aspiracjami. Zachodnie media wielokrotnie nagradzały pracę wykonaną przez nasz zespół, a zmiany zachodzące wśród naszych odbiorców przyspieszyły cały proces. Możemy powiedzieć, że nowa wizja dorosła razem z naszymi klientami. W tej chwili marką ENDORFY tworzymy nową historię na rynku brandów technologicznych – mówi Piotr Pietras, CPO Components w spółce Cooling.
Jedną z wprowadzonych w polskiej firmie zmian jest zdecydowana zmiana komunikacji związana z rozszerzeniem grupy odbiorczej. Jedno i drugie działanie wynika z myśli przewodniej marki: człowiek w połączeniu z technologią jest źródłem pozytywnych emocji. Wystarczy wyobrazić sobie moment, kiedy myszka, z pozoru zwykły przedmiot, zamienia się w narzędzie walki w grze lub staje się naturalnym przedłużeniem dłoni grafika komputerowego.
– Nic nie wywołuje u nas takiego zastrzyku endorfin jak praca nad technologią stworzoną dla człowieka. Innowacyjne rozwiązania, rozbudzanie wyobraźni technologicznej, zarówno naszej, jak i naszych klientów, stanowią silną motywację dla całego zespołu. Mamy świadomość, że zamieniamy pasję w realnie potrzebne produkty technologiczne. W ten sposób wspieramy kreatywność oraz pokazujemy, że twórcze działanie ma znaczenie w każdej dziedzinie życia – podkreśla Rafał Zaniewski, CPO Accessories w spółce Cooling.
Technologia, o której mowa, nie ma nic wspólnego z wykluczaniem kogokolwiek. Wprowadzenie nowej marki ma łączyć ze sobą wszystkie osoby związane z popkulturą technologiczną. To produkty dla osób amatorsko lub profesjonalnie zajmujących się gamingiem, jak też wielbicieli akcesoriów lifestyle’owych oraz twórców cyfrowego kontentu (i jego odbiorców). ENDORFY to marka dla wszystkich, którzy chcą się dobrze bawić przy użyciu technologii.
Artykuł Nowy wymiar technologicznych endorfin pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowa, polska marka chce podbić Europę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zarząd Cooling podkreśla, że ENDORFY to odpowiedź na zmieniającą się sytuację na rynku technologicznym i długoterminowa inwestycja umożliwiająca szybszy rozwój polskiego producenta na globalnym rynku. Produkty ENDORFY są dla wszystkich, którzy chcą dobrze się bawić, korzystając z technologii. Jak sama nazwa wskazuje, marka ma kojarzyć się z pozytywnymi emocjami oraz radością związaną z obcowaniem z popkulturą technologiczną.
Produkty ENDORFY są opracowywane przez własny dział R&D polskiej firmy, zlokalizowany w podwarszawskim Sokołowie. Początkowo w jej ofercie znajdą się między innymi: systemy chłodzenia Navis F280, mikrofony Solum Studio i Solum Broadcast, seria bezprzewodowych klawiatur Thock Compact i myszki GEM oraz GEM Plus w wersji Onyx White. W najbliższym czasie pojawią się również nowe obudowy oraz zasilacze ENDORFY.
Marka pojawi się nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytanii, Słowacji, Rumunii, na Węgrzech, w krajach bałtyckich oraz Skandynawii.
Artykuł Nowa, polska marka chce podbić Europę pochodzi z serwisu CRN.
]]>