Artykuł Sankcje wobec Huawei łagodne dla rynku pamięci pochodzi z serwisu CRN.
]]>Departament handlu USA rozszerzył sankcje przeciwko chińskiemu gigantowi. Wszyscy zagraniczni producenci półprzewodników, którzy używają sprzętu lub oprogramowania made in USA, muszą uzyskać specjalne zezwolenie na dostarczanie układów scalonych dla Huawei i jego spółek zależnych. Dostawcy mogą jeszcze do 14 września zrealizować zamówienia Huawei złożone przed 15 maja. Zatrzymanie dostaw zapowiedział tajwański producent TSMC. Natomiast Intel i Micron mają już licencje pozwalające na dostarczanie podzespołów Huawei.
5G ucierpi najbardziej
TrendForce uważa, że ??nowe sankcje będą miały niewielki wpływ na podaż smartfonów, notebooków i serwerów Huawei, ponieważ chiński koncern ma zapasy komponentów. W przyszłości utrudnią natomiast przede wszystkim dostawy produktów związane z budową stacji bazowych 5G i urządzeń sieciowych. Huawei prawdopodobnie odczuje wyraźny wpływ nowych restrykcji po IV kw. 2020 r.
Jednak nawet jeśli dostawcy pamięci nie będą mieli problemów ze sprzedażą do Huawei, nieunikniony będzie wpływ sankcji na dostawy produktów końcowych w przyszłości. Ze względu na Covid-19 TrendForce już obniżył prognozę wzrostu cen DRAM i NAND Flash ASP w 2020 r., a embargo jeszcze zwiększy presję na obniżki.
Co więcej, trzeba liczyć się z większą podażą – Chiny robią coraz szybsze postępy, aby uniezależnić się od dostaw półprzewodników z zewnątrz. Chiński koncern YMTC jest obecnie na bliski rozpoczęcia masowej produkcji 128L 3D NAND, a CXMT wyprodukował już niewielką ilość 19 nm pamięci DDR4.
W I kw. 2020 r. średnia cena DRAM wzrosła o ok. 5 proc., ale sprzedaż na światowym rynku zmniejszyła się o 4,6 proc. wobec IV kw. 2019 r., do 14,8 mld dol. Powodem są głównie problemy z transportem z powodu pandemii. Jednak w II kw. 2020 r. spodziewane jest zwiększenie dostaw o 20 proc., na co będą miały wpływ przełożone zamówienia z pierwszego kwartału.
Prognoza średnich cen DRAM i NAND Flash na 2020 r. (zmiana w proc. kwartał do kwartału)
I kw. 2020 r. | II kw. 2020 r. | III kw. 2020 r. | IV kw. 2020 r. | |
DRAM | niski jednocyfrowy wzrost | wzrost o 10% lub więcej | wzrost 0 do 5% | spadek o 0-5% |
NAND Flash | wzrost 0 do 5% | wzrost o 5-10% | spadek o ok. 5% | spadek o 5-10% |
Źródło: TrendForce
Artykuł Sankcje wobec Huawei łagodne dla rynku pamięci pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Covid-19 buja cenami SSD pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ponieważ pandemia rozwinęła się szybciej niż można było sobie wyobrazić, w drugiej połowie roku możliwe są spadki cen – zdaniem analityków.
SSD klasy enterprise – do chmury i do magazynu
Powodem wzrostów w I poł. 2020 r. jest zwłaszcza duże zapotrzebowanie na nośniki SSD dla przedsiębiorstw. Kupują je w znacznej skali dostawcy usług chmurowych w USA i Chinach. Ponadto producenci różnego sprzętu wyposażanego w SSD chcą jak najszybciej zgromadzić bezpieczne zapasy tych podzespołów w obawie przed dalszym rozwojem zarazy. Dlatego tego rodzaju nośniki mogą podrożeć nawet o 15 proc. w II kw. br.
Mimo że na rynku spot oraz w kanale sprzedaży ceny niektórych markowych SSD topnieją z powodu słabego popytu, stawki kontraktowe za "wafle" wciąż idą w górę. Ceny w II kw. br. przypuszczalnie podniesie gromadzenie zapasów dysków SSD klasy enterprise i stosunkowo nieduża podaż NAND Flash, bo najwięksi dostawcy już zmniejszyli inwestycje na ten rok. Szacuje się, że w przeliczeniu na bity wzrost produkcji w 2020 r. wyniesie 30 proc. r/r.
Producenci PC potrzebują SSD
Także ceny kontraktowe klienckich SSD prawdopodobnie będą rosły ze względu na małą podaż, gdyż producenci przestawili się na SSD dla przedsiębiorstw, które oferują wyższe marże.
Tymczasem dostawcy PC mimo spadku produkcji w I kw. br. nadal zamawiają dyski SSD, przewidując przyszłe podwyżki cen. Możliwe nawet, że zwiększą zakupy tych komponentów w II kw. br., by utrzymać bezpieczny poziom zapasów przez resztę roku. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że ceny klienckich SSD nadal będą rosły w II kw. 2020 r., co najmniej o 5 proc. kw./kw.
Zamówienia na eMMC/UFS nie spadły, pomimo dużego ograniczenia produkcji smartfonów z powodu pandemii (o blisko 40 proc. w lutym br.). Poza tym dostawcy utrzymują zdrowy poziom zapasów i mogą przeznaczyć "wafle" pierwotnie wytworzone na rynek smartfonów na produkcję dysków SSD.
Prognoza wzrostu cen SSD i NAND Flash w II kw. 2020 r.
Kategoria produktów | Średni wzrost ceny w II kw. 2020 r. wobec I kw. 2020 r. |
SSD klasy enterprise | 10-15% |
Klienckie SSD | 5-10% |
eMMC/USF | 5-10% do elektroniki konsumenckiej, 0-3% do urządzeń mobilnych |
2D NAND Flash | 5-10% |
3D NAND Flash | 0-5% |
W sumie | 5-10% |
Źródło: DRAMeXchange, dywizja TrendForce
Artykuł Covid-19 buja cenami SSD pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł SSD i DRAM: będzie drożej pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Zdalna praca potrzebuje serwerów
Nawet bez epidemii w tym roku już nie miało być tak tanio jak w ub.r., a teraz wygląda na to, że stawki będą rosły szybciej w związku koronawirusem. Poziom zapasów wymienionych komponentów w ocenie analityków jest niski, a popyt powinien zwiększać się w związku z coraz powszechniejszym przejściem na telepracę, co wymaga odpowiedniej infrastruktury serwerowej. Ten trend był widoczny już w lutym w Chinach, gdzie swoje zasoby w związku z zdalną pracą wielu lokalnych firm rozbudowywali duzi dostawcy chmurowi. Ponadto do większych zakupów serwerów w br. przyczyni się wielki kontrakt rządowy w USA (Jedi).
Co będzie jednak z cenami DRAM w drugiej połowie roku – nie wiadomo, bo to zależy od dalszego rozwoju epidemii. Związana z nią niepewność wpłynie na zachowania konsumentów. Gdyby zaraza rozszalała się na dobre, raczej trudno spodziewać się rosnącej sprzedaży.
Kolejka chętnych na SSD
Zapotrzebowanie na SSD klasy enterprise skoczyło w dużej mierze z tego samego powodu co na serwerowe DRAM – w związku z popytem na usługi chmurowe w Chinach i przejściem na pracę zdalną. Gwałtowny napływ nowych zamówień przytłoczył producentów NAND flash, którzy byli przygotowani jedynie na niewielki wzrost popytu na początku br.
Niezależnie od tego operatorzy centrów danych w USA już od IV kw. ub.r. zwiększają zamówienia na serwery i ich komponenty i było to widoczne także w I kw. br.
Dodatkowo producenci komputerów i smartfonów walczą o zgromadzenie zapasów podzespołów, z powodu przerw w produkcji w Chinach i kłopotów w dostawami. Skutkiem kombinacji tych czynników może być niedostateczna podaż NAND flash w II kw. 2020 r. i wyraźny wzrost cen SSD.
Czarny scenariusz
Jednak trend wzrostu zamówień na DRAM i SSD może się odwrócić, jeżeli epidemia poważnie uderzy w światową gospodarkę. Od tego zależą ceny w II połowie roku. Jeśli dojdzie do spowolnienia lub recesji, producenci będą rewidować w dół plany dostaw komputerów czy smartfonów, a tym zapotrzebowanie na podzespoły i ceny pójdą w dół. Wynika z tego, że światowa gospodarka jest póki co na łasce koronawirusa, a przyszłość dalsza niż kilka miesięcy jest nieprzewidywalna.
Prognozowany średni wzrost cen komponentów w I kw. oraz II kw. 2020 r. (w ujęciu kwartał do kwartału)
Produkt | Wzrost w I kw. 2020 r. | Wzrost w II kw. 2020 r. |
Serwerowy DRAM | ok. 10 proc. | ok. 20 proc. |
Wszystkie rodzaje DRAM | Niski jednocyfrowy wzrost | ok. 10 proc. |
SSD dla przedsiębiorstw | ok. 10 proc. | ok. 15 proc. |
NAND flash | ok. 5 proc. | ok. 5 proc. |
Źródło: TrendForce, marzec 2020 r.
Artykuł SSD i DRAM: będzie drożej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Epidemia ograniczy dostawy serwerów pochodzi z serwisu CRN.
]]>W br. przełożono jednak część zamówień. Tym niemniej obecną sytuację producentów serwerów oceniono jako stabilną, bo większość z nich ma zapasy komponentów, które wystarczą do końca lutego. Jednak jeżeli epidemia będzie nadal się rozwijać, w marcu może zabraknąć podzespołów do produkcji. Takie elementy jak obudowy, PCB i kable wytwarzane są głównie w Chinach.
Z kolei analitycy DRAMeXchange, dział TrendForce, bardziej optymistycznie oceniają obecną sytuację. Ich zdaniem łańcuch dostaw serwerów po przedłużonej (z powodu epidemii) przerwie noworocznej w Chinach zaczyna funkcjonować lepiej niż oczekiwano, ponieważ producenci jak co roku zgromadzili wcześniej zapasy najważniejszych podzespołów. W związku z tym w w krótkim terminie epidemia koronawirusa będzie miała minimalny wpływy na dostawy serwerów – uważają analitycy. Jedynym istotnym czynnikiem, który może zakłócić podaż, jest ewentualne odroczenie dostaw PCB, co może wpłynąć na harmonogram produkcji serwerów w nadchodzących miesiącach – stwierdzono.
Za 2 tygodnie więcej się wyjaśni
W ciągu dwóch tygodni wpływ epidemii na produkcję sprzętu będzie bardziej klarowny, ponieważ fabryki w Chinach od 10 lutego wracają od pracy przerwie noworocznej. Gartner ocenia, że początkowo będzie brakować ok. 20 proc. siły roboczej, co wpłynie na zmniejszenie produkcji. Ponadto oprócz problemów z produkcją możliwe są zakłócenia w transporcie materiałów i komponentów. O dostawy komponentów obawiają się również firmy ODM produkujące notebooki.
Artykuł Epidemia ograniczy dostawy serwerów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Pamięci będą droższe w 2020 r. pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zgromadzić zapasy
Powodem korekty prognozy jest ograniczony wzrost podaży pamięci, którym towarzyszy wzrost zamówień, głównie w celu zwiększenia zapasów. Dotyczy to m.in. DRAM do komputerów. Dlatego ceny pamięci do PC nie spadną mimo tradycyjnie mniejszego zapotrzebowania na sprzęt w I kw. 2020 r. – wynika z oceny.
Producenci komputerów gromadzą zapasy DRAM, ze względu na stosunkowo niski wzrost produkcji pamięci w przeliczeniu na bity – w 2020 r. ma wynieść mniej niż +13 proc. wobec 2019 r. W związku z tym dostawcy sprzętu przygotowują się do podwyżki cen spowodowanej mniejszą podażą w najbliższej przyszłości.
W końcu grudnia doszło do przerwy w zasilaniu w fabryce pamięci Samsunga. Wprawdzie wpływ na ceny tego incydentu oceniono jako niewielki, ale był to kolejny powód, który skłonił producentów urządzeń do zgromadzenia zapasów. Są oni gotowi zaakceptować podobne jak w IV kw. ub.r. ceny DRAM lub nieznacznie wyższe – uważa DRAMeXchange. Tym samym można zapomnieć o spadkach.
Oczekuje się, że ceny serwerowego DRAM nieznacznie wzrosną w I kw. 2020 r., bo już od grudnia widać większy popyt na nie. To samo dotyczy graficznych DRAM.
Stawki za mobilne DRAM przypuszczalnie będą podobne jak w IV kw. 2019 r.
Prognoza średnich cen sprzedaży DRAM w I kw. 2020 r.
Rodzaj pamięci | Prognozowany wzrost cen | ||
PC DRAM | Raczej bez zmian | ||
Serwerowe DRAM | 0-5% | ||
Mobilne DRAM | Raczej bez zmian | ||
Graficzne DRAM | 5-10% | ||
Specjalistyczne DRAM DDR3 i DDR4 | 0-5% | ||
W sumie | Niewielki jednocyfrowy wzrost |
Źródło: DRAMeXchange, dywizja Trendforce
Artykuł Pamięci będą droższe w 2020 r. pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Znów może być jazda na pamięciach pochodzi z serwisu CRN.
]]>IC Insights doliczył się 33 głównych kategorii produktów półprzewodnikowych. W 2020 r. można spodziewać się większej sprzedaży w 26 z nich, w tym w 5 dwucyfrowej skali. To zwrot popytu o 180 st. wobec 2019 r., gdy większe zapotrzebowanie odnotowano tylko w 6 kategoriach. Jednak wzrost w przyszłym roku raczej nie będzie tak duży, jak w 2018 r., gdy ceny osiągały rekordowe poziomy. Wówczas w 17 kategoriach produktów sprzedaż poszła w górę w dwucyfrowej skali.
DRAMeXchange, dział Trendforce, szacuje, że ceny DRAM runęły o ok. 50 proc. w 2019 r. wobec 2018 r. W listopadzie br. przewidywał, że w I kw. 2020 r. utrzyma się niewielki trend spadkowy (w jednocyfrowej skali). Zakłada jednak stabilizację cen i odbicie w 2020 r. wraz z rozładowaniem zapasów pamięci. Dotychczas duża nadpodaż ciągnęła w dół ceny kontaktowe.
Z kolei wzrost popytu na NAND flash w III kw. br. DRAMeXchange odnotował przed sezonem świątecznym – sprzedaż wzrosła o prawie 15 proc. w przeliczeniu na bity oraz o ponad 10 proc. w ujęciu wartościowym. Na IV kw. br. również zakładano, że ceny NAND będą się zwiększać.
Artykuł Znów może być jazda na pamięciach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Pamięci: spadek cen wyhamowuje pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ceny obecnie zbliżają się do stabilizacji przy rosnących wolumenach zakupów. W październiku były one wyraźnie wyższe niż w analogicznym miesiącu ub.r. Gdy poziom zapasów producentów wystarczająco spadnie, nie będą oni już musieli ciąć cen. Czynniki te mogą pomóc w stabilizacji cen i odbiciu w 2020 r. – twierdzi DRAMeXchange. Na I kw. przyszłego roku przewiduje jak na razie niewielki jednocyfrowy spadek wobec IV kw. br.
W analizie zauważono, że Chińczycy ciągle rozwijają swój przemysł DRAM, jednak w przyszłym roku raczej nie przyczynią się znacząco do światowej podaży tych podzespołów.
Artykuł Pamięci: spadek cen wyhamowuje pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ceny pamięci przestały spadać pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jeszcze na początku czerwca br. przewidywano, że w III i IV kw. br. ceny DRAM (wszystkich rodzajów) stopnieją w dwucyfrowej skali. Nowa prognoza pokazuje jednak, jak dynamicznie zmienia się otoczenie rynkowe.
Otóż według DRAMeXchange zatrzymanie spadków jest związane ze zwiększonymi zakupami producentów PC, którzy robili zapasy w związku z obawą zaburzeń w produkcji DRAM z powodu konfliktu handlowego Japonii z Koreą Płd. Dotyczy on m.in. dostaw surowców do produkcji pamięci, a koreańskie koncerny z Samsungiem na czele należą do największych producentów DRAM. Także konflikt handlowy USA z Chinami i ryzyko wprowadzenia ceł m.in. na PC w grudniu br. skłania koncerny komputerowe do kolejnych zamówień podzespołów. Dzięki temu zapasy producentów DRAM zmniejszyły się, a ceny przestały spadać.
W 2020 r. przewidywany jest wzrost podaży na rynku DRAM w przeliczeniu na bity o 12,5 proc. – to najmniej od 10 lat. Producenci pamięci starają się zwiększyć rentowność, tnąc inwestycje. Analitycy przewidują, że z powodu ograniczenia podaży ceny DRAM zaczną rosnąć w połowie 2020 r.
Artykuł Ceny pamięci przestały spadać pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł SSD: możliwy finisz jazdy w dół pochodzi z serwisu CRN.
]]>Jednak zdaniem analityków ceny klienckich komponentów mogą ustabilizować się w IV kw. br. Możliwe jest zastopowanie spadków ze względu na ograniczenie zapasów.
W przypadku SSD klasy enterprise nie należy jednak spodziewać się zmiany trendu. Zdaniem DRAMeXchange w IV kw. br. zaczną ujawniać się skutki czerwcowej awarii w fabryce Toshiby, powodując niewielkie spadki cen (mimo że wkrótce po awarii ceny wafli wzrosły), gdy poziom zapasów dostawców będzie powracać do bardziej umiarkowanych poziomów. Ponadto z powodu ostrej konkurencji oczekiwane są niewielkie spadki cen SSD dla sektora korporacyjnego.
Artykuł SSD: możliwy finisz jazdy w dół pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 3-5 miesięcy zapasów DRAM pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wprawdzie w końcu lipca ceny bieżące (spot prices) DRAM były średnio o 24 proc. wyższe niż na początku miesiąca, ale wartość tego rodzaju transakcji jest zbyt mała, aby w zauważalny sposób zmniejszyć zapasy. Kontrakty obejmują ponad 90 proc. rynku DRAM.
Skok cen bieżących zdaniem analityków był głównie efektem ograniczenia dostaw materiałów do produkcji DRAM i NAND z Japonii do Korei Płd. (gdzie mają fabryki Samsung i Hynix). Ponieważ jednak obaj producenci dysponują sporymi zapasami, wpływ tego czynnika na ceny w najbliższym czasie będzie niewielki – uważa DRAMeXchange.
Artykuł 3-5 miesięcy zapasów DRAM pochodzi z serwisu CRN.
]]>