Artykuł Etykiety – powoli, ale w górę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jakieś dwa lata temu oceniano, że nasycenie polskiego rynku
urządzeniami do produkcji etykiet jest mniejsze niż 50 proc. Obecnie
producenci mówią o około 60 procentach. Oceniają, że przez ostatnie dwa
lata poziom nasycenia w Polsce zbliżył się do tego w średnio zamożnych
państwach Unii Europejskiej. Ciągle jednak mamy do pokonania spory dystans,
który dzieli nas od krajów z czołówki Europy – jak Wielka Brytania
czy Niemcy, gdzie drukarki etykiet są w wyposażeniu niemal każdego biura czy
instytucji.
Największy udział w polskim rynku mają przemysłowe
i półprzemysłowe drukarki etykiet. Według Epsona wynosi on około
60 proc. Urządzenia biurowe i przenośne mają zdaniem producenta mniej
więcej po 20 proc. udziału. Trochę inaczej podział rynku wygląda
z punktu widzenia Zebry. Producent mówi o około 55-proc. wartościowym
udziale urządzeń przemysłowych i półprzemysłowych, 35-proc. biurowych
i 10-proc. – przenośnych. Specjalista Zebry zaznacza jednocześnie, że
urządzenia przenośne są sprzedawane głównie w ramach dużych projektów,
dlatego w poszczególnych latach przedstawione przez niego proporcje mogą
ulegać wyraźnym wahaniom.
Katarzyna Idzkiewicz
Stale zauważamy zapotrzebowanie na drukarki etykiet
i przewidujemy, że taka sytuacja utrzyma się w przyszłości. Naszym
zdaniem bardzo istotną kwestią jest proces uświadamiania klientom, jak wiele
korzyści mogą osiągnąć, korzystając z drukarek etykiet, zarówno
w domu, jak i w pracy. Staramy się zatem edukować rynek
i stymulować go – kluczowa jest w tym wypadku współpraca
z naszymi partnerami.
Duży wpływ na sprzedaż
rozwiązań IT, w tym również do drukowania profesjonalnych etykiet, mają
zmiany w przepisach prawnych. Dostawcy specjalistycznych drukarek duże
nadzieje pokładają w przepisach dotyczących identyfikowania pacjentów
i pracowników w placówkach ochrony zdrowia. Rozporządzenie ministra
zdrowia z 20 września 2012 roku nakazuje zaopatrzenie każdego pacjenta
w opaskę identyfikacyjną podczas przyjmowania do szpitala. Opaskę taką
należy nakładać również noworodkom. Identyfikatory ma obowiązek nosić także
personel medyczny, co z kolei reguluje ustawa z 15 kwietnia
2011 r. Dlatego uzasadnione i potrzebne stało się stosowanie w placówkach
ochrony zdrowia systemów wprowadzania i weryfikacji danych, których
częścią są drukarki kodów kreskowych.
Wśród odbiorców rośnie także zainteresowanie profesjonalnym
drukiem etykiet kolorowych. Na to z kolei duży wpływ ma zmiana przepisów
unijnych, która wymusza na niektórych producentach i dystrybutorach
oznaczanie ich wyrobów etykietami sporządzonymi według ściśle określonego
wzoru. Przepisy dotyczą między innymi dostawców chemii i urządzeń RTV/AGD.
Ustawa z 14 września 2012 roku mówi o obowiązkach w zakresie
informowania o zużyciu energii przez poszczególne urządzenia,
a rozporządzenie Komisji Europejskiej nr 1062/2010 z dnia 28
września 2010 r. uzupełnia dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady
nr 2010/30/UE w odniesieniu do etykiet efektywności energetycznej dla
telewizorów. Kontrola UKE wykazała, że część producentów i sprzedawców
jeszcze nie przestrzega tych przepisów. Ale proces dostosowywania się do
etykietowania wyrobów w sposób zgodny z przepisami trwa
i generuje popyt na przeznaczone do tego urządzenia.
Zdaniem integratora
Nasza firma działa na rynku od 1992 r. Już wiele lat
temu zdecydowaliśmy się położyć nacisk na sprzedaż rozwiązań, których elementem
są drukarki etykiet. Widzieliśmy, jak ten rynek rośnie w państwach
rozwiniętych i było dla nas oczywiste, że u nas też tak będzie.
Dziś obsługujemy klientów praktycznie ze wszystkich branż – potrzeby
związane ze znakowaniem i identyfikacją produktu są bardzo powszechne.
Rynek ten stale się rozwija, także pod wpływem coraz to nowych wymagań
i regulacji prawnych – dobrym przykładem może tutaj być służba
zdrowia i potrzeby placówek ochrony zdrowia związane
z identyfikacją pacjentów.
Od zeszłego roku zdecydowaliśmy się na oferowanie również
rozwiązań firmy Epson. Ich technologia kolorowego druku atramentowego jest
stosunkowo nowa, obecna na rynku od około dwóch lat, więc i konkurencja
nie jest jeszcze tak duża, jak w przypadku powszechnie już dostępnych
rozwiązań opartych na technologii termotransferowej. Dzięki temu oczywiście możemy
uzyskać lepszą marżę, ale daje nam to także możliwość stałego rozwoju
i oferowania klientom najnowszych rozwiązań światowych.
Z kolei od 1 września 2013 roku producenci
związani z przemysłem drzewnym mają obowiązek znakowania zaimpregnowanego
drewna poddanego działaniu środków ochronnych (zgodnie z Rozporządzeniem
o produktach biobójczych UE nr 528/2013).
Według Brothera najszybciej rozwija się sprzedaż drukarek
etykiet biurowych oraz drukarek przenośnych. Zaznaczyć jednak należy, że
w ofercie producenta modele stacjonarne dla biur stanowią największą część
– ponad 60 proc., a przenośne ponad 8 proc.
– Coraz częściej nasze drukarki są używane przez klientów
jako część całego systemu obiegu dokumentów, a nie tylko jako samodzielne
urządzenia – mówi Katarzyna Idzkiewicz, Marketing Coordinator
w Brotherze. – Na przykład jeden z naszych partnerów oferuje
system obiegu dokumentów, w którym dodanie nowego pliku powoduje
automatyczne wygenerowanie i wydrukowanie kodu kreskowego na papierze
samoprzylepnym. Tak wygenerowany kod kreskowy na etykiecie zawiera np.
informacje o ścieżce zapisu dokumentu.
Epson z kolei
wskazuje na szybko rosnącą popularność druku etykiet kolorowych.
– Mali producenci
wybierają głównie etykiety kolorowe „drukowane w domu”, bez konieczności
zlecania ich przygotowania na zewnątrz – mówi Grzegorz Moch, Business
Solution Account Manager w polskim oddziale Epsona. – Zapewnia im
to elastyczność we wprowadzaniu zmian w informacjach umieszczonych na
etykiecie.
Specjalista dodaje, że przedsiębiorstwa, które już
korzystają z drukarek etykiet, skłaniają się do wymiany urządzeń na
bardziej wydajne oraz tańsze w eksploatacji. Dlatego tak ważna jest
edukacja klientów i przekonanie ich do zakupu pierwszego rozwiązania.
Wtedy docenią możliwość korzystania z tego typu urządzeń na miejscu,
w firmie.
Michał Kaźmierczak
Przez ostatnie lata zauważyliśmy znaczny wzrost
zainteresowania naszymi rozwiązaniami w sektorze służby zdrowia oraz
publicznym. Dostrzegamy też, że po osiągnięciu pewnej skali biznesu, klienci
widzą wymierne korzyści w zastosowaniu druku termicznego lub
termotransferowego, co czasem odbywa się kosztem zmniejszenia nakładów na druk
laserowy bądź atramentowy.
Richard Gregoire
Polska jest rynkiem rosnącym dla drukarek etykiet.
Szczególnie duże możliwości sprzedaży zauważamy w obszarach takich jak
logistyka, produkcja i ochrona zdrowia. Rozwija się także rynek
e-commerce, a w związku z tym wzrastają potrzeby łatwego
oznaczania i identyfikowania przesyłek.
Zebra natomiast przez ostatnie lata zauważa szczególny
wzrost zainteresowania rozwiązaniami w służbie zdrowia.
– Korzyści biznesowe wynikające z zastosowania
naszych technologii zostały również zauważone przez te sektory, które do tej
pory, być może przez mniejszą konkurencyjność, nie były zmuszone do podążania
za innowacyjnymi rozwiązaniami w takim samym stopniu jak sektor prywatny
– mówi Michał Kaźmierczak, Channel Account Manager w Zebra
Technologies.
Wymogi tak specyficznych
odbiorców jak np. placówki ochrony zdrowia stymulują rozwój specjalistycznych
produktów.
Ekspert zwraca uwagę, że grupą produktową, która cieszy się
bardzo dużym powodzeniem, są drukarki RFID. Większe zainteresowanie tą
technologią wykazują głównie klienci z sektora retailowego. Dynamicznie
rozwija się sprzedaż urządzeń przemysłowych, spowodowana wzrostem inwestycji
w produkcję. Największy w ubiegłym roku popyt na swoje urządzenia
wytwórca zaobserwował w grupie drukarek przenośnych.
Producenci zapytani
o trendy rynkowe i technologiczne, które biorą pod uwagę, rozwijając
swoją ofertę, podkreślają wzrost znaczenia druku termotransferowego. Jest on
ważny dla klientów, którzy potrzebują etykiet trwałych, odpornych na działanie
cieczy, temperatury, światła słonecznego czy bodźców mechanicznych,
a takich odbiorców jest coraz więcej. Technologię druku termotransferowego
stosuje od dawna w swoich urządzeniach Zebra, stawia na nią także Brother.
Dla
obu wytwórców ważny jest stały rozwój druku mobilnego. Bezprzewodowe drukarki
Brother, wykorzystując darmową aplikację iPrint & Label, pozwalają na
mobilne drukowanie z urządzeń bazujących na systemach iOS oraz Android.
Z kolei Zebra rok temu stworzyła nowy ekosystem dla swoich drukarek
– Link OS, do zarządzania drukiem z poziomu przeglądarki internetowej
lub rukiem z aplikacji w chmurze. Wraz z rozwojem mobilności
drukarki etykiet zmieniają swój wygląd i wagę – stają się bardziej
poręczne i szybsze od tych, do których byli przyzwyczajeni klienci.
Epson natomiast wprowadził do sprzedaży półprzemysłowe
drukarki etykiet kolorowych charakteryzujące się bardzo niskim, zdaniem
producenta, współczynnikiem CPL (Cost per Label) oraz TCO (Total Cost of
Ownernship). Wytwórca liczy na to, że atramentowy druk kolorowych etykiet z
czasem się rozpowszechni.
– Na razie pokutuje przekonanie, że to droga i mało
trwała technologia – mówi Grzegorz Moch. – Pracujemy nad tym,
żeby klienci zmienili zdanie.
Jak tłumaczy na rynku są kolorowe drukarki etykiet pracujące
w technice atramentowej lub laserowej. Jednak to rozwiązania zbyt drogie,
aby stosować je przy produkcji krótkich serii.
– W drukarni, jeśli chcemy ograniczyć koszty, musimy
zamówić dużą liczbę etykiet – mówi przedstawiciel Epsona. – Gdy
ktoś potrzebuje krótkiej serii bądź często zmienia etykiety (wzory, nadruki,
napisy), nasze rozwiązanie będzie mu odpowiadać.
Kolorowe atramentowe drukarki etykiet Epsona to oferta
stosunkowo świeża. Na rynku jest od około dwóch lat. Fakt, że tworzy na razie
niszę nie martwi partnerów dostawcy, którzy zdecydowali się sprzedawać te
produkty. Działanie w niszy wiąże się z dobrymi marżami, wyższymi niż
te, które są w stanie uzyskać
oferując popularniejsze urządzenia termiczne lub termotransferowe.
Do atramentowych nowości
sceptycznie pochodzą inni producenci. Zebra na przykład uważa, że technologia
atramentowa w druku etykiet nie będzie się rozwijać w przypadku
zastosowań przemysłowych.
– Rozwiązania termotransferowe dają optymalny stosunek
jakości do ceny – mówi Michał Kaźmierczak. – Oczywiście
możliwe, że technologia druku etykiet atramentem znajdzie swoje miejsce
w niszowych wycinkach rynku, ale patrząc całościowo, nie wydaje się
istotna. Odnośnie do druku w kolorze, również możemy zaoferować taką
technologię, aczkolwiek jest ona wymagana przez klienta tylko w przypadku
bardzo specyficznych aplikacji.
Według producentów
z roku na rok zwiększa się zainteresowanie drukarkami etykiet wśród
resellerów. Epson chwali się grupą partnerów działających wyłącznie
w segmencie druku etykiet. Natomiast Zebra mówi o corocznym rozroście
kanału sprzedaży, do którego przystępują zarówno resellerzy, którzy mają
w swoim portfolio szeroką ofertę produktów IT, jak i firmy związane
ściśle z branżą Auto ID.
Grzegorz Moch
Rok 2103 pod względem sprzedaży drukarek etykiet był dużo
lepszy dla Epsona w porównaniu z 2012. Coraz większą popularnością cieszą się
drukarki kolorowych etykiet – TM-C3500 i GP-C831. W bieżącym roku planujemy
podwojenie wolumenu sprzedaży w stosunku do 2013.
Obecnie współpracujemy z wieloma firmami, które działają
wyłącznie w segmencie druku etykiet. Spodziewamy się że zainteresowanie
partnerów oferowaniem tych urządzeń będzie coraz większe.
Artykuł Etykiety – powoli, ale w górę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zainteresowanie będzie rosło pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wzrost popytu na systemy
etykietowania stymuluje powszechniejsze dążenie do wykorzystywania
w biznesie sprzętu mobilnego, m.in. takiego, który umożliwia wydruk
etykiet, paragonów, faktur itp. W segmencie urządzeń do ich produkcji
istotną rolę zaczyna odgrywać druk kolorowy i wodoodporny.
Klienci coraz częściej
oczekują, że na etykiecie będą mogli zamieścić nie tylko kod kreskowy czy nazwę
produktu, ale np. kolorową grafikę, zdjęcie, indywidualny numer seryjny
przedmiotu. Szansę na szeroką ekspansję na rynku mają urządzenia gwarantujące
nadruk uniwersalnych etykiet, które będzie można zidentyfikować zarówno
wizualnie, jak i za pomocą klasycznych czytników kodów kreskowych lub
anten systemów RFID.
Nasycenie rynku rozwiązaniami służącymi do druku etykiet
jest jeszcze niewielkie. Niektórzy specjaliści z branży oceniają, że
wynosi ok. 50 proc. Uważają, że warto właśnie teraz zainteresować się
tym segmentem i umocnić swą pozycję na nim, m.in. dlatego, że
w Polsce rośnie liczba niewielkich firm produkcyjnych, których wyroby
muszą być opatrzone kodami kreskowymi.
Tak uważa np. Paweł Rybarczyk, Product Manager Datamax-O’Neil
w RRC. Jego zdaniem to szansa dla integratorów, mogą bowiem znaleźć nowych
odbiorców, proponując mniejszym producentom całe systemy wspomagające sprzedaż
i identyfikację towaru, których elementem są urządzenia do druku etykiet.
Poza tym firmy IT zwiążą się z klientami umowami serwisowymi, dotyczącymi
regularnych dostaw materiałów eksploatacyjnych, a możliwe, że
i szkoleniowymi. Zainteresowanie działalnością na tym rynku będzie rosło
i coraz więcej przedsiębiorców zechce, w opinii Pawła Rybarczyka,
znaleźć sobie na nim klientów.
Tomasz Sass, Product Manager z Nowych Mediów,
przewiduje wzrost sprzedaży sprzętu do niskonakładowej produkcji etykiet. Nowe
Media również biorą pod uwagę, że w Polsce istnieje wiele małych firm
produkcyjnych, które muszą mieć etykiety, choć nie w dużych nakładach.
Dlatego drukowanie ich we własnym zakresie jest dla takich przedsiębiorstw
korzystne. Dla Nowych Mediów oraz ich partnerów one właśnie są docelową grupą
odbiorców, która zdaniem Tomasza Sassa ma szansę dynamicznie rosnąć.
Nasi rozmówcy podkreślają,
że spotkanie z klientem, ustalenie jego potrzeb i stworzenie na tej
podstawie propozycji rozwiązania w zakresie druku etykiet jest tak samo
ważne jak w przypadku innych obszarów firmowego IT. A resellerzy nie
powinni poprzestawać na roli „przepychaczy pudełek”, tylko wyróżnić się,
proponując wartość dodaną do sprzedawanych urządzeń. Na przykład pisać własne
oprogramowanie do zarządzania systemami druku elementów identyfikacyjnych.
Rynek druku etykiet – esencja
• nasycenie
rynku: ok. 50 proc.
• tendencja:
zwyżkowa, szczególnie w segmencie urządzeń bardziej zaawansowanych technicznie
• trendy:
rosnąca rola mobilności, chmura (SaaS), outsourcing usług zarządzania
drukiem, druk kolorowy, druk wodoodporny, digitalizacja zasobów w
sektorze publicznym, rosnące znaczenie techniki RFID
• priorytety:
sprzedaż systemów, których elementem są drukarki etykiet, i rozwiązań do
zarządzania nimi, pełnienie roli administratora tych systemów
• wyzwania:
umocnienie własnej pozycji na rynku, zanim zrobią to inni, edukacjaklientów, sprostanie ich rosnącym wymaganiom, umiejętność
wykazania zasadności inwestycji i czasu jej zwrotu
• przyszłościowe
segmenty: mali i średni producenci, logistyka i magazynowanie,
przemysł ciężki, szpitale, security, organizacja imprez, firmy kurierskie,
sektor publiczny
Integratorzy mogą
zarabiać również na systemach zarządzania sprzętem do druku etykiet,
oferowanych przez jego producentów. – Nie tyle chodzi o odsprzedanie
takiego systemu klientowi, ale o zaproponowanie usługi administrowania nim
– mówi Piotr Ponganis, Country Representative Poland, Czech Republic and
Slovakia, Intermec Technologies. – To po prostu rodzaj outsourcingu
w zakresie rozwiązań, których elementem są drukarki etykiet.
Specjalista dodaje, że tego typu outsourcing w branży
IT to rzecz raczej nowa. Intermec, zgodnie z rynkowym trendem, zachęca
firmy do oferowania rozwiązań w zakresie druku etykiet. Proponuje
integratorom narzędzia, dzięki którym mogą świadczyć klientom szerzej niż do
tej pory zakrojone usługi. Według Piotra Ponganisa do niedawna każdy vendor
oferował system zarządzania tym, co sprzedaje. Intermec wprowadził rozwiązania,
za pomocą których można zarządzać nie tylko sprzętem jego produkcji, ale
ogólnie sprzętem IT, np. mobilnym. – To system, który reseller może
odsprzedać klientowi albo zaoferować jako software as a service,
uruchamiając aplikacje na własnych lub naszych serwerach – dodaje
przedstawiciel Intermecu.
Katarzyna Idzkiewicz,
Marketing Coordinator w Brotherze, również podkreśla znaczenie własnej
inwencji w dziedzinie rozwiązań dodatkowo oferowanych przy okazji
sprzedaży sprzętu do druku elementów identyfikacyjnych. – Można
zaproponować np. system oznaczeń gości odwiedzających jakiś obiekt lub
uczestników imprezy – twierdzi specjalistka z Brothera.
– Wystarczy zintegrować urządzenie z najprostszą kamerą lub aparatem
i komputerem, i już można drukować indywidualne plakietki ze
zdjęciem. To świetna propozycja dla firm ochroniarskich.
O technice RFID dużo się mówi, ale nie jest ona jeszcze
szeroko wykorzystywana w systemach identyfikacji. Zanim to nastąpi, może
minąć kilka lat. Zdaniem naszych rozmówców należy jednak przyjąć za pewnik, że
kiedy sprzedaż rozwiązań bazujących na RFID ruszy, integratorzy zaczną notować
zyski zdecydowanie wyższe niż pochodzące ze sprzedaży systemów opartych na
kodach kreskowych. Ale te zarobki w dużym stopniu będą zależały od ich
inwencji i umiejętności zaoferowania wartości dodanej. Na razie jednak,
zauważa Piotr Ponganis, z techniką RFID wiążą się głównie wdrożenia pilotażowe.
– Nikt od razu nie wykłada pieniędzy na stół – mówi manager
z Intermecu. – Przeszkodą nadal jest cena. Ta bariera z czasem,
kiedy rozwiązanie przestanie być nowinką, zniknie. Za najistotniejszy uważam
zwrot z inwestycji. Jeśli wykażemy go w przypadku rozwiązań opartych
na RFID, klient za nie zapłaci, nawet w okresie, gdy będzie to jeszcze
droga technika.
Tomasz Sass
Naszej firmie, jako polskiemu dystrybutorowi Primera
Technology, rok 2011 przyniósł wzrost dynamiki sprzedaży (w porównaniu
z notowaną w 2010) w segmencie drukarek etykiet. Na ten wynik
znaczący wpływ miało zainteresowanie rynku segmentem cyfrowych drukarek do
kolorowego nadruku etykiet oraz drukarek RFID, które gwarantują większe
możliwości w zakresie przekazu informacji zawartych na etykiecie niż
urządzenia monochromatyczne.
Wymagania
klientów dotyczące drukarek etykiet są coraz wyższe. Użytkownicy oczekują już
nie tylko możliwości nadruku np. kodu kreskowego czy nazwy produktu na
etykietach. Coraz powszechniejsza staje się potrzeba umieszczania na etykiecie
kolorowych elementów graficznych, wysokiej rozdzielczości zdjęć, numerów
seryjnych produktu, a nawet informacji w wersji elektronicznej.
Dlatego rośnie zainteresowanie drukarkami etykiet RFID, np. modelem RX900e
firmy Primera, które – poza kolorowym modułem drukującym – mają
zintegrowany układ zapisujący dane na miniaturowym chipie naklejonym pod etykietą.
Grupa odbiorców drukarek etykiet w Polsce jest bardzo
szeroka. Resellerzy mogą kierować ofertę do wielu branż związanych
z produkcją, organizacją imprez masowych, transportem, magazynowaniem
i logistyką, zabezpieczeniami, usługami, sprzedażą hurtową i detaliczną.
W roku 2012 i kolejnych latach przewidujemy wzrost popytu na kolorowe
drukarki POS oraz drukarki etykiet RFID. Szanse na skuteczną ekspansję mają
przede wszystkim urządzenia gwarantujące nadruk uniwersalnych etykiet, które
będzie można zidentyfikować zarówno wizualnie, jak i za pomocą klasycznych
czytników kodów kreskowych oraz bezprzewodowych anten systemu RFID. Ceny
drukarek etykiet są już na tyle przystępne, że ich oferta może być kierowana
nie tylko do największych firm i podmiotów instytucjonalnych, ale także do
małych i średnich przedsiębiorstw zainteresowanych niskonakładowym
nadrukiem etykiet, kuponów rabatowych, promocyjnych, etykiet personalizowanych
ze zdjęciem, identyfikatorów nadgarstkowych etc.
Trzeba pamiętać, że na przekonaniu klienta do nabycia
drukarki etykiet rola resellera czy integratora się nie kończy. Sprzedaż
urządzenia wiąże się nie tylko z dostawą materiałów eksploatacyjnych
(atramentów i etykiet), ale także bardzo często z wcześniejszym
wdrożeniem całego systemu informatycznego i dostosowaniem oferowanego
rozwiązania do potrzeb konkretnego użytkownika, np. w zakresie
wykorzystania technologii RFID, sprzedaży terminali i anten lub bramek
RFID. Przygotowaliśmy dla resellerów atrakcyjny program partnerski oraz system
szkoleń dotyczących skutecznej promocji i marketingu produktów.
Paweł Rybarczyk podkreśla, że przyspieszenie wdrażania
zautomatyzowanych procesów oznaczania produktów z pewnością przełoży się
na wzrost popytu na drukarki etykiet. Tomasz Sass natomiast już obecnie zauważa
wzmożone zainteresowanie urządzeniami do druku etykiet RFID (ze zintegrowanym
układem zapisującym dane na miniaturowym chipie naklejonym pod etykietą).
Szkolenia związane ze sprzedażą drukarek etykiet są
niezwykle istotne zarówno dla przedsiębiorców, którzy nimi handlują, jaki
i dla ich klientów. Paweł Rybarczyk uważa, że zwykle nabywca nie jest
zdecydowany, jakie rozwiązanie będzie dla niego najlepsze. Wtedy wszystko zależy
od wiedzy i doświadczenia resellera. Katarzyna Idzkiewicz dodaje, że
większość użytkowników kojarzy jednoznacznie drukarki etykiet
z oznakowaniem, ale nie wszyscy wiedzą jak je wykorzystać w firmie.
Nowe Media, dystrybutor drukarek Primera, chce zadbać o szkolenia
partnerów, aby mogli profesjonalnie oferować te urządzenia swoim klientom
– wychodzić z inicjatywą do odbiorcy, a nie wyłącznie odpowiadać
na pytania. Szkolenia w tej dziedzinie są ważne nie tylko dla resellerów
czy integratorów. Również dla dystrybutorów, stanowią bowiem sposób dotarcia do
potencjalnego klienta.
Paweł Rybarczyk
W przypadku produktów Datamax-O’Neil wzrost sprzedaży był
bardzo duży, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to dopiero początki naszej
dystrybucji tej marki. Trudno powiedzieć, ile drukarek etykiet wchłonął polski
rynek, a tym bardziej przewidywać, ile zostanie sprzedanych
w 2012 r. Obecnie obserwujemy ciągły wzrost popytu i sądzę, że
ostatecznie tegoroczny wynik będzie zbliżony do zeszłorocznego.
Ważnym trendem w tym segmencie rynku jest druk za
pomocą urządzeń przenośnych. Funkcjonalność takich drukarek zostanie szybko
doceniona przez pracowników mobilnych – handlowców, inkasentów, kurierów
itp. Nie należy też zapominać o technice radiowej identyfikacji (RFID),
która ma mnóstwo potencjalnych zastosowań. Będzie coraz częściej wykorzystywana
nie tylko w przemyśle i logistyce, ale także np. w bibliotekach,
biurach. Przyspieszenie wdrażania modelu zautomatyzowanych procesów oznaczania
produktów z pewnością przełoży się na wzrost popytu na drukarki etykiet.
Ze zbytem drukarek
etykiet wiąże się sprzedaż materiałów eksploatacyjnych, w przypadku
których marże są jeszcze większe niż w przypadku sprzętu. Szczególnie dużo
materiałów eksploatacyjnych zużywają drukarki przemysłowe o wysokiej
wydajności, przeznaczone do pracy ciągłej przez wiele godzin. Dodatkowe szanse
na zarobek daje możliwość prowadzenia serwisu i dokonywania przeglądów
okresowych drukarek.
Większość resellerów ma w ofercie zestaw składający się
z przenośnego komputera, drukarki oraz aplikacji, dzięki czemu mogą
dostarczyć klientowi pełne rozwiązanie. Zapewniają zatem dużo więcej niż
„sprzedaż pudełek”.
Adam Lasota
Rosnącą popularnością
cieszą się rozwiązania zapewniające nie tylko oznaczanie, lecz również
wyróżnianie produktu lub zwiększanie jego rozpoznawalności. Chodzi tu
o zastosowania w szeroko rozumianym sektorze retail, a także
w logistyce i medycynie. Oznaczanie kolorem w dużym stopniu
ułatwia identyfikację oraz szybsze odnalezienie właściwego materiału albo
przedmiotu. Nie jest tajemnicą, że największe możliwości zarabiania ma ten, kto
oferuje rozwiązania niestandardowe, ale również najbardziej uniwersalne. Dzięki
zastosowaniu kolorowych drukarek etykiet EPSON TM-C3400 oraz wodoodpornych
kolorowych nadruków na różnorodnych nośnikach nasi partnerzy mogą zarabiać dużo
więcej niż na standardowych produktach termicznych wiodących producentów.
Lista zastosowań drukarek etykiet i rozwiązań, których
są elementem, jest bardzo długa i nadal otwarta. Najwięcej można
oczywiście zarobić na rozwiązaniach innowacyjnych oferowanych przez
wyspecjalizowane firmy. Do najbardziej popularnych zastosowań urządzeń Epsona
zalicza się m.in. drukowanie wizytówek w małych i średnich nakładach,
kolorowych etykiet na krótkie serie kosmetyków lub żywności, kolorowych etykiet
samoprzylepnych na produkty chemiczne. Obserwujemy również rosnące
zainteresowanie w sektorze edukacyjnym oraz medycznym.
Jak
resellerzy sprzedający systemy, których elementem są drukarki etykiet, mogą
wyróżnić swoją ofertę? Już zastosowanie kolorowej drukarki atramentowej,
umożliwiającej użycie różnorodnych nośników, wyprodukowanie kolorowych wydruków
odpornych na działanie wody, wykorzystywanie mediów w roli
i w formie składanki i nośnika o zmiennej szerokości (od 30
do 112 mm) powoduje, że rozwiązanie jest inne niż pozostałe. Zapewniamy
partnerom bezpłatne testy drukarek, wspieramy rozwój aplikacji, pomagamy
przygotować szacunki kosztów eksploatacji konkretnych zestawów.
– Obok kampanii reklamowo-informacyjnych szkolenia są
bardzo istotnym elementem – wyjaśnia Adam Lasota, Business Solution Account
Manager w Epsonie. – Konieczne jest zaprezentowanie rozwiązania, jego
silnych i słabych stron w poszczególnych zastosowaniach. Podczas
szkoleń partnerzy poznają produkty, dzięki czemu uczą się do maksimum
wykorzystywać ich możliwości w oferowanych rozwiązaniach.
Piotr Ponganis
Polski rynek drukarek
etykiet ma ogromny potencjał. Sprzedaż drukarek mobilnych Intermec
w 2011 r. okazała się wyższa o 20 proc. niż w roku
poprzednim. Wzrost ten był uwarunkowany przede wszystkim zwiększeniem sprzedaży
mobilnej w segmencie FMCG. Dziś system sprzedaży mobilnej nie jest
wyłącznie domeną największych graczy, bo coraz częściej lokalne przedsiębiorstwa
średniej wielkości wyposażają swych handlowców w terminale lub drukarki
przenośne. Zjawisko to widać wyraźnie np. w firmach kurierskich.
Przedsiębiorcy decydują się na zwiększenie funkcjonalności swoich systemów
sprzedaży przez wyposażanie przedstawicieli w drukarki, gdyż pozwala to im
efektywniej zarządzać płatnościami. Natychmiastowe wydrukowanie paragonu lub
faktury umożliwia przyspieszenie płatności nawet o kilka dni.
Te tendencje rynkowe
oznaczają szansę dla resellerów, bo mogą oferować wiele usług dodatkowych, np.
zarządzanie drukarkami. Obserwujemy wzrost popularności tego typu usług,
w ramach których resellerzy zarządzają coraz większą liczbą funkcji.
Intermec ściśle współpracuje z resellerami. Partnerzy,
którzy stosują dostarczany przez nas sprzęt w swoich systemach, mają
gwarancję korzystania z urządzeń najwyższej jakości, a także
z serwisu. Równocześnie wspieramy resellerów swoim know-how. Partnerzy
mogą liczyć na pomoc zespołów konsultantów Intermecu, specjalizujących się
w określonych segmentach rynku, np. medycznym, pocztowym, logistycznym.
Coraz większą rolę w naszej strategii odgrywają
szkolenia, są istotnym elementem oferty. Pozwalają partnerom zwiększyć
konkurencyjność na rynku, m.in. dzięki zastosowaniu efektywnych technik, np. webowych
i multimedialnych. Ten segment oferty Intermec będzie w dalszym ciągu
intensywnie rozwijał.
Katarzyna Idzkiewicz
Rok 2011 był dla nas
bardzo udany. Zanotowaliśmy 25-proc. wzrost sprzedaży zarówno urządzeń do druku
etykiet, jak i materiałów eksploatacyjnych. W zeszłym roku
poszerzyliśmy ofertę o kilka urządzeń przeznaczonych do biur, np. QL-700,
P-touch 2030VP i P-touch 2730VP. Jednak największy wpływ na zwiększenie
zbytu miały urządzenia przeznaczone dla specjalistów i pracowników
wykwalifikowanych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również droższe modele,
co jest dla nas bardzo dobrą informacją, wpływa bowiem na wzrost sprzedaży
materiałów eksploatacyjnych. Podobnie jak w przypadku zwykłych drukarek,
liczba wydruków zwiększa się wraz z wartością urządzeń. W roku
bieżącym zakładamy wzrost sprzedaży na podobnym poziomie.
Z ostatnich badań wynika, że nasycenie rynku jest
stosunkowo niewielkie, co stwarza bardzo duże możliwości dla resellerów
i integratorów. Etykiety są wykorzystywane niemal w każdej dziedzinie
biznesu, zarówno w małych, jak i w dużych firmach. Klientów
należy szukać głównie wśród przedsiębiorców zajmujących się usługami
magazynowo-logistycznymi, w przemyśle ciężkim, medycznym. Również sektor
publiczny ma ogromny potencjał, gdyż digitalizacja często staje się
koniecznością, a do tego potrzebne są oznaczenia.
Sama sprzedaż urządzeń umożliwia generowanie bardzo wysokich
marż. To niezwykle istotne, gdyż drukarki etykiet to nadal niszowe produkty.
W ciągu najbliższych lat rynek będzie dojrzewał do takich rozwiązań,
dlatego warto ugruntować na nim swoją pozycję.
Szkolenia odgrywają istotną rolę w procesie decyzyjnym
o zakupie drukarki etykiet. Większość klientów kojarzy jednoznacznie
drukarki etykiet z oznakowaniem, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak
je wykorzystać w firmie. W krajach zachodnich stanowią podstawowe
wyposażenie większości przedsiębiorstw i służą do drukowania nie tylko
kodów kreskowych, adresowania korespondencji, ale również do oznaczania
skrzynek rozdzielczych, żywności, próbek pobranych od pacjentów.
Niejednokrotnie prezentujemy klientom nie tylko drukarki, ale również
oprogramowanie dające wiele możliwości i zastosowań.
Artykuł Zainteresowanie będzie rosło pochodzi z serwisu CRN.
]]>