Artykuł Kingston: szyfrowanie przy pracy zdalnej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Stosowanie szyfrowania nośników ma szczególnie znaczenie podczas pracy zdalnej. Ważne jest, aby zarekomendować klientom najdogodniejszą formę tej procedury – łatwą w obsłudze, ale bez kompromisów w zakresie bezpieczeństwa danych. Pracownicy często oponują przeciwko blokowaniu przez administratorów możliwości korzystania z nośników podłączanych do portu USB. Szczególnie w tej sytuacji Kingston rekomenduje stosowanie nośników z wbudowanym modułem szyfrowania sprzętowego.
– Proces sprzętowego szyfrowania w mikroskopijnym stopniu wpływa na wydajność zapisu i odczytu danych. Niemal do zera wyeliminowane jest ryzyko uzyskania dostępu do danych na skradzionym nośniku. Łatwiejsze jest też zdalne wyczyszczenie danych na zaszyfrowanych dyskach przez administratorów dysponujących odpowiednimi narzędziami – wylicza Robert Sepeta, Business Development Manager w polskim oddziale Kingstona.
Szyfrowanie danych nakazują regulacje prawne obowiązujące w kilku branżach, szczególnie finansowej i ochronie zdrowia. Ale na tę metodę zabezpieczania wskazuje także artykuł 32 RODO, które z kolei dotyczy już wszystkich przedsiębiorców.
Dostęp tylko z białej listy
Kingston ma bogatą ofertę nośników – dysków SSD i pamięci USB (szczegóły w tabelce). Za szyfrowanie i odszyfrowywanie danych odpowiada wbudowany w te nośniki specjalny układ, dzięki czemu w znacznym stopniu odciążany jest główny procesor komputera. Nie ma konieczności modyfikowania systemu operacyjnego czy aplikacji, co oszczędza czas administratorów IT. Na większości modeli szyfrowanych sprzętowo pamięci USB Kingstona nadrukowane są unikalne alfanumeryczne numery seryjne (a niektóre mają także kod kreskowy), które ułatwiają zarządzanie tymi nośnikami za pomocą zdefiniowanej białej listy. Metoda ta ułatwia tworzenie bardziej elastycznych reguł polityki bezpieczeństwa i umożliwia śledzenie urządzeń.
Autoryzowanymi dystrybutorami produktów Kingstona w Polsce są: AB, Action, Also, Ingram Micro i Tech Data.
Dodatkowe informacje: Robert Sepeta, Business Development Manager, Kingston Technology, rsepeta@kingston.eu
Artykuł Kingston: szyfrowanie przy pracy zdalnej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Bezpieczne dane na przenośnych dyskach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sielanka trwa jednak tylko do czasu, gdy pojawią się problemy. Dość często dochodzi do zagubienia lub kradzieży nośników pamięci, na których dane nie były zaszyfrowane i objęte obowiązującymi w firmie procedurami ochronnymi. Konsekwencje takiego zdarzenia są różnego rodzaju: biznesowe (wyciek poufnych informacji, np. nieobjętych jeszcze ochroną patentową projektów), reputacyjne (ujawnienie niekorzystnych dla firmy informacji może wpłynąć na utratę zaufania do niej), a także finansowe (kary za niedostosowanie się do wymogów prawnych, przede wszystkim do RODO).
Rezygnacja z możliwości pracy zdalnej raczej nie wchodzi w grę – firma pozbawiłaby się szansy zatrudnienia wielu specjalistów, a tym samym zaryzykowała obniżenie swojej pozycji na rynku. Dlatego klientowi warto podpowiedzieć rozwiązanie, które zapewnia bezpieczeństwo i poufność danych, nawet jeśli znajdują się poza firmową siecią.
Rozwiązanie problemu ułatwia zastosowanie szyfrowania danych przechowywanych na zewnętrznych nośnikach. Jest to jednak tylko jeden element całego procesu zabezpieczania danych, bowiem w różnych modelach urządzeń i oprogramowania algorytm szyfrowania zaimplementowany jest w różny sposób, nie zawsze gwarantujący stuprocentową ochronę.
Za przykład może posłużyć wbudowany w systemy Windows i macOS moduł programowego szyfrowania. Gdy nośnik z takimi danymi wpadnie w ręce niepowołanej osoby, nie będzie ona w stanie nic odczytać, nawet po próbie wylutowania kości pamięci i bezpośredniego dotarcia do informacji, z pominięciem oryginalnego kontrolera. Ale będzie miała zdecydowanie ułatwione zadanie, gdy uzyska dostęp zarówno do takiego nośnika, jak i do laptopa, na którym dane zostały zaszyfrowane. Wówczas często wystarczy wejść w posiadanie hasła odblokowującego notebook (o ile w ogóle istnieje), a odczyt danych z zaszyfrowanego pendrive’a może okazać się banalnie prosty, gdyż wielu użytkowników ustawia opcję rezygnacji z obowiązku wpisywania hasła przy każdym podłączeniu nośnika. Dlatego warto zainteresować się szyfrowaniem sprzętowym, realizowanym bezpośrednio w nośniku danych, a nie w systemie operacyjnym.
Firma Kingston już od wielu lat oferuje pendrive’y z rodziny IronKey i DataTraveler (o pojemności od 4 do 128 GB), szyfrowane sprzętowo 256-bitowym kluczem AES w trybie XTSe. Można nimi zarządzać z użyciem specjalnego oprogramowania (m.in. przypisywać nazwy, a następnie je lokalizować za pomocą konsoli administratora, podobnie jak w przypadku funkcji znajdowania zgubionego telefonu). Utracony dysk USB można zdalnie wyczyścić. Jeżeli użytkownik lub administrator uruchomią tę opcję, pliki zostaną usunięte w momencie włożenia go do gniazda dowolnego komputera stacjonarnego lub laptopa podłączonego do internetu, a z dysku już nigdy nie da się skorzystać. Pendrive’y DataTraveler oraz IronKey są objęte 5-letnią gwarancją (tylko model DataTraveler 2000 ma 3-letnią) i bezpłatną pomocą techniczną.
Kingston oferuje także szeroki wybór dysków SSD, które wyposażono w mechanizm sprzętowego szyfrowania 256-bitowym kluczem AES, zgodnego ze standardem TCG Opal. Są produkowane w trzech formatach – SSD SATA 2,5”, M.2 2280 i mSATA. Modele SATA 2,5” mają pojemność od 120 do 3840 GB, dyski M.2 2280 – od 120 do 2000 GB, natomiast mSATA – od 120 do 480 GB.
Autoryzowanymi dystrybutorami szyfrowanych pamięci Kingstona w Polsce są: AB, Action, Also/Roseville Investments i Tech Data. Więcej informacji pod adresem kingston.com/encryptedsecurity.
Artykuł Bezpieczne dane na przenośnych dyskach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Kingston: szyfrowane pendrive’y pochodzi z serwisu CRN.
]]>Prędkości odczytu i zapisu z USB 3.0 wynoszą od 80 MB/s i 12 MB/s w modelach 4-gigabajtowych do 250 MB/s i 85 MB/s w pendrive’ach o pojemności 64 GB. Po podłączeniu do portu USB 2.0 szybkości transferu spadają do 30 MB/s i 20 MB/s (12 MB/s w modelu 4-gigabajtowym).
Ceny: DataTraveler Vault Privacy 3.0 – od 82 zł do 730 zł w zależności od pojemności, DataTraveler Vault Privacy 3.0 Anti-Virus – od 100 zł do 750 zł. Gwarancja: 5 lat.
Artykuł Kingston: szyfrowane pendrive’y pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Kingston: pierwszy DataTraveler z USB 3.0 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Kingston: pierwszy DataTraveler z USB 3.0 pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł DataTraveler trzeciej generacji już na rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł DataTraveler trzeciej generacji już na rynku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Filmowy Kingston pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Filmowy Kingston pochodzi z serwisu CRN.
]]>