Artykuł Nowa siła na rynku pamięci masowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Na rynku rozwiązań storage adresowanych dla klientów korporacyjnych pojawiają się zupełnie nowe możliwości. Zauważamy, że przedsiębiorcy oczekują kompleksowej oferty od jednego vendora. Wprawdzie w tym obszarze działa wiele startupów i każdy z nich deklaruje, iż posiada najszybsze systemy do przetwarzania i przechowywania danych, aczkolwiek klienci pochodzą do tego typu ofert nieufnie. – tłumaczy Kurt Kuckein Senior Director Marketing w DDN Storage.
W ubiegłym roku producent uratował stojące nad przepaścią Tintri (w czerwcu 2019 roku firma złożył w amerykańskim sądzie wniosek o upadłość według Rozdziału 11 Kodeksu Upadłościowego). DDN pozyskał tego vendora za 60 milionów dolarów. W pierwszych 12 miesiącach od daty przejęcia przychody ze sprzedaży produktów Tintri wyniosły 80 mln dolarów, zaś szefowie DDN zapewniają, że biznes jest rentowny i pracują nad dalszym rozwojem macierzy. Jak wiadomo Tintri opracowało system perfekcyjne współpracujący z maszynami wirtualnymi. DDN w pewnym stopniu kontynuuje tę misję, udoskonalając macierze. W pierwszym etapie producent wprowadził funkcjonalności pozwalające na głęboką integrację systemów z bazami danych SQL. Nie mniej istotną kwestią jest analityka. Tom Ellery, General Manager and SVP Field Operations w Tintri by DDN, uważa, iż macierze Tintri VMstore idealnie wpisują się w najnowsze trendy związane z rozwojem autonomicznych systemów pamięci masowych. Klienci zamiast analizować logi czy alerty, będą otrzymywać odpowiednio wyselekcjonowane porady. W tym kontekście pojawia się pojęcie inteligentnej infrastruktury, która wykorzystuje uczenie maszynowe oraz sztuczną inteligencję w celu usprawnienia operacji IT (AIOps). W bieżącym roku sprzedaż tego typu rozwiązań była śladowa, niemniej Gartner prognozuje, że w 2022 roku wartość segmentu rynku systemów AIOps przekroczy 5 miliardów dolarów.
SDS i szybkie macierze
Tintri to nie jedyna nową karta w talii DDN. W drugiej połowie bieżącego roku producent z Santa Clara kupił startup Nexenta oraz dział IntelliFlash od Western Digital. Pierwsza z wymienionych firm dostarcza rozwiązania Software Defined Storage (SDS), które mogą być wdrażane na serwerach x86 bare metal lub jako Virtual Storage Appliance (VSA). NexentaStore oferuje zunifikowane usługi plikowe (NFS i SMB) oraz blokowe (Fibre Channel i iSCSI), umożliwiając skalowanie pojemności do poziomu petabajtów.
Dużo większym echem w świecie pamięci masowych odbiła się transakcja zawarta pomiędzy DDN i Western Digital. Amerykański koncern dwa lata temu kupił Tegile Systems – startup specjalizujący się w konstruowaniu macierzy all flash i hybrydowych. Western Digital utworzył nawet specjalną dywizją Intelliflash, którą we wrześniu 2019 roku dość nieoczekiwanie odsprzedał DDN. Wartość transakcji nie została ujawniona, aczkolwiek producenci zapowiedzieli realizację wspólnej globalnej strategii. DDN zobowiązało się kupować od WD więcej dysków twardych oraz nośników SSD. Dzięki temu zakupowi portfoflio DDN powiększyło się o nowe modele macierzy: T Series (hybrydowe), HD Series (All-Flash), N Series (NVMe All-Flash). Analitycy i dziennikarze nie do końca wierzą w powodzenie tego projektu, zwłaszcza, że z rozwoju i sprzedaży IntelliFlash zrezygnował jeden z najważniejszych producentów działających na rynku storage.
– Myślę, że Western Digital nie potrafił znaleźć synergii z innymi produktami. Poza tym błędy, szczególnie popełniane przez wielkie koncerny, spowodowane są najczęściej niewłaściwą alokacją środków na sprzedaż i marketing. – mówi Tom Ellery,
To nie koniec HPC
Pomimo dużego zaangażowania w segmencie pamięci masowych, DDN nie zamierza rezygnować z rozwoju systemów HPC. Jeszcze do niedawna były one adresowane przede wszystkim dla instytutów badawczo-rozwojowych. Lista potencjalnych odbiorców nie był zatem zbyt długa, ale to się powoli zmienia. HPC znajduje coraz szersze zastosowania w biznesie, a zwłaszcza w instytucjach finansowych czy przemyśle motoryzacyjnym. Zmieniają się też produkty. Jak do tej pory superkomputery były przeznaczone do realizacji wielkoskalowych symulacji numerycznych. Innowacje wprowadzane przez DDN pozwalają pójść krok dalej i wykorzystać mechanizmy uczenia maszynowego, a także skalowalnej analizy danej. Producent z Santa Clara podczas spotkania z europejskimi dziennikarzami przedstawił m.in EXA5 – piątą generację rozwiązania EXAScaler bazującą na równoległym systemie plików Lustre Lustre v2.12. To produkty zoptymalizowany pod kątem pracy nie tylko z obciążeniami charakterystycznymi dla HCP, ale również AI. DDN oznajmił również, że EXA5 jest prostszy w implementacji oraz skalowaniu od poprzednich wersji EXAScaler. System można skonfigurować z napędami flash all-NVMe lub jako hybrydę z nośnikami SSD. Kolejną innowacją jest obsługa plików NFS/SMB, S3, co sprawia, że użytkownik uzyskuje dostęp do danych za pośrednictwem pojedynczej platformy.
Artykuł Nowa siła na rynku pamięci masowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł WD: sprzedaż i strategiczna zmiana pochodzi z serwisu CRN.
]]>DDN w zamian zobowiązało się kupować od WD więcej dysków twardych oraz SSD. Firma specjalizuje się w pamięciach masowych do big data. Warunki finansowe transakcji nie zostały ujawnione. Przejęcie powinno zostać sfinalizowane do końca br. Koncerny zapowiedziały również wspólną globalną strategię. WD stanie się jednym z największych klientów DDN.
Sprzedaż Intelliflash jest związana z decyzją WD o wyjściu z biznesu systemów pamięci masowych. Rozważana jest podobna opcja dla serii ActiveScale. Koncern zapowiada koncentrację swojego portfolio dla centrów danych wokół platform storage'owych, takich jak OpenFlex.
"W przyszłości skalowanie i przyspieszanie możliwości rozwoju IntelliFlash i ActiveScale będzie wymagało dodatkowej koncentracji na zarządzaniu oraz inwestycji, aby zapewnić długofalowy sukces” – tłumaczy decyzję o sprzedaży Mike Cordano, prezes i dyrektor operacyjny Western Digital.
Przekonuje, że przy koncentracji zasobów systemów data center na platformach pamięci masowej, portfolio Western Digital pozwoli lepiej wykorzystać znaczące możliwości na rynku i generować profity w dłuższym terminie.
W zakończonym w czerwcu 2019 r. roku finansowym, WD wypracowało 16,6 mld dol. przychodów, 87 mln dol. zysku operacyjnego i 754 mln dol. straty netto (w ujęciu GAAP). To mniej, niż w 2018 r., gdy przychody wyniosły 20,6 mld dol., zysk operacyjny 3,6 mld dol. a zysk netto 675 mln dol.
CEO Steve Milligan podsumowując wyniki minionego roku komentował: "Wzrost nośników NVMe nabiera tempa, przygotowując grunt pod dalsze zyski w naszym portfolio w nowym roku obrotowym i później." Szef koncernu dostrzegał także oznaki poprawy na rynku flash, który jego zdaniem osiągnął kulminację cyklicznego spowolnienia. "W związku pozytywnymi oczekiwaniami dotyczącymi popytu, solidnym portfolio i rosnącym zaangażowaniem klientów, oczekujemy poprawy wyników finansowych w ciągu roku obrotowego 2020." – zapowiadał CEO.
Artykuł WD: sprzedaż i strategiczna zmiana pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Systemy HPC wychodzą z niszy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Pierwszoplanowe role w tym segmencie rynku odgrywają IBM z systemem Spectrum, DDN, a także vendorzy oferujący rozwiązania NAS Scale Out: Net App, Dell EMC Isilon czy HPE. Szerzej nieznanym graczem w Polsce jest amerykańska firma Panasas. Wprawdzie producent obsługuje klientów z różnych obszarów (Boeing, Bosch, Canon, Harvard Medical School, Narodowe Laboratorium Los Alamos, University of Minnesota), aczkolwiek w najbliższych latach zamierza się skoncentrować na odbiorcach komercyjnych.
Rozwój sztucznej inteligencji, wirtualna rzeczywistość czy pojawienie się autonomicznych samochodów wymuszą na przedsiębiorcach zastosowanie mocniejszych systemów obliczeniowych i bardziej wydajnych rozwiązań do przechowywania zasobów. Panasas w ostatnim czasie dokonał kilku istotnych zmian w swoim portfolio. Najważniejsza wiąże się z innowacjami w systemie operacyjnym PanFS. Jego najnowsza wersja 7.0, bazująca na systemie Linux, została przystosowana do współpracy ze sprzętem zewnętrznych dostawców. Wcześniej obsługiwała jedynie urządzenia Panasas. System operacyjny oferuje inteligentne umieszczanie danych na trzech poziomach nośnika – metadane w nieulotnej pamięci ekspresowej (NVMe), małe pliki na dyskach SSD i duże pliki na dyskach twardych.
– Nie jest to rozwiązanie software defined storage, ponieważ nie planujemy osobno sprzedawać oprogramowania na inne platformy pamięci masowych. PanFS musi działać poprawnie na skonfigurowanych i zakwalifikowanych przez nas urządzeniach. – tłumaczy Jim Donovan.
Panasas będzie zawierać umowy z producentami OEM serwerów jeszcze przed uruchomieniem systemu ActiveStor Ultra, planowanym na drugą połowę 2019 roku. Platforma posiada cztery węzły pamięci w obudowie 4U, a jej maksymalna przepustowość wynosi 7,6 Gb/s. Natomiast w przypadku klastra składającego się z 12 węzłów – 22 Gb/s.
Zmiany zachodzące w Panasas są odpowiedzią na ruchy jednego z największych konkurentów. W czerwcu ubiegłego roku DDN zakupił od Intela Lustre File System – rozproszony systemu plików służący do obsługi bardzo dużej ilości węzłów w klastrach wysokiej przepustowości.
– W najbliższej przyszłości zamierzamy zwiększyć użyteczność, rozszerzyć możliwości i zestaw funkcji Lustre. Zmiany będą podążać w kierunku poprawy wydajności, rozwoju narzędzi analitycznych czy pracy w środowisku chmury hybrydowej. – mówi Alex Bouzari, CEO i założyciel DDN.
Nieco inaczej na dalsze losy tego klastrowego systemu plików zakupionego przez DDN postrzega Jim Donovan.
– Wokół przyszłości Luster pojawia się wiele znaków zapytania, dlatego uważamy, że czas jest dobry, aby PanFS był uniwersalnym rozwiązaniem przystosowanym do współpracy z urządzeniami zewnętrznych dostawców. – przyznaje Jim Donovan.
Artykuł Systemy HPC wychodzą z niszy pochodzi z serwisu CRN.
]]>