Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/drukarki-laserowe/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Fri, 01 Jul 2016 06:15:00 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Drukarka „partnerem” w biznesie https://crn.sarota.dev/artykuly/drukarka-201epartnerem201d-w-biznesie/ https://crn.sarota.dev/artykuly/drukarka-201epartnerem201d-w-biznesie/#respond Fri, 01 Jul 2016 06:15:00 +0000 https://crn.pl/default/drukarka-201epartnerem201d-w-biznesie/ Coraz więcej klientów instytucjonalnych decyduje się na wymianę sprzętu drukującego nie dlatego, że dysponuje przestarzałym. Kupuje urządzenia również po to, by mieć dostęp do nowych funkcji.

Artykuł Drukarka „partnerem” w biznesie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Być może trwające od kilku lat wzajemne podbieranie sobie
klientów każe producentom atramentówek i drukarek laserowych wciąż
modernizować swoje urządzenia. A może po prostu dostawcy starannie
przypatrują się potrzebom dużych klientów i ulepszają sprzęt laserowy nie
tylko pod względem prędkości czy trwałości wydruku, ale też walorów dla
biznesu. Widać to szczególnie w przypadku urządzeń, na które popyt rośnie
zdecydowanie najszybciej, czyli wielofunkcyjnych laserówek. Coraz częściej
klienci biznesowi sięgają po nowe produkty z tej kategorii, aby mieć
dostęp do oferowanych przez nie dodatkowych funkcji, dzięki którym można
redukować koszty działalności.

Współczesne MFP są nie tylko wydajne,
ale też wyposażone w ogromną liczbę funkcji, dzięki czemu idealnie nadają
się do zarządzania obiegiem dokumentów i komunikacją

– mówi Piotr Parys, Channel Marketing Manager na region CEE w Oki
Systems. – A to zwiększa elastyczność oraz efektywność organizacji.

Wdrożenie systemu
zarządzania drukiem zazwyczaj wiąże się z koniecznością odświeżenia całej
infrastruktury druku i zamiany urządzeń na nowsze, spełniające wyższe
standardy ekologiczne i gwarantujące lepszą wydajność.

– Ten trend przyczynia się do większej
sprzedaży wielofunkcyjnych urządzeń drukujących –
podkreśla Daniel
Gajkowski, specjalista produktu w Ricoh Polska.

Z kolei sposobem na zmniejszenie kosztów działalności
jest inwestycja w laserowe wielofunkcyjne urządzenia drukujące
w formacie A3. W przeszłości konstrukcje takie były bardzo drogie, co
wymuszało zamawianie wydruków o formatach większych od A4 na
zewnątrz. Teraz sprzęt tanieje, a popyt rośnie. Pod tym względem krajowy
rynek zaczyna upodabniać się do innych, lepiej rozwiniętych. W ubiegłym
roku w segmencie urządzeń A3 sprzedano tyle samo modeli mono, co
kolorowych. W bieżącym roku sprzedaż urządzeń kolorowych powinna być
większa niż tych mono.

 

– Struktura polskiego rynku staje
się coraz bardziej dojrzała i upodabnia do zachodnioeuropejskiej

tłumaczy Szymon Trela, Product Manager CEE Sharp Electronics Europe.

Wpływ na rozwój rynku
druku zapewne będą miały również kwestie… socjologiczne. Specjaliści zwracają
uwagę chociażby na zmiany w stylu pracy. Tradycyjny, 8-godzinny model
wykonywania obowiązków służbowych w jednym miejscu będzie wypierany przez
znacznie bardziej elastyczne formy. W związku z tym na znaczeniu
zyskają takie funkcje jak druk z chmury czy zarządzanie drukarką za
pośrednictwem urządzeń mobilnych. Niebawem w powszechnym użyciu będą
bezpłatne aplikacje typu AirPrint czy Mopria, jak również moduły NFC.

 

Co było…

W 2015 r. po raz pierwszy zostało sprzedanych więcej
laserowych urządzeń wielofunkcyjnych niż jednofunkcyjnych. Z danych Oki
wynika, że w Polsce od lat najchętniej kupowane są monochromatyczne
drukarki A4, choć ich sprzedaż powoli spada. W przypadku HP największą
popularnością w zeszłym roku cieszyły się modele w cenie do
1 tys. zł. Z kolei Xerox zapewnia, że klienci doceniają sprzęt z dodatkowymi,
zaawansowanymi funkcjami w rodzaju kontrolera ConnectKey, w który
wyposażony jest model WorkCentre 6655. Oznacza to możliwość skanowania
i drukowania z chmury oraz ma zapewniać wysoki poziom bezpieczeństwa
danych. W segmencie MŚP kupujący chętnie wybierali urządzenia Xerox
z serii Phaser 6020/22 i WorkCentre 6025/27, które ułatwiają pracę
biurową głównie dzięki połączeniu z Internetem. Dla porównania:
w ofercie Ricoha dominują modele A3 oraz konstrukcje, w których
wykorzystywana jest alternatywna względem laserowej i atramentowej metoda
druku.

– Obserwujemy wzrost sprzedaży urządzeń
wielofunkcyjnych. W segmencie sprzętu kolorowego formatu A3 dużą popularnością
cieszy się seria MPC 3003SP oraz Ricoh SG 3100SNw, który wykorzystuje
technologię GelJet. Na rynku konsumenckim dobre rezultaty osiąga z kolei
drukarka laserowa mono SP 112
– mówi Daniel Gajkowski.

 

Warto podkreślić, że
w urządzeniach Ricoh z technologią GelJet wykorzystywany jest
pigmentowy wkład żelowy o wysokim stopniu lepkości i wnikania. To
w praktyce eliminuje ryzyko rozmazania obrazu podczas druku oraz
korzystnie wpływa na trwałość wydruków – są odporne na działanie wody
i promieni UV. Przyczynia się również do zmniejszenia poboru energii.
Ponadto wkład żelowy LiquidGel nie wymaga rozpuszczenia pod wpływem ciepła – dzięki
temu urządzenia nie zużywają dużej ilości energii na nagrzanie mechanizmu
i utrwalenie wydruku. W ten sposób producent wyraźnie zmniejszył
emisję CO2 do atmosfery.

 

Co będzie…

W bieżącym roku również
nie brakuje ciekawych nowości, jak zaprezentowane niedawno przez HP dwa modele
laserowe adresowane głównie do sektora MŚP. Pierwszy z nich to
jednofunkcyjna drukarka monochromatyczna M501 Pro, która drukuje błyskawicznie
pierwszą stronę i zapewnia najniższy poziom zużycia energii wśród sprzętu
tej klasy. Drugą nowość HP stanowi kombajn HP ColorLaserJet Pro MFP M377. To
kompaktowe kolorowe urządzenie wielofunkcyjne 3w1 oferuje – jak twierdzą
przedstawiciele HP – najszybsze (spośród bezpośrednich konkurentów)
drukowanie pierwszej strony po wyjściu z trybu uśpienia, jak też
najszybsze drukowanie dwustronne przy najniższym całkowitym zużyciu energii.

Nowe produkty zaprezentował także Brother, największy
konkurent HP Inc. na rynku rozwiązań laserowych. W kwietniu producent
wprowadził na rynek nową grupę profesjonalnych czarno-białych modeli
laserowych, obejmującą zarówno drukarki, jak i urządzenia wielofunkcyjne.
Są to modele przeznaczone dla grup roboczych: DCP-L6600DW, MFC-L6800DW oraz
MFC-L6900DW. Urządzenia charakteryzują się wysoką prędkością działania (dwa
z nich drukują do 50 stron na minutę), a poza tym umożliwiają
drukowanie i przetwarzanie dokumentów przy zachowaniu niskich kosztów. Dla
biur przeznaczone są konstrukcje MFC-L5750DW i MFC-L5700DN, które
wyróżniają się m.in. wysoką prędkością druku i skanowania.

Powyższe przykłady to
oczywiście zaledwie wycinek rynku, na którym nowości nie brakuje, ale pozostaje
pytanie, czy to wystarczy, aby w bieżącym roku utrzymać popyt przynajmniej
na ubiegłorocznym poziomie. Czy tak się stanie, zależy przede wszystkim od
aktywności klientów instytucjonalnych, bo to oni są największym odbiorcą
rozwiązań laserowych. Na razie administracja publiczna nie kwapi się do
zakupów, ale z czasem musi się to zmienić. Resellerom pozostaje trzymać
rękę na pulsie i mieć w ofercie laserowe urządzenia drukujące, które
są zwykle kupowane za pośrednictwem kanału dystrybucyjnego.

Artykuł Drukarka „partnerem” w biznesie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/drukarka-201epartnerem201d-w-biznesie/feed/ 0
Laserowa stabilizacja https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowa-stabilizacja/ https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowa-stabilizacja/#respond Wed, 29 Jun 2016 06:10:00 +0000 https://crn.pl/default/laserowa-stabilizacja/ Nasze przewidywania sprzed kilkunastu miesięcy okazały się słuszne. Na rynku laserowych urządzeń drukujących ubiegły rok praktycznie nie różnił się od poprzedniego.

Artykuł Laserowa stabilizacja pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W 2015 r.
krajowy rynek wchłonął 407 tys.
laserowych urządzeń drukujących. Pod względem ilości mamy zatem do czynienia
z niemal dokładnym powtórzeniem sytuacji z roku 2014. A miało być
lepiej. Niektórzy producenci wykazywali rok temu ostrożny optymizm
i oczekiwali wzrostów. Uzasadniali to… spadkiem sprzedaży. Przypomnijmy,
że w latach 2010–2013 krajowy rynek wchłaniał pół miliona laserowych
urządzeń drukujących rocznie, a w 2014 r. zanotowano blisko
20-proc. tąpnięcie. Pojawiły się więc oczekiwania, że kondycja segmentu wkrótce
się poprawi. Jak się okazało, rację jednak mieli pesymiści,
a w zasadzie realiści. Należał do nich Robert Sekuła z polskiego
oddziału HP Inc., który prognozował wówczas: „coraz więcej dokumentów funkcjonuje
w postaci cyfrowej, oferty biznesowe czy formularze do urzędów przesyłane
są przez Internet. Ta tendencja będzie postępowała, dlatego nie można liczyć na
wzrosty sprzedaży sprzętu drukującego. Jeśli w tym roku utrzymamy poziom
zeszłoroczny, to będzie dobrze” (CRN Polska, nr 6/2015, „Wzrosty
wielofunkcyjnych”).

Niezależnie od tego, kto miał lepsze wyczucie sytuacji,
ubiegły rok na polskim rynku laserowego sprzętu drukującego trudno uznać za
zaskakujący pod jakimkolwiek względem. Klienci coraz częściej kupowali
urządzenia wielofunkcyjne, powoli rosła też średnia cena urządzeń.
Z danych GfK Polonia wynika, że najbardziej wzrosły koszty zakupu
tradycyjnej drukarki laserowej – o 6,1 proc. (z 508 zł
w 2014 r. do 539 zł w 2015 r.). Nieznacznie – bo
zaledwie o 1 proc. – zwiększyła się natomiast średnia cena
laserowych kombajnów (z 880 zł do 888 zł).

Nie zmieniły się też
zasadniczo udziały rynkowe poszczególnych producentów. Trzeba jednak pamiętać,
że pozycja w ogólnym rankingu nie zawsze dobrze odwzorowuje rzeczywiste
znaczenie dostawcy. Niektórzy producenci, np. Kyocera Mita, Oki czy Sharp, są
obecni tylko w segmencie biznesowym, więc siłą rzeczy nie mogą zajmować
czołowych miejsc na liście tworzonej według kryterium, jakim jest wolumen
sprzedaży.

 

Struktura rynku

W przeciwieństwie do
segmentu atramentowego, gdzie w praktyce liczą się wyłącznie kombajny
(a drukarki jednofunkcyjne stanowią margines), w przypadku urządzeń
laserowych mamy do czynienia z bardzo dużą dywersyfikacją urządzeń.
Generalnie rynek jest podzielony na sprzęt jedno- i wielofunkcyjny. Ten
drugi wciąż zyskuje, zaś pierwszy traci.

 

 

Laserowe urządzenia
wielofunkcyjne z roku na rok zwiększają udział w rynku
kosztem jednofunkcyjnych. W przypadku modeli laserowych drukujących
w formacie A4 te pierwsze stanowią już dzisiaj większość sprzedaży

– mówi Leszek Bareja, Product Manager w polskim oddziale Xerox.

Wzrost sprzedaży sprzętu wielofunkcynego kosztem
jednofunkcyjnego widać bardzo wyraźnie. w 2015 roku sprzedano ok. 20 tys.
więcej urządzeń wielofunkcyjnych i tyle samo mniej jednofunkcyjnych niż w
rok wcześniej.

 

Przyczyna jest jasna…

– W związku ze spadkiem cen
sprzedaż urządzeń wielofunkcyjnych od lat rośnie, kosztem drukarek
– twierdzi
Łukasz Rumowski, dyrektor Działu Rozwoju Produktu i dyrektor IT
w Arcusie (dystrybutor Kyocera Mita). – Większość klientów domowych
czy biurowych decyduje się na urządzenia wielofunkcyjne, a klasyczne
drukarki są wybierane jedynie w przypadku, gdy dodatkowe funkcje nie mają
znaczenia, na przykład gdy chodzi o wydruk faktur w sklepie.

Najprawdopodobniej rynek kombajnów  będzie się dalej powiększał, choć nie należy
się spodziewać, że zyskają one tak dużą przewagę nad drukarkami, jaką
obserwujemy na rynku sprzętu atramentowego.

Zarówno laserowe
urządzenia jedno-, jak i wielofunkcyjne dzielą się na monochromatyczne
i kolorowe. Dotychczas większym powodzeniem cieszyły się – w obu
przypadkach – modele monochromatyczne. W zeszłym roku po raz pierwszy
nabywców znalazło więcej urządzeń wielofunkcyjnych (206,1 tys.) niż jednofunkcyjnych
(196,6 tys.).

 

Dwóch i reszta

Niekwestionowanym numerem jeden na krajowym rynku druku
– tak atramentowego, jak laserowego – pozostaje HP Inc.
W zeszłym roku amerykański producent wprowadził na rynek ponad 130 tys.
laserowych urządzeń drukujących, w tym ponad
75 tys. jednofunkcyjnych i 57 tys. wielofunkcyjnych. Popyt na sprzęt tej
marki najbardziej zwiększył się w przypadku urządzań monochromatycznych
wielofunkcyjnych, co pozwoliło temu dostawcy wrócić na pierwsze miejsce
w rankingu (po rocznej detronizacji za sprawą Brohera, który w 2014 r.
sprzedał aż 42 tys. jednofunkcyjnych kombajnów).

Laser AD 2016

Według większości specjalistów w bieżącym roku nie należy
spodziewać się spektakularnych zmian na rynku druku laserowego. Dotyczy to
również samej konstrukcji urządzeń, gdyż technika druku laserowego wydaje się
tak dopracowana, że trudno o innowacje, które mogłyby znacząco wpłynąć na obraz
rynku. Można natomiast spodziewać się niewielkiego spadku cen kombajnów, tak
monochromatycznych, jak kolorowych. Zdaniem producentów takie urządzenia będą
się cieszyły coraz większym popytem ze względu na dodatkowe funkcje związane z
bezpieczeństwem czy redukcją kosztów obiegu dokumentów.

 

W przypadku drukarek jednofunkcyjnych
monochromatycznych HP Inc. zwiększyło udział w rynku z 33 do
38 proc., sprzedając 67 tys. urządzeń, czyli dwa razy tyle co drugi na
liście Brother. W przypadku drukarek jednofunkcyjnych kolorowych
amerykański producent cieszy się prawie 40-proc. udziałem w rynku, zaś
w segmencie wielofunkcyjnych kolorowych dzieli pozycję lidera
z Konicą Minoltą – obaj dostawcy sprzedali nieco ponad 7 tys.
sztuk tych urządzeń.

Brother – według deklaracji samego producenta
– sprzedał w zeszłym roku 39 tys.
monochromatycznych wielofunkcyjnych urządzeń laserowych i 5,6 tys.
kolorowych kombajnów. Również w przypadku urządzeń jednofunkcyjnych producent
ma powody do zadowolenia.

Zwiększyliśmy sprzedaż laserowych
drukarek monochromatycznych. Wyniosła ona niemal 34 tys. sztuk. Na koniec
2015 r. mieliśmy 19,5 proc. rynku i zajmowaliśmy drugą pozycję
w tej grupie produktów
– mówi Piotr Baca, szef polskiego
oddziału Brothera.

Duże dysproporcje w liczbie sprzedanego sprzętu
pomiędzy poszczególnymi graczami nie wynikają jedynie z trafności
podejmowanych decyzji biznesowych czy dobrej promocji marki. Trzeba wziąć też
pod uwagę między innymi różnice w wielkości portfolio produktów.
Przykładowo przedstawiciele Oki, które nie należy do liderów tegorocznego
rankingu, deklarują zadowolenie z uzyskanych wyników.

– W 2015 r. sprzedaliśmy
20,3 tys. laserowych urządzeń drukujących. Należy jednak pamiętać, że
w naszej ofercie znajdują się tylko produkty dla biznesu. Tymczasem firmy
analityczne w ogólnym zestawieniu sumują sprzedaż urządzeń biznesowych
i konsumenckich. Dlatego na czele znajdują się producenci, którzy mają
w ofercie urządzenia zarówno dla biznesu, jak i low-endowe –

podkreśla Piotr Parys, Channel Marketing Manager na region CEE w Oki
Systems Polska.

Podobnie o swoich wynikach mogą mówić przedstawiciele
takich producentów jak: Xerox, Kyocera Mita, Ricoh czy Sharp. Ceny nawet
najtańszych modeli urządzeń tych producentów są bardzo dalekie od statystycznej
średniej, która wynosi niespełna 900 zł. Dostawcy ci są bardzo dobrze
znani w segmencie rozwiązań dla dużego biznesu oraz w niszowym
segmencie urządzeń drukujących formatu A3. Przykładem jest Sharp, który podkreśla,
że w zasadzie nie jest dostawcą urządzeń drukujących, ale „kompleksowych
rozwiązań w zakresie druku”.

Według IDC Sharp był najczęściej wybieraną w Polsce
marką czarno-białych urządzeń wielofunkcyjnych A3 w III kwartale
2015 r. Nasza firma zajęła też drugie miejsce pod względem łącznej sprzedaży
MFP A3 w tym okresie. Naszą mocną pozycję potwierdziły wyniki sprzedaży za
I kwartał 2016 r., kiedy to sprzedaliśmy prawie 850 urządzeń, podczas
gdy nasza cała zeszłoroczna sprzedaż wyniosła 2161 sztuk
– podsumowuje Szymon Trela, Product Manager CEE
w Sharp Electronics Europe.

Artykuł Laserowa stabilizacja pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowa-stabilizacja/feed/ 0
Zacieranie granic https://crn.sarota.dev/artykuly/zacieranie-granic/ https://crn.sarota.dev/artykuly/zacieranie-granic/#respond Wed, 29 Jun 2016 06:00:00 +0000 https://crn.pl/default/zacieranie-granic/ Tradycyjny podział – laser do biura, a atrament do domu – nie jest już aktualny.

Artykuł Zacieranie granic pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Już od kilku lat na rynku
obserwujemy ciekawą tendencję: drukarka laserowa przejmuje cechy atramentowej
i odwrotnie – atramentówki naśladują laserówki. Modele laserowe
„zazdrościły” atramentowym szybkiego wydruku pierwszej strony i niskich
cen. Dziś w ofertach dostawców nie brakuje laserowych, które są gotowe do
pracy zaraz po włączeniu, ani konstrukcji za kilkaset złotych.
Z kolei drukarki atramentowe „popatrywały” z zawiścią na laserową
szybkość, trwałość oraz niskie koszty wydruku. Obecnie, dzięki innowacyjnym
rozwiązaniom, trwałość wydruku z „plujki” sięga co najmniej kilku,
a nawet kilkudziesięciu lat. Co więcej, stałe głowice atramentowe
umożliwiły druk z prędkością nawet 100 stron na minutę. Z kolei
atramentówki z zasobnikami do samodzielnego uzupełniania tuszem gwarantują
druk tak tani jak w przypadku laserówek. Jednocześnie znika problem
zamienników…

Czy nowe cechy „plujek”
przekonają klientów biurowych do wymiany laserówek na atramentówki? Odpowiedź
wydaje się negatywna, bo nie ma jeszcze urządzenia, które jednocześnie drukowałoby tanio, trwale i szybko. Ale postęp przecież się nie kończy
i w bieżącym roku na rynku pojawiły się już urządzenia atramentowe,
które nie tylko drukują tak szybko i trwale jak laserowe, ale nawet
przypominają je wyglądem. To hybrydowe rozwiązanie HP Inc., łączące elementy
urządzenia laserowego i atramentowego – PageWide. Za wcześnie
jeszcze, by stwierdzić, czy PageWide stanie się przebojem wśród MŚP. Jak
pokazuje przykład epsonowskiego rozwiązania ITS, czasem potrzeba kilku lat,
żeby klienci przekonali się do nowości. Niewątpliwie jednak pojawienie się
urządzeń drukujących, w których można samodzielnie napełniać zasobniki,
czy rozwiązań hybrydowych świadczy o tym, że sprzęt atramentowy jest
nieustannie modernizowany. Takich pespektyw najprawdopodobniej nie mają już drukarki
laserowe, bo są starsze i coraz trudniej tu o radykalne innowacje.

Wygląda wręcz na to, że
nowe konstrukcje atramentowe będą systematycznie wypierać sprzęt laserowy.
Z zastrzeżeniem, że mowa o urządzeniach drukujących przeznaczonych
dla klientów indywidualnych, rynku SOHO oraz małego i średniego biznesu.
W przypadku rozwiązań korporacyjnych dominacja sprzętu laserowego nie
ulega najmniejszej wątpliwości, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
Jednocześnie trudno nie zgodzić się z argumentami dostawców sprzętu
laserowego, którzy przekonują, że wielofunkcyjne urządzenia laserowe nie tylko
będą dominowały w małym i średnim biznesie, ale też zaczną wypierać
kombajny atramentowe w zastosowaniach indywidualnych.

Wyraźnie widać, że w segmencie druku mamy do czynienia
z przesileniem, i to nie tylko technologicznym. Wprawdzie, jeśli
chodzi o prognozy dotyczące tegorocznej sprzedaży, zdania są tradycyjnie
podzielone, lecz inaczej niż zwykle. Kiedyś optymiści twierdzili, że rynek
urośnie, zaś pesymiści, że się nie skurczy. W tym roku optymiści twierdzą,
że się nie skurczy… Ale czy będą mieli rację? Z wyników podawanych przez
producentów – oficjalnie lub nieoficjalnie – wynika, że
w pierwszym kwartale 2016 r. popyt na sprzęt drukujący jednak wzrósł,
zwłaszcza w przypadku rozwiązań laserowych, gdzie odnotowano zwiększenie
sprzedaży o ponad 7 proc. Czy ta szczęśliwa siódemka to tylko wypadek
przy pracy czy coś stałego, przekonamy się za około pół roku. Gdy mowa
o poszczególnych producentach, obecna przewaga HP Inc. nad pozostałymi
dostawcami jest na razie bardzo duża, jednak kilku z nich nie zasypia
gruszek w popiele i walczy o powiększanie udziałów.
Niewykluczone więc, że spotkają nas pewne niespodzianki.

Artykuł Zacieranie granic pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/zacieranie-granic/feed/ 0
Laser dla każdego https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-dla-kazdego/ https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-dla-kazdego/#respond Mon, 13 Jul 2015 17:45:00 +0000 https://crn.pl/default/laser-dla-kazdego/ Małe urządzenia laserowe coraz bardziej przypominają atramentowe – kosztują kilkaset złotych i drukują natychmiast po włączeniu. Producenci rozszerzają ich funkcjonalność, by były atrakcyjną alternatywą dla atramentówek nie tylko w zastosowaniach biurowych, ale też domowych.

Artykuł Laser dla każdego pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Z roku na rok coraz bardziej aktualne staje się pytanie, czy
w przyszłości rynek zdominują laserówki czy atramentówki. W ciągu
ostatnich kilku lat wielofunkcyjne atramentowe drukarki były nieustannie
ulepszane, drukowały coraz szybciej, coraz taniej, a druk stawał się
bardziej trwały. Wszystko po to, aby firmy miały alternatywę dla „laseru”.
W efekcie już za kilkaset złotych można wyposażyć biuro
w atramentówkę, która drukuje kilkadziesiąt stron na minutę, może znieść
obciążenie kilku tysięcy stron miesięcznie, gdzie koszt jednej strony liczony
jest w groszach. Po co więc wydawać dwa razy tyle na urządzenie laserowe,
które pobiera dużo więcej prądu, zaś na pierwszą stronę wydruku trzeba czekać
co najmniej kilkanaście sekund?

Ostatnio
jednak producenci sprzętu laserowego mają coraz więcej do powiedzenia. Skoro
atramentówki – tradycyjnie kojarzone z klientami indywidualnymi
– przypuściły atak na rynek biznesowy, tradycyjnie obecne w biznesie
„lasery” rozpoczęły ekspansję na rynek indywidualny, czego najlepszym
dowodem jest rosnąca sprzedaż tego typu sprzętu w dużych sieciach detalicznych.

 

Laser jak atrament

Główne walory atramentówek, a więc niska cena sprzętu
i wydruku oraz szybkość pracy, to silne argumenty, na które producenci
urządzeń laserowych mogli odpowiedzieć tylko w jeden sposób. Otóż
uciążliwe, długie oczekiwanie na to, by drukarka laserowa rozpoczęła pracę, to
problem, który odchodzi do historii.

– Jak wykazują badania, w firmach z sektora MŚP
drukuje się więcej dokumentów o mniejszej objętości. Dlatego Canon
wprowadził funkcję Quick First Print, dzięki której urządzenie jest gotowe do
pracy niemal natychmiast po przyjęciu zlecenia, co oczywiście zwiększa również
wydajność
– mówi Adam Weremijewicz, Product Business Developer Laser
Printers & MFP, Document Scanners w polskim oddziale Canona.

Również wysokie ceny sprzętu laserowego to już przeszłość.
Przykładowo z danych Arcusa wynika, że w segmencie drukarek
atramentowych najchętniej kupowane są urządzenia w przedziale cenowym
200–400 zł. Natomiast w przypadku MFP dominują rozwiązania kosztujące
400–600 zł.

 

– Oba segmenty zostały
opanowane przez sprzedaż detaliczną w sieci i w dużych marketach
z elektroniką
– podkreśla
Łukasz Rumowski, dyrektor Działu Rozwoju Produktu w Arcusie, który jest
dystrybutorem marki Kyocera Mita w Polsce.

Jednocześnie sprzęt
laserowy zapewnia najniższe koszty druku, co jest skutkiem stałych ulepszeń
konstrukcyjnych. Na przykład Kyocera Mita w tym celu wyposażyła swój sprzęt
w trwały ceramiczny bęben, który według jej specjalistów znacznie obniża
koszty druku. Ich redukcja następuje też dzięki zastosowaniu coraz
wydajniejszych materiałów eksploatacyjnych. Można już kupić oryginalne tonery
w cenie poniżej 100 zł netto, które zapewniają wydruk nawet
6 tys. stron. W takim przypadku większość klientów, poza niskim
kosztem druku jednej strony, nie musi martwić się o częste wymiany
materiałów eksploatacyjnych, co też stanowi istotny argument sprzedażowy.

 

Czym jeszcze przyciągnąć klienta?

Należy
docenić wysiłki producentów mające na celu modernizację drukarek, bo wcale nie
jest o to łatwo.

– Technologia druku
laserowego jest bardzo dojrzała. Pierwsze urządzenia pojawiły się w 1974 roku i
nie można spodziewać się obecnie znaczących zmian w konstrukcji mechanizmu
drukującego –
mówi Kamil
Majchrzak, Product Manager ICBG w polskim oddziale Xerox.

Dlatego jednym
z kluczowych sposobów przyciągnięcia klienta jest na pewno wydłużanie okresu
gwarancyjnego. W tym przypadku standardem staje się 3-letnia gwarancja,
ale niektórzy dostawcy „licytują” wyżej. I tak na przykład Xerox zachęca
kupujących do skorzystania z promocji „4 lata gwarancji”, obejmującej
modele drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych formatu A4 Phaser 3320,
WorkCentre 3325, Phaser 6600 i WorkCentre 6605. Jednym z warunków
uzyskania takiej gwarancji jest dokonanie przeglądu gwarancyjnego po upływie
dwóch lat eksploatacji urządzenia.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że sprawdzenie urządzenia przez
serwis daje duże szanse, by w dobrej kondycji przetrwało kolejne dwa lata
bez konieczności dokonywania kosztowych napraw w okresie gwarancyjnym.
Dodatkowo producent oferuje tę usługę praktycznie bezpłatnie (koszt przeglądu
wynosi 1 zł).

W kategorii „długość gwarancji” najwyżej jednak
podniósł poprzeczkę Brother.

– W maju bieżącego
roku rozpoczęliśmy nową akcję wydłużenia okresu gwarancji na wybrane modele
kolorowych laserowych urządzeń wielofunkcyjnych i drukarek
– informuje Piotr Baca. – Użytkownicy, którzy
zarejestrują urządzenia na naszej stronie w okresie od 1 maja do 30
czerwca 2015 r., otrzymają 5 lat gwarancji on-site.



 

Przedstawiciel Brothera zwraca uwagę, że gwarancja on-site
to bardzo ważne udogodnienie, zwłaszcza dla najmniejszych biur wyposażonych
tylko w jedno urządzenie drukujące.

Producenci najbardziej kuszą jednak klientów dodatkowymi
funkcjami sprzętu. Wydrukiem coraz częściej zarządza się z poziomu
smartfonu lub tabletu. Zdaniem specjalistów klienci indywidualni i SOHO
w coraz większym stopniu zwracają uwagę właśnie na kompatybilność
z urządzeniami mobilnymi. Rośnie również znaczenie dostępu do druku
z poziomu chmury. Obecnie niemal każde nowe urządzenie wyposażone jest
w kartę Wi-Fi
i umożliwia drukowanie ze sprzętu mobilnego oraz skanowanie
dokumentów na urządzenie przenośne lub do zasobów chmurowych.

Bardzo dużą wagę producenci przywiązują też do zagadnienia
zarządzania wydrukiem. Wprawdzie służące do tego oprogramowanie jest
powszechnie oferowane od lat, ale wydaje się, że na tym polu jest jeszcze
dużo do zrobienia.

– Większość firm nie
wie, ile wynoszą ich koszty związane z drukowaniem ani jak wykorzystywane
są drukarki. To bardzo utrudnia optymalizację środowiska drukowania
i znalezienie możliwości obniżenia kosztów
– mówi Cezary Świderski, Solution Product
Manager, Konica Minolta Business Solutions, które oferuje system YSoft SafeQ do
zarządzania drukiem.

Z kolei
Brother dysponuje dwoma tego typu narzędziami: Brother Solutions Interface
(BSI), otwartym interfejsem, który umożliwia producentom oprogramowania
tworzenie zindywidualizowanych rozwiązań do zarządzania drukiem, oraz systemem
B-guard, zapewniającym administratorom kontrolę kosztów.

Na koniec warto dodać, że oferta laserowego sprzętu
drukującego wciąż rośnie, a dostawcy wprost prześcigają się
w nowościach. Przykładowo HP wprowadziło właśnie do oferty cały szereg
nowych urządzeń stworzonych w oparciu o najnowszą formułę tonera
JetIntelligence. Są w nich modele o wolumenie druku od 6 do 20 tys. stron miesięcznie.
W efekcie odpowiedź na pytanie: laser czy atrament, jest nieco łatwiejsza…

– Oferowanie klientom doskonałej jakości wydruku
w połączeniu z konkurencyjną polityką cenową możliwe jest jedynie
w przypadku druku laserowego. Przekonanie, że urządzenia atramentowe lepiej
sprawdzają się w małych i średnich środowiskach biznesowych,
a dopiero dużym firmom opłaca się inwestować w droższe urządzenia
laserowe o tańszej eksploatacji, jest błędne –
podsumowuje Szymon
Trela, Product Manager CEE w Sharp Electronics Europe.

Artykuł Laser dla każdego pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-dla-kazdego/feed/ 0
Wzrosty wielofunkcyjnych https://crn.sarota.dev/artykuly/wzrosty-wielofunkcyjnych/ https://crn.sarota.dev/artykuly/wzrosty-wielofunkcyjnych/#respond Wed, 24 Jun 2015 06:15:00 +0000 https://crn.pl/default/wzrosty-wielofunkcyjnych/ Pod względem ilościowym w zeszłym roku sprzedano niewiele ponad 400 tys. laserowych urządzeń drukujących. Wzrósł za to udział kolorowych kombajnów.

Artykuł Wzrosty wielofunkcyjnych pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W 2014 r. krajowy
rynek laserowych urządzeń drukujących skurczył się o niemal 20 proc.
Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie można szukać w skomplikowanych
analizach, ale… nie trzeba. Można ją znaleźć w stopce niemal każdego maila
służbowego, który często zawiera następujący tekst: „mając na uwadze ochronę
zasobów naturalnych i zmniejszenie emisji CO2, prosimy o nie
drukowanie tej wiadomości, chyba że jest to absolutnie konieczne”…

Tymczasem producenci
laserówek systematycznie poszerzają swoje oferty. W cenniku jednego
z największych krajowych dystrybutorów znajduje się aż cztery razy więcej
urządzeń drukujących laserowych niż atramentowych. Dokładnie takie same
proporcje znajdziemy na portalach porównujących ceny. Świadczy to
jednoznacznie, że nie należy oceniać kondycji rynku na podstawie samej tylko
sprzedaży w ujęciu ilościowym. Choć trudno zaprzeczyć, że laserówki są
kupowane coraz rzadziej i nie należy spodziewać się wzrostów, to jeszcze
niedawno mieliśmy z nimi do czynienia. O ile w segmencie atramentowym
sprzedaż systematycznie spadała od czasu ogólnoświatowego kryzysu, który zaczął
się w połowie 2008 r., o tyle w przypadku sprzętu laserowego
w latach 2011–2013 notowaliśmy systematyczne wzrosty. Spadek pojawił się
dopiero w zeszłym roku – podczas gdy w 2013 r. sprzedano
w Polsce ok. 500 tys. laserowych urządzeń drukujących, w roku 2014
jedynie 400 tys.

 

Grupy i podgrupy

O ile w segmencie
drukującego sprzętu atramentowego mamy na rynku praktycznie cztery marki, to
w przypadku urządzeń laserowych jest ich ponad dwa razy więcej. Bardziej
skomplikowany okazuje się również podział, bo występują tu urządzenia jedno-
i wielofunkcyjne, zaś w każdej z tych grup istnieje jeszcze
podział na maszyny monochromatyczne i kolorowe. W przypadku drukarek
jednofunkcyjnych ten ostatni podział wydaje się sztuczny, gdyż zdecydowanie
dominują tu modele monochromatyczne. W zeszłym roku krajowy rynek wchłonął
ponad 190 tys. takich urządzeń, zaś kolorowych niewiele ponad 20 tys.
W drugiej grupie (urządzenia wielofunkcyjne) produkty monochromatyczne również
stanowią dominującą grupę – w zeszłym roku sprzedano ich 150 tys.
wobec niespełna 40 tys. kolorowych. Tu warto zaznaczyć, że proporcje między
sprzedażą laserowych urządzeń jedno- i wielofunkcyjnych wyrównują się
– w 2014 r. do klientów trafiło ponad 210 tys. pierwszych
i prawie 190 tys. drugich. W przeszłości dominowały laserówki
jednofunkcyjne. Zdaniem Roberta Sekuły, PPS LES HW Country Category Managera
w HP, w bieżącym roku podział będzie wynosił równo pół na pół, czyli
będzie wyglądał tak samo jak na innych rozwiniętych rynkach.

 
Było producentów wielu

Niestety, przedstawienie dokładnego obrazu rynku jest
niemożliwe. Niektóre firmy bez problemu podają dane, inne ich nie podają,
jeszcze inne deklarują wielkość sprzedaży, powołując się na agencje badawcze.
Co prawda, nie jest pewne, czy wszystkie zgromadzone przez nas dane dotyczą
tylko krajowego rynku, jednak z rozmów z producentami
i dystrybutorami wynika jednoznacznie, że w przypadku sprzętu
drukującego eksport jest bardzo mały.

Tak w przypadku sprzętu
atramentowego, jak i laserowego liderem na naszym rynku pozostaje HP.
Amerykański dostawca sprzedał w Polsce w zeszłym roku łącznie ponad
120 tys. urządzeń, w tym 64 tys. drukarek jednofunkcyjnych
monochromatycznych, 38 tys. wielofunkcyjnych mono i 10 tys. kolorowych
(pozostałe niemal 9 tys. stanowią drukarki jednofunkcyjne kolorowe). O ile
HP nieznacznie zwiększyło sprzedaż w segmencie sprzętu jednofunkcyjnego
(ponad 61 tys. w 2013 r.), o tyle jednocześnie odnotowało całościowo
znaczący spadek, bo w 2013 r. znalazło chętnych na prawie 180 tys.
urządzeń. Jednak największy spadek sprzedaży prawdopodobnie zanotował Samsung,
który – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – w 2014 r.
znalazł nabywców na co najwyżej 45 tys. wszystkich typów drukarek laserowych,
wobec ponad 110 tys. rok wcześniej (niestety, koreański producent nie podaje
oficjalnych wyników sprzedaży).

Bardzo dobrymi rezultatami
może za to pochwalić się Brother. Z wynikiem 75 tys. sprzedanych drukarek
dostawca wysunął się na drugie miejsce (rok wcześniej był trzeci, wtedy
sprzedał 60 tys. urządzeń). Jednocześnie japoński dostawca wysunął się na
pozycję lidera w segmencie wielofunkcyjnych monochromatycznych urządzeń
laserowych – 42 tys. to o 4 tys. więcej niż HP. Na czwartym miejscu
znalazł się Canon. Producent nie podaje danych sprzedażowych, jednak na
podstawie nieoficjalnych informacji możemy wnioskować, że jego sprzedaż zawiera
się w przedziale między 40 a 50 tys. sztuk. Na kolejnych pozycjach
znaleźli się pozostali dostawcy: Konica-Minolta, Kyocera, Oki, Ricoh, Sharp
i Xerox. Większość z nich podała nam swoje wyniki.

W zeszłym roku nasza firma sprzedała 24?121
drukarek laserowych
– mówi Kamil Majchrzak, Product Manager ICBG
w Xerox Polska.

Bardzo precyzyjnie w sprawie wielkości sprzedaży wypowiedział
się też Arcus, importer sprzętu marki Kyocera-Mita.

W 2014 r. sprzedaliśmy 11?250
drukarek i 9500 urządzeń wielofunkcyjnych
– twierdzi Łukasz
Rumowski, dyrektor Działu Rozwoju Produktu w Arcusie.

Dokładne dane uzyskaliśmy również od Ricocha.

– 7741 urządzeń
wielofunkcyjnych i 5764 drukarki laserowe to nasze wyniki
w 2014 r. –
ujawnia
Mariusz Śliwa, Product Manager w polskim oddziale Ricoha, powołując się na
dane z portalu Infosource.

Nie dysponujemy natomiast dokładną liczbą od Oki, ale znając
wyniki z 2013 r. możemy oszacować udział producenta na podstawie jego
obecnych deklaracji.

 

Sprzedaż urządzeń
laserowych w Polsce w 2014 r. w porównaniu z 2013 r.
spadła o 19,6 proc. Sprzedano o blisko 97
?670 mniej
urządzeń niż rok wcześniej. W tym samym czasie OKI odnotowało wzrost
sprzedaży o 26 proc. oraz wzrost udziałów rynkowych
o 54 proc.

– powiedział Tomasz Ziędalski, CEE Product Marketing Manager
w polskim oddziale OKI Systems.

Wygląda więc na to, że OKI sprzedało ok. 23 tys. laserowych
urządzeń drukujących.

 

Jaki będzie 2015…

Większość producentów zdaje się być przekonana, że
w bieżącym roku mimo wszystko będziemy mieli do czynienia z małym
wzrostem sprzedaży. Dostawcy zwracają szczególną uwagę na rosnącą popularność
urządzeń wielofunkcyjnych, w tym kolorowych.

– W ostatnich latach obserwowaliśmy znaczący wzrost
sprzedaży urządzeń wielofunkcyjnych, które zastępując cztery oddzielne
urządzenia, przynoszą oszczędności nie tylko na energii elektrycznej, ale też
powierzchni, która jest teraz bardzo cenna –
mówi Tomasz Ziędalski. –
Rok 2014 przyniósł pewne korekty w tym trendzie. O ile sprzedaż
kolorowych MFP A4 utrzymała się na plusie, a rynek wzrósł
o 1,5 proc., o tyle sprzedaż monochromatycznych MFP A4 zmalała
zdecydowanie, bo aż o 19 proc.

Rośnie też powoli, ale systematycznie popyt na urządzenia
formatu A3.

– W 2014 r.
odnotowano wzrost zainteresowania wielofunkcyjnymi urządzeniami kolorowymi A3.
Według danych Infosource wyniósł on 20 proc., a trend powinien się
utrzymać również w 2015 r.
– mówi Mariusz  Śliwa. – Coraz
większą popularnością cieszą się także kolorowe urządzenia drukujące
wykorzystujące technologię Liquid Gel.

Oczywiście taki sprzęt przeznaczony jest najczęściej dla
klientów z grubymi portfelami.

Rośnie sprzedaż kolorowych urządzeń wielofunkcyjnych A3
– w przypadku większych przedsiębiorstw, które kupują urządzenie
o wartości kilkunastu tysięcy złotych, dopłata do możliwości wydruku
kolorowego jest nieznaczna
– podkreśla Łukasz Rumowski.

Nie wszyscy producenci są optymistami. Robert Sekuła
z HP uważa, że nie należy się spodziewać w bieżącym roku większej
sprzedaży niż w 2014 r.

Coraz więcej
dokumentów funkcjonuje w postaci cyfrowej, oferty biznesowe czy formularze
do urzędów przesyłane są przez Internet. Ta tendencja będzie postępowała,
dlatego nie można liczyć na wzrosty sprzedaży sprzętu drukującego. Jeśli
w tym roku utrzymamy poziom zeszłoroczny, to będzie dobrze

– twierdzi Robert Sekuła.

Nawet jeśli nie należy oczekiwać wzrostów, to nie znaczy, że
rynek sprzętu drukującego nie jest atrakcyjny, bo w końcu zarabia się nie
tylko na sprzęcie.

Artykuł Wzrosty wielofunkcyjnych pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/wzrosty-wielofunkcyjnych/feed/ 0
Laserowe MFP przyszłością rynku https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowe-mfp-przyszloscia-rynku/ https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowe-mfp-przyszloscia-rynku/#respond Mon, 14 Apr 2014 09:00:00 +0000 https://crn.pl/default/laserowe-mfp-przyszloscia-rynku/ Choć generalnie sprzedaż drukarek laserowych w 2013 r. nieznacznie się zmniejszyła, to w przypadku modeli wielofunkcyjnych możemy mówić o okresie boomu.

Artykuł Laserowe MFP przyszłością rynku pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W 2013
r. krajowy rynek drukarek wchłonął pół miliona urządzeń laserowych (jedno-
i wielofunkcyjnych), czyli o niespełna 5 proc. mniej niż
w 2012 r. W przeszłości lwią część sprzedaży stanowiły drukarki
jednofunkcyjne czarno-białe, oczywiście formatu A4. Teraz nadchodzi czas
prymatu modeli MFP. O ile dwa lata temu stanowiły zaledwie 20 proc.
rynku drukarek laserowych, o tyle w bieżącym roku mogą uzyskać nawet
50-procentowy udział w sprzedaży. Wskazują na to dotychczasowe trendy
sprzedażowe.

W 2012 roku sprzedaż urządzeń służących tylko
do druku była o 115 tys. wyższa niż wielofunkcyjnych. Rok później różnica
wyniosła już tylko 80 tys.
– podlicza Paweł Wojtczak, Business Unit Manager
w Actionie.

Na razie w przypadku modeli MFP zdecydowanie dominują
urządzenia monochromatyczne. Na polskim rynku w 2013 r. sprzedano ich
182 tys., zaś kolorowych zaledwie 34 tys. Generalnie należy się spodziewać, że
z czasem będzie rósł popyt na urządzenia drukujące w kolorze. Według
danych Koniki Minolty w krajach zachodnich udział kolorowych urządzeń
drukujących wciąż rośnie i niedługo sięgnie 50 proc. całego segmentu
MFP. W Polsce na razie trudno mówić o stabilnym trendzie wzrostowym.
Przykładowo w 2012 r. nasz rynek wchłonął więcej kolorowych modeli MFP (40
tys. sztuk) niż w roku ubiegłym (34 tys.). Prognozowanie ogólnych trendów
jest zatem stosunkowo proste, ale niezwykle trudno określić przyszłość
polskiego rynku w precyzyjny sposób.

W tym
kontekście nie dziwią ostrożne, wręcz zachowawcze przewidywania samych
producentów. Łatwo natomiast wskazać wspólny mianownik uzyskanych przez nas
komentarzy, czyli umiarkowany optymizm. Wprawdzie rośnie popularność
technologii mobilnych i cyfrowego obiegu dokumentów, ale – jak mówi
między innymi Piotr Baca, Country Manager w Brother Polska – „potrzeba
drukowania będzie istniała zawsze”.

 

Zadyszka
Samsunga

Do tej pory największym spośród
liczących się w Polsce producentów było zazwyczaj HP. Jednak
w drugiej połowie ubiegłej dekady amerykański koncern został
niespodziewanie zdetronizowany. Wówczas szturm na nasz rynek przypuścił
Samsung, który bezpardonową walką o klienta wypracował sobie pozycję
lidera w segmencie druku laserowego. Lecz żaden sukces nie trwa wiecznie.

 

W ostatnich latach HP zaczęło upominać się
o utraconą pozycję lidera. Szereg skutecznych zabiegów spowodował, że
w ubiegłym roku koncern rozprowadził na naszym rynku prawie 180 tys.
laserowych urządzeń drukujących. Co ciekawe, nawet zauważalne pogorszenie
wyniku w porównaniu z 2012 r. (HP sprzedało wówczas ok. 215 tys.
urządzeń) nie zmieniło faktu, że producent zapewnił sobie pierwsze miejsce
– z dużą przewagą nad Samsungiem. Koreański gigant znalazł chętnych
na 112 tys. urządzeń laserowych, a więc również mniej niż
w 2012 r., kiedy na rynek trafiło 125 tys. drukarek z logo
Samsunga. W 2013 r. HP dominowało pod każdym względem, tak
w liczbie ogólnej, jak i poszczególnych podkategoriach
– urządzeniach wielofunkcyjnych kolorowych czy monochromatycznych.

W cieniu liderów wyraźnie widać wschodzące gwiazdy, które
radzą sobie zaskakująco dobrze. Generalnie w 2013 r. największymi
wzrostami sprzedaży mógł pochwalić się Brother. Od stycznia do września
2013 r. japoński producent sprzedał aż o 46 proc. więcej
wielofunkcyjnych monochromatycznych laserówek niż rok wcześniej (22,5 tys.
wobec 15,3 tys. sztuk). Z danych CRN Polska wynika, że ostatni kwartał
minionego roku potwierdził korzystne tendencje w sprzedaży tego typu
urządzeń Brothera. Poza japońskim dostawcą, w segmencie sprzętu
laserowego, zauważalne wzrosty odnotował też Canon – również z Kraju Kwitnącej
Wiśni.

 

Kryzys
to szansa

Jednym
z podstawowych pytań, jakie zadają sobie wytwórcy i sprzedawcy
drukarek laserowych, jest wielkość tegorocznego popytu. Czy można uznać, że
rynek jest nasycony, a więc nie ma szans na wzrost sprzedaży? Większość
producentów uważa, że w przypadku rynku drukarek trudno jest mówić
o nasyceniu z uwagi na specyfikę produktu, czyli stosunkowo krótką
żywotność i ewolucję samego sprzętu.

Rynek cały czas się rozwija i nie możemy mówić
o nasyceniu
– przekonuje Robert Sekuła, PPS Category Manager
w HP. – Musimy pamiętać, że w wyniku eksploatacji urządzenia
się zużywają i użytkownicy co jakiś czas muszą kupować nowe. Poza tym
pojawiają się nowi klienci, którzy do tej pory używali na przykład technologii
igłowej, atramentowej czy termicznej.

Przedstawiciel HP zwraca przy tym uwagę, że czas życia
drukarki – choćby ze względu na pracujące w niej elementy mechaniczne
i sposób eksploatacji – jest bardzo trudny do określenia. Przyjmuje
się, że wynosi od trzech do pięciu lat, ale zdarzają się urządzenia, które po
10 latach użytkowania nadal dobrze spełniają swoje funkcje. Niestety są też
takie, które po pół roku intensywnego użytkowania (często niewłaściwego,
z nadmiernym obciążeniem i bez właściwego serwisu) nadają się tylko
do recyklingu.

W tym kontekście sprzymierzeńcem producentów może
okazać się… światowy kryzys ekonomiczny, który rozpoczął się
w 2008 roku. Jak podkreśla Adam Bieniewski, Product Planning Manager
w Sharp Electronics Eastern Europe, w ostatnich latach klienci bardzo
często wstrzymywali się z zakupami sprzętu IT, uzasadniając to niepewną
sytuacją gospodarczą. Z tego wynika, że w wielu przedsiębiorstwach
działają urządzenia drukujące, które w niedalekiej przyszłości będą
musiały zostać wymienione na nowe.

Artykuł Laserowe MFP przyszłością rynku pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/laserowe-mfp-przyszloscia-rynku/feed/ 0
Mała wielka drukarka https://crn.sarota.dev/artykuly/mala-wielka-drukarka/ https://crn.sarota.dev/artykuly/mala-wielka-drukarka/#respond Fri, 21 Mar 2014 10:00:00 +0000 https://crn.pl/default/mala-wielka-drukarka/ Małe wielofunkcyjne laserowe urządzenia drukujące coraz częściej oferują funkcje dostępne wcześniej jedynie w dużych kombajnach.

Artykuł Mała wielka drukarka pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Żywotność laserowych
urządzeń drukujących jest bardzo różna (bardziej szczegółowo piszemy o tym
w artykule „Laserowe MFP przyszłością rynku”, str. 38). Jednak niezależnie
od długości życia sprzętu producenci dokładają starań, by zachęcić użytkowników
do jego wymiany na nowy, jeszcze zanim obecny odmówi współpracy. Najczęściej
stosowanymi argumentami są: mniejszy pobór energii, niższy koszt wydruku,
mniejsze rozmiary, a także nowe funkcje związane z zarządzaniem
wydrukiem. Zwłaszcza te ostatnie stają się coraz powszechniejsze nie tylko w sprzęcie
przeznaczonym dla korporacji, ale też w mniejszych urządzeniach dla małych
i średnich firm. Niewątpliwie jednak najważniejszy trend,
charakterystyczny dla segmentu druku laserowego, to wzrost popularności
urządzeń wielofunkcyjnych, w najbliższej przyszłości raczej
monochromatycznych.

Tylko w ostatnim roku sprzedaż MFP wzrosła
o 15 tys. sztuk i prognozowany jest jej dalszy wzrost
–potwierdza
Paweł Wojtczak, Business Unit Manager w Actionie.

Jednym z trendów branży urządzeń wielofunkcyjnych
ostatnich lat było dążenie do jak największej centralizacji druku.
W przedsiębiorstwach oraz w średnich i małych biurach
rezygnowano z urządzeń ulokowanych w każdym pokoju, czy gabinecie na
rzecz jednej dużej maszyny wielofunkcyjnej. Głównymi przyczynami tego procesu
była chęć ograniczenia kosztów: sprzętu i energii. Jedno duże urządzenie
kopiująco-drukujące posiadało także dużo więcej przydatnych funkcji aniżeli
mała drukarka nabiurkowa.

Dziś klienci coraz częściej pytają o możliwość
drukowania, kopiowania, faksowania i skanowania na bardziej kompaktowych
urządzeniach – 
mówi Adam Bieniewski, Product Planning Manager
w Sharp Electronics Eastern Europe.

Idąc tym tropem, producenci oprócz dużych maszyn A3, zaczęli
oferować niewielkie bardzo wydajne wielofunkcyjne modele A4. Dzięki rozwojowi
technologii, małe nabiurkowe urządzenia łączą kompatybilne wymiary
z funkcjami wymaganymi przez firmy, których lokale nie są przystosowane do
pomieszczenia dużych kopiarek, drukarek czy faksów.

Dodatkowo urządzenia wielofunkcyjne „3 w 1” oraz
„4 w 1”, przy zachowaniu znakomitej prędkości i pełnego wachlarza
funkcji, oferują bardzo dużą wytrzymałość oraz niski koszt wydruku

– podsumowuje Adam Bieniewski.

 
Cena sprzętu a cena wydruku

Gdy w przeszłości o wyborze decydowała cena wielofunkcyjne
drukarki atramentowe były bezkonkurencyjne. Sytuacja zmieni się jeśli klienci
będą zachęcani coraz niższymi cenami urządzeń, a jednocześnie coraz
bardziej świadomi, że cena sprzętu w niewielkim stopniu wpływa na
całościowy koszt utrzymania i używania. Producenci obserwują, że obecnie
firmy MSP przy zakupie drukarki laserowej jedno- bądź wielofunkcyjnej zwracają
większą uwagę na całkowite koszty eksploatacji i koszt wydruku jednej
strony. Wcześniej klienci analizowali zwykle sam koszt zakupu
i ewentualnie ceny materiałów eksploatacyjnych. Tymczasem, jak podkreślają
rozmówcy CRN Polska, cena drukarki stanowi zaledwie 15 proc. całkowitych
kosztów użytkowania sprzętu.

Pozostałe
85 proc. to koszty eksploatacyjne, a więc zakup tonerów
(30 proc.), konserwacja i serwis (25 proc.), ewentualne naprawy
urządzenia (30 proc.). Struktura tych wydatków często nie była brana pod
uwagę przy podstawowych analizach przed zakupem
– mówi Tomasz
Ziędalski, CEE Product Marketing Manager Oki Systems.

Ciekawe podejście do redukcji ceny wydruku w firmie
proponuje Lexmark. Dostawca w ostatnich latach specjalizuje się nie tylko
w produkcji sprzętu, ale też w kompleksowych usługach związanych
z drukowaniem. Należy do nich sprzedaż typu pay per click, a więc
opłata za same wydruki, bez konieczności inwestowania w sprzęt,
oprogramowanie i materiały eksploatacyjne.

Przypomina to nieco podejście stosowane przez
operatorów telekomunikacyjnych, gdzie klient częściowo finansuje koszt telefonu
w miesięcznym abonamencie oraz opłaca połączenia
– mówi Grzegorz
Najda, prezes polskiego oddziału Lexmarka.

Usługa może być świadczona w modelu Basic Print Service
(BPS), w którym klient kupuje sprzęt, a potem płaci miesięczny
abonament serwisowy i za określoną liczbę wydruków.

Rośnie
też liczba rozwiązań w których wykorzystuje się technologię cloud. Przykładem są urządzenia HP LaserJet Enterprise flow MFP M525c oraz
Enterprise color flow MFP M575c. Po zeskanowaniu i przejściu przez wbudowany OCR,
dokument może zostać zapisany w dowolnym, wcześniej ustalonym miejscu
– na dysku sieciowym, serwerze FTP czy w chmurze. Zalet takiego
rozwiązania jest całkiem sporo. Przede wszystkim dokumenty papierowe zostają
zastąpione cyfrowymi, co ułatwia ich wyszukiwanie i przetwarzanie, a także
zmniejsza ryzyko zagubienia lub przejęcia przez osoby nieuprawnione. Ponadto
dzięki temu, że dane są zapisane w chmurze, użytkownicy mają do nich
dostęp z poziomu przeglądarki w komputerze czy aplikacji
w tablecie lub smartfonie.

 

 

Innowacje w tonerach

Niezależnie od nowych form sprzedaży producenci nie ustają
w poszukiwaniu rozwiązań sprzętowych, dzięki którym druk będzie tańszy.
Wprawdzie rynek jest coraz bardziej dojrzały i trudno o nowatorskie
pomysły, ale niedawno dwóch wytwórców wprowadziło nowości dotyczące tonerów.
W bieżącym roku na innowacyjność postawiło Oki, wprowadzając na rynek
drukarkę zawierającą pięć tonerów. Urządzenie umożliwia druk z użyciem
CMYK oraz wykorzystanie dodatkowego, piątego tonera – przezroczystego lub
białego. Z kolei Sharp zaprezentował toner Mycrostoner-CAP, który wymaga
do poprawnej pracy temperatury niższej niż zwykle w przypadku tego rodzaju
materiałów eksploatacyjnych. Dzięki temu spada zużycie energii, co obniża
całkowity koszt eksploatacji.

Jednak najtańsza strona to – jak wiadomo – strona
niewydrukowana. Dlatego rośnie podaż (ale także popyt) systemów cyfrowego
zarządzania dokumentami. Nie oznacza to rzecz jasna, że na naszych oczach
kończy się era papieru. Dobrym przykładem są e-faktury, które wprawdzie coraz
częściej krążą pomiędzy firmami, ale najczęściej kontrahenci nadal
– z różnych względów – decydują się na wydruk takiego dokumentu.
Podobnie rzecz się ma z danymi personalnymi pracowników, dokumentami
sądowymi czy aktami notarialnymi. Paradoksem jest na przykład elektroniczny
PIT, który wprawdzie możemy już złożyć przez Internet, ale jeśli musimy
się nim wylegitymować w banku czy urzędzie, to musimy się zgłosić do
urzędu skarbowego po jego papierową kopię. Dlatego niezależnie od
technologicznego postępu ludzie nadal będą drukować. Warto również zwrócić
uwagę na to, że gros osób woli po prostu czytać słowo drukowane, ponieważ mniej
męczy oczy i jednocześnie daje możliwość swobodnego nanoszenia uwag.

Artykuł Mała wielka drukarka pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/mala-wielka-drukarka/feed/ 0
Nowe funkcje i duży format https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-funkcje-i-duzy-format/ https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-funkcje-i-duzy-format/#respond Fri, 23 Aug 2013 08:00:00 +0000 https://crn.pl/default/nowe-funkcje-i-duzy-format/ Najbardziej zauważalnym trendem w rozwoju laserowych urządzeń wielofunkcyjnych jest systematyczne implementowanie nowych funkcji. Wzrasta liczba urządzeń konstruowanych zgodnie z wymogami ekologii, a także umożliwiających wydruk z osobistych urządzeń przenośnych.

Artykuł Nowe funkcje i duży format pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Współczesne urządzenia wielofunkcyjne są wyposażone w wiele
energooszczędnych rozwiązań, dzięki czemu spadają całkowite koszty ich
eksploatacji. Do redukcji tych ostatnich przyczyniają się takie funkcje, jak
tryb ECO, zwiększający wydajność i zmniejszający zużycie energii,
automatyczny druk dwustronny, który umożliwia racjonalne gospodarowanie
papierem, czy funkcje bezpośredniego wydruku z pamięci USB
i skanowania bezpośrednio do e-maila.

Jedną z ciekawszych funkcji, dostępnych w produktach
przeznaczonych dla małych i średnich firm, jest AirPrint. Umożliwia
drukowanie dokumentów bezpośrednio z przenośnych urządzeń Apple
z wykorzystaniem sieci Wi-Fi. Co więcej, jej implementacja eliminuje
potrzebę instalowania dodatkowych sterowników. Chociaż coraz więcej firm
i instytucji wykorzystuje w pracy tablety i smartphone’y Apple,
laserowych urządzeń drukujących z technologią AirPrint jest jeszcze niewiele. Jednak ich liczba z pewnością będzie szybko rosnąć. Już w niedalekiej
przyszłości będziemy także obserwować dynamiczny wzrost popytu na aplikacje do
pracy mobilnej, umożliwiające drukowanie w chmurze i skanowanie do
chmury, takie jak Google Docs, Office 365, Evernote, Dropbox, Salesforce.




– Współpraca z chmurą to niewątpliwie ważny kierunek
rozwoju wielofunkcyjnych urządzeń laserowych. Szczególnie interesujący jest
segment zaawansowanych urządzeń z dotykowymi ekranami i możliwością
integracji z rozwiązaniami dla pracowników mobilnych –
twierdzi
Arkadiusz Chłopik, Office Marketing Manager Xerox Polska.

 

Jeśli chodzi o format, dobre perspektywy rysują
się przed urządzeniami A3. Sprzęt tego typu jest coraz bardziej doceniany przez
firmy, zwłaszcza kancelarie prawne, biura rachunkowe, agencje reklamowe
i studia graficzne – wydruk jakiejkolwiek analizy w formacie A3
wygląda bardzo przejrzyście, a przede wszystkim profesjonalnie. Wiele
wskazuje na to, że w następnych latach popyt na urządzenia obsługujące
format A3 będzie rósł dość szybko.

 




– W tej chwili polskie przedsiębiorstwa dopiero
zauważają bogate możliwości związane z eksploatacją tego typu rozwiązań.
Do wzrostu zainteresowania dodatkowo przyczyniają się oczywiście systematyczne
obniżki cen sprzętu
– zwraca uwagę Piotr Baca, dyrektor zarządzający
Brother Polska.

 

 

Zarządzanie
obniży koszty

Bardzo
modnym tematem jest obecnie zarządzanie wydrukiem. Powód jest prosty:
odpowiednia polityka w tym względzie przynosi konkretne oszczędności.
Szacuje się, że w efekcie firmowe koszty mogą spaść od 10 do nawet
30 proc. w zależności od zaimplementowanego systemu. Zarówno duże,
jak i małe przedsiębiorstwa, a nawet indywidualni użytkownicy są
coraz bardziej zainteresowani optymalizacją kosztów, a co za tym idzie
urządzeniami wielofunkcyjnymi.

– Coraz więcej partnerów ma wiedzę wystarczającą do tego,
aby instalować systemy zarządzania wydrukiem, a także świadczyć usługi
doradcze –
mówi Szymon Treli, Product Development Manager w Samsung
Electronics.

Kolejną niszę, która będzie się rozwijała, stanowią mobilne drukarki
– małe urządzenia, ważące mniej niż pół kilograma i podłączane do
komputera przez Bluetooth lub USB. Dostawcy zwracają uwagę, że to doskonałe
rozwiązanie dla pracowników będących w ciągłym ruchu, na przykład
mobilnych sprzedawców. Do istotnych zalet tych urządzeń należy także niewielka
liczba ruchomych części oraz solidna konstrukcja, która zapewnia bezproblemową
pracę nawet w najbardziej trudnych warunkach atmosferycznych.

Natomiast bardzo
duże urządzenia wielofunkcyjne, których cena przekracza 20 tys. zł,
stanowią w Polsce margines sprzedaży. Mówimy o wydajnych
urządzeniach, które mogą drukować i kopiować z prędkością 50
str./min, a skanują w kolorze z prędkością do 200 obrazów/min.
Produkty te mają często wbudowany system antywirusowy. Nierzadko są także
wyposażone w kolorowy ekran dotykowy. Jednak w naszym kraju cena
wciąż determinuje słaby popyt. 

Artykuł Nowe funkcje i duży format pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/nowe-funkcje-i-duzy-format/feed/ 0
Laser tańszy i popularniejszy https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-tanszy-i-popularniejszy/ https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-tanszy-i-popularniejszy/#respond Wed, 24 Oct 2012 10:09:00 +0000 https://crn.pl/default/laser-tanszy-i-popularniejszy/ W pierwszej połowie 2012 r., względem tego samego okresu ubiegłego roku, sprzedaż drukarek laserowych wzrosła ilościowo o ponad 10 proc., ale wartościowo spadła o 3,5 proc.

Artykuł Laser tańszy i popularniejszy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Czasy prosperity, jeśli
chodzi o sprzęt komputerowy, mamy już niestety za sobą. Sprzedaż komputerów
i urządzeń peryferyjnych w najlepszym przypadku nie rośnie,
a w niejednym segmencie maleje. Tendencja taka nie będzie
najprawdopodobniej dotyczyła segmentu drukarek. Liczba tych urządzeń sprzedanych
w  naszym kraju pozostanie w roku
w bieżącym mniej więcej taka sama jak w roku ubiegłym. Zmienia się
natomiast struktura rynku. W poprzednich latach najpopularniejsze były
wielofunkcyjne urządzenia atramentowe. W 2012 r., a zwłaszcza
w drugim kwartale, obserwujemy bardzo duży wzrost popytu na drukarki
laserowe.

 

Cena w dół – popularność w górę

Sprzedaż drukarek laserowych ogółem wzrosła aż o ponad
10 proc. w pierwszej połowie 2012 w porównaniu z tym samym
okresem ub.r. Oczywiście trudno określić dokładnie, ile drukarek sprzedano, bo
większość producentów nie ujawnia takich danych. Wyniki agencji badawczych są
bardzo różne. W przypadku drukarek laserowych jedne podają, że
w minionym półroczu sprzedano w Polsce niespełna 180 tys., inne, że
grubo ponad 230 tys. Tak duża różnica w ocenie wynika stąd, że jedni liczą
sprzęt, który przyjechał do magazynu, inni – sprzęt, który z magazynu
wyjechał. W zależności od tego prawdziwy procentowy wzrost popytu na
sprzęt zawiera się między liczbami 9 i 15. W opinii producentów
i dystrybutorów wynosi on nieco ponad 10 proc., zaś liczba drukarek,
jakie trafiły do klientów (nie do magazynów), to ok. 200 tys., z czego
ok. 90 tys. zostało sprzedanych w pierwszym kwartale, reszta
w drugim. Co ciekawe, o ile ilościowo odnotowano wzrost o ponad
10 proc., o tyle wartościowo – 3,5-procentowy spadek. To
oznacza, że spadła średnia cena tych urządzeń. Czy utrzyma się on
w przyszłości? W opinii producentów w trzecim kwartale widać
było lekki spadek sprzedaży, ale dzięki znacznym wzrostom z drugiego
kwartału można liczyć na utrzymanie poziomu popytu na drukarki
w 2012 r. na poziomie zeszłorocznym.

 

Lista obecności

W pierwszej połowie
bieżącego roku liderem pozostaje HP, ale jego hegemonia nie jest już taka
oczywista jak przez wiele minionych lat. Od stycznia do czerwca 2011 r. na
pozycję lidera wysunął się Samsung, który od kilku lat systematycznie powiększa
swoje udziały w segmencie urządzeń laserowych. Również w pierwszych
miesiącach tego roku koreański dostawca utrzymywał pierwszą pozycję, ale
w drugim kwartale radykalnie wzrosła sprzedaż HP, bo – jak podaje
producent – aż o połowę. Wzrost zbytu w HP przy jednoczesnym
spadku o kilka procent sprzedaży w Samsungu spowodowały zmianę na
pozycji lidera. Do tych dwóch wytwórców należy grubo ponad 70 proc. rynku
drukarek, dlatego inni obecni w Polsce producenci muszą zadowolić się
zaledwie kilkuprocentowym udziałem. Należą do nich (w kolejności
udziałów): Brother, Xerox i Canon. Ostatni z nich zauważalnie
poprawił swoje notowania z 4 proc. w pierwszej połowie
2011 r. do ponad 6 proc. w analogicznym okresie bieżącego roku.

 
Najtańsza strona… to niewydrukowana strona

Gdy mowa o tendencjach, jakie są zauważalne na rynku
drukarek, dominuje oczywiście poszukiwanie oszczędności. Zwłaszcza duże korporacje
i organizacje kupują mniej urządzeń drukujących o dużej wydajności,
takich, które nie tylko drukują, ale umożliwiają też zarządzanie wydrukami,
przetwarzanie obrazu. Współczesne wielofunkcyjne urządzenie drukujące coraz
częściej służy do tego, żeby… nie drukować. W takiej drukarce znajduje się
komputer z wyświetlaczem. Maszynę można zaprogramować, by wyszukiwała
określone elementy z dokumentu (np. pozycje na fakturze) czy sortowała
dokumenty według zadanych kryteriów.

Dzisiejsi użytkownicy coraz częściej zwracają też uwagę na
takie cechy sprzętu jak bezpieczeństwo czy komunikacja bezprzewodowa. Co
ciekawe, klienci przy wyborze sprzętu kierują się jego wyglądem. Dlatego
producenci dokładają starań, aby ich drukarki nie tylko były oszczędne (dzięki
wspomnianemu zarządzaniu wydrukami czy pojemnikami z tonerami o dużej
pojemności, które umożliwiają redukcję kosztu druku), wyposażone
w peryferia zapewniające bezprzewodową komunikację, ale też – biorąc pod
uwagę wzornictwo – by kusiły oko, a nie jedynie portfel.

Teraz i w przyszłości należy oczekiwać wzrostu
sprzedaży przede wszystkim wielofunkcyjnych drukarek laserowych
monochromatycznych formatu A4. Czy dobre wyniki pierwszego półrocza pozwalają
dostawcom patrzeć z nadzieją w przyszłość i oczekiwać, że
i w kolejnych latach zapotrzebowanie na drukarki nie ulegnie
zmniejszeniu? Najprawdopodobniej niestety nie. Polski rynek jest raczej
nasycony, sprzedawcy mogą liczyć głównie na klientów wymieniających drukarkę
(średni czas życia drukarki nie przekracza 5 lat), a nie na nowych
użytkowników. Warto też zwrócić uwagę, że wraz z popularyzacją urządzeń
takich jak smartphone’y czy tablety, na których można przechowywać zdjęcia,
spada zapotrzebowanie na wydruki.

Artykuł Laser tańszy i popularniejszy pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/laser-tanszy-i-popularniejszy/feed/ 0
Brother: trzy laserowe nowości https://crn.sarota.dev/aktualnosci/brother-trzy-laserowe-nowosci/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/brother-trzy-laserowe-nowosci/#respond Wed, 03 Oct 2012 17:41:00 +0000 https://crn.pl/default/brother-trzy-laserowe-nowosci/ Producent wprowadził na rynek trzy laserowe urządzenia wielofunkcyjne. Cechuje je duże maksymalne obciążenie i wysoka prędkość druku.

Artykuł Brother: trzy laserowe nowości pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Dwa nowe modele – DCP-8250DN i MFC-8950DW – drukują z prędkością do 40 str./min., a trzeci – MFC-8510DN – do 36 str./min. (w dupleksie wszystkie do 18 str./min.). Maksymalna rozdzielczość to 1200 x 1200 dpi. Pierwsza strona jest gotowa po 8,5 sek.

DCP-8250DN i MFC-8950DW umożliwiają automatyczne, dwustronne kopiowanie dokumentów z maksymalną prędkością 40 str./min., a MFC-8510DN – do 36 str./min. Maksymalna rozdzielczość kopiowania wynosi 1200 x 600 dpi. Na jednej kartce A4 można powielić 2 lub 4 strony.

Nowe urządzenia mają podajnik papieru na 500 arkuszy (MFC-8510DN – 250 arkuszy), podajnik ręczny i ADF na 50 kartek (MFC-8510DN – 35 szt.). Opcjonalnie można dodać pojemnik na 500 kartek. W DCP-8250DN i MFC-8950DW zamontowano 5-calowy kolorowy wyświetlacz dotykowy, a MFC-8510DN ma 5-linijkowy, monochromatyczny ekran LCD.

Urządzenia wyposażono również w kolorowy skaner CIS o rozdzielczości 1200 x 1200 dpi lub 1200 x 600 dpi (jeśli kartki są pobierane z podajnika ADF). W przypadku urządzeń DCP-8250DN i MFC-8950DW skanowanie dwustronne odbywa się automatycznie. Dokumenty mogą być skanowane bezpośrednio do poczty e-mail, obrazu, plików OCR, a także serwera e-mail, serwera FTP i folderu sieciowego. Skanery zamontowane w urządzeniach obsługują sterowniki TWAIN, WIA, ICA, SANE oraz ISIS.

Dołączone oprogramowanie BRAdmin Proffessional umożliwia zdalne monitorowanie urządzenia oraz modyfikacje ustawień. Dane przesyłane z komputera do drukarki są szyfrowane w protokole SSL. Funkcja Secure Function Lock umożliwia przyznanie uprawnień do druku wybranym użytkownikom i wprowadzenie limitu stron.

Maksymalne obciążenie miesięczne DCP-8250DN i MFC-8950DW wynosi 100 tys. stron, a MFC-8510DN – 50 tys. Do urządzeń dostępne są tonery pozwalające na wydruk 3, 8 lub (dla DCP-8250DN i MFC-8950DW) 12 tys. stron. Bęben pozwala na wydruk do 30 tys. stron.

Pobór mocy w DCP-8250DN i MFC-8950DW w trybie gotowości wynosi 9,8 W, a w trybie uśpienia – 1,6 W (w MFC-8950DW – 6,8 W, jeśli urządzenie jest podłączone do sieci Wi-Fi). W MFC-8510DW zapotrzebowanie na energię w trybie gotowości to 8,1 W, a w trybie uśpienia – 1,2 W. Wszystkie urządzenia laserowe Brothera mają oddzielny bęben i toner.

Sugerowane ceny detaliczne brutto: DCP-8250DN – 2812 zł, MFC-8510DN – 1960 zł,
MFC-8950DW –  3180 zł. Gwarancja: 3 lata.

Artykuł Brother: trzy laserowe nowości pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/brother-trzy-laserowe-nowosci/feed/ 0