Artykuł Rząd szykuje bat na oszustów wyłudzających VAT na elektronice pochodzi z serwisu CRN.
]]>Prace uruchomione w resorcie obejmują jednocześnie kilka innych branż najbardziej narażonych na wyłudzenia: budownictwo, handel olejem rzepakowym, tytoniem, alkoholem. Pierwszym pakietem branżowym, mającym zwiększyć ściągalność VAT-u i zapobiegać oszustwom, był zaprezentowany kilka tygodni temu 'pakiet paliwowy’.
W branży elektronicznej, po objęciu odwrotnym obciążeniem VAT smartfonów, laptopów, tabletów i konsol od 1 lipca ub.r., przestępcy wyłudzający podatek przerzucili się przede wszystkim na komponenty, jak dyski twarde i procesory.
Artykuł Rząd szykuje bat na oszustów wyłudzających VAT na elektronice pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Branża elektroniczna zagrożona przez przestępców skarbowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według przytaczanych przez niego danych suma 'nieprawidłowości podatkowych’, czyli kwot nieodprowadzonych podatków, sięga 90 mld zł rocznie, w tym 40 mld zł to niezapłacony VAT, a ponad 20 mld zł – CIT (według szacunku PwC luka VAT w 2015 r. wyniosła 53 mld zł).
W ocenie ministra oszustwa są dziełem zorganizowanych gangów. 'Mówimy o zorganizowanej przestępczości skarbowej.’ – zaznaczył Wiesław Jasiński. Zapowiedział, że resort chce uszczelnić system podatkowy w wymienionych branżach.
Temu będzie służyć tzw. mała zmiana podatku od towarów i usług. Potem przyjdzie czas na całkowicie nową ustawę o VAT. Według ministra jest ona konieczna do ograniczenia patologii. Nie podał on jednak terminu, kiedy mogłaby wejść w życie. 'Trzeba zrobić to jak najszybciej, bo zaniechania poprzednich rządów powodowały powiększanie się tych luk’ – stwierdził Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej.
Elektronika i usługi IT pod lupą skarbówki
Wskazanie elektroniki jako obszaru szczególnie zagrożonego przestępstwami skarbowymi sugeruje intensywne kontrole w tym sektorze. Już jesienią ubiegłym roku, jeszcze za poprzedniego rządu, ministerstwo finansów w Krajowym Planie Działań Administracji Podatkowej na 2016 r. wskazało jako 'obszary, na których organy podatkowe powinny szczególnie ogniskować swoją uwagę’, m.in. e-handel, usługi informatyczne oraz handel elektroniką.
Handel elektroniką określono jako obszar 'szczególnie narażony na wyłudzanie podatku VAT lub unikanie zapłaty należności z tego tytułu’. Jako jedne z najgroźniejszych resort wymienił oszustwa karuzelowe, przyznając że istnieje ryzyko, iż uczciwi przedsiębiorcy mogą stać się nieświadomie uczestnikami nielegalnego procederu. Warto dodać, że taką konkluzję zawarto już po wprowadzeniu odwróconego VAT-u w handlu telefonami, tabletami, laptopami i konsolami do gier (od 1 lipca 2016 r.).
Skarbówka nie wykryła jednak wielu przypadków oszustw w branży elektronicznej. Najwięcej dotyczyło wyłudzeń zwrotu VAT-u w transakcjach wewnątrzwspólnotowych (9 według wspomnianego dokumentu planu – nie podano, w jakim okresie) oraz udziału w transakcjach karuzelowych (8).
Jeśli chodzi o e-handel i usługi informatyczne, w uzasadnieniu wskazania ich jako ryzykowne, wśród typowych zagrożeń, prowadzących do unikania podatków, ministerstwo wymieniło m.in.: zaniżanie przychodów z e-sprzedaży poprzez niewykazywanie obrotu na portalach aukcyjnych, brak rejestracji w podatku VAT, nierejestrowanie sprzedaży, niewystawianie faktur.
Najczęściej wykrywaną nieprawidłowością w e-handlu i usługach informatycznych było według resortu niewykazanie przychodów w pełnej wysokości przez przedsiębiorców (322 przypadki) i nienależne odliczenia VAT-u (159).
Artykuł Branża elektroniczna zagrożona przez przestępców skarbowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Fiskus prześwietli branżę elektroniczną pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Fiskus prześwietli branżę elektroniczną pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Elektronika chętnie kupowana w Internecie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jeśli chodzi o plany zakupowe, to 31 proc. badanych stwierdziło, że kupi w Internecie telefony, smartfony, tablety, akcesoria, a po 30 proc. – sprzęt komputerowy oraz RTV i AGD. Nie są to najpopularniejsze pozycje na liście priorytetów – zajmują odpowiednio 9, 10 i 11 miejsce w rankingu. Nie znaczy to jednak, że chętnych do kupowania będzie wyraźnie mniej niż dotąd. Jak wyjaśniają autorzy badania, poziom deklarowanych zakupów w przyszłości jest wyraźnie mniejszy niemal w każdej kategorii, co wyjaśniono w ten sposób, że klienci rzadko planują zakupy, często robią je spontanicznie.
Nieco chętniej niż w Polsce internauci chcą kupować elektronikę na zagranicznych serwisach – 39 proc. wskazało telefony, smartfony, tablety, akcesoria, 37 proc. – sprzęt komputerowy, a 30 proc. – RTV i AGD.
Według raportu co czwarty e-konsument kupuje na zagranicznych stronach WWW. Użytkownicy z Polski zapytani o nazwy serwisów i stron WWW, na których zrobili zakupy w ciągu ostatnich 6 miesięcy – najczęściej wymieniali Ebay (25 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Amazon (11 proc.), a na trzecim AliExpress (7 proc.).
Artykuł Elektronika chętnie kupowana w Internecie pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Cła na elektronikę zostaną zniesione pochodzi z serwisu CRN.
]]>Umowę negocjowano przez kilkanaście lat (od 2002 r.) z udziałem ponad 80 krajów zrzeszonych w Światowej Organizacji Handlu, które reprezentują 97 proc. globalnego rynku IT. Trwało to tak długo, ponieważ nie mogli dojść do porozumienia najwięksi producenci, tj. Chiny i USA. W końcu 54 państwa ustaliły treść umowy. Dogadali się m.in. przedstawiciele USA, Chin, Indii, Rosji, Brazylii i członkowie UE. Pięć krajów jednak zrezygnowało ze złożenia podpisu: Tajwan, Tajlandia, Turcja, Kolumbia i Mauritius, przez co zabrakło kworum, niezbędnego aby układ mógł wejść w życie (sygnatariusze muszą reprezentować 90 proc. globalnego handlu produktami z listy). Szef WTO liczy jednak, że do umowy przystąpi 161 członków organizacji.
Artykuł Cła na elektronikę zostaną zniesione pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Puls Branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Klienci kupują mniej elektroniki
Po kilku latach wzrostów w 2014 r. wartość
sprzedaży na polskim rynku urządzeń RTV, AGD oraz sprzętu elektronicznego
(komputery, telefony, aparaty fotograficzne) spadła o 2,5 proc., do
22,8 mld zł – szacuje PMR. Analitycy wiążą spadek z efektem
wysokiej bazy z lat poprzednich. Na przykład klienci kupowali więcej
telewizorów tuż przed wyłączeniem sygnału analogowego. Najbardziej zmniejszyła
się sprzedaż sprzętu RTV i fotograficznego.
W 2015 r. wielkość
zbytu ma być niewiele wyższa – o 1,8 proc. w odniesieniu do
2014 r. (23,2 mld zł) – z uwagi na brak impulsów,
które mogą spowodować wyraźnie większy popyt. Pozytywnie wpływa na to
zwiększona liczba remontów i zakupów nowych mieszkań. PMR prognozuje
niski, stabilny wzrost w najbliższych latach. Analitycy podkreślają, że
segment RTV, AGD i sprzętu elektronicznego charakteryzuje się bardzo dużym
stopniem konsolidacji na tle innych dużych segmentów rynku detalicznego. Według
PMR pięciu największych graczy generuje sprzedaż na poziomie prawie
70 proc. wartości całego rynku. Liderem jest Euro-net.
Sprzedaż komputerów: rok 2016 będzie lepszy
Sprzedaż komputerów: rok 2016 będzie lepszy
Dostawy na światowy rynek
PC zmniejszą się w 2015 o 6,2 proc. – prognozuje IDC.
Będzie to czwarty z rzędu rok spadków. Przyczyny? Według analityków to
konkurencja ze strony tabletów i smartfonów oraz generalnie niski popyt.
Ponadto obecnie rynek jest w fazie oczekiwania na premierę Windows 10.
Klienci wstrzymują się z zakupami, a producenci ograniczają dostawy,
aby zmniejszyć zapasy sprzętu w magazynach przed wprowadzeniem do sprzedaży
urządzeń z nowym systemem.
W ocenie analityków wypuszczenie Windows 10 nie spowoduje
wyraźnego wzrostu sprzedaży PC. Firmy jak zwykle będą powoli przechodzić na
nowy system. Szybciej wymiana nastąpi w przypadku konsumentów, ale tak czy
inaczej, możliwość darmowej aktualizacji dla użytkowników Windows 7 oraz
8.1 ograniczy popyt na nowy sprzęt. Ponadto zdaniem IDC priorytetem dla
konsumentów będą zakupy smartfonów, tabletów i urządzeń do noszenia.
Przekonanie klientów do Windows 10 ma zająć trochę czasu. Analitycy IDC
uważają jednak, że przyszły rok będzie nieco lepszy – sprzedaż powinna
ustabilizować się, a w kolejnych latach możliwy jest niewielki
wzrost.
Źródło: IDC
Po co firmom IT
W badaniu Ipsos Mori dla Microsoftu respondenci z MŚP
wskazali priorytety związane z IT, które ich zdaniem są najważniejsze dla
sukcesu firmy. Na pierwszym miejscu znalazła się lepsza komunikacja
z klientem (40 proc. odpowiedzi), a na kolejnych – redukcja
kosztów (34 proc.) i stymulacja wzrostu (28 proc.). Sporo
przedsiębiorców oczekuje, że rozwiązania informatyczne umożliwią im pracę
z dowolnego miejsca (20 proc.).
Niemal dwie trzecie pracowników polskich MŚP jest zdania, że
technologie mobilne pomagają oszczędzać czas i wspierają produktywność.
Tylko 16 proc. respondentów zapytanych o korzyści, jakie uzyskali
dzięki wdrożeniom, wymieniło możliwość pracy o dowolnej porze
z każdego miejsca. Przy czym blisko jedna czwarta (24 proc.)
deklaruje, że nie musi być w biurze, aby wykonywać swoją pracę. Średnia
europejska jest wyraźnie wyższa (38 proc.). To sygnał, że wdrażane
w firmach rozwiązania nie zawsze spełniają oczekiwania klientów dotyczące
mobilności, więc integratorzy mogą poprawić ofertę w tym obszarze.
4K i HDR pomoże monitorom
W I kw. br. w regionie EMEA sprzedano ponad 5,9
tys. monitorów profesjonalnych, czyli o ponad 1,2 tys. mniej niż rok
wcześniej w tym samym okresie. W porównaniu z IV kw. 2014 r.
spadek wyniósł 12 proc. W opinii analityków sprzedaż powinna jednak
ustabilizować się do czasu, gdy zwiększy się zapotrzebowanie na treści
wyświetlane na monitorach 4K. W dłuższej perspektywie popyt może wzrosnąć
dzięki modelom zgodnym z technologią HDRi (High Dynamic Range imaging
– możliwość generowania obrazu o zakresie jasności porównywalnej do ludzkiego
oka).
Źródło: Futuresource Consulting
Firmy ratują rynek tabletów
W I kw. br. sprzedaż tabletów w zachodniej Europie spadła
o 10,5 proc., ale przedsiębiorstwa zamówiły o 51,3 proc.
więcej urządzeń – ustaliło IDC. Dużo większe wzięcie niż rok wcześniej
miały modele 2 w 1 (z dołączoną klawiaturą). W tym
przypadku sprzedaż wszystkim typom klientów wzrosła w sumie
o 44,4 proc. Udział takich tabletów w rynku jest jednak nadal
jednocyfrowy – w I kw. br. w zachodniej Europie wyniósł on
5,9 proc.
W opinii analityków popyt
na tablety w biznesie oraz instytucjach publicznych będzie się zwiększał.
Forpocztą, gdy mowa o tym trendzie, są Niemcy, Wielka Brytania, Francja
i kraje nordyckie, ale nasila się on także w innych regionach. IDC
zauważa, że producenci poszerzają portfolio urządzeń zaprojektowanych do pracy
w firmach. Ponadto na całym rynku spodziewane jest wyhamowanie spadków,
ponieważ w bieżącym roku częściej powinny być wymieniane urządzenia,
z których użytkownicy korzystają już od kilku lat.
Źródło: IDC
Klienci kupują mniej elektroniki
Artykuł Puls Branży IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Distree EMEA 2015: moda na retail pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Dla sprzedawców z branży IT to duże wyzwanie, ale
jednocześnie poważna szansa na przyciągnięcie klientów – twierdzi Ryan
Mackey.
Jak podkreśla analityk,
nawet Apple zdecydował się odejść od jednolitego wzornictwa i proponuje
różnorakie obudowy, mnogość kolorów i dostosowany do upodobań klienta
wygląd ekranu w przypadku swojego długo oczekiwanego smartwatcha. Wielu
potencjalnych użytkowników takich produktów zapewne wybierze się do salonu,
żeby dotknąć, wypróbować, a – co najważniejsze – poprzymierzać
różne modele. A kiedy już wejdą do sklepu, trzeba…
Jak to
zrobić? Otóż w salonach przyszłości elektronika nie będzie tylko obiektem
sprzedaży i zakupu. Tak naprawdę nowe technologie staną się jednym ze
sposobów na napędzenie sprzedaży. Dlatego na przykład stałym wyposażeniem
nowoczesnych sklepów staną się beacony, a więc małe nadajniki, które po
wychwyceniu obecności klienta (dajmy na to w określonej strefie salonu)
wyślą na jego smartfon dowolną informację, przykładowo: „tylko dzisiaj kupisz
sweter swojej ulubionej marki z 50-proc. zniżką”. Oczywiście, aby
informacja była precyzyjna i skuteczna, sklep będzie musiał zainwestować
w oprogramowanie zbierające informacje o dotychczasowych zakupach
i upodobaniach klienta. Na ten rynek wchodzi już m.in. nasz Comarch
z ofertą dla retailerów z różnych branż.
Sposobów
na poprawę sprzedaży w tradycyjnych salonach w sytuacji, gdy
zaczynają one przegrywać z e-sklepami, jest więcej. Courts Megastore,
singapurska sieć marketów elektronicznych, zachęca klientów do zakupów za pomocą
liczników, które odliczają czas pozostały do zakończenia określonej promocji.
Liczniki wiszą nad pudłami, w których znajdują się przecenione produkty.
Świadomość, że dobra okazja minie za 5 czy 10 minut, ma działać
pobudzająco na wyobraźnię konsumenta.
Z kolei sieć Office
Depot uruchomiła w USA ciekawy program lojalnościowy dla klientów
z różnych sektorów, w tym biznesmenów oraz nauczycieli. Dzięki temu
ci ostatni otrzymują darmowe śniadania i zakupy ze zniżkami, które mogą
„przenieść” także na swoich uczniów. Pomysłodawcy tego programu lojalnościowego
twierdzą, że sprzyja on budowaniu autorytetu nauczycieli wśród podopiecznych,
a jednocześnie wiąże ich ze sklepem. Na kolejny pomysł dotarcia do
określonej grupy konsumentów wpadła kanadyjska sieć marketów elektronicznych
Staples. Wprowadziła do oferty produkty w ekologicznych opakowaniach,
które w pełni nadają się do przetworzenia i powtórnego użycia.
W ten sposób Staples chce przyciągnąć do swoich placówek miłośników
ekologii.
Jednym z ciekawszych przypadków w świecie retailu
jest francuska sieć Darty, największy dostawca elektroniki w tym kraju.
W ubiegłym roku zaoferowała klientom urządzenie w formie przycisku
(patrz: zdjęcie poniżej), którego użycie powoduje, że w ciągu kilku minut
do konsumenta dzwoni pracownik call center. W efekcie klienci nie muszą
sami szukać namiarów na centrum serwisowe, „przebijać” się przez automatyczną
sekretarkę i czekać na zgłoszenie się operatora. Obsługę Darty można
wzywać w dowolnej sprawie, ale najczęściej tzw. Darty button stosowany
jest w razie awarii jednego z urządzeń. Przy czym – jak
podkreśla Regis Schultz, szef Darty – serwisanci francuskiej sieci
naprawiają każdy rodzaj sprzętu domowego, nawet jeśli nie został kupiony w jednym
z jej salonów. Co ciekawe, chociaż przycisk kosztuje 25 euro (plus
abonament 2 euro miesięcznie), zaś pracownika call center można wezwać
także przez smartfon – za pomocą specjalnej darmowej aplikacji
– w ciągu pierwszych trzech miesięcy urządzenie znalazło ok. 40
tys. nabywców.
– Dzięki naszemu przyciskowi pracownicy call center
dokładnie wiedzą, kto prosi o telefon, jaka jest jego historia zakupów
i czy klient miał wcześniej jakiekolwiek problemy – podkreśla
Regis Schultz w rozmowie z CRN Polska.
Szef francuskiej sieci zdecydował
się też na spore inwestycje w nowoczesne wyposażenie sklepów (w sumie
salony generują 83 proc. całych obrotów Darty). Znajdują się w nich teraz rozwiązania Digital
Signage oraz kioski interaktywne, sprzedawcy zaopatrzeni są w tablety, zaś
klienci mają dostęp do darmowej sieci Wi-Fi.
Również w Polsce retailerzy coraz częściej wykorzystają
nowoczesne techniki jako pomoc w sprzedaży. Jednym z pierwszych jest
Komputronik, który umożliwił odwiedzającym Megastore zakupy za pomocą tabletu.
Polski retailer coraz bardziej stawia na budowę salonów o dużych
powierzchniach, w których można w atrakcyjny sposób eksponować
produkty, a klientom łatwo się po nich poruszać.
Steve
Jobs powiedział kiedyś dziennikarzowi „Fortune”, że ikonki w systemie operacyjnym
Max OS X są tak piękne, że chce się je polizać („you’ll want to lick them”).
Cytat ten stał się inspiracją dla Stephane’a Bohbota, twórcy młodej francuskiej
sieci retailowej Lick, która powstała wyłącznie z myślą o produktach
z grupy smart. Jej stylowe salony wyznaczają trendy w europejskiej
sprzedaży elektroniki użytkowej. Bohbot znacznie podniósł poprzeczkę
najbardziej nawet zaawansowanym konkurentom. Nie miał innego wyjścia, skoro
jego grupę docelową stanowi generacja Y, zwana także „generacją klapek
i iPodów”. To użytkownicy najnowszych technologii w wieku od 15 do 35
lat, którzy w przypadku Francji stanowią ok. 20 proc.
społeczeństwa (13 mln osób).
– Ze względu na sposób bycia naszych klientów nie
nazywamy siebie sprzedawcami, ale środowiskowymi coachami, którzy pomagają
klientom w doborze najlepszych technologii do ich trybu życia – mówi
Stephane Bohbot. – Na koszulkach i firmowych bluzach mamy kody QR,
które klient może sczytać i w ten sposób od ręki uzyskać dane
kontaktowe do konkretnego pracownika Lick. W naszych salonach można
swobodnie wypróbować każdy rodzaj sprzętu, włącznie z działaniem
aplikacji.
W każdym z 17
salonów Lick na terenie Francji można kupić przede wszystkim produkty
z takich segmentów jak: health&well-being,
connected home, leisure&entertainment, wearable technology, smartfony,
tablety, akcesoria mobilne. Retailer reklamuje się tak, jak robią to sieci
domów mody, a więc stawiając bardziej na styl życia niż parametry
techniczne produktów. Stylowo wyposażone są także sklepy, po których jeżdżą
interaktywne roboty asystujące klientom w zakupach.
Ważną częścią działalności
Lick okazuje się wspieranie start-upów, które mają pomysły na produkty
z grupy smart. Salony Lick cyklicznie prezentują klientom prototypy takich
urządzeń (Demo Days), a jeśli odzew jest pozytywny, wprowadzają je do
regularnej sprzedaży. Jak widać, model biznesowy francuskiego retailera jest
bardzo kosztowny. Stephane Bohbot zapewnia jednak, że już w bieżącym roku
– a zatem po trzech latach działalności – sieć zacznie na siebie
zarabiać.
– Zdecydowaliśmy się na ucieczkę do przodu
i kreowanie trendów, bo prawda jest taka, że w tym biznesie, jeśli
nie zainwestujesz, to cię nie będzie – podsumowuje szef Lick
w rozmowie z CRN Polska.
Produkty typu wearable technology czy smart home to jeszcze
nie jest mainstream. Ale być może za kilka lat ich sprzedaż będzie dominować
w całej branży elektroniki użytkowej. W każdym razie coraz więcej
retailerów z całego świata zdaje się w to wierzyć. W grudniu
ubiegłego roku Verizon otworzył w Las Vegas swój Smart Store. Tym, co
rzuca się w oczy od razu po wejściu, jest rozmieszczenie produktów.
Rozwiązania typu wearable technology znajdują się na przodzie sklepu.
Smartfony, jakby nieco wstydliwie, kryją się w dalszych, mniej atrakcyjnych
rejonach placówki. Idzie nowe.
Artykuł Distree EMEA 2015: moda na retail pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Obława na oszustów na granicach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Obecnie kontrola skarbowa prowadzi ponad pół tysiąca postępowań sprawdzających związanych z elektroniką. Według służb skarbowych w związku z wykryciem nieprawidłowości jak dotąd zabezpieczono środki w wysokości 500 mln zł, a spodziewany wynik w prowadzonych sprawach to ponad 3,5 mld zł.
Wspólna akcja jest efektem porozumienia, dotyczącego zwalczania przestępczości gospodarczej, zawartego pomiędzy MSW, ministrem finansów i prokuratorem generalnym.
Artykuł Obława na oszustów na granicach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Allegro: co klienci kupowali na święta pochodzi z serwisu CRN.
]]>1. Microsoft Surface Pro 3 – ponad 2242 zł.
2. Sony Xperia Z2 i Z3 – 1426 zł.
3. Apple – 1307 zł., kupowano głównie iPady mini i iPad Air.
W ujęciu ilościowym klienci kupili najwięcej tabletów następujących marek:
1. Overmax
2. Samsung
3. Lenovo
4. GoClever
5. Manta
Można wyróżnić pojedyncze modele, które cieszyły się szczególnie dużym powodzeniem wśród kupujących. Są to m.in. Manta MID701P, Samsung Galaxy Tab3 T110 Lite 8 GB oraz Overmax LiveCore 7020.
W przypadku laptopów potwierdził się trend z całego roku. W rankingu prowadzi pod względem udziału w obrotach Lenovo:
1. Lenovo – 37 proc.
2. Dell – 16,4 proc.
3. Asus – 12,2 proc.
Pozostałe marki według Allegro osiągnęły udział w obrocie na poziomie kilku procent. Wśród najlepiej sprzedających się modeli (w ramach jednej oferty od jednego sprzedawcy) wyróżnia się HP 15-G003Sw (G2A33Ea), sprzedany w ilości 772 sztuk. Następny w kolejności jest Lenovo G50-30 za 999 zł (produkt z kampanii Allegro), którego 500 sztuk sprzedano w kilkanaście dni.
Większe obroty na telefonach
Jeśli chodzi o telefony komórkowe, średnia cena transakcji według Allegro wzrosła o 10 proc. w porównaniu do zeszłego roku, co jest spowodowane głównie dużym wzrostem zainteresowania smartfonami. Największy udział miał Samsung – 27 proc., następnie Apple – 18,4 proc. oraz Sony – 14,9 proc. Najchętniej kupowane telefony tych marek to Samsung – I9300 Galaxy S III za ok. 654 zł, Xperia T3 (również produkt ze świątecznej kampanii Allegro) za ok. 856 zł., iPhone 5S – ok. 1602 zł.
Wśród telewizorów największym zainteresowaniem cieszą się LED-y (ponad 72 proc. udziału w sprzedaży). Najczęściej kupowane są Samsungi, na drugim miejscu sprzęt LG. Najchętniej kupowane modele w ramach jednej oferty od jednego sprzedawcy to według kolejności: Samsung LED UE32H5000, Samsung LED UE55H6400 oraz Haier LE22G610CF. Najbardziej spektakularnym dniem sprzedaży był 8 grudnia, gdy dwa modele telewizorów Hyundai w cenie 999 zł zostały wykupione w kilka godzin od startu oferty.
Allegro zwraca uwagę, że w serwisie dostępnych jest coraz więcej w ofert telewizorów 4K (z obrazem w standardzie UHD – Ultra High Definition), a ich cena z miesiąca na miesiąc maleje. Obecnie można kupić tego typu urządzenia za ok. 4 tys. zł. Nie widać jeszcze chęci zakupów telewizorów z zakrzywionymi ekranem ze względu na bardzo wysokie ceny. Producenci w przyszłym roku będą popularyzować telewizory z 4K oraz zakrzywionym ekranem, o ile tylko cena stanie się bardziej przystępna dla polskiego konsumenta.
Na Allegro szybko rośnie sprzedaż drukarek 3D. W ciągu roku zwiększyła się o 1000 proc. Drukarki są kupowane w różnych kategoriach cenowych od bardzo prostych, za ok. 1 tys. zł, do specjalistycznych za ponad 20 tys. zł.
W przypadku kamerek sportowych najchętniej kupowane są modele z serii Hero GoPro oraz Tracer SJ4000. Wśród smartwatch’y dominują Samsung i Sony. Średnia cena Samsunga Gear na Allegro wynosi ok. 480 zł, a Sony – 336 zł. W ofertach w tej kategorii pojawił się Timex. Obecnie ze swoim modelem jest w Top 5.
Artykuł Allegro: co klienci kupowali na święta pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Branża IT na celowniku skarbówki pochodzi z serwisu CRN.
]]>W przyszłym roku można spodziewać się większej liczby kontroli związanych m.in. z VAT-em. To jeden z obszarów, które jest szczególnie sprawdzany, ze względu na rosnące straty budżetu w wyniku wyłudzeń VAT-u.
Artykuł Branża IT na celowniku skarbówki pochodzi z serwisu CRN.
]]>