Artykuł Biurokracja dusi polskie firmy pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Ministerstwo Finansów wydaje rocznie 30 tys. indywidualnych interpretacji. To oznacza, że urzędnicy codziennie wydają ponad 100 interpretacji, czyli co 4 minuty powstaje jedna nowa. To daje pojęcie o złożoności obowiązujących regulacji i ich niejednoznaczności – informuje Tomasz Wróblewski, partner zarządzający w Grant Thornton.
Dane są alarmujące – firmy dla świętego spokoju często rezygnują z potrzebnych działań, byle tylko nie użerać się z biurokracją.
– Co drugi przedsiębiorca jest gotów zaniechać przedsięwzięcia o charakterze rozwojowym, aby uniknąć walki z przeszkodami i ryzyka administracyjnego – mówi Tomasz Wróblewski.
Z rozmów prowadzonych przez Grant Thornton podczas II Forum Przedsiębiorców wynika, że menedżerowie chętnie zgodziliby się na likwidację wszystkich ulg podatkowych w zamian za uproszczony system, w którym skala podatkowa nie byłaby tylko zapisem w ustawie. Jednak szeroki katalog wydatków nie uznawanych za koszt uzyskania przychodu powoduje, że obciążenie rzeczywiste jest wyższe aniżeli stawka ustawowa.
Niestety nadzieja na poprawę jest niewielka.
– Na nieszczęście przedsiębiorców, gospodarka nie jest obecnie oczkiem w głowie administracji publicznej. Ten niski priorytet wynika zapewne z przekonania polityków, że mają ważniejsze zadania i cele – uważa partner zarządzający w Grant Thornton.
Co gorsza, wprowadzenie odpowiedzialności majątkowej urzędników za podejmowane decyzje w ub.r, nie przyniosło żadnych efektów.
– Do końca 2012 roku nie mieliśmy do czynienia z żadnym postępowaniem przeciwko urzędnikowi o błędne wydanie decyzji. Mamy regulację, która w praktyce nie działa – podsumowuje Tomasz Wróblewski.
Artykuł Biurokracja dusi polskie firmy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski przedsiębiorca poświęca jedną trzecią czasu na administrację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Polski przedsiębiorca poświęca jedną trzecią czasu na administrację pochodzi z serwisu CRN.
]]>