Artykuł Wbrew kryzysowi pochodzi z serwisu CRN.
]]>250 czy 300 tys.?
Jak dokładnie wygląda rynek dysków zewnętrznych, nie wiadomo. Być może dlatego, że jeszcze dwa trzy lata temu był on bardzo mały, prawie nikt go nie badał. Na podstawie rozmów z producentami CRN Polska szacuje, że w 2009 r. zostanie sprzedanych co najmniej 250 tys. napędów zewnętrznych. Według danych IDC w I kwartale, podobnie jak w drugim, rozprowadzono prawie 40 tys. dysków, w trzecim – ponad 60 tys. To daje ok. 140 tys., nie licząc IV kwartału, który jest teoretycznie najlepszy. Teoretycznie, bo z całą pewnością nie można liczyć, że sprzedaż będzie przyrastała w takim tempie, jak na to wskazują wyniki z pierwszego półrocza i III kwartału. Dlaczego? Obraz rynku został zaburzony za sprawą dużej transakcji WD (kilkanaście tysięcy napędów), zafakturowanej w III kwartale. Gdyby miała ona miejsce w IV kwartale, w wynikach widzielibyśmy spodziewaną progresję: ponad 50 tys. w III kwartale i ponad 80 tys. w czwartym. Trzeba jednak pamiętać, że dane IDC obejmują jedynie informacje o producentach dysków, czyli nie zawierają marek takich wytwórców jak LG, które powoli staje się znaczącym graczem na naszym rynku, choć sprzedaż napędów rozpoczęło rok temu.
– Do końca listopada 2009 r. sprzedaliśmy 14,5 tys. dysków zewnętrznych, w tym 4,5 tys. w pierwszej połowie roku – informuje Grażyna Krukowska, ISP Sales Channel Manager w polskim oddziale LG Electronics.
Jak widać, dynamika wzrostu zbytu w LG jest bardzo duża, ale firmie trudno będzie uzyskać tak dobrą pozycję, jaką zajmuje wśród sprzedawców monitorów.
W Polsce niekwestionowanymi liderami w segmencie dysków zewnętrznych są ci sami producenci, którzy przodują w sprzedaży dysków wewnętrznych 3,5-calowych, czyli: WD, Seagate i Samsung (kolejność według wielkości udziału w rynku dysków zewnętrznych). Do WD i Seagate’a należy łącznie ok. 60 proc. rynku. Inne liczące się marki, poza Samsungiem i wspomnianym LG, to Trekstor, Iomega i Transcend.
Nowa moda
Dyski zewnętrzne pojawiły się w sprzedaży kilka lat temu, ale mało kto się wtedy nimi interesował. Prawdopodobnie dlatego, że były bardzo drogie. Teraz najprostsze kosztują niewiele więcej niż napędy wewnętrzne, a klienci doceniają ich zalety.
– Tylko w bieżącym roku zanotowaliśmy spadek cen dysków o około 20 proc. – twierdzi Zbigniew Mądry, dyrektor handlowy i członek zarządu AB. – Urządzenia o pojemności 320 GB kosztowały średnio 220 zł brutto, natomiast o pojemności 500 GB – średnio 290 zł brutto.
Co decyduje o wyborze dysku zewnętrznego? – WD przeprowadziło badania mające na celu ustalenie, dlaczego klienci kupują zewnętrzne dyski – wyjaśnia Norbert Koziar, przedstawiciel Western Digital. – Najczęściej wymieniano następujące ich zastosowania: jako dodatkowa pamięć (63 proc. ankietowanych), jako nośnik zapasowych kopii danych (56 proc.), do przenoszenia danych (26 proc.). Wśród innych powodów dokonania zakupu były też: promocyjne ceny napędów (22 proc.), doświadczenie utraty danych (18 proc.), polecenie przez innych użytkowników.
Jakimi kryteriami kierują się klienci, wybierając napęd? – Pojemność jest tu najważniejszym czynnikiem – mówi Grażyna Krukowska z LG Electronics. – Dodatkowe funkcje czy wygląd mają zdecydowanie drugorzędne znaczenie. A zatem mają to być urządzenia proste i tanie. Dyski z futerałem, kolorowym wzornictwem, dodatkowymi funkcjami i złączem to marginalna część sprzedaży.
Wniosek z tego, że mając do wyboru dwa dyskizewnętrzne: jeden o pojemności 320 GB, eleganckim wyglądzie, z dodatkowymi funkcjami za 270 zł, drugi 500-gigabajtowy bez żadnych bajerów za 290 zł, statystyczny polski klient wybierze drugie urządzenie.
Jednak dostawcy są przekonani, że wraz ze wzrostem popularności dysków zewnętrznych będą też rosły wymagania użytkowników. Już teraz zatem wzbogacają swoje produkty.
– Zarówno klienci korporacyjni, jak i indywidualni coraz bardziej doceniają zaawansowane funkcje backupu lub szyfrowania danych – zapewnia Wojciech Łastowiecki, przedstawiciel Seagate’a w Polsce. – W kontekście zmieniających się oczekiwań tańsze, najprostsze rozwiązania będą rzadziej wybierane.
Ważne staną się też inne cechy – związane z mobilnością urządzeń. – Stawiamy na dyski 2,5-calowe, bo klienci będą wybierać produkty małe i niewymagające zewnętrznego zasilania, które jest niezbędne w przypadku urządzeń 3,5-calowych – twierdzi Dariusz Pawlak, szef Dominika. – Dużym zainteresowaniem cieszą się oferowane przez nas rozwiązania Transcend wyposażone w system antywstrząsowy, który chroni dane po upadku dysku z wysokości 122 cm.
Standardy dziś i jutro
Jak wspomnieliśmy, dyski zewnętrzne taniały w dużym tempie, dzięki czemu średnia ich pojemność szybko rosła. – W pierwszej połowie 2008 r. najpopularniejsze były modele 2,5-calowe o pojemności 160 GB, w drugiej połowie – mające 250 GB – mówi Wojciech Łastowiecki. – W 2009 roku królowała pojemność 320 GB, a w IV kwartale na prowadzenie wychodzi 500 GB.
W rozpoczynającym się roku będą oferowane napędy 2,5-calowe o pojemności 1 TB. Rośnie pojemność, wydłuża się lista dodatkowych funkcji urządzeń. – Wprowadzamy do sprzedaży dysk multimedialny XF2 o pojemności 500 GB, który odtwarza pliki DivX i mkv – informuje Grażyna Krukowska z LG. – Za pomocą złącza HDMI bardzo łatwo można podłączyć taki dysk do telewizora i odtwarzać filmy bez pośrednictwa komputera. A zatem mamy dwa urządzenia w jednym – dysk zewnętrzny i odtwarzacz filmów.
Na rynku można też już znaleźć inne produkty multimedialne współpracujące z dyskami. – Mamy w ofercie multimedialny odtwarzacz HD FreeAgent Theater+ oraz adapter sieciowy Free-Agent DockStar – podkreśla Wojciech Łastowiecki, reprezentujący Seagate’a.
Marże związane ze sprzedażą dysków zewnętrznych są dobre. Do tego rośnie liczba innych urządzeń, które można proponować razem z nimi. To oznacza, że napędy są wdzięcznym przedmiotem handlu i na pewno każdy reseller powinien je mieć w swojej ofercie.
Załącznik:
dyski-tabelka.pdf
Artykuł Wbrew kryzysowi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dominik: pamięci Duracell pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dane-Elec, po podpisaniu umowy z Duracell, będzie jedynym producentem oraz dystrybutorem kart pamięci flash z logo Duracell na świecie. Umowa dotyczy kart pamięci flash SD, SDC, penów USB, oraz czytników. W Polsce produkty flash z logo Duracella będzie sprzedawała firma Dominik.
[D] Dominik
tel. (22) 864-94-32
www.dominik.pl
Artykuł Dominik: pamięci Duracell pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dominik: dystrybucja Dane-Elec pochodzi z serwisu CRN.
]]>[D] Dominik
tel. (22) 864-94-32
www.dominik.pl
Artykuł Dominik: dystrybucja Dane-Elec pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Dominik: dystrybucja Dane-Elec pochodzi z serwisu CRN.
]]>[D] Dominik
tel. (22) 864-94-32
www.dominik.pl
Artykuł Dominik: dystrybucja Dane-Elec pochodzi z serwisu CRN.
]]>