Artykuł Nowi ludzie dołączą do zarządu CD Projekt pochodzi z serwisu CRN.
]]>Paweł Zawodny i Jeremiah Cohn wejdą w skład zarządu CD Projektu od 1 lutego br.
Paweł Zawodny jako dyrektor ds. technologii (CTO) i szef produkcji odpowiada za transformację technologiczną i organizacyjną studia. Z kolei Jeremiah Cohn zarządza CD Projekt Inc. i nowo powstałym zespołem rozwoju franczyz.
Paweł Zawodny jest w branży od ponad dwóch dekad. Do grupy CD Pojekt dołączył w 2018 r., początkowo jako szef studia we Wrocławiu. Karierę rozpoczął w 1997 r. we wrocławskiej spółce Techland, gdzie do 2016 r. zajmował się produkcją gier i rozwojem studia, a od 2009 r. był w zarządzie spółki. Jest absolwentem informatyki na Politechnice Wrocławskiej.
Jeremiah Cohn w 2014 r. dołączył do grupy CD Projekt jako dyrektor zarządzający i członek zarządu CD Projekt Inc. – amerykańskiej spółki zależnej, prowadzącej działalność wydawniczą w Ameryce Północnej. Wchodzi również w skład zarządu przejętego przez CD Projekt w ub.r. studia The Molasses Flood oraz zarządza nowo powstałym zespołem rozwoju franczyz.
Wcześniej pełnił funkcję dyrektora marketingu, brand managera i projektanta gier w globalnych korporacjach wydawniczych, m. in. w Activision, Warner Brothers, Atari i Electronic Arts.
Jest absolwentem informatyki na Uniwersytecie Stanowym Karoliny Północnej oraz Columbia Business School ze specjalnością marketing i zarządzanie.
Obecnie zarząd CD Projekt SA składa się z sześciu osób:
Adam Kiciński (prezes), Marcin Iwiński (wiceprezes ds. międzynarodowych), Piotr Nielubowicz (wiceprezes ds. finansowych) i członkowie zarządu: Adam Badowski (szef studia CD Projekt Red), Michał Nowakowski (odpowiada za politykę sprzedażową i wydawniczą spółki), Piotr Karwowski (współzarządza Gog.pl i nadzoruje usługi sieciowe grupy).
Artykuł Nowi ludzie dołączą do zarządu CD Projekt pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt kupuje amerykańską spółkę pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt kupuje 60 proc. udziałów w amerykańskim studiu deweloperskim The Molasses Flood. Umowa określa też harmonogram nabycia pozostałej części firmy i włączenia osób w nim zatrudnionych w struktury grupy kapitałowej CD Projekt. Wartość transakcji nie została podana. Zakupu dokona amerykański podmiot zależny CD Projekt Inc.
Jak ujawniła największa polska firma gamingowa, negocjacje prowadzono od końca czerwca br. Powstała w 2014 r. bostońska firma została założona i jest prowadzona przez weteranów branży gier – twierdzi CD Projekt. Znana jest z gier survivalowych.
Nowy nabytek w grupie ma blisko współpracować z CD Projekt Red, ale zachowa pełną autonomię. Będzie pracować nad swoim własnym projektem, opartym o jedno z IP CD Projektu – zapowiada polska spółka. Twierdzi, że więcej szczegółów poda w przyszłości.
„Wciąż szukamy zespołów, które podzielają nasze wartości i kulturę, i chcą razem z nami robić świetne gry” – komentuje Adam Kiciński, prezes CD Projektu – „Załoga The Molasses Flood to ambitny i doświadczony zespół, który stawia na jakość i posiada technologiczny know-how. Jestem przekonany, że wniosą do firmy dużo talentu, ambicji i determinacji”.
Jak informowano po II kw. br., znaczna część zespołu CD Projektu była zaangażowana w prace nad Cyberpunkiem.
Informacja o zakupie pojawia się wkrótce po komunikacie o tym, iż Cyberpunk 2077 i Wiedźmin 3: Dziki Gon na konsole nowej generacji będą gotowe w I i II kw. 2022 r., a nie w końcu 2021 r. – jak wynikało z wcześniejszych zapowiedzi. Reakcją na zmianę terminu był gwałtowny spadek ceny akcji spółki na GPW.
Wiosną br. CD Projekt kupił kanadyjską firmę Digital Scapes. Prezes Adam Kiciński informował w tym okresie, że spółka rozgląda się za możliwościami przejęć, w związku z zamiarem tworzenia równolegle dwóch wysokobudżetowych gier i dodatków do flagowych tytułów od 2022 r. – taki model pracy zakłada w każdym razie strategia CD Projektu zmodyfikowana w marcu br.
„Zamierzamy zwiększyć naszą aktywność w zakresie fuzji i przejęć, co pomoże rozwijać studio, zwłaszcza w obszarze technologicznym” – mówił w marcu br. Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu.
Zapowiadano również budowę „wszechstronnych zespołów, łączących różne specjalizacje i kompetencje”.
Artykuł CD Projekt kupuje amerykańską spółkę pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt: poślizg z Cyberpunkiem na nowe konsole pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt nie wyda w tym roku wersji Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3: Dziki Gon na konsole nowej generacji.
Zarząd spółki informuje, iż „bazując na rekomendacji osób zarządzających produkcją”, zdecydował o przedłużeniu prac nad oboma projektami. Obecnie celuje w I kw. 2022 r. jako termin wydania Cyberpunka 2077 na nowe konsole (czyli Xbox X|S i PlayStation 5), a w przypadku Wiedźmina 3: Dziki Gon – w II kw. 2022 r.
Dotychczas planowano wydanie gier na nowe konsole jeszcze w 2021 r. Zamiar ten potwierdzono w końcu sierpnia br. w sprawozdaniu finansowym za I poł. 2021 r.
Cyberpunk 2077 w końcu czerwca br. został ponownie udostępniony do sprzedaży w PlayStation Store. „Jednocześnie studio CD Projekt Red potwierdziło, że w drugiej połowie 2021 r. ukaże się wersja tytułu dedykowana konsolom najnowszej generacji, która pozwoli mu wykorzystać potencjał PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S” – poinformował CD Projekt w sprawozdaniu za pierwsze półrocze 2021 r.
Zespół zaangażowany w aktualizacje Cyberpunka
Cyberpunk 2077 ukazał się 10 grudnia 2020 r. i zawiódł jakością wersji konsolowej (na urządzenia poprzedniej generacji). Na początku września br. wiceprezes Piotr Nielubowicz przyznał, że nadal znaczna część zespołu deweloperskiego jest zaangażowana w prace nad aktualizacjami Cyberpunka.
Spółka uprzedzała ponadto po I półroczu br., że w III kw. br. „wyniki grupy mogą być pod presją kosztów związanych z kontynuacją prac nad aktualizacjami do gry Cyberpunk 2077”.
W I poł. 2021 r. grupa CD Projekt miała 471 mln zł przychodów, o 29 proc. więcej niż przed rokiem, do czego przyczyniła się zwłaszcza sprzedaż Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3: Dziki Gon. Zysk netto spadł natomiast o 28 proc. r/r, do 105 mln zł, głównie ze względu na słabszy I kw. 2021 r.
Artykuł CD Projekt: poślizg z Cyberpunkiem na nowe konsole pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt zaskoczył. Pomnożył zysk pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt po słabszych pierwszych trzech miesiącach br. mocno zaskoczył na plus. Zysk netto w II kw. 2021 r. okazał się ponad dwukrotnie wyższy od oczekiwań analityków, sięgając 72,6 mln zł. To więcej o 123 proc. niż w I kw. 2021 r., oraz o 32 proc. więcej niż rok wcześniej.
Taki wynik osiągnięto przy przychodach wyższych o 38 proc. kw./kw. oraz o blisko 60 proc. r/r (273 mln zł). Wyraźna poprawa rentowności to zasługa największego segmentu grupy, studia CD Projekt Red.
Cyberpunk i Wiedźmin pociągnęli sprzedaż
W sumie w pierwszej połowie 2021 r. grupa CD Projekt wypracowała 471 mln zł przychodów, o 29 proc. więcej niż przed rokiem, do czego w głównej mierze przyczyniła się sprzedaż Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3: Dziki Gon.
Ze względu na słaby I kw. br., zysk netto w pierwszym półroczu spadł jednak o 28 proc. r/r, do 105 mln zł.
65 proc. marży. Kosztowne prace nad Cyberpunkiem
Spadek wyniku netto w pierwszym półroczu nastąpił mimo wyższego o 20 proc. zysku brutto na sprzedaży r/r (308,4 mln zł), co oznacza marżę na poziomie 65,5 proc.
„Nadal znaczna część zespołu deweloperskiego jest zaangażowana w prace nad aktualizacjami do Cyberpunka, a wydatki na nie zaliczane są bezpośrednio w koszty bieżącego okresu i wpływają na niższą niż zwykle rentowność netto” – tłumaczy Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu ds. finansowych.
Ćwierć miliarda więcej w kasie
„Pomimo przeznaczenia ponad 500 mln zł na wypłatę dywidendy saldo środków pieniężnych i posiadanych przez spółkę obligacji skarbowych zwiększyło się w trakcie I półrocza o ponad ćwierć miliarda złotych” – dodaje CFO.
Prezes: „dajemy z siebie wszystko”
CD Projekt informuje, że w I poł. 2021 r. skupiał się na usprawnieniu rozgrywki Cyberpunka 2077. W 2021 r. gra otrzymała siedem aktualizacji i w czerwcu powróciła do Sony PlayStation Store.
Jak twierdzi Adam Kiciński, prezes CD Projektu, serwisowanie Cyberpunka w czasie transformacji studia i w trybie pracy zdalnej jest trudniejsze, „ale dajemy z siebie wszystko”.
Dodaje, że studio poza kolejnymi aktualizacjami pracuje obecnie m.in. nad wersjami Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3 na konsole nowej generacji i dodatkiem do Cyberpunka.
Liczy, że nowe wydania przełożą się pozytywnie na przychody w półroczu 2021 r.
W III kw. br. nadal pod presją kosztów
CD Projekt przyznaje, że także w III kw. br. „wyniki grupy mogą być pod presją kosztów związanych z kontynuacją prac nad aktualizacjami do gry Cyberpunk 2077”.
CD Projekt już działa w Kanadzie
W lipcu br. CD Projekt zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią kupił kanadyjskie studio Digital Scapes, które obecnie pracuje pod nazwą CD Projekt Red Vancouver.
Dzięki temu do polskiej grupy dołączyli doświadczeni deweloperzy. W najbliższych latach CD Projekt planuje, jak zapowiada, dynamicznie rozwijać kanadyjskie studio.
Artykuł CD Projekt zaskoczył. Pomnożył zysk pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sprzedaż Cyberpunk 2077 ostro w górę! pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sprzedaż Cyberpunka w Wielkiej Brytanii wzrosła o 374 proc., dzięki czemu produkcja „Redów” znalazła się na na 22 miejscu listy najchętniej kupowanych gier pudełkowych. To powrót gry do PS Store oraz kolejne poprawki sprawiły, że zainteresowanie nią rośnie. Kolejnym czynnikiem, który ma znów pozytywnie wpłynąć na sprzedaż gry będzie jej aktualizacja na konsole nowej generacji, pod koniec 2021 r.
Jednak według analityka Ipopemy Securities, Michała Wojciechowskiego, wzrost sprzedaży może być jednorazowy, a 22 miejsce na jednym z wielu rynków nie oznacza jeszcze realnego sukcesu. O grze zrobiło się głośniej, po jej powrocie do PS Store. Znaczący wzrost sprzedaży jest możliwy dopiero po istotnych poprawkach w mechanice gry oraz po wspomnianej wyżej aktualizacji.
Artykuł Sprzedaż Cyberpunk 2077 ostro w górę! pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Pozwy przeciwko CD Projektowi. Ważna zmiana pochodzi z serwisu CRN.
]]>Problemy CD Projektu związane z nieudaną grudniową premierą Cyberpunka 2077 mogą mieć swój dalszy ciąg przed sądem. Na rozpatrzenie nadal czekają pozwy złożone przeciwko spółce w USA. Sąd dokonał ich konsolidacji. Oznacza to, że wszystkie będą rozpatrywane w ramach jednego ewentualnego postępowania. Wybrano również wiodącego powoda – poinformowała spółka.
O dwóch pozwach CD Projekt informował w grudniu 2020 r. i styczniu 2021 r. Najnowszy komunikat mówi o czterech.
Pozwy złożyły – według dotychczasowych informacji w sądzie dla centralnej Kalifornii – amerykańskie firmy prawnicze w imieniu inwestorów, którzy nabyli papiery wartościowe oparte na akcjach CD Projektu (“OTGLY” oraz “OTGLF”) okresie od 16 stycznia do 17 grudnia 2020 r.
Zarzuty: podawano nieprawdziwe informacje
Zarzuty wobec spółki w pozwach są podobne. Wymienia się „nieprawdziwe” lub „wprowadzające w błąd oświadczenia” dotyczące Cyberpunka 2077, a zwłaszcza konsolowej wersji gry, która jak się okazało po premierze była niedopracowana. Według zarzutów „praktycznie nie nadawała się do grania”, a skutkiem rozczarowania premierą Cyberpunka 2077 był spadek wartości akcji CD Projektu i straty inwestorów. Nie ujawniono, jakiego odszkodowania dla nich oczekuje się w pozwach.
CD Projekt wcześniej zapowiedział „aktywną obronę przed wszelkimi tego typu roszczeniami”.
Artykuł Pozwy przeciwko CD Projektowi. Ważna zmiana pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt poniżej oczekiwań pochodzi z serwisu CRN.
]]>W 2020 r. przychody ze sprzedaży grupy CD Projekt wyniosły 2,14 mld zł i były ponad czterokrotnie wyższe niż rok wcześniej (521 mln zł). To zasługa grudniowej premiery Cyberpunka 2077 – największej gry w historii studia.
Skonsolidowany zysk netto w 2020 r. wyniósł 1,154 mld zł, tak jak uprzedzano we wstępnych wynikach. Wzrost wobec 2019 r. (175 mln zł) był ponad sześciokrotny.
Wyniki mimo rekordowych poziomów są poniżej konsensusu analityków, którzy spodziewali się średnio 2,4 mld zł przychodów i 1,3 mld zł zysku netto (według PAP).
Blisko 14 mln Cyberpunków
Do końca 2020 r. sprzedano 13,7 mln kopii Cyberpunka 2077 – poinformowała spółka. Gra weszła na rynek 10 grudnia ub.r. (ale nieco wcześniej rozpoczęła się przedsprzedaż).
To także mniej, niż zakładali analitycy wg PAP (średnio 14,7 mln szt.).
„Jeśli chodzi o premierę, nie wszystko poszło po naszej myśli. To była dla nas ogromna lekcja, której nigdy nie zapomnimy” – przyznaje prezes CD Projektu Adam Kiciński.
„Produkcja Cyberpunka 2077 była bezsprzecznie największym i najbardziej skomplikowanym projektem, jaki kiedykolwiek zrealizowaliśmy. Wkraczaliśmy na nieznane obszary i podejmowaliśmy ryzyko” – stwierdził szef spółki w liście do akcjonariuszy.
Koszt produkcji gry to ok. 1,2 mld zł (a to nie koniec, biorąc pod uwagę kontynuację prac).
Błędy w konsolowej wersji Cyberpunka rozczarowały rynek i mocno nadszarpnęły reputację studia. Kurs akcji poleciał na łeb, sprzedaż tytułu zawieszono w Sony Playstation Store (do dziś tam nie wrócił), a inwestorzy w USA pozwali spółkę.
Jak informuje CD Projekt, wszystkie pozwy po wybraniu wiodącego przedstawiciela pozywających rozpatrywane będą w ramach jednego ewentualnego postępowania sądowego. Spółka zapowiada aktywną obronę przed wszelkimi tego typu roszczeniami.
„Dajemy z siebie wszystko”
„Dajemy z siebie wszystko, aby dopracować Cyberpunka do takiego stopnia, by gracze mogli czerpać z niego pełną przyjemność niezależnie od platformy, na której grają” – deklaruje szef spółki.
W ramach aktualizacji strategii CD Projekt zrezygnował natomiast z wydania Cyberpunka w wersji dla wielu graczy, oceniając to przedsięwzięcie jako obarczone zbyt dużym ryzykiem.
Gog.com dzięki mocnemu IV kw. 2020 r., do którego przyczyniła się premiera Cyberpunka 2077, osiągnął przychody blisko 344 mln zł, a zysk netto wyniósł ponad 20 mln zł.
Wiedźmin nadal ma duże wzięcie
Wiedźmin 3 ma za sobą drugi najlepszy rok pod względem liczby sprzedanych kopii (ponad 30 mln szt.) – lepiej sprzedawał się tylko w roku premiery, czyli niemal 6 lat temu. Cała trylogia sprzedała się już w ponad 50 mln egzemplarzy.
Dwa filary rozwoju
Wiedźmin i Cyberpunk to dwie marki, w oparciu o które CD Projekt będzie rozwijał swoje projekty w kolejnych latach – zapowiedziano. Są filarami rozwoju firmy i stanowią jedną z osi aktualizacji strategii, którą spółka przedstawiła w marcu br.
Co dalej
Poza kolejnymi aktualizacjami Cyberpunka i darmowymi DLC, w drugiej połowie 2021 r. spółka planuje wydać Cyberpunka i Wiedźmina 3 w wersji na konsole najnowszej generacji.
Kolejną premierą wkrótce będzie The Witcher: Monster Slayer – lokalizacyjna gra mobilna wykorzystująca technologię rozszerzonej rzeczywistości.
Pół miliarda złotych na dywidendę
CD Projekt zamierza wypłacić rekordową dywidendę – 503,7 mln zł – z jednostkowego zysku spółki za 2020 r., który wyniósł 1,13 mld zł. Taki jest wniosek zarządu w sprawie podziału zysku. Daje to 5 zł dywidendy na 1 akcję spółki.
Większa załoga
Na koniec 2020 r. grupa CD Projekt zatrudniała 1177 osób, o 9 proc. więcej niż w 2019 r. W tym 948 było związanych z warszawskim oddziałem.
Artykuł CD Projekt poniżej oczekiwań pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ponad 1 mld zł zysku CD Projektu pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt w 2020 r. osiągnął 1,154 mld zł zysku netto przy przychodach ze sprzedaży wynoszących 2,139 mld zł – poinformowała spółka. Są to szacunkowe skonsolidowane dane.
Zarząd wskazuje, że wyniki obejmują dane niezaudytowane, i mogą różnić się od ostatecznych, które producent gier zaprezentuje 22 kwietnia br. (termin po raz kolejny przesunięto).
Szacunkowy wynik netto oznacza imponującą rentowność na poziomie 54 proc. Jest jednak nieco niższy, niż przewidywali analitycy (średnio ok. 1,3 mld zł). DM BOŚ w jednej z ostatnich rekomendacji, z marca br., zakładał wynik na poziomie 1,175 mld zł i sprzedaż Cyberpunka 2077 w ub.r. wielkości 15,5 mln szt.
Dane pokazują również, że premiera Cyberpunka 2077 mimo wpadek i krytyki przyniosła firmie (zgodnie z oczekiwaniami) duże pieniądze. W 2019 r. zysk spółki wyniósł 175 mln zł, a przychody 521 mln zł (rentowność netto blisko 34 proc.).
CD Projekt w końcu marca br. ogłosił zmiany w strategii.
Szef spółki poinformował również, że firma rozgląda się za przejęciami.
Artykuł Ponad 1 mld zł zysku CD Projektu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt celuje w przejęcia pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt rozgląda się za możliwościami przejęć. Celem jest tworzenie równolegle dwóch wysokobudżetowych gier od 2022 r. – poinformował Reutersa prezes spółki Adam Kiciński. Zamiar takiego prowadzenia prac spółka ogłosiła w ramach zmian w strategii w końcu marca br.
Studio od przyszłego roku chce równolegle pracować nad flagowymi grami i dodatkami do już wydanych tytułów z najwyższego segmentu. Plan obejmuje także zmianę w zarządzaniu produkcją.
CD Projekt kupił kanadyjskie studio
W minionym miesiącu CD Projekt poinformował o przejęciu kanadyjskiej firmy Digital Scapes, dyrektor finansowy Piotr Nielubowicz zapowiedział większą aktywność w obszarze fuzji i przejęć w celu rozwoju technologicznego studia.
Jak twierdzi prezes Adam Kiciński dla Reutersa, przejęcia nie będą ograniczone geograficznie. Celem ewentualnych akwizycji nie jest także poprawa wyników finansowych.
Jednocześnie szef spółki zwrócił uwagę, że CD Projekt kilka lat temu podjął kroki by ograniczyć ryzyko, iż stanie się obiektem wrogiego przejęcia. Prawa głosu akcjonariuszy ograniczono do 20 proc.
Cyberpunk 2077 nie pójdzie w odstawkę
Adam Kiciński zapewnił jednocześnie, że prace nad Cyberpunkiem 2077 będą kontynuowane. Rezygnację ze stworzenia wersji dla wielu graczy, co także ogłoszono w końcu marca br., wyjaśnił zbyt dużym ryzykiem takiego przedsięwzięcia.
Luka w oprogramowaniu powodem cyberataku
Szef CD Projektu utrzymuje także, że wskutek cyberataku, jaki miał miejsce w lutym br., firma nie straciła żadnych danych. Incydent opóźnił natomiast o 2-3 tygodnie prace developerskie.
Według prezesa ataku dokonano wykorzystując lukę w zewnętrznym oprogramowaniu.
Z informacji z poprzednich tygodni wynika, że jedna z grup hakerskich dokonała ataku ransomware na CD Projekt, kradnąc i szyfrując kluczowe dane, w tym kody źródłowe flagowych gier. CD Projekt poinformował wówczas, że zablokowane dane przywrócono z backupu, odrzucił możliwość płacenia okupu cyberprzestępcom.
Pozwy w USA nadal w sądach
Z informacji Adama Kicińskiego wynika, że w USA spółka nadal stoi w obliczu pozwów zbiorowych złożonych w imieniu inwestorów w grudniu i styczniu ub.r.
Zarzucono w nich ukrywanie informacji i wprowadzanie w błąd w sprawie Cyberpunka 2077 przed premierą gry, która ujawniła poważne niedociągnięcia w konsolowej wersji.
Wyłączono natomiast CD Projekt z pozwu złożonego w Kalifornii wobec różnych producentów gier w związku z zarzutami naruszania przepisów ochrony konkurencji.
Artykuł CD Projekt celuje w przejęcia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Analitycy tną wyceny CD Projektu, zjazd na akcjach pochodzi z serwisu CRN.
]]>Po ogłoszeniu wczoraj wieczorem aktualizacji strategii CD Projektu nowy dzień przyniósł kolejne kiepskie wiadomości dla spółki. Trwa zjazd na akcjach, których cena spadła już poniżej 200 zł, tracąc ponad połowę wartości od początku grudnia ub.r.
Analitycy usłyszawszy zapowiedzi spółki, obniżają rekomendacje.
Analityk Credit Suisse ściął wycenę CD Projektu do 155 zł, a rekomendację obniżył do „gorzej od rynku”. W grudniu rekomendował 225 zł.
Bank Barclays obniżył cenę ze 185 zł do 165 zł.
Kontynuowana jest więc seria cięć rekomendacji spółki, jak ma miejsce od nieudanej premiery Cyberpunka 2077 w grudniu ub.r.
Jeszcze przed premierą nowej strategii DM BOŚ obniżył cenę docelową akcji CD Projektu do 231 zł.
Na początku marca Erste Group obniżyło cenę w rekomendacji do 177,70 zł.
Mało konkretów
Analitycy wskazują, że w planach przedstawionych przez spółkę za mało było konkretów, jak terminy. Zabrakło też aktualnej informacji o sprzedaży Cyberpunka 2077.
„Częścią naszej nowej polityki jest to, by nie budować zbyt wielkich oczekiwań” – przyznał prezes Adam Kiciński podczas spotkania z analitykami. Przypomnijmy, że minionym roku kilkukrotnie spółka zmieniała daty dotyczące premiery Cyberpunka 2077. W tym roku opóźnił się Patch 1.2 do gry, do czego przyczynił się atak hakerski.
„CD Projekt postanowił zrobić krok w tył, nie obiecywać, nie rozbudzać nadziei i raczej miło zaskoczyć, niż niemiło rozczarować” – komentuje dla PAP Biznes Maciej Kietliński, analityk Noble Securities.
Część pracowników opuści studio
Z kolei Paweł Sugalski, zarządzający Rockbridge TFI, uważa (za PAP Biznes), że CD Projekt będzie miał problem z zatrzymaniem pracowników w tym roku. Pozytywnie ocenia przejęcie kanadyjskiej firmy Digital Scapes, co jego zdaniem może umożliwić utrzymanie liczebności załogi, gdy część osób rozstanie się z CD Projektem.
Pozytywnie ocenia decyzję o pracach nad dodaniem elementów gry multiplayer do Cyberpunka 2077, zamiast pracy nad osobnym wariantem gry dla wielu graczy, co w ocenie analityka byłoby ryzykownych przedsięwzięciem, niekoniecznie opłacalnym.
Inaczej widzi sprawę Tomasz Rodak z DM BOŚ.
Według niego inwestorzy oczekiwali czynników wpływających na przyszłą monetyzację, takich jak oddzielna wersja dla wielu graczy, „Brak takich planów może być rozczarowaniem” – powiedział analityk według Bloomberga.
Po wczorajszym spadku o ok. 9 proc. przecena akcji spółki pogłębia się – w dniu 31 marca ok. godz. 14.30 tracą na wartości ok. 14 proc. (cena ponad 186 zł), a ich cena jest już najniższa od 2 lat.
Artykuł Analitycy tną wyceny CD Projektu, zjazd na akcjach pochodzi z serwisu CRN.
]]>