Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/dominik-rauk/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Wed, 25 Mar 2020 07:10:00 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Komputery i peryferia: trudna walka o kieszeń konsumenta https://crn.sarota.dev/artykuly/komputery-i-peryferia-trudna-walka-o-kieszen-konsumenta/ https://crn.sarota.dev/artykuly/komputery-i-peryferia-trudna-walka-o-kieszen-konsumenta/#respond Wed, 25 Mar 2020 07:10:00 +0000 https://crn.pl/default/komputery-i-peryferia-trudna-walka-o-kieszen-konsumenta/ Sprzedaż elektroniki konsumenckiej jest dość niewdzięcznym zadaniem dla resellerów. Ale ta gra jest warta świeczki, bowiem użytkownicy indywidualni wydają coraz więcej pieniędzy na sprzęt IT.

Artykuł Komputery i peryferia: trudna walka o kieszeń konsumenta pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Gospodarstwa domowe korzystają z coraz większej liczby urządzeń elektronicznych podłączonych do internetu i pod tym względem nie różnią się od małych biur. Szacuje się, że w przeciętnym amerykańskim domu pracuje dziesięć urządzeń łączących się z globalną siecią, a za kilka lat ma ich być… pięć razy więcej. W Polsce mamy do czynienia z taką samą tendencją, przy czym zmienia się nie tylko liczba instalowanych w czterech kątach urządzeń, ale również ich jakość. Rodacy kupują droższe komputery, monitory o wysokiej rozdzielczości, konsole do gier, zaczynają też wykazywać zainteresowanie projektorami oraz inteligentnymi głośnikami. Dzieje się tak co najmniej z kilku powodów. Po pierwsze, w ostatnich latach poprawił się status materialny naszego społeczeństwa. Po drugie, zaostrzająca się konkurencja między producentami sprawia, że ceny sprzętu maleją. 

Duży wpływ na wzrost sprzedaży ma też rozwój bezprzewodowych technologii, które umożliwiły uwolnienie od kabli przynajmniej części urządzeń. Ciekawy przykład stanowi standard Mesh, który jeszcze do niedawna znajdował zastosowanie jedynie w budowie sieci bezprzewodowych na rozległych obszarach. Jednak za sprawą Google’a oraz Netgeara trafił pod strzechy. Konsumenci przyjęli go z otwartymi rękami, bo nie wymaga od nich wiedzy na temat konfiguracji sieci i zapewnia jej rozbudowę przez dodawanie kolejnych urządzeń. Już wkrótce w mieszkaniach zaczną się pojawiać produkty zgodne z ratyfikowanym w ubiegłym roku standardem Wi-Fi 6, który zapewnia wysoką jakość obsługi zaawansowanych aplikacji, w tym odtwarzanie wideo w jakości 4K lub 8K. 

Osobny temat stanowi debiut telefonii 5G, która ma zrewolucjonizować komunikację bezprzewodową. Wprawdzie wciąż jest w początkowej fazie rozwoju, a część producentów dopiero zaczęła sprzedawać telefony 5G, niemniej jednak Qualcomm przewiduje, że w 2019 r. trafi do sprzedaży co najmniej 200 mln smartfonów w najnowszym standardzie. Z kolei Lenovo w czasie tegorocznego CES-u zapowiedziało produkcję laptopa łączącego się bezpośrednio z sieciami 5G. Niektórzy operatorzy (Sprint, Deutsche Telekom, Three UK) oferują przenośne hotspoty 5G umożliwiające płynne odtwarzanie wideo w jakości 4K, gry online bez opóźnień i błyskawiczne udostępnianie treści. 

Nowe życie domowego komputera

Po kilku chudych latach komputery osobiste powracają do łask. Według Gartnera w 2019 r. na świecie nabywców znalazło ponad 261 mln urządzeń – o 0,6 proc. więcej niż rok wcześniej. To pierwszy wzrost sprzedaży pecetów od 2011 r. Również na polskim rynku panują lepsze nastroje niż kilkanaście miesięcy temu. Z danych IDC wynika, że w pierwszym półroczu 2019 sprzedaż notebooków w Polsce spadła o 3,4 proc. Dla porównania, w analogicznym okresie 2018 r. odnotowano aż 10-proc. spadek. Analitycy przyznają, że taki wynik jest efektem wydłużenia cyklu życia notebooków w firmach, a tym samym zmniejszenia się liczby zamówień płynących z sektora biznesowego. Zdecydowanie lepiej przedstawia się sytuacja w segmencie konsumenckim. IDC prognozuje, że dostawy notebooków dla odbiorców indywidualnych utrzymają się na stałym poziomie. Rosnące budżety domowe, nierzadko wsparte transferami socjalnymi, nie pozostają bez wpływu na rodzimy rynek sprzętu elektronicznego.

Do niedawna jednym z podstawowych czynników decydujących o zakupie komputera o określonych parametrach przez użytkowników domowych była cena. W ostatnim czasie obserwujemy jednak rosnące zainteresowanie sprzętem ze średniej i z wyższej półki, a więc komputerów 2w1, ultrabooków i laptopów gamingowych – mówi Dominik Rauk, Commercial Computing CoC European Leader w Also.

Dystrybutorzy opierają przewidywania na własnych obserwacjach i informacjach napływających z firm badawczych. IDC szacuje, że w latach 2019–2023 średni wzrost dostaw sprzętu 2w1 wyniesie globalnie 9 proc., w przypadku ultrabooków – 5 proc., a laptopów gamingowych – 7 proc. 

Andrzej Piwnik, manager produktu Actina w Actionie, dzieli użytkowników indywidualnych kupujących droższy sprzęt komputerowy na dwie grupy. Około 20 proc. stanowią osoby, które od wielu lat zaopatrywały się w urządzenia ze średniej półki cenowej, a w ostatnim czasie ich status materialny poprawił się na tyle, że stać je na wydajną, ale droższą maszynę. Kolejną grupę tworzą pragmatycy potrzebujący wydajnych komputerów do pracy, czyli najczęściej graficy i fotografowie. 

Optymistyczne informacje napływają też z segmentu komputerów stacjonarnych. Jeszcze do niedawna wydawało się, że te urządzenia znikną z mieszkań, tymczasem przeżywają drugą młodość. Według IDC w IV kw. ub.r. miał miejsce 15-proc. wzrost sprzedaży desktopów. Co ważne, zmieniło się również podejście do komputerów ze strony odbiorców indywidualnych. 

To już nie standardowy blaszak ukryty pod biurkiem. Użytkownicy domowi chcą, aby desktop był kompaktowy i atrakcyjny wizualnie. Jednym słowem, by cieszył oko. Poza tym wejście na salony nowej generacji komputerów stacjonarnych ułatwiło sprzedaż przeznaczonych do nich akcesoriów, które poprawiają estetykę miejsca pracy i przestrzeni dla graczy – wyjaśnia Andrzej Piwnik. 

Istotny wpływ na poziom sprzedaży desktopów i notebooków, oprócz chęci posiadania bardziej wydajnych i efektownych maszyn, będzie miało przejście na Windows 10, które w przypadku odbiorców indywidualnych postępuje dużo wolniej niż w firmach. Według różnych szacunków w Polsce ok. 30 proc. użytkowników komputerów wciąż korzysta z Windows 7. 

Jeżeli skala wymiany będzie podobna do notowanej w 2019 roku, a Intel zgodnie z zapowiedziami poprawi dostępność procesorów, cały rynek PC ma szanse na niewielki wzrost – ocenia Dominik Rauk.

 

Komputery wchodzą do gry

Jednym z kluczowych czynników kreujących popyt na komputery w segmencie konsumenckim jest wzrost zapotrzebowania na wysokiej klasy sprzęt przeznaczony dla fanów gier. To urządzenia, które już dawno wyszły z niszy i należą do najbardziej dynamicznie rozwijającego się sektora konsumenckiego w branży nowych technologii.

Miłośnicy gier równie chętnie sięgają po komputery stacjonarne, jak i laptopy. Według IDC w ubiegłym roku gracze na całym świecie kupili 16 mln desktopów i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych czterech latach popyt na tego typu urządzenia pozostanie na niezmienionym poziomie. Natomiast na lata 2019–2023 prognozuje się, że wzrost sprzedaży laptopów gamingowych wyniesie średnio 7 proc. rocznie. To efekt preferowania przez część graczy komputerów lekkich i mobilnych. Andrzej Piwnik twierdzi, że statystyki firm badawczych mogą być nieco złudne, bowiem różnice między niektórymi modelami urządzeń zaczynają się zacierać.

Obecnie nawet 90 proc. komputerów można uznać za maszyny gamingowe. E-sport nie zawsze wymaga sprzętu o wygórowanych parametrach. Poza tym wiele osób uważa, że desktopy zapewniają wyższy komfort grania niż notebooki, dlatego nadal cieszą się one dużym powodzeniem w środowisku graczy – tłumaczy Andrzej Piwnik.

Gracze z zasobnym portfelem potrafią zapłacić za sprzęt nawet kilkanaście tysięcy złotych, ale bywają także mniej wymagający klienci, którzy przeznaczają na jego zakup 3 tys. zł. Według danych AB średnie ceny najpopularniejszych modeli gamingowych mieszczą się w przedziale 4–5 tys. zł. Dostawcy komputerów od lat współzawodniczą z producentami konsol (Nintendo, Sony i Microsoft), a w bieżącym roku zapowiada się wyjątkowo ciekawa rywalizacja ze względu na premiery urządzeń Xbox i PlayStation 5.

 

Monitory na fali wznoszącej

Jedną z najszybciej rosnących grup produktowych na rodzimym rynku IT są monitory. Według GfK Polonia w pierwszej połowie ubiegłego roku ich sprzedaż wzrosła ilościowo oraz wartościowo o 30 proc. Najwyższy był popyt na monitory o większych przekątnych (ponad 24 cale) i rozdzielczości przynajmniej 2K. Dużym powodzeniem cieszyły się modele gamingowe – w tym segmencie sprzedano o 70 proc. monitorów więcej niż rok wcześniej. IDC przewiduje, że w latach 2019–2023 sprzedaż monitorów gamingowych będzie rosnąć w tempie 12 proc. rocznie. Stosunkowo niewielki, bo 10-proc. udział w naszym rynku mają modele z zakrzywionym ekranem. Nie zmienia to faktu, że Polacy coraz chętniej zaopatrują się w monitory z wyższej półki, o przekątnej ekranu ponad 27 cali  i wyświetlające obraz w rozdzielczości 4K.

Rozwiązania dla wymagających klientów stanowią około 20 proc. naszej sprzedaży. Podzieliłbym je na trzy grupy. Modele ultraszybkie o bardzo wysokiej częstotliwości 144 Hz i 240 Hz trafiają do wymagających graczy. Z kolei wyższa rozdzielczość, złącza USB-C i matryce IPS to oferta dla projektantów pracujących w domu. Natomiast fotografowie i graficy wybierają monitory wiernie odwzorowujące kolory i oferujące szerokie przestrzenie barwne – twierdzi Jurand Gołębiowski, LCD Displays Manager na region CEE w BenQ. 

 

Analitycy są na ogół zgodni, że rynek monitorów w Polsce ma dobre perspektywy. Ich producenci, którzy jeszcze kilka lat temu znaleźli się pod ścianą, dziś przechodzą do ofensywy i próbują rywalizować z dostawcami telewizorów. Zadanie wydaje się karkołomne, aczkolwiek wnikliwa analiza rynku dowodzi, że wkrótce monitor może stać się ciekawą alternatywą dla odbiornika telewizyjnego. Telewizja zaczyna być wypierana przez internet i serwisy VOD. Z badań Europejskiej Unii Nadawców wynika, że w 2010 r. średni czas oglądania telewizji przez osoby w wieku 15–24 lat wynosił 2 godz. 23 min, ale w roku 2018 skurczył się do 1 godz. i 40 min. Niewykluczone, że młodzi ludzie będą rezygnować z zakupu telewizora i inwestować w wysokiej klasy monitory. Producenci monitorów liczą też na to, że użytkownicy domowi z czasem zaczną bardziej doceniać wartość dużego obrazu. Część specjalistów uważa, że wiele osób zupełnie niepotrzebnie z rezygnuje z komputerów stacjonarnych i monitorów na rzecz laptopów. 

Pracując na laptopie przybieramy złą, nienaturalną dla kręgosłupa pozycję. Również stosowane w laptopach matryce nie są najwyższej jakości, gdyż producenci koncentrują się na wydajności i niewielkiej wadze urządzenia, pomijając inne aspekty. Dlatego podkreślamy, że praca na laptopie powinna odbywać się zawsze z podłączonym monitorem i urządzeniami peryferyjnymi – mówi Karolina Trojanowska, dyrektor marketingu w Alstorze. 

Do bardziej wymagających konsumentów próbuje dotrzeć NEC, specjalizujący się w rozwiązaniach dla klientów biznesowych. Producent proponuje odbiorcom urządzenia, w których całkowicie wyeliminowano migotanie podświetlenia, dzięki czemu są energooszczędne, a praca na nich zdrowsza dla oczu. 

Resellerzy powinni promować zaawansowane monitory dla pewnych grup konsumentów: amatorów cyfrowej fotografii, projektantów, grafików. Bardzo wiele takich osób pracuje w domu. To właśnie im można zaproponować dodatkowe usługi, chociażby adjustację czy kalibrację monitora – podkreśla Wojciech Kosek, Field Sales Engineer w NEC-u. 

Projektory w czterech kątach

W Polsce, podobnie jak na całym świecie, głównymi nabywcami projektorów multimedialnych są odbiorcy biznesowi. W naszym kraju około 90 proc. tych urządzeń kupują firmy oraz instytucje. Dlatego to biznes wyznacza trendy w tym segmencie rynku. Ubiegłoroczne przychody ze sprzedaży projektorów w Polsce spadły aż o 19 proc. Czy istnieją szanse, żeby dotrzeć z tą grupą produktów do użytkowników indywidualnych? 

Zasadniczą przewagą projektorów jest stosunek ceny do wielkości obrazu. Za cenę 70-calowego telewizora można kupić projektor wyświetlający obraz o przekątnej nawet 500 cali. W tym kontekście należy wspomnieć o urządzeniach o krótkim rzucie. Taki sprzęt potrafi wyświetlić 130-calowy obraz, co czyni go odpowiednim rozwiązaniem dla użytkowników domowych – tłumaczy Jakub Łapiński, Business Account Manager w Epsonie.

Bardziej sceptycznie na rolę projektorów w domowym salonie patrzy Krzysztof Sułowicz, Country Manager BenQ, którego zdaniem znaczny spadek cen telewizorów sprawił, że klienci indywidualni coraz rzadziej myślą o projektorze jako alternatywie odbiornika telewizyjnego. Jednakże domowe modele mogą zastąpić monitor w grach multimedialnych. Rozgrywka na 100-calowym ekranie pozwala docenić znacznie jego wielkość. Umiarkowanym optymizmem napawa dostawców sprzętu wzrost popularności bardziej zaawansowanych modeli wśród użytkowników indywidualnych.

Ubiegły rok pokazał, że konsumenci nie decydują się na tanie projektory SVGA, lecz preferują co najmniej standard WXGA. Popularność zyskują też urządzenia o rozdzielczości 4K – zapewnia Jarosław Banaś, Business Unit Manager PC System & Display w AB.

 

Zdaniem specjalisty 

Dominik Rauk, Commercial Computing CoC European Leader, Also

Scenariusz, w którym resellerzy sprzedają kompleksowe rozwiązania, a następnie zajmują się ich obsługą, jest nie tylko możliwy, lecz już realizowany. Użytkownicy końcowi, z różnych powodów – w tym zaawansowania technicznego sprzętu i mnogości rozwiązań do wyboru – coraz rzadziej zajmują się swoim sprzętem na zasadach DIY. Wolą oddać go w opiekę zaufanym sprzedawcom lub profesjonalnym firmom, które świadczą tego typu usługi. A rosnąca popularność rozwiązań Internetu rzeczy umożliwia świadczenie usług w różnych obszarach IT związanych z IoT, których z każdym rokiem, a nawet miesiącem przybywa. 

Jakub Łapiński, Business Account Manager, Epson

Cenimy partnerów, którzy specjalizują się w określonej grupie produktów. Daje nam to pewność, że klient końcowy zostanie obsłużony w sposób najlepszy z możliwych, co pozytywnie wpływa na postrzeganie naszej firmy. Z tego powodu, spośród współpracujących z nami firm, wyselekcjonowaliśmy kilkunastu resellerów, czyli tzw. SDS-ów (selektywna dystrybucja), którzy w Polsce mają wyłączność na sprzedaż domowych modeli z najwyższej półki w naszej ofercie. Nasze doświadczenia dowodzą, że wielu klientów po prostu preferuje zakup kompleksowego rozwiązania – składającego się np. z kinowego sprzętu audio i projektora – u jednego sprzedawcy, a tylko resellerzy to zapewniają. 

Wojciech Jara, Business Development Manager, MSI

W 2020 r. popyt na komputery gamingowe w Polsce będzie rosnąć. Jednak producenci muszą uwzględnić wyraźnie zmieniające się preferencje klientów w zakresie wydajności i konfiguracji sprzętu. Wśród graczy standardem stały się bardziej pojemne dyski SSD i mocniejsze karty graficzne. Co ciekawe, komputer musi być nie tylko wydajny, ale też odpowiednio się prezentować. W przypadku komputerów stacjonarnych nie wystarcza podświetlenie, bardzo modne stały się transparentne panele boczne. Gracze stawiający na wydajność, budujący stanowisko nie tylko do multimedialnych batalii, ale również streamingu, zaopatrują się w komputery z monitorem. Z kolei użytkownicy, którzy chcą grać niemal non stop i w dowolnym miejscu, godzą się na pewne kompromisy i kupują laptopy.

 

 

Usługi dodatkowe dla wybranych

Duże supermarkety ze sprzętem elektronicznym próbują sprzedawać klientom dodatkowe aplikacje, ubezpieczenia, jak również oferują instalację sprzętu. Dzięki temu konkurują z mniejszymi resellerami już nie tylko ceną, ale również usługami dodatkowymi. Inna sprawa, że te usługi nie zawsze stoją na odpowiednim poziomie. Tak czy inaczej, sytuacja sprzedawców próbujących zaistnieć na rynku konsumenckim staje się coraz trudniejsza i część mniejszych firm wycofuje ze swojej oferty komputery. Niemniej jednak odbiorcy indywidualni wykazują rosnące zainteresowanie sprzętem IT i to się w najbliższym czasie się nie zmieni. Pozostaje pytanie: co robić, aby pozyskać przynajmniej część tego segmentu rynku? 

Resellerzy mają wiele istotnych, z punktu widzenia klienta, przewag na sieciami handlowymi. Przede wszystkim ich siłą jest bogata wiedza techniczna i zaawansowana znajomość najnowszych technologii. Poza tym zazwyczaj są oni w stanie poświęcić klientowi więcej czasu, a dzięki temu pomagają mu w optymalnym doborze sprzętu – zaznacza Dominik Rauk. 

Firmy resellerskie powinny starać się oferować sprzęt, który z różnych powodów nie znalazł się na półkach sklepów należących do dużych sieci handlowych. Warto przy tym koncentrować się na obsłudze konkretnych grup użytkowników, a nie na odbiorcy masowym. Wskazane jest też, żeby resellerzy oferowali kompleksowe rozwiązania. 

Klienci chcą otrzymać produkt gotowy do użycia. Niezależnie do tego, czy jest to telefon z przyklejoną folią, czy komputer z zainstalowanym systemem operacyjnym. Tego typu przykłady można mnożyć niemal w nieskończoność. Postawa klientów wynika z braku czasu, chęci lub po prostu niewiedzy. Takie podejście stwarza wiele nowych  możliwości dla resellerów – podsumowuje Karolina Trojanowska.

 

Artykuł Komputery i peryferia: trudna walka o kieszeń konsumenta pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/komputery-i-peryferia-trudna-walka-o-kieszen-konsumenta/feed/ 0
Desktop w firmie: poza schematem https://crn.sarota.dev/artykuly/desktop-w-firmie-poza-schematem/ https://crn.sarota.dev/artykuly/desktop-w-firmie-poza-schematem/#respond Fri, 14 Dec 2018 07:26:00 +0000 https://crn.pl/default/desktop-w-firmie-poza-schematem/ Mimo wszystkich korzyści, jakie przyniosła przedsiębiorstwom era mobilności, komputery stacjonarne ciągle cieszą się powodzeniem wśród klientów biznesowych.

Artykuł Desktop w firmie: poza schematem pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Kluczowi dostawcy i analitycy są przekonani, że wiele firm w najbliższym czasie będzie wymieniać komputery, a szczytowy moment tego procesu ma przypaść na drugą połowę 2019 r. Na rynku działa kilka czynników, pod wpływem których przedsiębiorcy zaczną rozglądać się za nowym sprzętem – począwszy od dobrej koniunktury gospodarczej. Wiele firm nadrabia zaległości i zwiększa wydatki na rozwój po okresie zastoju w inwestycjach. Kupują m.in. sprzęt komputerowy i częściej niż kiedyś decydują się na rozwiązania z segmentu premium niż low-end. Istnieją też szanse na to, że trend zakupowy w sektorze publicznym przybierze na sile – ze względu na pieniądze unijne. W bieżącej perspektywie Polska ma do wykorzystania 82,5 mld euro z unijnej polityki spójności.

Zgodnie z zapowiedziami polskiego rządu część tych środków ma wesprzeć rozwój gospodarki elektronicznej. Wygeneruje to dodatkowe wzrosty sprzedaży u naszych partnerów, a przez to i u nas – prognozuje Jarosław Banaś, Business Unit Manager PC Systems & Displays w AB. Dodaje przy tym, że po dużym zastoju na rynku przetargów obecnie zauważalne jest już ożywienie – chodzi o liczbę zarówno ogłaszanych, jak i rozstrzyganych postępowań przetargowych.

Specjaliści wskazują też na kwestie bezpieczeństwa związane z RODO. Generują one potrzebę przechodzenia na sprzęt z fabrycznie zaimplementowanymi rozwiązaniami w rodzaju TPM (Trusted Platform Module) lub działający pod kontrolą systemu Windows PRO. Przedsiębiorcy biorą też pod uwagę, że nieuchronnie zbliża się termin, w którym Microsoft zakończy wparcie dla systemu Windows 7.

Mowa o styczniu 2020 r. Co prawda, firmy, które nie zdążą przejść na nową wersję systemu operacyjnego, będą mogły nadal używać „Siódemki”, ale pod warunkiem że zapłacą za aktualizację do wersji Enterprise i Professional. Wspomniana usługa będzie świadczona przez kolejne trzy lata, ale z każdym rokiem ma być droższa.

W praktyce oznacza to, że firmy mają w zasadzie nieco ponad rok, aby przesiąść się na nowszą wersję „Okienek”. Zważywszy, że Windows 10 oferuje nie tylko darmowe wsparcie techniczne, lecz także szereg ciekawych funkcji, przewidujemy, że większość przedsiębiorstw wybierze przejście na nową wersję systemu
– mówi Dominik Rauk, dyrektor marketingu produktów A-Brand w ABC Dacie.

Wraz z przesiadką przedsiębiorstwa mogą podejmować decyzję o konieczności wymiany swojej floty pecetów. Dodatkowo coraz częściej w kontekście nowych komputerów są brane pod uwagę kwestie wydajnościowe. Kolejna już, ósma generacja procesorów Intela charakteryzuje się znacznie większą wydajnością niż poprzednia, ale nie zapewnia wsparcia systemu Windows 7. Jeśli więc potencjalny klient będzie korzystał z „Siódemki”, a jednocześnie odczuwał potrzebę zwiększenia efektywności pracy, wówczas może być zainteresowany wymianą komputerów na modele z nowymi układami i nowym systemem.

 

Wyjście z wieży

Mimo że liczna grupa osób pracuje na sprzęcie mobilnym, komputery stacjonarne mają w polskim rynku stały udział, który w części biznesowej nawet lekko rośnie. Do niedawana firmy w przypadku desktopów brały pod uwagę przede wszystkim urządzenia w obudowie typu tower. Powodem wyboru była możliwość ewentualnej rozbudowy sprzętu. Panowało także przekonanie, że rozbudowa będzie konieczna. W praktyce jednak niewielu klientów korzysta z opcji upgrade’owania, z czasem więc przestaje to być powód do zakupu pecetów w tradycyjnej formie.

– Dlatego też widzimy wzrost zamówień sprzętu w obudowach typu SFF. Są one mniejsze i bardziej funkcjonalne w przestrzeni biurowej. Ten wzrost zainteresowania widoczny jest zarówno w przetargach, jak i zakupach MŚP – mówi Jarosław Banaś.

Generalnie według ekspertów szanse na to, że klient wybierze sprzęt stacjonarny w nowoczesnej formie Small Form Factor, mini PC czy stylowo wyglądających AiO, są obecnie wysokie. Przede wszystkim klienci stają się coraz bardziej świadomi – ich wiedza na temat własnych potrzeb nie kończy się tylko na tym, że muszą kupić nowy desktop. Mogą być one związane z oszczędnością przestrzeni biurowej, większą niż przeciętna wydajnością, estetyką otoczenia, o którą coraz powszechniej zaczyna się dbać, bez względu na wielkość przedsiębiorstwa, i ze wzrostem popularności małych przestrzeni przeznaczonych do służbowych spotkań – salek konferencyjnych czy gabinetów. Szeroka rynkowa oferta desktopów biurowych wychodzących poza schemat szarego lub czarnego klocka umożliwia resellerom i ingratorom zaspokojenie potrzeb klientów biznesowych.

Małe formy w walce o przestrzeń

Jeśli chodzi o kategorię desktopów, wśród klientów biznesowych zdecydowanie największą popularnością cieszą się komputery w obudowach SFF oraz AiO. W tym przypadku znaczenie ma, poza wydajnością, także wygląd i funkcjonalność, np. możliwość podwieszenia komputera pod biurkiem czy przymocowania go do monitora. Według Contextu małe formaty stanowią obecnie nawet ponad 30 proc. sprzedaży komputerów PC w Europie Zachodniej. W zeszłym roku było to trochę ponad 20 proc. W III kw. br. tamtejsi dystrybutorzy sprzedali o 18 proc. więcej mini PC niż rok wcześniej. Jest to znamienne, że jednocześnie cały rynek komputerów stacjonarnych w tym regionie zmniejszył się o 7 proc.

Pecet zamknięty w kompaktowej obudowie zapewnia oszczędność miejsca w biurze, która staje się realną potrzebą firm, nawet tych największych. Producenci zwracają uwagę, że w ciągu minionych 10 lat przestrzeń, która przypada na jednego pracownika, uległa znacznej redukcji. Biurka stają się coraz mniejsze, w związku z czym pracodawcy są skłonni inwestować w SFF, AiO czy pecetowe „kostki”, jak chociażby intelowski NUC. Często są to także komputery lepiej zoptymalizowane pod kątem zużycia energii. Nie bez znaczenia pozostaje niska emisja szumu podczas pracy takiej maszyny. W dodatku dziś spektrum konfiguracji, nawet w przypadku komputerów o małych formatach, jest pełne. Poza tym często są to po prostu ładne urządzenia, które dobrze wyglądają na biurku.

 

Zdaniem specjalisty

Marcin Jastrząb, właściciel, Komputery Dla Firm

Zauważamy zwiększony popyt na komputery stacjonarne. Co prawda, rynek desktopów ostatnimi czasy kurczy się, ale tempo tego procesu zmalało. W bieżącym roku dynamika sprzedaży jest duża i taka powinna się utrzymać również w pierwszym kwartale 2019 r. Co będzie dalej, trudno powiedzieć, ale nie brakuje nam optymizmu. Nasi klienci najczęściej wybierają desktopy w obudowach SFF – stanowią one ok. 80 proc. sprzedaży komputerów stacjonarnych. Mają też dość dobrze sprecyzowane wymagania odnośnie do dysków SSD, SSD PCIe, a jeśli budżet na to pozwala – także najnowszych procesorów. ósma generacja znacznie różni się od siódmej i użytkownicy biznesowi dobrze to wiedzą. Ale „ósemka” przyczyniła się do spadku cen procesorów i3 oraz i5 poprzednich generacji, a maszyny z tymi układami również zapewniają bardzo przyzwoitą wydajność. Generalnie wśród odbiorców rośnie świadomość tego, co jest dla nich dostępne w ramach określonego budżetu. Można też zaryzykować twierdzenie, że biznes jest skłonny inwestować w rozwiązania wyższej klasy. Klienci (spoza grupy specjalistów) dysponujący większym budżetem rozważają nawet kupno stacji roboczych, które niekiedy są tylko niewiele droższe niż dobrze wyposażone desktopy.
Widzimy także coraz większe zainteresowanie komputerami All in One, choć tego typu sprzęt jest jeszcze przez rynek nie do końca rozpoznany, a tym samym zaakceptowany. Ale myślę, że to będzie się zmieniać. Te komputery mają zdecydowanie większe walory użytkowe, niż wskazują na to ich udziały w rynku. W naszej ofercie pojawiły się stacje robocze AiO z linii Dell Precision. Kilka sprzedaliśmy już klientowi, który w pełni akceptował to, że mają formę All in One. Kluczowe przy sprzedaży tego sprzętu są możliwości konfiguracyjne. W przypadku zwykłych biurkowych AiO są one jeszcze dość ograniczone. Z naszego doświadczenia wynika, że klienci nie doceniają jeszcze komputerów mini PC. Choć dystrybutorzy i producenci twierdzą inaczej. Te rozwiązania mają duży potencjał, jeśli chodzi o biurowe zastosowania. Chcielibyśmy ich sprzedawać więcej, ale na razie tak się nie dzieje. Faktem jest jednak, że klienta zdecydowanego na komputer w tej formie trudno przekonać do czegokolwiek innego. Są to odbiorcy w pełni świadomi swoich potrzeb.

 

AiO: muszą dać się poznać

Według danych pochodzących z badania Lenovo jeszcze dwa lata temu aż 70 proc. polskich przedsiębiorców nie wiedziało o istnieniu komputerów All in One. Jednak po zapoznaniu ich z ofertą i możliwościami tych maszyn okazywało się, że połowa zapytanych chciałaby mieć taki sprzęt w biurze. Udział AiO w rynku desktopów jest wciąż niewielki, ale dostawy tej kategorii komputerów zwiększają się na światowym rynku – w 2017 r. o 3 proc. rok do roku, czyli do 13,92 mln sztuk (według danych Digitimes Research). W rynku desktopów zajmują obecnie ok. 13 proc., podczas gdy w 2016 r. było to 10,4 proc. Wcześniej sprzedaż topniała, natomiast w bieżącym roku też ma się zakończyć na plusie. Z globalnych graczy za światowe dostawy komputerów All in One odpowiadają Lenovo, Asus i HP Inc. (łącznie mają 75 proc. rynku), ale ich ofertę uzupełniają także lokalni gracze – w Polsce na przykład NTT i Adax (marka należąca do Incomu).
Wedle zamysłu producentów wiele cieszących oko rozwiązań AiO jest kierowanych do pracowni artystycznych, projektantów mody, wizażystów, biur architektonicznych itp. Przy czym na sprzedaż może pozytywnie wpływać zmiana nie tylko w podejściu do estetyki przestrzeni biurowej, ale i sposobu pracy, która coraz częściej będzie wymagała uczestnictwa w wideokonferencjach, nierzadko ad hoc. Rośnie liczba pracowników współdziałających w ramach zespołów wirtualnych. Grupy robocze tworzą osoby z różnych miast, czasem także państw, a wszyscy muszą być ze sobą w kontakcie. Dlatego warto proponować klientom komputery All in One wyposażone w głośniki i kamery dostosowane do wideokonferencji, również z zaimplementowaną technologią przekazywania głosu w  pełnym rozmaitych dźwięków środowisku biurowym. Istotna może okazać się technologia wyświetlania obrazu dopasowująca widok rozmówcy do trudnych warunków oświetleniowych, które mogą występować w biurze.

 

Obiecująca przyszłość „innych” desktopów

Sebastian Antkiewicz, Client Solutions Lead Poland, Dell

Obstawanie klientów biznesowych przy tradycyjnych desktopach nie jest kwestią ceny tych urządzeń, a raczej przyzwyczajenia. Jeśli ktoś do tej pory kupował takie komputery i był z nich zadowolony – często przy nich pozostaje. Jednak odbiorcy biznesowi są coraz bardziej otwarci na nowe formy desktopów i świadomi, że mogą one wpłynąć znacząco na usprawnienie pracy w firmie. Stąd np. rosnące zainteresowanie nowoczesnymi, często oferowanymi w obudowach SFF stacjami graficznymi i coraz większy udział tych urządzeń w sprzedaży. Częściej niż w latach poprzednich są wybierane modele AiO, głównie ze względu na estetyczny wygląd i oszczędność miejsca. Warto zaznaczyć, że klientów interesują komputery All in One wyposażone w kamery i głośniki.

Radosław Rudźko, Product Manager, Incom Group

Udział urządzeń w mniejszych formatach oraz AiO będzie wzrastał, tym bardziej że dziś nawet mała jednostka ma wystarczająco dużo mocy, żeby obsłużyć codzienne zadania. Widzimy wzrost zainteresowania przede wszystkim rozwiązaniami z nowszymi platformami procesorowymi, jak Intel 8. generacji, oraz urządzeniami wyposażonymi w szybkie dyski SSD. Nawet tańsze modele są chętnie kupowane z dyskami SSD, ponieważ mają  bardzo duży wpływ na wygodę użytkowania komputera.

Jarosław Banaś, Business Unit Manager PC Systems & Displays, AB
Desktopy przestają być urządzeniami do wszystkiego. W ostatnim czasie widać zwiększony nacisk producentów na konstruowanie jednostek wyspecjalizowanych, przystosowanych pod względem konstrukcyjnym i wydajnościowym do określonych zastosowań. Można zaryzykować twierdzenie, że w najbliższych latach desktopy będą mocno ewoluować. To widać już dzisiaj, po intelowskich jednostkach NUC, wszelkiego rodzaju PC stickach i otwartych platformach AMR.

Dominik Rauk, dyrektor marketingu produktów A-Brand, ABC Data

Najczęstszym powodem wyboru tradycyjnych desktopów jest wciąż panująca opinia, że każdy komputer w innej obudowie oznacza mniejszą wydajność bądź możliwości rozbudowy. To pole dla resellera, aby przekonać klienta do nabycia szytego na miarę rozwiązania, a przy okazji do wygenerowania wyższej marży. Jednym z pomocnych czynników jest większa niż dawniej znajomość wśród klientów kwestii TCO. Pecet AiO cechuje się dużo mniejszym zapotrzebowaniem na energię elektryczną niż desktop i monitor oddzielnie.

 

 

Rosnące potrzeby przedsiębiorstw w zakresie wideokonferencji i zdalnej współpracy wpływają także na wyposażenie sal przeznaczonych do służbowych spotkań. Producenci chcą, aby coraz więcej z nich było zaopatrzonych w monitory interaktywne. Na skutek spadających cen tych urządzeń scenariusz taki
będzie realizowany u coraz większej liczby klientów.
Trend small factor odnosi się nie tylko do zwykłych pecetów, ale i do stacji roboczych. Ich popularność się zwiększa. Od ekspertów można usłyszeć, że rynek tych rozwiązań rośnie w Polsce w tempie 30–40 proc. rocznie, a odbiorcami tego typu urządzeń bywają już nawet użytkownicy zwykłych desktopów. Jest to dowód na wzrost świadomości klientów biznesowych, pozwalający im doceniać wydajny sprzęt w codziennych zastosowaniach. W tym kontekście Fujitsu wręcz namawia partnerów, aby oferowali klientom stacje robocze zamiast standardowych desktopów czy notebooków, podkreślając ich niezawodność, możliwości rozbudowy i doskonałą wydajność. I to niezależnie od ewoluowania tego typu rozwiązań w kierunku małej formy.

Wybrane czynniki sprzyjające wymianie desktopów w firmach to:

>> obniżone koszty utrzymania,
>> łatwe połączenie z laptopami,
>> wysoka jakość zabezpieczeń,
>> ekologiczne rozwiązania – Energy Star,
>> atrakcyjny współczynnik TCO,
>> zmiana preferencji odnośnie do zastosowanych dysków – popularne stają się SSD o pojemności 256 GB (również w desktopach),
>> zmiana preferencji dotyczących wydajności.

 

Artykuł Desktop w firmie: poza schematem pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/desktop-w-firmie-poza-schematem/feed/ 0