Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/chmura-microsoft/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Thu, 27 Aug 2020 14:58:02 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Rośnie chmura Microsoftu https://crn.sarota.dev/artykuly/rosnie-chmura-microsoftu/ https://crn.sarota.dev/artykuly/rosnie-chmura-microsoftu/#respond Fri, 06 Mar 2015 09:05:00 +0000 https://crn.pl/default/rosnie-chmura-microsoftu/ Już ponad 1,5 tysiąca polskich integratorów sprzedaje rozwiązania chmurowe Microsoftu. Dostawca chce, aby za ilością szła większa skuteczność.

Artykuł Rośnie chmura Microsoftu pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W tym celu producent zorganizował konferencję partnerską pod
hasłem „Rozwiń skrzydła w chmurze Microsoft”. Wydarzenie było próbą
odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób najlepiej wykorzystać potencjał rynku
chmurowego w Polsce oraz jak maksymalizować swoje zyski, jednocześnie
zmniejszając nakłady, które są potrzebne do ich wygenerowania.

Microsoft przez lata
sprzedawał głównie dwóm rodzajom użytkowników: dużym firmom i producentom
sprzętu OEM. Tymczasem w ostatnich latach największe wzrosty
w biznesie odnotowuje segment małych i średnich firm, a oferta
rozwiązań informatycznych kierowanych do tych odbiorców przeszła wielką
jakościową przemianę. Nic dziwnego, że producent chce obecnie w nowym,
chmurowym modelu jak najefektywniej docierać właśnie do mniejszych
przedsiębiorstw. Do sprzedaży rozwiązań, które mają to umożliwić, Microsoft chce
zaangażować partnerów.

W przypadku Microsoftu w Polsce na razie sprzedaż
rozwiązań w chmurze wyraźnie odstaje – pod względem przychodów – od
zbytu pozostałych licencji na oprogramowanie dla biznesu. Z drugiej strony
sztandarowy produkt cloudowy, Office 365, staje się na tyle popularny, że
zaczynają go sprzedawać nawet bardzo mali partnerzy producenta w Polsce.

– Udział rozwiązań
cloudowych w przychodach polskiego biura z rynku MSP to obecnie tylko
25 proc.
– mówi Wojciech
Życzyński, dyrektor segmentu MSP w Microsofcie. – Podkreślam, że tylko
25, bo na świecie średnia wynosi już 35 proc., a w krajach
rozwiniętych to ponad połowa sprzedaży. Jednak cały czas gonimy światową
czołówkę. Obecnie w segmencie małych i średnich firm normą stał się
trzycyfrowy wzrost sprzedaży chmurowych rozwiązań.

Na
razie jednak zaledwie 13 tys. polskich „misiów” używa technologii cloud
Microsoftu. Według przedstawicieli producenta oznacza to duży potencjał rozwoju
dla partnerów. Zwłaszcza że dzięki chmurze mogą dotrzeć do zupełnie nowych
klientów.

Aby
zdobyć tych najmniejszych (z segmentu SOHO), do których koszt dotarcia
jest największy, Microsoft nawiązał współpracę z home.pl. Jak zapewniali
podczas konferencji przedstawiciele producenta, nie oznacza to konkurowania
z partnerami, z którymi dostawca chce się skupić na pracy projektowej
i zdobywaniu większych klientów (od 25 użytkowników w górę).

 
Na licencjach w chmurze się nie zarabia

W przypadku rozwiązań chmurowych partnerzy mają możliwość
zarabiania w trzech modelach. Pierwszy, najprostszy, skierowany jest do
resellerów, którzy zarabiają na marży, sprzedając dostęp do usługi.
W drugim działają partnerzy typu MSP, którzy oferują klientom usługi
oparte na Azure i oprócz marży ze sprzedaży licencji zarabiają na usługach
związanych z zarządzaniem środowiskiem IT. Trzecia grupa to partnerzy ISV,
czyli niezależni dostawcy oprogramowania, którzy wykorzystują Azure jako
platformę do tworzenia rozwiązań sprzedawanych później klientom w modelu
SaaS.

Zarówno przedstawiciele Microsoftu, jak i zgromadzeni
na konferencji partnerzy podkreślali, że sprzedaż samych licencji nie tworzy
perspektyw do dalszego rozwoju biznesu. Zyskowność ze sprzedaży pojedynczych
stanowisk trudno przełożyć na imponujące wyniki finansowe. Dlatego partnerom,
którzy dotychczas zarabiali na licencjach on-premise nie jest łatwo wejść
w chmurę. Sprzedając rozwiązania cloud, powinni zatem starać się, by stały
się one kluczem do oferowania dodatkowych usług.

Sprzedaż chmury wiąże się z utratą marż na
sprzęcie i oprogramowaniu systemowym, a następnie ich serwisie. To
powoduje, że stawiamy na trochę inny model partnera niż firmy, które oferują
tradycyjne rozwiązania
– mówi Leszek Maziarz z firmy ILUO, która
tworzy własne oprogramowanie wspierające działalność małego i średniego
biznesu, oferowane także poprzez chmurę Microsoftu.

ILUO od początku projektował ofertę tak, aby integratorzy
 mieli możliwość dostosowania każdego z rozwiązań do potrzeb klienta.

I właśnie tu,
a nie w samej sprzedaży sprzętu, widzimy pole do zarabiania pieniędzy

– podsumowuje przedstawiciel ILUO.

Artykuł Rośnie chmura Microsoftu pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/rosnie-chmura-microsoftu/feed/ 0
WPC 2014: nowy Microsoft w erze „post-Windows” https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-nowy-microsoft-w-erze-201epost-windows201d/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-nowy-microsoft-w-erze-201epost-windows201d/#respond Wed, 16 Jul 2014 06:00:00 +0000 https://crn.pl/default/wpc-2014-nowy-microsoft-w-erze-201epost-windows201d/ Microsoft ma nie tylko nowego szefa, ale też nowe podejście do biznesu. Już po kilku miesiącach rządów Satyi Nadelli wyraźnie widać, że koncern bez większych obaw i zahamowań wchodzi w „erę post-Windows”.

Artykuł WPC 2014: nowy Microsoft w erze „post-Windows” pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Kevin Turner, Chief Operating Officer w Microsofcie był brutalnie szczery w swoim poniedziałkowym wystąpieniu przed kilkunastoma tysiącami partnerów. Jak powiedział: koniec z patrzeniem na Microsoft przez pryzmat udziału Windows w rynku pecetów, bo to zaburza prawidłowe widzenie rzeczywistości. A rzeczywistość nie pozostawia złudzeń: system operacyjny Microsoftu, który w segmencie pecetów jest królem (ma ponad 90 proc. udziałów), na światowym rynku wszystkich urządzeń ITC – komputerów, tabletów i smartfonów – jest dopiero pretendentem do tytułu. Według najnowszych danych Gartnera udział Windowsa w całym rynku elektroniki użytkowej wynosi jedynie około 14 proc.

– Świat się zmienił, a to oznacza, że my także zmieniamy sposób myślenia o naszym biznesie. Na rynku OS-ów nie jesteśmy już zachowawczym liderem, ale agresywnym, choć działającym fair, pretendentem do tytułu – mówi Kevin Turner.

W opinii COO Microsoftu zmiana sytuacji na światowym rynku systemów operacyjnych to duża szansa na szybki rozwój. W jego opinii szklanka jest raczej do połowy pełna niż do połowy pusta. 

– Niewielkie udziały rynkowe w świecie wszystkich urządzeń elektronicznych to największa okazja do rozwoju, jaką kiedykolwiek mieliśmy. Liczba tych urządzeń w kolejnych latach ma sięgnąć kilkunastu miliardów. W tym czasie my, wraz z partnerami, będziemy szli w górę: z 14 proc. do 18 proc., z 18 proc. do 25 proc., z 25 proc. do 30 proc. udziałów rynkowych – mówi główny szef ds. sprzedaży w koncernie.

Żeby to osiągnąć, zarówno koncern, jak też jego partnerzy powinni być burzycielami dotychczasowego porządku – twierdzi Kevin Turner. Widomym znakiem nowego podejścia jest chociażby Julia White (na zdj.), która podczas tegorocznego WPC prezentowała integratorom nowe możliwości Office’a 365 na iPadzie. Jeszcze kilka lat temu byłoby to niewyobrażalne, ale za czasów Satyi Nadelli specjaliści Microsoftu przestają mieć tego typu, korporacyjne opory. Wychodzą na scenę bez marynarek, w luźno zwisających koszulach i barwnych koszulkach polo. To nie objaw lekceważenia partnerów koncernu, ale niewerbalny komunikat w stylu Steve’a Jobsa. Można go streścić w jednym zdaniu: „Nie jesteśmy bezdusznymi >>korpoludkami<<, zamkniętymi w ciasnej klatce procedur, ale ludźmi z krwi i kości, takimi jak wy, z naszymi pasjami, marzeniami i słabościami, ale zawsze otwartymi na to, co nowe i nieoczywiste”.

Nowy Microsoft to otwarty Microsoft

To właśnie otwartość w dużej mierze definiuje nowy Microsoft w „erze post-Windows”. I to właśnie ona ma spowodować, że era Windows powróci. A jeśli nie Windows, to na pewno era Microsoftu jako głównego gracza na rynku ITC, gdzie Google, Apple i Amazon zawładnęły wyobraźnią użytkowników technologii oraz inwestorów giełdowych. Satya Nadella, o czym świadczą jego pierwsze słowa i czyny, jako nowego szefa Microsoftu, zrobi wszystko, żeby odzyskać koronę. W tym celu zdecyduje się na strategiczne i technologiczne alianse, które jeszcze kilka lat temu nikomu w Redmond się nie śniły.

Pierwszym, zapewne trudnym krokiem w tym kierunku było odejście od myślenia, że Windows to „jedyny słuszny” system operacyjny. Jak napisał Satya Nadella w niedawnym mailu do pracowników, Microsoft z fazy „services & devices” wkracza właśnie w fazę „productivity and platform company”. Przy czym w tej wizji Windows nie jest jedyną platformą, ani nawet najważniejszą. Nowy Microsoft już tworzy i ma dalej tworzyć oprogramowanie i usługi, które mają działać na wszystkich głównych systemach operacyjnych. Przykładem takiego podejścia są chociażby pierwsze modele Nokia X z systemem opartym na Androidzie. Kolejny zaskakujący ruch Microsoftu może dotyczyć specjalnej, dotykowej wersji Office’a. Według przecieków z Redmond programy Word, Excel i PowerPoint w wersji na tablety trafią najpierw (jeszcze w tym roku) na urządzenia z Androidem, a dopiero później (być może dopiero wiosną 2015 roku) na modele korzystające z Modern UI. 

Nawiasem mówiąc, fakt, że Windows nie jest oczkiem w głowie Satyi Nadelli nie znaczy, że kafelkowego OS-a czekają gorsze lata. Jak podkreślił w swoim poniedziałkowym wystąpieniu Kevin Turner, kolejna edycja systemu będzie „najlepszym możliwym OS-em dla klientów biznesowych z segmentu enterprise”. Znamienne, że w czasie, gdy Microsoft otwiera się jak nigdy wcześniej, jego rywale stają się synonimem zamkniętych ekosystemów. Oczywistym przykładem jest Apple, ale również Google nie kwapi się, żeby a przykład promować swoje aplikacje na systemie Windows Phone.

Tymczasem Microsoft wciąż przesuwa granice, czego dowodem jest niedawny alians technologiczny z Salesforce.com. Ten ruch zdziwił nie tylko obserwatorów rynku, ale także partnerów koncernu sprzedających Dynamics CRM. Okazuje się, że Satya Nadella, chcąc m.in. zwiększyć użyteczność Office’a 365 (teraz będzie w pełni dostępny dla użytkowników Salesforce’a), zawiesił na kołku naturalną potrzebę chronienia za wszelką cenę tych rozwiązań, które nie stanowią core-businessu producenta. Integracja Office’a z narzędziami Salesforce.com może być po prostu bardziej opłacalna dla koncernu niż rezygnacja z takiej możliwości tylko po to, aby nie dopuścić do ewentualnych zawirowań w znacznie mniejszym (niż office’owy) dziale CRM. 

W środę Satya Nadella, po raz pierwszy w roli szefa Microsoftu, osobiście stanie przed partnerami, żeby przekazać im swoją wizję rozwoju firmy. Wizję, która może sprawić, że „era post-Windows” znowu stanie się erą Microsoftu, który znowu będzie… wszędzie, jako swoisty monopolista w świecie „cloud-first, mobile-first”. Niemożliwe? Nie bylibyśmy tego tacy pewni…

 

W kolejnych dniach będziemy na bieżąco relacjonować dalszy przebieg Microsoft WPC 2014. Sprawdzaj nowe informacje na CRN.PL oraz na naszym profilu na Facebooku (www.facebook.com/crnpolska).

 

Artykuł WPC 2014: nowy Microsoft w erze „post-Windows” pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-nowy-microsoft-w-erze-201epost-windows201d/feed/ 0
WPC 2014: więcej chmury dla partnerów https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-wiecej-chmury-dla-partnerow/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-wiecej-chmury-dla-partnerow/#respond Tue, 15 Jul 2014 00:41:00 +0000 https://crn.pl/default/wpc-2014-wiecej-chmury-dla-partnerow/ Podczas pierwszego dnia światowego zjazdu partnerów Microsoft ogłosił sporo zmian, które mają pomóc resellerom i integratorom w transformacji do świata „cloud-first, mobile-first”.

Artykuł WPC 2014: więcej chmury dla partnerów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Naszym celem jest stworzenie
najlepszej usługi chmurowej w mobilnym świecie – 
powiedział wczoraj Phil Sorgen
(na zdj.)
, szef światowego kanału partnerskiego
Microsoftu, do kilkunastu tysięcy uczestników tegorocznego WPC. Tym samym nie
pozostawił cienia wątpliwości, w jakim kierunku zmierza koncern z Redmond, choć
na razie jedynie 53 tys. partnerów producenta (z ponad 600 tys. na całym
świecie) zdecydowało się na sprzedaż usług i oprogramowania Microsoftu w modelu
cloud. To wciąż stosunkowo niewiele, ale przedstawiciele producenta podkreślali,
że w ciągu zakończonego w czerwcu 2014 roku finansowego Microsoft zanotował
116-proc. wzrost liczby „chmurowych” partnerów. 

Z kolei w rozpoczętym
właśnie, 2015 roku finansowym dostawca chce mieć ich już 150 tysięcy –jak
powiedział Kevin Turner, Chief Operating Officer.

Chmura w promocji

Mają w tym pomóc między innymi
trzy nowe kompetencje w ramach programu partnerskiego. Pierwsza to Small and
Midmarket Cloud Solutions dla sprzedawców Office 365 w segmencie MSP. Druga to Cloud
Productivity, wprowadzona z myślą o integratorach oferujących Office 365 dużym
firmom. I wreszcie Cloud Platform przeznaczona dla partnerów świadczących usługi
PaaS oraz SaaS w oparciu o platformę Azure. 

Co więcej, partnerzy, którzy będą
podwyższać swoje kompetencje w ramach chmury, będą teraz mogli liczyć na
większą liczbę licencji typu IUR (InternalUseRights) na Office’a 365 oraz Azure’a.
Co ciekawe, podczas WPC ogłoszono również 10-proc. obniżkę opłat za
kompetencje on-premise. Phil Sorgen tłumaczy, że zaoszczędzone w ten sposób
pieniądze resellerzy powinni wydać na… rozwój kompetencji  chmurowych. Poinformował również, że we
wrześniu integratorzy zyskają dostęp do Signature Cloud Support – narzędzia umożliwiającego
bieżący kontakt z zespołem, który będzie wspierał partnerów działających w
modelu cloud.

Kolejną nowością, która została
ogłoszona podczas tegorocznego WPC, jest program Microsoft Cloud Solution
Provider. Dzięki niemu integratorzy staną się pierwszym i jedynym kontaktem dla
użytkowników chmurowych usług Microsoftu. Sami będą mogli wystawiać faktury zarówno
za usługi producenta,jak też swoje własne. Nowy program, któryna razie dotyczy
Office’a 365 oraz Windows Intune, docelowo ma obejmować m.in. także Azure oraz
Dynamics CRM Online. Program będzie wprowadzany w życie przez najbliższy rok w
48 krajach, także w Polsce. Przedstawiciele producenta zapewnili poza tym, że jeszcze
w tym roku finansowym Microsoft Dynamics CRM Online będzie oferowany w ramach programu
Microsoft Open Licensing.

(Prawie) cała para w Azure

Wiadomo już natomiast, że
dokładnie 1 września br. na zasadach Open Licensing będzie dostępna platforma
Microsoft Azure. Kolejne zmiany dotyczą Azure Certified Program, który zapewni
integratorom m.in. dostęp do bazy klientów w ramach Azure Management Portal, a
także wsparcie w działaniach marketingowych. Platforma jest jednym z kluczowych
filarów obecnej strategii Microsoftu. Podczas WPC przedstawiciele producenta
podali, że 35 proc. przychodów ze sprzedaży usług na platformie Microsoft Azure generują
partnerzy producenta (w przypadku Office’a 365 – 75 proc.). Nie wiadomo
jeszcze, jak na ten wskaźnik wpłynie udostępnienie nowej usługi Azure Machine
Learning, która – zdaniem Josepha Sirosha, wiceprezesa działu Machine Learning –
potrafi skutecznie przewidywać przyszłość.

Zastosowań naszego narzędzia może być bardzo dużo. Przykładowo, wielu z
nas traci dużo czasu traci na przygotowywanie raportów kwartalnych i prognoz na
kolejne miesiące. Machine Learning zrobi to za nas wielokrotnie szybciej i z
równie dobrymi efektami
– zapewnia Joseph Sirosh w rozmowie z CRN Polska.

Przedstawiciel Microsoftu
podkreśla, że usługa może być stosowana nawet w małych firmach. Przykładowo, na
potrzeby siłowni, żeby określić, w jakich okresach roku możemy spodziewać się
napływu i odpływu określonych typów klientów.

Niezliczoną ilość analiz i przewidywań można prowadzić na swoje własne
potrzeby, co robi też Microsoft, jak również na potrzeby klientów, co jest
sposobem na dodatkowe zyski
– mówi Joseph Sirosh, który przeszedł do
Microsoftu prosto z Amazona.

Już dziś wybrani partnerzy
Microsoft wykorzystują obecną, pierwszą wersję Azure Machine Learning do budowy
rozwiązań dla klientów. MAX451 pomaga dużej firmie detalicznej określić, po
jakie produkty ich klienci sięgną w następnej kolejności. Z kolei OSIsoft
pracuje z Carnegie Mellon University nad wykrywaniem usterek w budynkach kampusu.

Producent podkreśla, że cena
usługi ma być bez porównania niższa niż koszty stworzenia i utrzymywania własnego
działu badawczego (jedna z opcji to 30 centów za 1 godzinę analiz). Jak czytamy
w komunikacie prasowym: „Azure Machine Learning to gotowa usługa, która łączy
wszystkie korzyści rozwiązań chmurowych (m.in. brak wysokich kosztów wejścia w
inwestycję) z możliwościami nowoczesnych narzędzi analitycznych, algorytmów
wykorzystywanych w Xbox czy Bing, a także lata doświadczeń w obszarze uczenia
maszynowego wypracowanych przez Microsoft”. Integratorzy zainteresowani usługą
mogą już skorzystać z udostępnionego właśnie darmowego portalu szkoleniowego pod
nazwą Azure Machine Learning University.

W kolejnych dniach będziemy na bieżąco relacjonować dalszy przebieg Microsoft
WPC 2014. Sprawdzaj nowe informacje na CRN.PL oraz na naszym profilu na
Facebooku (
www.facebook.com/crnpolska).

Artykuł WPC 2014: więcej chmury dla partnerów pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/wpc-2014-wiecej-chmury-dla-partnerow/feed/ 0
Integracja chmur klientów i hosterów przyszłością IT https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/integracja-chmur-klientow-i-hosterow-przyszloscia-it/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/integracja-chmur-klientow-i-hosterow-przyszloscia-it/#respond Mon, 13 May 2013 08:54:00 +0000 https://crn.pl/default/integracja-chmur-klientow-i-hosterow-przyszloscia-it/ CRN Polska rozmawia z Tomaszem Luchowskim, prezesem zarządu Netwise, oraz Damianem Skrzypcem, konsultantem IT w Netwise.

Artykuł Integracja chmur klientów i hosterów przyszłością IT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Jako partner
Microsoftu specjalizujecie się w dostarczaniu rozwiązań klasy CRM, a ostatnio
rozszerzyliście model świadczenia usług o ofertę hostingową. Co was do tego
skłoniło?

Tomasz Luchowski
Zauważyliśmy, że coraz częściej klienci są zainteresowani oferowanymi przez nas
systemami, jednak wysokie koszty wejścia stanowiły barierę nie do pokonania.
Firmy nie chciały inwestować w licencje, serwery, pamięci masowe itd. Dlatego
zaproponowaliśmy model, w którym – przy bardzo niskich kosztach uruchomienia
projektu – można uzyskać identyczne funkcjonalnie rozwiązanie, tak jakby cała
infrastruktura była u klienta. W ten sposób dostęp do najnowszego
oprogramowania mogą zyskać nawet te firmy, które nie mają dużego działu IT lub
nie chcą obciążać swoich administratorów obsługą kolejnych aplikacji.

 

CRN Z jakimi wyzwaniami
wiązało się uruchomienie oferty hostingowej?

Damian Skrzypiec Ogromnym
wyzwaniem było zaprojektowanie wydajnej, wysoko dostępnej infrastruktury.
Chcieliśmy, by nasze rozwiązanie cieszyło się zaufaniem klientów i było
kojarzone z niezawodnym działaniem. Kolejnym dużym wyzwaniem było zapewnienie
długiego okresu retencji dla archiwalnych danych. Niektórzy nasi klienci
oczekują możliwości dotarcia do swoich danych w wersji sprzed nawet kilku
miesięcy. Przy standardowym podejściu stworzenie takiego systemu kosztowałoby
wiele pieniędzy w związku z koniecznością zapewnienia dużej przestrzeni
dyskowej. Rozwiązaniem problemu okazał się produkt System Center Data
Protection Manager firmy Microsoft, który w przyjazny sposób tworzy kopie
przyrostowe, bazując na zmianach na poziomie bloków dyskowych, co umożliwia nam
utrzymanie kopii danych z wielu miesięcy.

 

CRN Czy był to jeden z
przyczynków do oparcia całej wirtualnej architektury chmury na systemach firmy
Microsoft?

Tomasz Luchowski Tak,
dzięki Hyper-V i pakietowi System Center mogliśmy małym kosztem stworzyć
warstwę wirtualizacyjną, bez ponoszenia dużych inwestycji w licencje, co byłoby
niezbędne przy rozwiązaniach konkurencyjnych. Hyper-V i System Center stanowią
rozwiązanie o bardzo potężnych możliwościach. Warto podkreślić, że te
rozwiązania Microsoft są niedoceniane, bo – bazując na opinii o pierwszej
wersji hypervisora Hyper-V – niektórzy na rynku mogą je postrzegać jako
rozwiązanie dla małych firm. Tymczasem my zaczęliśmy od Hyper-V w wersji 2.0, a
ostatnio przeszliśmy do wersji 3.0 – te najnowsze rozwiązania pod wieloma
względami wyprzedzają konkurencję i sprawdzają się w projektach na ogromną
skalę, jak też w projektach krytycznych pod względem zachowania ciągłości
działania i dostępności, jak nasz system hostingowy.

 

CRN Czy w modelu
hostingowym oferujecie tylko aplikacje firmy Microsoft?

Tomasz Luchowski Nie
tylko, chociaż w skali naszej oferty to właśnie aplikacjami Microsoft, w tym w
dużej części CRM, jest największe zainteresowanie. Dzięki chmurze Microsoft
naszym klientom oferujemy też rozwiązania dedykowane, czyli platformę lub
infrastrukturę dostarczaną w postaci usługi. Dla części klientów obsługujemy
też portale internetowe w technologii ASP.NET oraz utrzymujemy serwery
linuksowe ze stronami WWW czy portalami B2B.

Damian Skrzypiec Dodatkowo,
w ostatnim czasie w naszej ofercie pojawiła się nowa usługa – Disaster Recovery
as a Service – związana z nową ciekawą funkcją w Hyper-V 3.0, czyli Hyper-V
Replica. Funkcja ta daje możliwość replikacji wirtualnych maszyn pomiędzy
różnymi fizycznymi lokalizacjami i po odpowiednim skonfigurowaniu i
dostosowaniu jest idealna do wykonywania synchronizacji do zapasowego centrum
danych. Rozpoczęliśmy już produkcyjne świadczenie tej usługi i co kilka minut,
po dedykowanym łączu z gwarantowanym pasmem, replikujemy dane z podstawowego
centrum danych klientów do naszego centrum danych.  Dzięki tak częstej synchronizacji danych mamy
zawsze najświeższą pełną kopię danych ze środowiska klienta i w razie awarii
podstawowego centrum danych klienta w krótkim czasie jesteśmy w stanie
uruchomić świadczenie usług z naszej kopii maszyn wirtualnych. Dzięki takiemu
rozwiązaniu nawet w wypadku wystąpienia poważnej awarii w podstawowym centrum
danych klienta, zapewniamy szybkie przywrócenie możliwości normalnej pracy dla
użytkowników.

CRN Czy oferowane przez was aplikacje
Microsoft w modelu hostingowym zostały w jakiś sposób specjalnie przygotowane
do takiego modelu?

Tomasz Luchowski W środowisku hostingowym
można zainstalować praktycznie dowolną aplikację i udostępnić ją klientowi pod
warunkiem, że będziemy budować dedykowane rozwiązanie dla danego klienta, na
oddzielnym serwerze. Wyzwanie pojawia się przy zaawansowanych rozwiązaniach na szerszą
skalę, składających się z wielu komponentów i serwerów. Jeśli dane środowisko
jest wykorzystywane przez więcej niż jednego klienta, trzeba odizolować dane od
siebie, aby użytkownicy z różnych firm nie widzieli nawzajem swoich danych. To
już wymaga specjalnej konfiguracji, w której częściowo pomaga Microsoft, ale
częściowo jest to też nabyta wiedza hostera, bazująca na jego dotychczasowym
doświadczeniu. Według nas model hostingowy będzie coraz szerzej stosowany,
ponieważ jest to najbardziej efektywna kosztowo forma udostępniania zasobów i
na inny model klienci będą się decydować coraz rzadziej.

 

CRN Na którą z korzyści
płynących z takiego modelu klienci najbardziej zwracają uwagę?

Tomasz Luchowski Przede
wszystkim jest to możliwość skorzystania z systemów, na których klientów nie
byłoby stać lub przynajmniej w najbliższej perspektywie czasowej nie mieli w
planach ich wdrażania z powodu długotrwałego i kosztownego procesu związanego z
koniecznością przygotowania środowiska, w tym infrastruktury sprzętowej,
wdrożenia oprogramowania czy szkolenia administratorów. Dla takich firm hosting
jest idealnym rozwiązaniem. Poza tym ważny jest fakt, że dla firm jest to
przewidywalny, miesięczny koszt, dzięki któremu mogą zaplanować wydatki i nie
muszą martwić się o cykliczne wymiany przestarzałych serwerów, instalacje
nowych systemów operacyjnych czy odświeżanie szkoleń administratorów. To
wszystko jest zapewniane przez hostera, dzięki czemu klient nie musi ponosić
tych kosztów.

 

CRN Jak na nową ofertę
zareagowali klienci, czy od razu byli zainteresowani migracją na hosting?

Tomasz Luchowski Duża
część klientów jest przyzwyczajona do kontrolowania w pełni wszystkich
rozwiązań informatycznych, z których korzystają, i często dział IT nie jest
zainteresowany oddaniem zarządzania systemami w ręce firm trzecich. Wówczas
zwykle rozmawiamy z osobami odpowiedzialnymi za finanse, dzięki czemu możemy w
czytelny sposób pokazać, że w centrum hostingowym aplikacje można utrzymać dużo
taniej i efektywniej, bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na inwestycje
w IT i nowe etaty administratorów. Często rolę odgrywa też czas – samodzielne
uruchomienie infrastruktury pod nowy system może trwać nawet kilka miesięcy.
Przy dzisiejszych realiach biznesowych to niemal wieczność. U nas klient może
mieć uruchomioną dedykowaną infrastrukturę w ciągu paru dni, bez jakichkolwiek
skomplikowanych procesów, przetargów czy pytania działu IT o możliwości
techniczne.

Damian Skrzypiec Jest też
grupa młodych firm, które dopiero budują swoje środowisko i widzą potrzebę
stworzenia własnej serwerowni. Takie firmy bardzo chętnie opierają praktycznie
całą swoją infrastrukturę na hostingu. Jest to podyktowane czystą analizą
finansową, ponieważ praktycznie bez żadnych początkowych kosztów są w stanie
korzystać z zaawansowanych rozwiązań, płacąc za nie ułamek ceny, w porównaniu z
tradycyjnymi modelami. Natomiast trzecia grupa to firmy, które doszły do
pewnych limitów swoich możliwości, np. związanych z łączem internetowym w danej
lokalizacji, które jest zawodne lub ma ograniczoną przepustowość. Takie firmy
dalej chcą zapewnić wysoki poziom dostępności dla usług typu strony WWW czy
portalu B2B. Przy hostingu takiego typu ograniczenia nie występują.

 

CRN Jakie zatem obawy
wobec modelu hostingowego wyrażają klienci i jak na nie reagujecie?

Tomasz Luchowski Klienci
podkreślają, że czują się bezpiecznie, gdy dane pozostają u nich w firmie.
Podczas rozmowy z takimi klientami bardzo szybko jesteśmy w stanie udowodnić,
że niezwykle trudno będzie im zabezpieczyć dane na takim poziomie, jak robi to
profesjonalny hoster. Tylko bardzo mała grupa przedsiębiorstw jest to w stanie
zrealizować tak profesjonalnie – wiele poziomów bezpieczeństwa dostępu
fizycznego, systemy przeciwpożarowe, generatory prądu itd. A obok poziomu
fizycznego jest też warstwa logiczna i techniczna – bardzo mało firm ma
wydzielone jednostki dotyczące bezpieczeństwa informacji, bądź ma prowadzone
regularnie audyty bezpieczeństwa. Wszystko to powoduje, że dane, które
teoretycznie są bliżej klienta, są dużo bardziej narażone na wyciek niż dane w
profesjonalnym centrum hostingowym.

Damian Skrzypiec Równie
często firmom hosting kojarzy się też z brakiem integracji z posiadanymi przez
nich systemami. Za tym idą obawy związane z posiadaniem oddzielnych loginów,
haseł, innych polityk i ustawień. My jesteśmy w stanie zapewnić rozwiązanie
dedykowane, gdzie mamy pełną integrację ze środowiskiem klienta, zapewniając
m.in. Single Sign-On, więc dla użytkowników usługi zupełnie przezroczyste jest,
czy serwer i aplikacja znajduje się w lokalnej serwerowni przedsiębiorstwa, czy
w centrum hostingowym.

 

CRN Często jako głos przeciwny słychać też
informację, że te koszty wynajmu infrastruktury u hostera wcale nie są takie
niskie…

Tomasz Luchowski Wszystko zależy od tego,
jak rzetelnie i skrupulatnie zostanie wykonane porównanie tych kosztów. Często
w porównaniach uwzględnia się jedynie koszt licencji i serwerów, zapominając o
takich kosztach jak utrzymanie wewnętrznego działu IT i konieczność zapewnienia
zastępstwa podczas urlopu czy choroby administratora. Bardzo często nie
uwzględnia się też kosztów związanych z wymianą serwerów po ich okresie
gwarancyjnym, migracją aplikacji do nowych systemów operacyjnych, rosnącymi
wynagrodzeniami administratorów i kosztami ich szkoleń, koniecznością rozbudowy
systemu kopii zapasowych itd. Wykonując bardzo podstawowe porównanie kosztów,
rzeczywiście może okazać się, że w czasie 2,5 do 3 lat kupno rozwiązania na
własność może wychodzić taniej. Ale gdy rozszerzymy ten czas na 4-5 lat, a
oprócz tego weźmiemy pod uwagę wspomniane dodatkowe czynniki, analiza wypadnie na
korzyść modelu hostingowego. Tym bardziej, że w takim wypadku to na hostera
spada odpowiedzialność, której pracownicy czy działy organizacji nie chcą na
siebie brać. Gdyby pojawiły się jakiekolwiek problemy z wydajnością czy
dostępnością, to mamy określony czas reakcji na poziomie kilku godzin, co
często trudno jest wyegzekwować od lokalnego działu IT.

 

CRN Chmura charakteryzuje się tym, że
klientowi obiecuje się niemal nieograniczoną skalowalność. Hosterzy deklarują,
że będą mogli sprostać temu wzrostowi zapotrzebowania na dane i usługi wraz z
rozwojem firmy klienta. Ale do tego trzeba mieć zapas w swojej infrastrukturze.
Czy stworzenie takiego zapasu jest dużym obciążeniem dla hostera?

Tomasz Luchowski Rzeczywiście, bardzo dużo
mówi się o potrzebie nieskończonej skalowalności i bycia przygotowanym na
wszystkie sytuacje. Natomiast chyba nie do końca doceniamy moc dostępnych dziś
procesorów, pamięci operacyjnej oraz dyskowej. Poza tym te rozwiązania cały czas
tanieją. Dzięki temu firmy rzadko inwestują w sprzęt zapewniający zapas rzędu
30 proc. Przy obecnych cenach raczej kupuje się serwery, które są w stanie
obsłużyć o 400 proc. większe obciążenie. Oczywiście, nasze centrum danych
rośnie wraz z naszymi klientami. Jeśli pozyskamy dużego klienta, który ma duże
wymagania, to – jeśli nasz zapas mocy będzie niewystarczający – mamy tak
zbudowane środowisko, że jesteśmy w stanie kupić kolejne serwery i dołożyć je
do naszego środowiska bez wpływu na jego działanie.

Damian Skrzypiec Poza tym rzadko to klient
zgłasza zapotrzebowanie na dodatkowe zasoby. Najczęściej to my informujemy
klientów o rosnącym zapotrzebowaniu na wydajność wynajętych przez nich zasobów,
w związku z czym planujemy rozszerzenie ich konfiguracji poprzez dołożenie
pamięci lub procesora, aby zapobiec spadkowi wydajności. Po naszej stronie jest
dopilnowanie, aby klient nie musiał się martwić, jaki to jest sprzęt i czy ma
odpowiednią liczbę procesorów czy pamięci. Obiecujemy określoną szybkość i to
my zapewniamy wydajność systemów. Gdy widzimy, że system jest mocno obciążony
przez większość czasu, wówczas sami przypisujemy dodatkowe zasoby.

 

CRN Czy jako usługodawca
rzeczywiście zauważacie tę mityczną sezonowość po stronie klientów – częste
zmiany w zapotrzebowaniu na moc obliczeniową?

Tomasz Luchowski Czasami
widać takie momenty, na przykład gdy klienci uruchamiają nową kampanię
marketingową albo wysyłają newslettery, które generują znaczny ruch. Natomiast
– póki to nie są projekty na skalę Euro 2012 – jesteśmy w stanie ten wzmożony
ruch obsłużyć, zwłaszcza że nie dotyczy on wszystkich klientów naraz.

 

CRN Jakie widzicie
możliwości rozwoju usług i całej branży w tym obszarze?

Damian Skrzypiec Bardzo
ważna jest większa integracja ze środowiskiem klienta. Tworzymy środowisko,
które – mimo że technicznie jest chmurą publiczną – musi być traktowane jako
„przedłużenie” infrastruktury klienta. Musi też być zgodne z wieloma
przepisami, np. ustawą o ochronie danych osobowych. Tak jak wspomnieliśmy, już
teraz świadczymy usługę polegającą na możliwości łączenia prywatnej chmury z
naszą chmurą i będziemy aktywnie promować tę usługę, równolegle z usługą
Disaster Recovery as a Service. Chcemy pokazywać, że nie trzeba ponosić dużych
nakładów, żeby mieć możliwości, które jeszcze niedawno były zarezerwowane tylko
dla największych i najbardziej zasobnych pod względem budżetu IT
przedsiębiorstw.

Tomasz Luchowski Dzięki
nowym rozwiązaniom Microsoft chmury publiczne i prywatne mogą się przeplatać.
Uważamy, że jest to najbardziej efektywny model i że będzie coraz szerzej
wykorzystywany. Widzimy, że nadal klienci będą przynajmniej przez pewien czas
decydowali się na posiadanie większości rozwiązań u siebie, natomiast część
systemów będą mogli w przezroczysty sposób przenieść do hostera przy pomocy
kilku kliknięć. Platforma zadba, żeby wszystkie związane z tym procesy
wydarzyły się w tle.

Artykuł Integracja chmur klientów i hosterów przyszłością IT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/integracja-chmur-klientow-i-hosterow-przyszloscia-it/feed/ 0
Od chmury prywatnej do hostingu https://crn.sarota.dev/artykuly/od-chmury-prywatnej-do-hostingu/ https://crn.sarota.dev/artykuly/od-chmury-prywatnej-do-hostingu/#respond Mon, 13 May 2013 08:00:00 +0000 https://crn.pl/default/od-chmury-prywatnej-do-hostingu/ Po zbudowaniu własnej infrastruktury opartej na chmurze prywatnej można przystąpić do udostępnienia jej jako usługi (Infrastructure as a Service) w modelu chmury publicznej lub hybrydowej. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu narzędzi do zarządzania System Center 2012, które zawierają komponenty do integracji z infrastrukturą podmiotów zewnętrznych (klientów) oraz zarządzania takim środowiskiem za pomocą jednej konsoli.

Artykuł Od chmury prywatnej do hostingu pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Takie rozszerzenie funkcjonalności pozwala na odsprzedaż dedykowanych lub
nadmiarowych zasobów firmowej infrastruktury i jednoczesne przejście do
świadczenia usług hostowanej chmury (hosted cloud). Rozwiązaniem integrującym,
dzięki któremu centra danych mogą udostępniać swoim klientom zasoby lokalnej
infrastruktury, jest Service Provider Foundation (SPF). Potrzebne też będą
konsole umożliwiające zarządzanie zasobami przez klientów usług. Łącznie
w infrastrukturze hostera powinny znaleźć się przedstawione poniżej
elementy.

• Infrastruktura fizyczna – pula zasobów (mocy obliczeniowej, pamięci
i przestrzeni dyskowej) udostępnianych klientom. Składa się na nią także
odpowiednio wydajna infrastruktura sieciowa oraz zainstalowane na serwerach
oprogramowanie zapewniające zdalny dostęp do niej. Infrastruktura fizyczna
powinna być odporna na awarie oraz współpracować z systemami zasilania
awaryjnego i klimatyzacji, tworząc w ten sposób mechanizmy wysokiej
dostępności, gwarantujące wysoką jakość świadczonych usług.

• Operations Manager – oprogramowanie umożliwiające całościowe
monitorowanie wszystkich warstw środowiska hostera oraz klientów. Daje wiedzę o stanie
infrastruktury, zarówno w aspekcie potencjalnych zdarzeń związanych
z występowaniem błędów i awarii, jak również w kontekście umów
SLA. Dzięki temu rozwiązaniu klienci mogą otrzymywać informacje związane
z dostępnością i stanem ich usług, również w środowiskach
heterogenicznych.

• Virtual Machine
Manager
(VMM) – kluczowy komponent umożliwiający udostępnianie
zasobów ich odbiorcom. Jego głównym zadaniem jest zarządzanie warstwą
wirtualizacji. Pozwala jednocześnie na definiowanie pul zasobów do
udostępnienia czy też obiektów bibliotek stanowiących podstawę do tworzenia nowych
wirtualnych maszyn. Aby możliwe było udostępnianie klientom zewnętrznym
stworzonej w ten sposób infrastruktury, konieczne jest zintegrowanie go
z oprogramowaniem Service Provider Foundation.

• System Center
Orchestrator

(SCO) – automatyzuje zadania administracyjne oraz wykonywanie działań
zlecanych przez klientów. Podczas świadczenia usług umożliwia definiowanie
działań nietypowych, których nie przewiduje standardowa funkcjonalność
interfejsów dostępowych klientów. Ma to zastosowanie głównie w przypadku wykonywania
zadań na wielu warstwach lub tych, których złożoność wymagałaby wykonania
kilkunastu następujących po sobie czynności.

• Service Manager (SM) – rozwiązanie
odpowiedzialne za obsługę żądań klientów związanych z dostarczanymi
usługami (np. żądanie obsługi lub wdrożenie usługi). Podczas udostępniania
zasobów pozwala na stworzenie katalogu usług, którego składowe odwołują się do
zadań zdefiniowanych w System Center Orchestrator, po czym są
automatycznie realizowane.

 


• Portale
dostępowo-lokalne
– pozwalają
administratorom lub użytkownikom rozwiązań IaaS na wykonywanie powiązanych
z nimi czynności. Standardowym interfejsem zarządzania wirtualnymi
maszynami i zasobami VMM jest App Controller, umożliwiający wykonywanie
podstawowych czynności administracyjnych. Portal Web OpsMgr służy
do analizy stanu komponentów infrastruktury, w tym mierników SLA. Service
Manager Portal, działający na podbudowie SharePoint, umożliwia użytkownikom
dostęp do katalogu usług, dzięki któremu możliwa jest jego personalizacja
i powiązanie z dodatkowymi rozwiązaniami w ramach jednego
portalu.

• Portale
dostępowo-zdalne
– są
udostępniane klientom lub działają po stronie ich infrastruktury. Można
wyróżnić dwa standardowe rozwiązania portali dostępowych klientów usługi IaaS App
Controller, integrujący zasoby hostera (jako Hosted Cloud) do puli zasobów VMM
lokalnych klienta oraz Service Management Portal – niezależne rozwiązanie
zapewniające obsługę usług związanych z dostarczaniem wirtualnych maszyn
oraz aplikacji internetowych za pomocą konsoli w formie aplikacji Web.

• Service
Provider Foundation

(SPF) – komponent integrujący się z lokalnymi zasobami VMM hostera,
stanowiący szynę komunikacyjną z portalami zdalnego dostępu. Na jego
podbudowie możliwe jest także tworzenie własnych rozwiązań aplikacji dostępu
klientów. Jego dwiema najważniejszymi funkcjami jest przekazywanie komunikatów
zarządzania zasobami oraz uwierzytelniania klientów.

 




Integracja komponentów
w infrastrukturze

 

Podstawa do
świadczenia usług IaaS powstaje dzięki połączeniu przedstawionych mechanizmów
oraz funkcji sieciowych pozwalających na kontakt pomiędzy infrastrukturą
klienta oraz przypisanymi mu zasobami po stronie hostera. Klient, za
pośrednictwem tunelu VPN, może uzyskać dostęp do wydzielonej wirtualnej sieci
(VLAN), w której pracują jego wirtualne maszyny. Dodatkowo, korzystając
z portali dostępowych, uzyskuje połączenie z konsolami
wykorzystującymi protokół RDP do wnętrza wirtualnych maszyn w celu
zarządzania i rekonfiguracji. Czynności dodatkowe, np. zlecenie
automatycznej instalacji aplikacji w posiadanej przez klienta maszynie
wirtualnej, zgłasza za pośrednictwem portalu Service Manager, tworząc tym samym
zgłoszenie dla administratora centrum danych. Wygenerowane żądanie obsługi po
akceptacji jest automatycznie realizowane dzięki konfiguracji wykonanej przez
warstwę automatyzacji (Orchestrator). Po ukończeniu klient może otrzymać e-mail
z informacją o wykonaniu zlecenia.

Najważniejszym mechanizmem w kontekście świadczenia usług jest integracja
zasobów hostera z możliwością uzyskania dostępu przez klientów. Powyższy
schemat przedstawia powiązanie pomiędzy kolejnymi elementami infrastruktury
biorącymi udział w świadczeniu usług IaaS oraz rolę, jaką pełni
w nich klient. Z perspektywy odbiorcy usług otrzymuje on dostęp do
witryn internetowych, stanowiących konsolę do zarządzania zasobami. Za
pośrednictwem App Controller lub Service Management Portal (SMP) uwierzytelnia
się jako uprawniony użytkownik – za pośrednictwem lokalnego konta użytkownika
Active Directory (dla App Controller) lub jako użytkownik zapisany w bazie
danych SMP po stronie hostera.

 

Gdy aplikacja dostępowa uwierzytelni klienta, dalsza komunikacja odbywa
się z wykorzystaniem Service Provider Fundation, w którym użytkownicy
reprezentowani są jako Tenant – każdy
z nich posiada przypisane zasoby.
Na tym etapie, za uwierzytelnienie odpowiadają certyfikaty „wymieniane” pomiędzy aplikacją
dostępową i SPF – nie odbywa się dalsze uwierzytelnienie tożsamości
użytkownika, a jedynie danych przekazanych przez portale dostępowe.
Pobranie danych lub przekazanie zlecenia do udostępnionych zasobów realizowane
jest przez SPF, połączony z Virtual Machine Manager. W ramach VMM,
obiekty Tenant SPF mapowane są na Tenant VMM, dla których przypisywane są
zasoby chmury oraz biblioteki – dane uwierzytelniające nie są ponownie
przekazywane (rozróżnienie następuje na poziomie SPF). Ostatecznie, VMM
wykonuje akcje w warstwie wirtualizacji.

Wyzwaniem, jakie stoi przed centrami danych udostępniającymi usługi
IaaS, jest zapewnienie wygodnej dla klientów metody uzyskiwania dostępu do
zasobów, spójnej tożsamości użytkownika oraz bezpieczeństwa komunikacji.
Rozwiązania ułatwiające integrację, takie jak Service Provider Foundation oraz
Service Management Portal, który stanowi modelową konsolę dostępu, pomagają
spopularyzować tę formę świadczenia usług. Istotnym aspektem są interfejsy API
w SPF i SMP, dzięki którym usługodawcy mogą dowolnie rozwijać swoje
rozwiązania i formę świadczonych usług.

 

Przygotowanie zasobów do hostingu

Poprawne
dostarczenie usług użytkownikom końcowym wymaga przygotowania zasobów oraz
opracowania modelu świadczenia usług. Kolejne etapy konfiguracji są
determinowane przez różnorodność wymagań, specyfikę infrastruktury lub
dostępnych elementów katalogu usług. Schemat postępowania w procesie
konfiguracji dla odbiorców usług odbywa się zgodnie z przyjętymi
standardami. Różnice pojawiają się na poziomie przypisania personalnych zasobów
zgodnie ze specyfiką klienta. Jako podstawę do świadczenia usług IaaS stanowią
przypisane klientom pule zasobów oraz szablony Virtual Machine Manager (VMM).

Odpowiednio wydajną pracę środowiska maszyn wirtualnych, określaną
poprzez parametry systemu dostarczanego użytkownikom końcowym (klientom IaaS),
stanowi pula zasobów. Proces przygotowania infrastruktury na potrzeby
dostarczania usług w modelu chmury można podzielić na klika faz, gdzie
zawsze należy zacząć od przygotowania infrastruktury, czyli podłączenia zasobów
fizycznych przy pomocy hypervisorów do oprogramowania zarządzającego Virtual
Machine Manager.

Przygotowane
w ten sposób serwery i ich komponenty (rdzenie procesora, pamięć
operacyjna, przestrzeń dyskowa) stanowią pulę zasobów, która podlega
zgrupowaniu i udostępnieniu użytkownikom chmury w tej postaci.
W zależności od przyjętego modelu kosztowego można sterować dodatkowymi
parametrami, takimi jak klasyfikacja przestrzeni dyskowych lub portów
– określenie ich wydajności może stanowić jeden z parametrów ceny.
Składnikiem określającym funkcjonalność systemu klienta oraz wprowadzającym
dodatkowy element rozliczeniowy są sieci logiczne, gwarantujące izolację
i kontrolę przepustowości oraz niezawodność komunikacji dla środowiska
klienta. Ponadto każda chmura ma profil zgodności (capability profile)
z rozwiązaniem wirtualizacji, który określa, jakiego producenta
hypervisory w nim pracują.

 

Szablony dla chmury

Podstawą do
tworzenia przez klientów maszyn wirtualnych oraz ich zbiorów zorganizowanych
w usługach VMM, są udostępnione szablony. Mechanizm bibliotek zasobów,
dostarczany przez VMM, umożliwia składowanie maszyn wirtualnych w trybie
zapis/odczyt lub w trybie odczytu, dostarczając wyłącznie wzorce
i szablony.

 

Po zdefiniowaniu
puli zasobów i elementów z nią związanych konieczne jest
przygotowanie wzorcowych obiektów, na podstawie których odbiorcy będą tworzyć
własne wirtualne instancje. Biblioteka Virtual Machine Manager może zawierać:

• szablony maszyn
wirtualnych
określające
parametry sprzętowe nowych instancji oraz dodatkowe parametry, m.in. system
operacyjny, klucz produktu czy też członkostwo w domenie,

• szablony usług pozwalające na wdrażanie instancji
wirtualnych wraz z aplikacjami w modelu n-warstwowym,

• profile
sprzętowe
umożliwiające
wybór różnych parametrów zasobów przypisanych do kreowanych maszyn wirtualnych,

• dyski wirtualne (wzorcowe), które mogą zawierać
przygotowany system operacyjny,

• obrazy ISO z dodatkowymi aplikacjami lub
systemami operacyjnymi,

• inne dane pomocnicze takie jak skrypty czy pliki
odpowiedzi.

Przygotowując
zbiór obiektów, należy uwzględnić wymogi odbiorców usług, zapewniając
różnorodność wyboru przy jednoczesnym zachowaniu standardów. Biorąc pod uwagę
perspektywę ich wykorzystania, poprawne jest określenie zgodności tworzonych
szablonów. Kluczowe znaczenie ma prawidłowe określenie systemów wspieranych
przez aplikacje oraz wskazanie technologii wirtualizacji, do której dany
szablon jest dedykowany.

Ostatni etap konfiguracji obejmuje konta klientów środowiska chmury,
czyli Tenantów Virtual Machine Manager. W większości scenariuszy będą one
tworzone przez mechanizmy dodatkowe, tj. Service Provider Foundation lub
Service Management Portal. Różnorodność potrzeb klientów i zdefiniowanych
przez nich wymogów dla usługi IaaS może wiązać się z koniecznością ręcznej
rekonfiguracji obiektów zarządzanych przez VMM.

Podczas tworzenia definicji klienta IaaS (Tenant) konieczne jest
przypisanie mu podstawowych cech, to znaczy:

• Scope – wskazuje dostępne pule zasobów,
zorganizowane w chmurę,

• Quota – limit dostępnych dla niego
zasobów chmury,

• Networking – możliwe do wykorzystania podczas
komunikacji maszyn wirtualnych z sieciami logicznymi,

• Resources – wzorce i obiekty
z biblioteki, jakie może wykorzystać podczas kreowania własnych
wirtualnych instancji,

• Actions – dostępne czynności związane
ze zmianą stanu posiadanych przez niego maszyn oraz zasad ich obsługi.

Zmiana
wymienionych parametrów, w zależności od stosowanego rozwiązania dostępu
klienta, może wymagać dodatkowych czynności po jego stronie, np.
w przypadku Service Management Portal.

Zasoby i konfiguracje tworzone w Virtual Machine Manager są podstawą działania każdego
rozwiązania tworzącego chmurę obliczeniową. Projektując środowisko do świadczenia usług podmiotom zewnętrznym,
wyzwaniem dla usługodawcy staje się realizacja
wszystkich ich wymagań z zachowaniem
zgod-ności z wewnętrznymi
pro-cedurami i zasadami. Dodatkowo, zwiększeniu
ulega liczba zadań administracyjnych
związanych z utrzymaniem aktualności dostarczanych systemów operacyjnych,
aplikacji, prowadzeniem testów poprawności wdrażania aplikacji itp.
Rozwiązaniem, jakie należy rozważyć, jest wprowadzenie dodatkowych mechanizmów
automatyzujących standardowe procesy, co może zmniejszyć nakłady związane
z utrzymaniem środowiska i wykorzystanie ich do dalszego
doskonalenia świadczonych usług.

Artykuł Od chmury prywatnej do hostingu pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/od-chmury-prywatnej-do-hostingu/feed/ 0
Hosting zapewni przetrwanie https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/hosting-zapewni-przetrwanie/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/hosting-zapewni-przetrwanie/#respond Wed, 08 May 2013 10:59:00 +0000 https://crn.pl/default/hosting-zapewni-przetrwanie/ Rozmowa z Marcinem Sowińskim, Hosting Lead, Microsoft Polska.

Artykuł Hosting zapewni przetrwanie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Microsoft samodzielnie oferuje swoje
oprogramowanie w modelu chmury publicznej, ale jednocześnie nakłania
partnerów, aby także oni, bazując na własnej infrastrukturze, oferowali podobne
usługi. Jak ważny jest dla Microsoftu ten rynek, skoro podejmowane są działania
konkurencyjne?

Marcin
Sowiński
Faktycznie, Microsoft jako korporacja oferuje
– podobnie jak nasi partnerzy – niektóre programy w modelu
usługi dostępnej w chmurze. Ale ten fakt nie oznacza, że wchodzimy
w otwartą wojnę konkurencyjną z partnerami – wręcz przeciwnie.
Rynek partnerów jest dla nas bardzo ważny i kładziemy duży nacisk na jego
rozwój, szczególnie w Polsce, gdzie jeszcze do niedawna takiej współpracy
nie było. Polscy przedsiębiorcy mają specyficzne wymagania, a do tego
dochodzi polskie i europejskie prawo. Dlatego Microsoft nie zawsze będzie
w stanie dostarczyć usługi zgodnie z tymi oczekiwaniami, a tę
samą funkcjonalnie usługę bez problemu będą w stanie dostarczyć nasi partnerzy.
Są oni najbliższej swoich klientów, znają ich wymagania, i – co
najważniejsze – dane klientów przechowują w swoich centrach danych
zlokalizowanych w Polsce, spełniając jedno z podstawowych oczekiwań
klientów.

 

CRN Jakie zatem wasze oprogramowanie
i usługi można udostępniać w modelu hostingu i  jak wyglądają
obecnie proporcje w tej „konkurencji” pomiędzy partnerami
i Microsoft?

Marcin
Sowiński
Mówimy tu o pełnej ofercie produktowej Microsoft,
natomiast główne usługi związane są z udostępnianie platformy (czyli
Windows Server + SQL) oraz produktami w formie usług takimi jak Exchange,
SharePoint, Lync oraz CRM. Hitem są dwa ostatnie, czyli Lync i CRM jako
usługi hostowane.

Jeżeli porównamy Office 365 z usługami
Lync/Exchange/Sharepoint w modelu hostowanym to pod względem ilości klientów przewagę ma ten
pierwszy. Natomiast w przypadku usług hostowanej platformy (IaaS lub SaaS) większość stanowią usługi przygotowane przez lokalnych
dostawców chmury. W Polsce dobrze zostały zagospodarowane fundusze unijne,
powstało wiele ciekawych centrów danych, które mają wolne moce przerobowe.
Teraz wystarczy przekonać klientów, że usługa w postaci serwerów
w chmurze jest dla nich opłacalna. Robimy to razem z partnerami.

 

CRN Jakiego typu wsparcie możecie zaoferować
partnerom?

Marcin
Sowiński
Skupiamy się na tym, aby pokazać im, jakie mają możliwości
rozszerzenia oferty. Jeżeli ktoś oferował do tej pory tylko serwery, to może
wejść poziom wyżej i uzupełnić je o usługi hostowanego Exchange
i Lynca albo – jeżeli będzie chciał – dołożyć też Office’a 365.
Dzięki temu może bardziej kompleksowo obsłużyć swojego klienta. Inną
możliwością może być przygotowanie wspólnych ofert dla klientów, którzy chcą
korzystać z dodatkowej infrastruktury serwerowej w chmurze, nie
inwestując w to pieniędzy.

 

CRN Sprzedając dane rozwiązanie, integrator od
razu otrzymuje wynagrodzenie. W przypadku sprzedaży usług uzyskanie
przychodu jest rozłożone w czasie. Na jakie inne  kompensujące tę niedogodność korzyści mogą
zatem liczyć partnerzy?

Marcin
Sowiński
Paradoksalnie, podstawową korzyścią jest właśnie ten model
usługowy. Dla wielu firm usługi to jedyne wyjście, żeby utrzymać stabilny
biznes. Związanie klienta ze sobą przy pomocy usługi powoduje, że szuka się
nowych klientów po to, żeby rosnąć, a nie po to, żeby się utrzymać na
rynku. Im szybciej firma przejdzie w model usługowy i zyska swoje
portfolio klientów, tym łatwiej będzie jej przetrwać ciężkie czasy. Poza tym,
w przypadku usług jest dużo większa możliwość wyróżnienia się na rynku.
Dostosowując je do indywidualnych potrzeb klienta, można go mocniej
„przywiązać” do siebie i wyróżnić się względem innych firm.
W sprzedaży produktów wszyscy mają to samo i liczy się wyłącznie
cena.

 


CRN Czy zatem można wysnuć ogólny wniosek, że
większość integratorów nie ma wyjścia i musi uruchomić model hostingowy
swoich usług, bo w przeciwnym wypadku zostaną wyparci przez innych?

Marcin
Sowiński
Na pewno firmy muszą czym prędzej zacząć myśleć o tym,
jak wyjść z konkurencji cenowej, a przejść do konkurencji związanej
z jakością oferowanych usług. Cena nie jest już wyróżnikiem, bo
z powodu niskich marż niższych cen praktycznie nie da się uzyskać. Dlatego
rzeczywiście, część firm musi się przebranżowić i znaleźć swoją niszę.

Artykuł Hosting zapewni przetrwanie pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/hosting-zapewni-przetrwanie/feed/ 0
Chmura gotowa na wszystko https://crn.sarota.dev/artykuly/chmura-gotowa-na-wszystko/ https://crn.sarota.dev/artykuly/chmura-gotowa-na-wszystko/#respond Mon, 06 May 2013 10:47:00 +0000 https://crn.pl/default/chmura-gotowa-na-wszystko/ Aby móc świadczyć jakiekolwiek usługi IT – zarówno wewnątrz firmy, jak też klientom zewnętrznym – konieczne jest stworzenie zaawansowanej, skalowalnej infrastruktury sprzętowej i programowej, gotowej na przyjęcie różnego rodzaju zadań obliczeniowych. Zawsze zaczynamy budowę takiej infrastruktury od stworzenia warstwy sprzętowej, oprogramowania jej i nałożenia warstwy automatyzującej zarządzanie. W ten sposób powstaje chmura prywatna, którą później będziemy mogli przekształcić w publiczną.

Artykuł Chmura gotowa na wszystko pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Chmura prywatna
gwarantuje możliwość świadczenia elastycznych usług biznesowych, dostarczanych
klientom poprzez samoobsługowe narzędzia. Projekt wdrożenia chmury to dobra
okazja do właściwego zaprojektowania własnej infrastruktury, aby spełniała ogólnie
przyjęte wytyczne i wzorce. W architekturze każdej chmury
obliczeniowej powinny być uwzględnione wymienione poniżej elementy.

• Samoobsługa – odbiorca usługi dostarczanej
przez infrastrukturę chmury powinien móc samodzielnie definiować parametry usługi
(moc obliczeniowa, pamięć, sieci, zasoby dyskowe) przy pomocy mechanizmów
samoobsługowych (np. portal web), dzięki czemu usługa nie będzie wymagać
obsługi ze strony administratorów.

• Współdzielenie
zasobów
– chmura powinna dostarczać użytkownikom współdzielone
pule zasobów. Powinny one być niezależne od ich fizycznych lokalizacji, także
użytkownicy nie powinni być świadomi fizycznych lokalizacji wykorzystywanych
zasobów.

• Elastyczność
i skalowalność

– rozwiązania chmury powinny umożliwić natychmiastowe alokowanie oraz
zwalnianie zasobów, zgodnie z rosnącym lub malejącym zapotrzebowaniem
usług. Mechanizmy te powinny działać automatycznie i bez potrzeby
ingerencji człowieka. Dodatkowo, użytkownik chmury powinien postrzegać zasoby
jako niemal nieograniczone oraz zdolne do obsłużenia dowolnego scenariusza.

• Mierzalność
usług
– usługi chmury muszą
umożliwiać rozliczanie klientów według aktualnego zużycia zasobów. Używane
zasoby są monitorowane, raportowane oraz kontrolowane przez dostawcę usług oraz
odpowiednie polityki. Dzięki temu dostarczane rozliczenia są wiarygodne dla
dostawcy oraz dla klientów.

Biorąc pod uwagę
powyższe wymogi, należy zauważyć, że chmura obliczeniowa to znacznie więcej niż
tylko wirtualizacja, konsolidacja serwerów czy usługi online, a kluczowe
elementy chmury (samoobsługa, współdzielenie zasobów, elastyczność
i skalowalność oraz mierzalność usług) tworzą nową jakość dla dostarczania
usług. Kiedy te wszystkie wymagania są spełnione w tradycyjnym centrum
danych, zmienia się ono w chmurę prywatną. Zasadniczą  różnicą pomiędzy tradycyjnym modelem centrum
danych (gdzie główny nacisk położony jest na infrastrukturę oraz na jej
działanie) oraz chmurą prywatną jest to, że chmura skupia się na dostarczaniu
usług.

 

Zalety chmury prywatnej

W porównaniu
z tradycyjnym centrum danych chmury prywatne wyróżnia wiele zalet.
Podstawową jest możliwość szybkiego tworzenia, testowania oraz wdrażania
rozwiązań, co w klasycznym modelu zajmowało tygodnie lub nawet miesiące.
Wystarczy wypełnić formularz online, aby automatycznie zostały stworzone
i uruchomione maszyny wirtualne z odpowiednio przypisanymi zasobami
– wszystko bez żadnej ingerencji obsługi dostawcy chmury.

 

Kolejną ważną
zaletą jest elastyczność i skalowalność zasobów chmury. Umożliwia ona
znaczną oszczędność pieniędzy na wykorzystywanych zasobach (moc obliczeniowa,
pamięć operacyjna, sieci, przestrzeń dyskowa). W momencie rozpoczęcia
projektu zasoby są alokowane do usługi chmury, a w momencie
zakończenia projektu wracają do globalnej puli, dzięki czemu klient płaci tylko
za faktycznie zużyte zasoby. Jest to możliwe dzięki precyzyjnym pomiarom
i monitorowaniu rzeczywistego wykorzystania usług chmury oraz dostarczania
szczegółowych raportów. W ten sposób działy IT z klasycznych centrów
kosztów przekształcają się w dostawcę usług biznesowych.

W trakcie
zmiany tradycyjnych centrów danych w centra oparte na chmurze prywatnej,
działy IT uczą się jak sprawnie i efektywnie pracować w środowisku
chmury. Doświadczenia zdobyte przy tworzeniu architektury, projektowaniu,
planowaniu, wdrażaniu i zarządzaniu chmurą prywatną procentują przy
dalszym rozwoju.

Warto pamiętać, że potencjał chmury prywatnej może zostać dodatkowo
rozszerzony dzięki połączeniu z chmurą publiczną. Zyskiem jest niemal
nieograniczona skalowalność takiej chmury hybrydowej.

 

Wirtualizacja zasobów krokiem ku chmurze

Pierwszym etapem
budowy chmury prywatnej jest stworzenie spójnego systemu zarządzania
tożsamością. System ten będzie autoryzował wszystkie kolejne działania
i usługi realizowane w ramach chmury. Na tak przygotowanym
fundamencie można zwirtualizować zasoby serwerowe. Budując środowisko
wirtualne, tworzymy jednocześnie podstawy do działania chmury prywatnej,
pozwalającej świadczyć zaawansowane usługi (IaaS, PaaS, SaaS). W tym celu
można wykorzystać wbudowany w Windows Server 2012 wirtualizator Hyper-V
3.0 (dostępny również bezpłatnie do pobrania ze stron Microsoft).

Jednak
zwirtualizowane środowisko to dopiero pierwszy etap budowy chmury prywatnej.
Konieczna jest warstwa zarządzania, monitorowania i automatyzacji
procesów. Zadania te realizowane są przez odpowiednie komponenty pakietu System
Center 2012 SP1. Wirtualnymi maszynami zarządza System Center Virtual Machine Manager,
który pozwala zrobić wiele więcej niż sama konsola do obsługi Hyper-V wbudowana
w Windows Server. Dzięki niemu można łatwo przenosić maszyny wirtualne,
korzystać z rekomendacji działań wobec niedociążonych lub przeciążonych
serwerów, stosować wbudowane biblioteki z obrazami systemów lub płyt
(pliki ISO), skryptami itd.

Virtual Machine
Manager to aplikacja wykonawcza, która – w zależności od sytuacji
– na podstawie zdefiniowanych przez administratora reguł może dodawać lub
zabierać zasoby. Jeżeli jednak zostanie wzbogacona dodatkowo o portal
samoobsługowy, pracownikom firmy zostanie zapewniona samodzielna obsługa
poprzez narzędzie do rezerwacji zasobów potrzebnych do realizacji ich celów
biznesowych. Dzięki temu portalowi zgłaszane są zapotrzebowania użytkowników
(działów biznesowych) na zasoby niezbędne do realizacji projektów. Użytkownik
określa ile maszyn, instancji baz danych, zasobów pamięci i procesora jest
potrzebnych. Zgodnie z zapotrzebowaniem zasoby te są mu potem
przydzielane, jeśli taki wniosek zostanie zaakceptowany przez administratora
chmury prywatnej.

Oczywiście,
dzięki zaletom wirtualizacji suma deklarowanego obciążenia przez wszystkich
użytkowników biznesowych może być wyższa od rzeczywistych zasobów IT, którymi
dysponuje organizacja. Dzieje się tak dlatego, że przez większość czasu
sumaryczne zapotrzebowanie nie przekracza możliwości serwerów. W fazie
deklaracji zapotrzebowania na usługę przez stronę biznesową i akceptacji
zgłoszenia przez IT, następuje ważny moment. To właśnie wtedy zawierana jest
umowa pomiędzy działami, dotycząca z jednej strony tego, jak zostanie
obciążony budżet działu biznesowego, a z drugiej, jaką usługę
w odpowiedzi na zapotrzebowanie dostarczy dział IT.

 
Chmura stale monitorowana

Poprawne
działanie chmury prywatnej jest gwarantowane dzięki możliwości stałego,
dogłębnego monitorowania i raportowania wszystkich jej warstw oraz
procesów w nich zachodzących. Do tego celu służy System Center Operations
Manager (SCOM), który jest narzędziem umożliwiającym obsługę wielu platform
serwerowych, różnych systemów operacyjnych i wirtualizatorów. SCOM ma
jeden przejrzysty interfejs, który pokazuje aktualny stan i informacje
o wydajności sprzętu, systemów i aplikacji.

Na podstawie zbieranych danych informujących o dostępności,
wydajności, konfiguracji czy bezpieczeństwie poszczególnych systemów, powiadamia
również o ewentualnych problemach oraz przedstawia proponowane rozwiązania
z bazy wiedzy. Tak przekrojowy monitoring z rozbudowaną warstwą
raportową jest nieodzownym elementem w celu utrzymania wysokiego poziomu
usług przez IT oraz służy do rozliczania się z nich w ramach chmury
prywatnej. Natomiast samym administratorom SCOM znacznie ułatwia wczesne
wykrywanie i rozwiązywanie problemów w środowiskach heterogenicznych.

Ponieważ docelowo
chmura prywatna, którą budujemy, będzie utrzymywać wiele złożonych usług,
warto wyposażyć ją w mechanizmy zaawansowanej automatyki. Ten element
można zrealizować z wykorzystaniem oprogramowania System Center Orchestrator.
Rozwiązanie to umożliwia integrację wszystkich heterogenicznych komponentów
chmury i realizowanie sekwencji czynności administracyjnych, rozwiązując
automatycznie pojawiające się problemy.

 

Pełna heterogeniczność

Microsoft stosuje
otwarte podejście przy budowie chmur obliczeniowych, w którym potrzeby
klienta mają pierwszeństwo przed określonymi technologiami. Chmura prywatna
Microsoft obsługuje różnorodne środowiska wirtualizatorów (Hyper-V, XenServer,
VMware ESX/ESXi), systemów operacyjnych (Windows, dystrybucje systemu Linux,
np. RedHat, SUSE, CentOS) i platform projektowania aplikacji (.NET, Java,
Ruby, Python). Dzięki temu klienci mogą wykorzystać istniejącą infrastrukturę
i posiadane umiejętności. Ponadto, Microsoft oferuje międzyplatformową
funkcję monitorowania systemów gości Linux/Unix (System Center Operations
Manager), międzyplatformową funkcję zarządzania konfiguracją (System Center
Configuration Manager) i automatyczną integrację narzędzi do zarządzania
innych producentów, takich jak HP, CA i BMC (System Center Orchestrator).

Wirtualizator Hyper-V zapewnia wysoką wydajność i skalowalność
aplikacji, w szczególności własnych rozwiązań Microsoftu, takich jak
SharePoint, SQL czy Exchange. Dzięki niemu można bez obaw zwirtualizować
oprogramowanie o istotnym znaczeniu dla przedsiębiorstwa w chmurze
prywatnej firmy Microsoft.

Dla działów
biznesowych najważniejszymi w ofercie IT są aplikacje. Platforma
przetwarzania danych w chmurze jest skoncentrowana właśnie na aplikacjach,
co pomaga klientom skupić się na rzeczywistym biznesie, zamiast na jego
infrastrukturze technicznej. Ważna jest też szeroko rozumiana heterogeniczność,
czyli obsługa różnych wirtualizatorów, systemów operacyjnych i struktur
aplikacji. Rozbudowa zwirtualizowanej infrastruktury w kierunku chmury
prywatnej, pozwala organizacji skupić się nie na technikaliach, czyli maszynach
wirtualnych, lecz na aplikacjach i usługach.

 
Usługi jak programy

Podejście
Microsoftu jest skoncentrowane na usługach i pomaga klientom zarządzać
całym cyklem życia aplikacji, począwszy od udostępniania usług (wizualizacja,
projektowanie, budowanie struktury, wdrożenie i konfiguracja), po ich
obsługę (monitorowanie, korygowanie i aktualizację). Usługę można porównać
do logicznego odpowiednika programu. Oprogramowanie System Center 2012
umożliwia zdefiniowanie „wzorca usługi”, w którym zostanie zapisana
struktura usługi aplikacji. Ten wzorzec usługi obejmuje profile sprzętowe,
profile systemu operacyjnego, ustawienia aplikacji, wartości progowe kondycji
i wydajności, zasady aktualizacji i skalowania itp. Pokazuje to, jak
do usługi aplikacji dodane zostają wskazane powyżej atrybuty chmury dla każdej
warstwy usługi.

Ponadto System
Center 2012 obejmuje obszar wirtualizacji aplikacji. Jest to technologia, która
umożliwia wirtualizację aplikacji serwerowych oraz uproszczenie procesu
wdrażania i aktualizacji oprogramowania w chmurze prywatnej, bez
konieczności ich modyfikowania lub ponownej ich instalacji.

Oprogramowanie
System Center Operations Manager monitoruje kondycję i wydajność
wszystkich elementów infrastruktury informatycznej, w tym warstwy fizycznej,
warstwy wirtualizacji, systemu operacyjnego i aplikacji. Rozwiązanie
oferuje także kompleksowy monitoring transakcji aplikacji w celu
maksymalizacji poziomu dostępności i wydajności. Pozwala to na uzyskanie
wyższej wydajności, niż jest gwarantowana w umowach serwisowych. Dzięki
rozwiązaniom do obsługi chmury prywatnej firmy Microsoft infrastruktura
informatyczna zapewni grupom biznesowym możliwość wdrażania aplikacji oraz
zagwarantuje odpowiedni poziom ich wydajności. Oprogramowanie System Center App
Controller 2012 zapewnia użytkownikom jeden interfejs do administrowania
i obsługi aplikacji w chmurach prywatnych i publicznych,
a także oferuje pełny obraz i kontrolę wdrażania, zarządzania
i obsługi aplikacji.

 

Chmura prywatna – krok po kroku

1. Instalacja
Windows Server 2012. Serwer Windows wraz z wirtualizatorem Hyper-V
umożliwi stworzenie chmury.
Fizyczny serwer wykorzystany do
tego celu powinien mieć sprzętowe wsparcie dla wirtualizacji. Usługa Active
Directory pomoże w stworzeniu centralnego systemu uwierzytelnienia usług.
Tymczasem moduł Clustering Service pozwoli przenosić maszyny wirtualne pomiędzy
hostami Hyper-V bez zatrzymywania.

2. Instalacja oprogramowania
monitorującego System

Center Operations Manager. Pozwoli ono
sprawdzić, czy wykonana do tej pory konfiguracja dobrze działa i usunąć
ewentualne błędy. Docelowo SCOM będzie odpowiadał za całościowe monitorowanie
środowiska chmury prywatnej: warstwy fizycznej, sieciowej, wirtualnej, systemów
operacyjnych gości, zawartych w nich aplikacji, a nawet elementów
rozwiązania realizowanych nie tylko w chmurze prywatnej, ale także
w chmurze publicznej. Na podstawie tych danych SCOM stworzy raporty
dostępności usług dla końcowego odbiorcy oraz pomoże szybko rozwiązać
pojawiające się problemy w tak złożonej architekturze.

 

3. Instalacja
rozwiązania do zarządzania heterogenicznym środowiskiem wirtualnym System
Center Virtual
Machine Manager.
Jest to element pozwalający na
tworzenie maszyn wirtualnych; odpowiada za dobór odpowiednich hostów
wirtualizacyjnych do ich uruchomienia oraz umożliwia kontrolę całego cyklu
życia takiej maszyny. Za jego pomocą tworzona jest biblioteka wzorców
opisujących standardowe maszyny wirtualne, pracujące w nich systemy
operacyjne, również z osadzonymi w nich aplikacjami. Korzystając
z tych wzorców, użytkownicy (lub elementy automatyki chmury prywatnej)
będą mogli szybko tworzyć usługi działające na żądanie. Biblioteka może również
przechowywać usługi chwilowo niewykorzystywane, których jednak nie chcemy
z chmury usuwać.

4. Portal
samoobsługowy – System Center Service Manager.
Aby było możliwe traktowanie zasobów chmury jako usługi IaaS, należy
zainstalować portal samoobsługowy, za pomocą którego odbiorcy usług będą mogli
rezerwować zasoby obliczeniowe. Jeśli administrator chmury zatwierdzi takie
zgłoszenie, to w ramach tych rezerwacji użytkownicy będą mogli
samodzielnie tworzyć maszyny wirtualne i usługi. Mogą do tego celu
wykorzystywać wcześniej przygotowane przez administratora wzorce lub tworzyć
własne modele od podstaw. Elementem portalu są panele raportowe, służące do
rozliczania odbiorców usług z wykorzystanych w okresie rozliczeniowym
zasobów.

5. Wdrożenie
systemu automatyzacji czynności administracyjnych w środowiskach
heterogenicznych – System Center Orchestrator.
Ponieważ środowisko chmury prywatnej oraz świadczone za jego pomocą usługi
z czasem będą coraz bardziej złożone, można uzupełnić tworzone
rozwiązanie elementami pełnej automatyzacji. Za pomocą System Center
Orchestrator można też tworzyć i nadzorować środowiska usługowe składające
się z wielu różnych maszyn wirtualnych i aplikacji. Na przykład,
jeśli systemy monitoringu zidentyfikują wąskie gardło w warstwie
prezentacji aplikacji przez serwery webowe, system może automatycznie powołać
kolejną maszynę wirtualną z taką usługą i zintegrować ją z już
działającym środowiskiem. W ten sposób będzie możliwe automatyczne
reagowanie na zmieniające się warunki obciążeń poszczególnych elementów usługi.

6.
Przygotowanie środowiska raportowego.
Odbiorcy biznesowi
usług z chmury często odnoszą się do poziomu dostępności świadczonych
usług i chcą wiedzieć, za co płacą. Dlatego warto stworzyć portal, który
w przystępny sposób umożliwi graficzne przedstawienie realnych parametrów
dostępności usług na podstawie wcześniej założonych w umowie kryteriów.

Artykuł Chmura gotowa na wszystko pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/chmura-gotowa-na-wszystko/feed/ 0
„Twoja firma, Twoja szansa na sukces” zgłoszenia dziś do 14. https://crn.sarota.dev/aktualnosci/twoja-firma-twoja-szansa-na-sukces201d/ https://crn.sarota.dev/aktualnosci/twoja-firma-twoja-szansa-na-sukces201d/#respond Mon, 06 May 2013 08:25:00 +0000 https://crn.pl/default/twoja-firma-twoja-szansa-na-sukces201d/ Przypominamy, że jeszcze dzisiaj do godz. 14 można zgłosić swój udział w konkursie Microsoftu „Twoja firma, Twoja szansa na sukces”. Na tym etapie wystarczy pomysł na aplikację.

Artykuł „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” zgłoszenia dziś do 14. pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W tym roku konkurs podzielony jest na dwie kategorie – aplikacje konsumenckie oraz aplikacje biznesowe i skupiony jest wokół projektów stworzonych z myślą o platformie Windows 8. Zgłoszenia w konkursie Microsoftu 'Twój biznes, Twoja szansa na sukces’

mogą dokonać wyłącznie firmy.


 
Uczestnictwo w konkursie to szansa na wypromowanie swojej firmy i własnych rozwiązań, dostęp do profesjonalnego wsparcia technologicznego, a także możliwość wygrania nagród pieniężnych i rzeczowych.
 
Tegoroczna edycja programu została objęta patronatem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Patronem technologicznym inicjatywy jest Nokia Poland. Patronami medialnymi programu są portal IDG.pl, magazyn CRN Polska, PC World oraz telewizja Capital24.tv.

 

Więcej informacji o konkursie: www.microsoft.com/poland/twoja-firma/
 

Artykuł „Twoja firma, Twoja szansa na sukces” zgłoszenia dziś do 14. pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/aktualnosci/twoja-firma-twoja-szansa-na-sukces201d/feed/ 0
Usługi hostingowe rozwijają się szybciej niż rynek IT https://crn.sarota.dev/artykuly/uslugi-hostingowe-rozwijaja-sie-szybciej-niz-rynek-it/ https://crn.sarota.dev/artykuly/uslugi-hostingowe-rozwijaja-sie-szybciej-niz-rynek-it/#respond Wed, 24 Apr 2013 11:30:00 +0000 https://crn.pl/default/uslugi-hostingowe-rozwijaja-sie-szybciej-niz-rynek-it/ Dostępne dziś na rynku sprzęt i oprogramowanie pozwalają na zbudowanie w pełni funkcjonalnego środowiska chmury obliczeniowej we wszystkich warstwach – infrastruktury, platformy systemowej lub bazodanowej i aplikacji. To przestrzeń do świadczenia usług w modelu hostingowym. Analitycy jednak twierdzą, że największa popularność tego typu rozwiązań dopiero przed nami. Popularność, która w ciągu dekady może przekształcić się w powszechne zjawisko, nad którego sensem istnienia wówczas już nikt nie będzie się zastanawiał.

Artykuł Usługi hostingowe rozwijają się szybciej niż rynek IT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Firma badawcza Forrester Research opublikowała raport
„Sizing the cloud” (Rozmiary chmury), w którym próbuje ocenić rozwój
globalnego rynku usług związanych z modelem przetwarzania w chmurze.
Zdaniem analityków w 2020 r. usługi te będą warte 241 mld dol.,
co w porównaniu z 40,7 mld dol. w 2010 r. oznacza
około sześciokrotny wzrost. Szybkość zmian ma zależeć głównie od postawy
i oferty dostawców usług, którzy będą czerpać największe korzyści związane
z nową formą przetwarzania danych i to do nich trafi większość
wymienionej kwoty.

Podobne wyliczenia w swoim raporcie „Prognoza rynku
światowych i regionalnych usług w chmurze publicznej 2011–2015”
prezentuje IDC. Wartość rynku usług w chmurze publicznej w latach
2010–2015 ma rosnąć średnio o 27,6 proc. rocznie (CAGR). To
czterokrotnie wyższa wartość niż prognozowany wzrost całego rynku IT, określany
na 6,7 proc. W dalekiej perspektywie wartość usług w chmurze
publicznej będzie znacznie większa niż korzyści płynące z chmur
prywatnych, jak również wartość rozwiązań do ich budowy. Widać to po wydatkach
na infrastrukturę IT generowanych przez dostawców usług – obecnie stanowią
one ok. 12 proc. wartości całego rynku IT, aby wzrosnąć do
20 proc. już w 2014 r.

Szacunki te są potwierdzane także przez dostawców rozwiązań
IT. Według wewnętrznych ustaleń Microsoft z 2012 r. ilość
oprogramowania serwerowego sprzedawanego dostawcom usług rosła trzykrotnie
szybciej niż oprogramowania wykorzystywanego na potrzeby własne firm.
Jednocześnie 50 proc. firm korzystających z usług w chmurze
podkreśla, że daje im to większą elastyczność i czyni ich przedsiębiorstwa
bardziej konkurencyjnymi. Także firma badawcza AMI-Partners zauważa bardzo
szybki wzrost rynku usług w chmurze, którego wartość w 2015 r.
na całym świecie ma sięgnąć 161 mld dol. (szczegóły na wykresie obok).

 

Jakie usługi warto świadczyć?

Coraz więcej firm planuje korzystać z usług
w chmurze, poszukując oferty, dzięki której w szybki sposób będą
mogły zmieniać skalę działalności, łatwiej zarządzać środowiskiem IT
i obniżać wydatki inwestycyjne. Microsoft skupił się na czterech
najpopularniejszych scenariuszach związanych z infrastrukturą, wokół
których można zacząć budować ofertę opartą na chmurze.

 



• Hosting
wirtualnych maszyn
– pozwala firmom na skorzystanie
z wirtualnego lub dedykowanego serwera w centrum danych dostawcy
usługi w celu uruchomienia wirtualnej maszyny zawierającej aplikacje
biznesowe. Według Microsoft w 2015 r. ilość oprogramowania
serwerowego zainstalowanego poza siedzibą firm wzrośnie o 90 proc.
względem 2012 r. Natomiast analitycy Morgan Stanley twierdzą, że przez te
trzy lata średni roczny wzrost liczby serwerów w chmurze publicznej
wyniesie 63 proc., zaś liczba fizycznych serwerów hostowanych
w centrach danych wzrośnie o 12 proc.

 

• Hosting stron
internetowych
– usługa umożliwiająca firmom przechowywanie,
rozbudowywanie i udostępnianie stron internetowych na serwerach dostawców
usług, wyposażonych m.in. w narzędzia do tworzenia stron i aplikacji,
jak też zarządzania handlem elektronicznym. Według szacunków firmy AMI-Partners
wartość światowego rynku hostingu i utrzymania stron internetowych
wyniosła w 2012 roku 48 mld dol., zaś na najbliższe trzy lata przewidywany
jest średni roczny wzrost na poziomie 8 proc.

• Hosting baz
danych
– umożliwia przechowywanie i udostępnianie bazy
danych w środowisku chmury poza siedzibą firmy, na współdzielonych,
dedykowanych lub wirtualnych serwerach baz danych w centrum dostawcy
usług. Według szacunków Microsoft rynek baz danych oferowanych w formie
usługi w 2015 r. wyniesie 4 mld dol. Natomiast IDC prognozuje,
że w 2020 r. aż 15 proc. cyfrowych informacji będzie znajdowało
się w chmurze.

• Hosting desktopów
– zapewnia przechowywanie wirtualnych maszyn z desktopami
użytkowników w centrum danych dostawcy usług. Według firmy badawczej 451
Research w 2015 r. szacunkowa wartość rynku wirtualizacji desktopów
wyniesie 5,6 mld dol.

 

Mała firma jak korporacja

Powszechna dostępność
usług hostowanych sprawia, że obecnie także małe i średnie firmy są
w stanie korzystać z zaawansowanych usług, jeszcze dekadę temu
dostępnych wyłącznie dla największych korporacji – zarówno ze względu na
skalę wdrożenia, jak i związane z tym koszty. W ten sposób mogą
zwiększać swoją produktywność, a więc także konkurencyjność rynkową. Dziś
– dzięki dostępności wirtualnych narzędzi – firma każdej wielkości
może mieć dostęp do profesjonalnego systemu obiegu dokumentów, poczty
elektronicznej i systemu pracy grupowej.

 

 

 

 

Jest to także ogromna
szansa dla partnerów dostawców usług i integratorów. Firma, która stworzy
infrastrukturę do hostingu, może ją potem wielokrotnie sprzedawać, co wiąże się
już praktycznie z czystym zyskiem. Początkowa inwestycja rzeczywiście jest
niemała, jednak i na to są sposoby. Większość dostawców sprzętu
i oprogramowania ma programy wspomagające finansowanie tego typu
inwestycji, dzięki czemu duży zakup można rozłożyć na raty lub w ogóle
tylko dzierżawić sprzęt. Często też sprzętu nie trzeba kupować, jeśli biznes
nasz lub naszych klientów charakteryzuje się dużą sezonowością. Na okresy
szczytowego zapotrzebowania wystarczy połączyć naszą prywatną chmurę
z chmurą dostawcy usług (taką możliwość oferuje m.in. Microsoft), aby
uporać się z nadmierną ilością danych do przetworzenia i rozliczać
się za zasoby wykorzystane w rzeczywistości. Jest to bardzo sprawiedliwy
model, daje też gwarancję stabilności biznesowej, jakże cenną
w dzisiejszych czasach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strona dla dostawców usług: www.microsoft.com/hosting

Windows Server 2012 w chmurze: www.microsoft.pl/windowsserver2012

Rozwiązanie Windows Azure: www.windowsazure.com

Artykuł Usługi hostingowe rozwijają się szybciej niż rynek IT pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/uslugi-hostingowe-rozwijaja-sie-szybciej-niz-rynek-it/feed/ 0
Stabilność w epoce niepewności https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stabilnosc-w-epoce-niepewnosci/ https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stabilnosc-w-epoce-niepewnosci/#respond Wed, 24 Apr 2013 11:30:00 +0000 https://crn.pl/default/stabilnosc-w-epoce-niepewnosci/ CRN Polska rozmawia z Ronaldem Binkofskim, dyrektorem generalnym polskiego oddziału Microsoft.

Artykuł Stabilność w epoce niepewności pochodzi z serwisu CRN.

]]>
CRN Jak po tym pierwszym kwartale obecności na
stanowisku prezesa Microsoft ocenia pan potencjał polskiego rynku
– zarówno wśród klientów,  jak też
partnerów Microsoft?

Ronald
Binkofski
Już na samym początku naszej rozmowy chciałbym podkreślić,
że mimo ponaddwuletniej nieobecności w kraju z uwagą śledziłem
sytuację na polskim rynku, z którym jestem związany od początku mojej
przygody z przemysłem informatycznym.

Myślę, że potencjał polskiego rynku IT jest ogromny, biorąc
pod uwagę wielkość, siłę gospodarki i strukturę naszego kraju. Przede
wszystkim rosnąca liczba małych i średnich przedsiębiorstw jest miejscem
gdzie w przyszłości będziemy obserwować ponadprzeciętne wzrosty
w zastosowaniu technologii informatycznych. Właśnie te firmy odznaczają
się dużą elastycznością i szybkością w podejmowaniu decyzji
inwestycyjnych, w tym tych dotyczących IT. Naturalnie daleko nam jeszcze
do perfekcji i w wielu obszarach zrozumienie, jak IT może być
najlepszym narzędziem do zwiększenia konkurencyjności i produktywności,
jest jeszcze przed nami. Część oferty Microsoft jest idealnie dopasowana do
wymogów tych firm i jestem przekonany, że właśnie tutaj odczujemy
największe wzrosty.

Dodatkowo kryzys nie uderzył w nas z taką siłą jak
w inne kraje, więc udało się zachować w miarę stabilną sytuację.
Nasza współpraca z partnerami – to, co nazywamy ekosystemem
partnerskim – zdecydowanie się rozwija, ciągle wzbogacamy ją o nowe
narzędzia, programy i wsparcie. Pozwala to również na proponowanie nowych
i coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań technologicznych naszym
klientom, co umożliwia im jeszcze efektywniejsze prowadzenie biznesu.

Właśnie dlatego myślę, że polski rynek będzie
w najbliższych latach prężny i bardzo innowacyjny w epoce
niepewności gospodarczej.

 

CRN Czy polski rynek IT
ma jakieś wspólne cechy z rynkami zachodnimi, czy też raczej nadal
powinien być porównywany z państwami byłego bloku socjalistycznego?

Ronald
Binkofski
Rynek polski strukturalnie jest już bliski rynkom krajów
zachodnich. Jego dynamika i szybkość adopcji najnowszych trendów
technologicznych jest porównywalna z tymi właśnie rynkami. Naturalnie
wielkość i poziom inwestycji w IT to obszary, w których stoi przed
nami jeszcze wiele wyzwań. Nie jest to niczym zaskakującym – uważam, że
jest to naturalny rozwój, który w przypadku Polski przebiega
w szybszym tempie niż w wielu innych krajach byłego bloku
socjalistycznego. Najmniejszą różnicę możemy zaobserwować w przypadku
dużych przedsiębiorstw komercyjnych, z których wiele ma już dużo cech
korporacji światowych. Tutaj sięga się najchętniej po najnowsze rozwiązania,
często wyprzedzając zachodnią konkurencję – widać to zwłaszcza
w przypadku rynku bankowego i telekomunikacyjnego. Rynek małych
i średnich firm wymaga jeszcze pewnej edukacji, jednak obserwujemy od
dłuższego czasu, że nowe organizacje, zakładane przez młodych przedsiębiorców,
już na starcie często wykorzystują najnowsze rozwiązania technologiczne,
a ich walka o konkurencyjność na rynku europejskim budzi podziw.
Z drugiej jednak strony niełatwo jest nakłonić do zmiany przestarzałych
już rozwiązań firmy funkcjonujące na rynku od wielu lat.

Zmienia się także polska administracja publiczna.
Specjaliści IT pracujący w tym sektorze intensywnie się szkolą. Co również
ważne, obserwujemy pewną zmianę w przetargach ogłaszanych przez
administrację, gdzie kładziony jest nacisk już nie tylko na niską cenę, ale
także efektywność kosztową funkcjonowania rozwiązań informatycznych
w administracji publicznej.

Warto też zauważyć, że nasz rynek IT budowany jest przez
młodych specjalistów o znakomitym wykształceniu, docenianych na całym
świecie. Obecni po stronie klienta i dostawcy czy integratora, z pewnością
wpływają na to, jak ten rynek się rozwija.

 

 


 

CRN Pojęcie chmury
w kontekście usług związanych z IT pojawiło się po raz pierwszy
niemal 10 lat temu. Wszyscy śledziliśmy rozwój tej koncepcji, walkę na
definicje i  nieufność klientów. Dziś
jest zdecydowanie lepiej – wyklarowały się różne obszary, gdzie możemy
mieć do czynienia z usługami IT, znamy korzyści i ceny. Ale nieufność
klientów pozostała. Skąd ona wynika?

Ronald
Binkofski
Nieufność to naturalne zjawisko towarzyszące zmianom,
niezależnie od rynku, na którym te zmiany zachodzą. W przypadku nowych
technologii wynika ona z tempa zmian w nich zachodzących,
z zachwiań ekonomicznych, czasem z niewiedzy, a to wpływa na
gotowość do podjęcia nowych wdrożeń. Wiele firm nie patrzy na nowe rozwiązania
przez pryzmat długoterminowej efektywności kosztowej, biorąc pod uwagę jedynie
inwestycje początkowe. Jednak od jakiegoś czasu widzimy wyraźnie, że sytuacja
w segmencie małych i średnich firm się zmienia. Rośnie liczba
wdrożeń, rynek się rozwija, a kolejne firmy dostrzegają ogromny potencjał,
jaki tkwi w tej usłudze. Microsoft również podejmuje wiele działań
edukacyjnych, które pozwolą przedsiębiorcom poznać chmurę, przekonać się,
w jaki sposób może ona usprawnić codzienną pracę, a także wpłynąć na
produktywność i zwiększyć efektywność działania firm.

Według IDC wartość rynku
cloud computing w Polsce stanowiła blisko 10 proc. wartości całego
rynku outsourcingu IT szacowanego na ponad 550 mln dol., co daje około
2 proc. całego rynku usług IT w Polsce. Rynek przetwarzania
w chmurze obliczeniowej jest najdynamiczniej rozwijającą się częścią rynku
ICT. Prognozowana przez IDC średnioroczna stopa wzrostu do roku 2016 wynosi
36 proc. Dziś na rynku public cloud dominuje Software as a Service.
Następnym pod względem popularności jest Infrastructure as a Service.
W tej chwili najmniejszą część rynku cloud stanowią rozwiązania Platform
as a Service.

 

CRN Każda firma dysponuje
informacjami, które z różnych powodów podlegają szczególnej ochronie.
Wymóg taki stawia prawo czy chęć ochrony ich przed konkurencją. Tymczasem obawa
o bezpieczeństwo to podstawowy czynnik wstrzymujący klientów przed
skorzystaniem z rozwiązań chmury publicznej. Co więcej, praktyka pokazuje,
że czasami słuszna. Jak walczycie z tym argumentem?

Ronald Binkofski Naszym podstawowym celem było zawsze dbanie o pełne bezpieczeństwo
informacji klientów. Nieustająco pracujemy nad poprawą bezpieczeństwa naszych
rozwiązań – poświadczają to certyfikaty zarówno europejskie, jak
i amerykańskie. Konsekwentnie monitorujemy też najnowsze zagrożenia
i dążymy do tego, aby spełniać wszelkie rygorystyczne normy. Jesteśmy
w tej unikalnej pozycji na rynku, że mamy zasoby pozwalające na
zapewnienie ciągłości tych procesów na tym samym poziomie dla każdego klienta,
co nie zawsze jest regułą wewnątrz przedsiębiorstw. Dlatego nasze rozwiązania
oceniam jako znacznie bardziej godne zaufania. Rozwiązania chmurowe Microsoft
posiadają certyfikat ISO 27001:2005 dla Information Security Management
Systems. Certyfikat ten został wystawiony przez BSI Group Americas, amerykański
oddział brytyjskiego Komitetu Normalizacyjnego. Co tak naprawdę ten standard
oznacza? ISO 27001 to norma międzynarodowa opisująca standard zarządzania
bezpieczeństwem informacji, natomiast ISO 27001:2005 to standard zarządzania
ryzykiem, a dosłownie „tworzenie, wdrażanie, wykorzystanie, zarządzanie,
monitorowanie, nadzorowanie systemu zarządzania bezpieczeństwem informacji”.
Dla naszych klientów oznacza to, że Microsoft ma w pełni udokumentowane
i transparentne procedury zarządzania bezpieczeństwem informacji, daje
możliwość kontroli nad procesami w chmurze. W rezultacie klienci
otrzymują potwierdzenie bezpieczeństwa ich danych nie tylko od strony
technologicznej, ale także organizacyjnej.

 

CRN Microsoft 
jest jednym z niewielu dostawców rozwiązań technologicznych, który
oprócz dostarczania oprogramowania do tworzenia chmur sam zdecydował się na
świadczenie takiej usługi. Czy ten model nie jest odbierany przez partnerów
Microsoft jako prztyczek w nos?

Ronald
Binkofski
Nasze produkty mają także swoje wcielenia w postaci
serwisów chmurowych, co jest wymogiem rynkowym i jest zgodne
z długoterminową strategią firmy polegającą na byciu najważniejszym
dostawcą IT w modelu Services and Devices. Jest to model w pełni
wspierający naszą współpracę z partnerami, którzy wykorzystując dodatkowo
nasze rozwiązania w chmurze, poszerzają swoje portfolio propozycji dla
swoich klientów.

 

CRN Czy Microsoft
zdefiniował modelowego, idealnego partnera, który – korzystając
z oprogramowania i usług Microsoft – mógłby skutecznie
i z zyskiem świadczyć usługi oparte na chmurze swoim klientom?

Ronald
Binkofski
Dostarczamy naszym partnerom szerokie portfolio produktów,
narzędzi i wsparcia, jednak to od nich zależy, jakie modele zaproponują
i zaimplementują u klienta. Chmura daje szerokie możliwości i od
umiejętności ich wykorzystania zależy sukces naszego partnera. Naszym celem
jest, by partnerzy mieli jak najlepszą wiedzę na temat naszych produktów
i usług, tak by mogli te produkty, wsparte wiedzą, sprzedawać swoim
klientom. Z drugiej strony partnerzy zawsze otrzymują od nas wsparcie
merytoryczne przy realizacji wdrożeń bazujących na rozwiązaniach Microsoft.

 

CRN Osoby sceptycznie
nastawione do rozwiązań opartych na chmurze wskazują – i chyba
słusznie – na problem związany z brakiem standardów w tym
zakresie. Jako przykładowy scenariusz można podać sytuację, w której
klient korzystający z chmury publicznej od jednego dostawcy nie jest
zadowolony i chce przenieść swoje zasoby do innego dostawcy. Dziś jest to
praktycznie niemożliwe. Czy Microsoft podejmuje jakieś działania, aby
doprowadzić do powstania standardu w tym zakresie?

Ronald Binkofski Microsoft jako dostawca usług chmurowych wdraża i przestrzega
standardów dotyczących, np. obrazów maszyn wirtualnych oraz plików
konfiguracyjnych. Dzięki temu klient może w łatwy sposób dokonywać
migracji pomiędzy chmurą prywatną a chmurą publiczną bez względu na to,
czy została dostarczona przez Microsoft czy przez jego partnerów: lokalnych
hosterów czy centra przetwarzania danych.

Faktycznie, nie ma obecnie ogólnorynkowych standardów, które
pozwalałyby przenosić w sposób łatwy takie środowiska pomiędzy różnymi
wirtualizatorami w sposób automatyczny. Jednakże udostępniamy narzędzia
pozwalające na przeniesienie środowiska zwirtualizowanego innego dostawcy do
chmury Microsoft.

Podejmujemy również działania w kierunku ułatwienia
przenoszenia zasobów klientów pomiędzy chmurami publicznymi, infrastrukturą
hosterów a infrastrukturą własną klientów (on premise), czego wyrazem jest
koncepcja Cloud OS implementowana w najnowszych produktach, takich jak
przede wszystkim Windows Server 2012, System Center 2012 SP1 czy platforma
Windows Azure. Cloud OS to koncepcja jednolitej platformy dla dowolnych
aplikacji, bez względu na ich rodzaj i miejsce uruchamiania. Celem działów
rozwojowych firmy było właśnie zlikwidowanie barier pomiędzy własnym centrum
przetwarzania danych a różnymi rodzajami chmury.

 

CRN Wirtualizacja
desktopów to kolejny „zakręt” na rynku IT, który jeszcze chyba jest przed nami.
Jak Microsoft widzi rozwój tego rynku? Czy rzeczywiście wierzycie, że nawet
z prywatnych domów znikną komputery, a większość posiadanych przez
nas elektronicznych urządzeń będzie terminalem do wirtualnego desktopa, którym
zarządza wybrany przez nas operator?

Ronald
Binkofski
To nie jest kwestia naszej wiary, ale widoczny na rynku
trend. IDC w jednym ze swoich raportów podkreśla nadal stabilną sprzedaż
notebooków, ale też silny spadek sprzedaży desktopów sięgający 20 proc.
Jednym z wniosków tego badania jest właśnie kanibalizacja rynku pecetowego
przez urządzenia mobilne. Stąd między innymi pojawienie się naszego systemu
Windows 8, który zmienia każdy komputer w niego wyposażony w swego
rodzaju terminal, dający dostęp do zasobów wybranego użytkownika. Ale droga do
pełnej wirtualizacji na rynku konsumenckim jest jeszcze przed nami.

 

CRN Zmiana modelu
korzystania z usług IT i rosnąca popularność chmur publicznych może
spowodować, że dla takich firm jak Microsoft czy dostawców sprzętu do budowy
centrów danych zmieni się profil klienta. Finalnie tymi klientami mogą stać się
właściciele kilku lub kilkunastu tysięcy centrów danych na całym świecie,
zamiast – jak do tej pory – milionów firm i użytkowników
prywatnych. Czy to może być jakieś zagrożenie dla producentów rozwiązań IT,
zarówno sprzętu, jak i oprogramowania?

Ronald
Binkofski
W tym momencie promujemy trzy modele chmury: publiczną,
hybrydową i prywatną – każdy z nich ma swoich odbiorców
i dynamicznie się rozwija w swoim segmencie.  Cały czas dostosowujemy się do potrzeb
klienta, ale zawsze proponujemy mu kilka opcji, dlatego oceniamy, że wiele
firm, nie tylko tych największych, nigdy nie zdecyduje się na chmurę publiczną.

 

CRN Firmy, które
rozważają podjęcie decyzji o skorzystaniu z usług chmury, często mają
dylemat, kto taką decyzję powinien podjąć. W kwestii tradycyjnej
wirtualizacji najczęściej są to oddolne inicjatywy administratorów lub szefów
działów IT. Czy w przypadku usług obejmujących całą firmę taka decyzja nie
powinna być podejmowana przez zarząd najwyższego szczebla?

Ronald Binkofski Przechowywanie danych w chmurze zrewolucjonizowało sposób
prowadzenia biznesu przez naszych klientów, pozwalając znacznie zredukować
koszty i w bardziej przewidywalny sposób nimi zarządzać:
w miejsce kosztownej własnej infrastruktury mogą korzystać
z przestrzeni w chmurze publicznej i płacić za dokładnie tyle
miejsca, ile zużywają. Chmura pozwala również zwiększyć efektywność
pracowników. Te wszystkie czynniki znacznie wykraczają poza dotychczasowe
obowiązki dyrektorów IT – obserwujemy coraz większe zaangażowanie
dyrektorów finansowych i zarządzających w podejmowanie decyzji
o przeniesieniu zasobów w chmurę. Dzięki tej współpracy łatwiej  jest wypracować najlepsze rozwiązania.
Liczymy na utrzymanie się tego trendu.

Artykuł Stabilność w epoce niepewności pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/wywiady-i-felietony/stabilnosc-w-epoce-niepewnosci/feed/ 0