Artykuł Światełko w tunelu dla MŚP pochodzi z serwisu CRN.
]]>Mianowicie 34,5 proc. mikro, małych i średnich firm ocenia, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy kondycja w ich branży poprawi się – to najwyższy wynik od początku realizacji badania (we wrześniu ub.r. uważało tak tylko 13 proc.).
Ponadto 30 proc. uważa, że koniunktura pozostanie bez zmian, a co czwarty zapytany jest zdania, że się pogorszy. Ankietowanych pytano pod koniec ubiegłego roku.
W sumie dwie trzecie ankietowanych MŚP uważa, że gorzej już nie będzie.
Spory wzrost optymizmu
Już 43 proc. MŚP liczy na powrót koniunktury jeszcze w tym roku, podczas gdy kwartał wcześniej uważało tak jedynie 24 proc. zapytanych. Co trzeci zapytany uważa, że trzeba poczekać 2-3 lata (34 proc.). Jeszcze pod koniec III kw. ub.r. sądziło tak 53 proc. respondentów.
Niemal dwa razy mniej liczna okazuje się grupa podmiotów, które sądzą, że koniunktura nie powróci w najbliższych latach (11 proc., we wrześniu 20 proc.).
„Widać w światełko w tunelu, gdyż grupa firm, które z większym optymizmem patrzą na najbliższe miesiące, jest większa niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Zasadne jednak wydaje się pytanie, czy lekka poprawa nastrojów to efekt lepszych prognoz na nowy rok – zamykamy to, co było, i zaczynamy od nowa z lepszym nastawieniem? Czy jednak rzeczywiście coraz więcej przedsiębiorstw stoczyło już jedenaście rund, a do wygranej brakuje im już tylko tej jednej?” – komentuje Radosław Woźniak, prezes EFL.
Średnie firmy w najlepszych humorach
Największy optymizm panuje w średnich firmach – 44 proc. z nich uważa, że sytuacja się poprawi w najbliższym półroczu, a jedynie 8 proc., że się pogorszy.
W firmach mikro i małych grupy optymistów i pesymistów są podobne. Na poprawę liczy 31,5 proc. mikro i 32,5 proc. małych przedsiębiorstw, podczas gdy o pogorszeniu mówi odpowiednio 27 proc. i 29 proc. firm.
Biorąc pod uwagę wielkość biznesów, największy optymizm panuje wśród przedstawicieli firm średnich, a najmniejszych wśród mikro.
Topnieją negatywne opinie
Wpływ pandemii na MŚP jest nadal oceniany przede wszystkim jako negatywny, ale przybyło optymistów.
Ponad połowa (52 proc.) uznaje, że Covid-19 ma niekorzystny wpływ na ich sektor, podczas gdy w IV kw. 2020 r. twierdziło tak 61 proc. zapytanych.
Więcej przedsiębiorców doszło do wniosku, że koronawirus jest neutralny dla ich biznesu – obecnie tego zdania jest 38 proc., w IV kw. 2020 – 35 proc., w III kw. 2020 – 30 proc.
Niekorzystnych zmian spodziewają się przede wszystkim przedstawiciele najmniejszych firm zatrudniających do 9 pracowników.
Artykuł Światełko w tunelu dla MŚP pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Citrix: 20 mln dol. na restrukturyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zysk netto wyniósł 95 mln dol. w porównaniu do 139 mln dol. rok wcześniej. Wyniki obejmują 3 mln dol. odpisu na koszty odpraw związanych z restrukturyzacją, rozpoczętą w I kw. ub.r. Marża brutto wyniosła 80 proc.
W całym 2014 roku Citrix wypracował przychody w wysokości 3,14 mld dol. W porównaniu do 2013 r. wzrost wyniósł 8 proc. Zysk netto zamknął się w kwocie 252 mln dol. wobec 340 mln dol. w 2013 r.
Odpisy od zysku w ub.r. sięgnęły ponad 100 mln dol., w tym 20 mln dol. to koszty odpraw związanych z programem restrukturyzacji. Dzięki niej spółka chce zaoszczędzić rocznie 90 – 100 mln dol. brutto. Citrix spodziewa się, że w 2015 r. poniesie opłaty związane z odprawami dla pracowników na poziomie 40-45 mln dol. oraz 9-10 mln dol. kosztów związanych z konsolidacją dzierżawionych obiektów.
Artykuł Citrix: 20 mln dol. na restrukturyzację pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Samsung nadal spada pochodzi z serwisu CRN.
]]>Tak jak w całym ub.r., wynik w IV kw. pociągnęła w dół słabnąca sprzedaż największego w Samsung Electronics działu mobilnego, który odpowiada obecnie za blisko połowę obrotów korporacji (jeszcze rok temu było to 2/3). Jego przychody wyniosły 23 mld dol. w IV kw. (-23 proc.), a zysk operacyjny – 1,8 mld dol. (-22 proc.), ale w III kw. ub.r. było dużo gorzej (zysk operacyjny stopniał o 74 proc.).
Kiepski bilans, w porównaniu z tym sprzed roku, jest związany głównie z kurczącą się sprzedażą smartfonów i topniejącymi marżami, w wyniku coraz silniejszej konkurencji na rynku. Według Strategy Analytics producent sprzedał 74,5 mln smartfonów wobec 86 mln rok wcześniej. Z kolei Apple w minionym kwartale dostarczył rekordową ilość 74,5 mln szt., czyli tyle co Samsung, a rok wcześniej – 51 mln. Samsung spodziewa się, że w 2015 r. presja konkurencyjna jeszcze się zwiększy, w związku z tym popyt na smartfony i tablety może dalej maleć.
Sytuację ma poprawić zmiana strategii firmy na rynku mobilnym – więcej innowacji w nowych modelach (ostatnio jest ich coraz mniej w nowych smartfonach największych marek) i poszerzenie oferty tańszych urządzeń, które ma cechować konkurencyjna specyfikacja. Ponadto w br. liczba modeli smartfonów Samsunga zostanie zmniejszona nawet o 1/3 w porównaniu z 2014 r., co ma ograniczyć koszty.
Coraz mocniejszym filarem biznesu Samsunga staje się natomiast dział półprzewodników – jego zysk operacyjny w IV kw. wzrósł o 36 proc., do 2,5 mld dol. (czyli był większy niż na sprzęcie mobilnym) i był to kolejny kwartał wyraźnej poprawy. Spółka prognozuje kontynuację silnego wzrostu w tym biznesie w br.
Artykuł Samsung nadal spada pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł AB: wzrost na początek roku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Według dystrybutora bilans poprawił się w najważniejszych sektorach: sprzedaży do integratorów, w sieciach franczyzowych (Optimus i Digimax w Czechach), w e-commerce, RTV i AGD. – Do tego dochodzi na przykład realizacja przychodów z nowych umów dystrybucyjnych, w tym z prestiżowych kontraktów z Apple – wyjaśnia Grzegorz Ochędzan, członek zarządu ds. finansowych w AB. Według niego na wyniki IV kw. br. wpłynie październikowa premiera iPhone’a 6 w Polsce, Czechach i na Słowacji, spółka informuje ogromnym zainteresowaniu tym modelem.
Optimus (integratorzy) i Kakto (sieć AGD/RTV) w Polsce oraz w Czechach Digimax (rozwiązania mobilne i smart home) mają łącznie ponad 1,3 tys. punktów sprzedaży. Kakto obejmuje obecnie 90 punktów sprzedaży. Do połowy roku 2015 r. powinno ich być 150.
W przypadku e-commerce według dystrybutora znacznie wzrosła liczba zamówień z wykorzystaniem bramki XML, obrotów partnerów oraz ilość zamówień składanych przez moduł ułatwiający sprzedaż na Allegro. Możliwości AB w zakresie e-commerce ma zwiększyć nowe centrum logistyczne w podwrocławskich Magnicach, które powinno być gotowe w maju przyszłego roku. Kubatura magazynu będzie większa od obecnego ponad 5-krotnie, a liczba indeksów towarowych może wzrosnąć 4-krotnie.
Jeśli chodzi o RTV i AGD, to w ostatnich miesiącach AB znacznie poszerzyło portfolio producentów. Od lipca br. grupa podpisała umowy dystrybucyjne z takimi producentami jak: Philips, Panasonic, Fiskars, Bavan Audio, Tristan, a w październiku z Amicą i Beko.
– Bezpośrednie umowy z producentami zapewniają nam nie tylko wyższe marże, lecz także dostęp do pełnego portfolio produktowego oraz możliwość planowania i organizowania akcji marketingowych i promocyjnych wraz z producentem – mówi prezes AB, Andrzej Przybyło.
Cykl konwersji gotówki na koniec września wynosił 32 dni (wobec 36 dni przed rokiem, 40 dni 2 lata wcześniej). Wskaźnik zadłużenia finansowego netto wobec wyniku EBITDA spadł z 2,2 do 1,6 przed rokiem. Jednocześnie wskaźnik kosztów sprzedaży, ogólnych i administracyjnych (S&GA) utrzymuje się poniżej 3 proc.
– Nasze wskaźniki zadłużenia ogólnego i kosztów są na najniższym poziomie w branży – mówi Grzegorz Ochędzan.
Emisja obligacji o wartości 100 mln zł AB pozwoliła na przejściową spłatę linii kredytowych.
Zarząd zarekomendował walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy zwołanemu na 5 grudnia br. wypłatę 0,7 zł dywidendy na akcję z zysku roku finansowego 2013/2014. Spółka chce przeznaczać w najbliższych latach na dywidendę do 20 proc. skonsolidowanego zysku netto.
Artykuł AB: wzrost na początek roku pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Potężny dołek Samsunga pochodzi z serwisu CRN.
]]>Za słabym bilansem minionego kwartału stoi największy w Samsungu dział mobilny, który odnotował spadek zysku operacyjnego o 73,9 proc. rok do roku, do 1,66 mld dol. Przychody działu stopniały o 33 proc., do 23,3 mld dol.
Fatalny wynik jest związany według koncernu ze spadającą średnią ceną smartfonów. Ponadto popyt przenosi się w coraz większym stopniu na średnią półkę cenową, a tegoroczny flagowy model Samsunga – Galaxy S5 – nie odwrócił tego trendu. Zdaniem firmy IV kw. również będzie trudny w tym segmencie – firma liczy na wzrost średniej ceny sprzedaży i na rosnący popyt na niedawno wprowadzony na rynek Galaxy Note 4 oraz na modele ze średniej półki, ale zaznacza, że trzeba spodziewać się większych wydatków marketingowych na urządzenia mobilne.
Kurczące się obroty to także skutek ostrej rywalizacji ze strony tanich chińskich marek oraz – z drugiej strony – Apple’a. Jak pokazują wyniki, z tą presją Samsung nie radzi sobie najlepiej. Według IDC sprzedaż smartfonów koreańskiej marki spadła o 8,2 proc., do 78,1 mln szt., a jej udział w rynku skurczył się o 8,7 punktów procentowych do 23,8 proc. Samsung był jedyną firmą z pierwszej piątki największych globalnych producentów, która odnotowała słabszą sprzedaż niż rok wcześniej.
Koncern próbuje ratować zyski w dziale mobilnym wprowadzając do oferty smartfony z dolnej i średniej półki cenowej oraz urządzenia, które ma cechować innowacyjny design, wykonane z nowych materiałów.
Mniejsze wpływy w III kw. br. (o 11 proc. w odniesieniu do II kw. br.) odnotowano także w przypadku elektroniki konsumenckiej (ten dział obejmuje m.in. telewizory), co jest związane ze spadkiem cen sprzętu. Nieźle rozwija się natomiast biznes półprzewodnikowy Samsunga – ten dział był na małym kwartalnym plusie (+1 proc.), jeśli chodzi o przychody, głównie dzięki pamięciom (+15 proc.), za to jego zysk operacyjny był najwyższy od 4 lat.
W IV kw. Samsung spodziewa się większych profitów ze sprzedaży telewizorów oraz pamięci, natomiast według analityków firma może pobić kolejny rekord kiepskich wyników.
Artykuł Potężny dołek Samsunga pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Stopniał zysk Ingram Micro pochodzi z serwisu CRN.
]]>Słabszy wynik po stronie zysku jest według firmy związany z kosztami restrukturyzacji, integracji i transformacji. W III kw. br. obciążyły one wynik operacyjny kwotą 27 mln dol., czyli były wyższe niż rok wcześniej (11 mln dol.). Do tego doszła amortyzacja wartości niematerialnych i prawnych (15 mln dol., rok temu – 12 mln dol.). Dla porównania w II kw. br. koszty reorganizacji, integracji i transformacji broadliner określił na 34 mln dol., a w I kw. br. – na 47 mln dol.
Ingram Micro wskazuje, że w bilansie przeprowadzonym bez uwzględnienia zasad księgowości GAAP w III kw. br. zysk netto wzrósł o 18 proc. (do 98 mln dol.), a zysk operacyjny o 19 proc. (do 161 mln dol.). Alain Monié, CEO Ingram Micro CEO, stwierdził, że firmie łatwiej osiągnąć zyski dzięki lepszej kontroli kosztów i wdrożeniu światowego programu efektywności operacyjnej.
W Europie przychody dystrybutora w minionym kwartale wyniosły 3,2 mld dol. wobec 2,9 mld dol. rok wcześniej,
Artykuł Stopniał zysk Ingram Micro pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Microsoft urósł chmurze, większa sprzedaż sprzętu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Coraz ważniejsza w Microsofcie dywizja Commercial poprawiła się o 10 proc. w porównaniu z przychodami sprzed roku, osiągając 12,28 mld dol. obrotów. Sprzedaż oferty chmurowej dla przedsiębiorstw wzrosła o 128 proc., w tym usług opartych na platformie Azure – o 121 proc. Według Microsoftu marża brutto w dziale obejmującym Azure poprawiła się blisko 3-krotnie w porównaniu z wynikiem sprzed roku, mimo rosnących kosztów rozbudowy infrastruktury usług cloud.
Satya Nadella zaznaczył, że poprawa wyników to efekt szybszego wprowadzania innowacji w rozwiązaniach koncernu i koncentracji na potrzebach klientów. Według szefa firmy w Azure średnio co 3 dni dodawana jest nowa ważna funkcja.
Sprzedaż w biznesie serwerowym wzrosła wartościowo o 13 proc. Obroty na licencjach wolumenowych były większe o 10 proc. niż rok wcześniej.
Z kolei w dziale Devices and Consumer sprzedaż wzrosła o 47 proc., do 10,96 mld dol. Liczba licencji Office 365 zwiększyła się o 25 proc. w ciąg roku (do ponad 7 mln). Sprzedaż konsol Xbox była wyższa o 102 proc. (2,4 mln szt.).
Nieźle sprzedawały się Lumie – w III kw. Microsoft dostarczył na rynek 9,3 mln smartfonów (to o 5,6 proc. więcej niż rok wcześniej sprzedała Nokia). Przychody działu komórkowego wyniosły 2,6 mld dol. (analitycy oczekiwali 2,2 mld dol.). Koncern podaje, że zysk brutto w tym biznesie potężnie wzrósł – wyniósł 478 mln dol. wobec 50 mln dol. przed rokiem.
Wynik netto firmy obciążyły natomiast koszty restrukturyzacji działu komórkowego, w tym odpraw dla zwalnianych pracowników (koncern zmniejsza zatrudnienie o 18 tys. osób, w tym ok. 12 tys. osób to osoby, które przeszły z Nokii po zakupie jej działu sprzętowego). W minionym kwartale koszty te wyniosły 1,14 mld dol., a w IV kw. powinny zamknąć się w kwocie ok. 500 mln dol.
W trwającym IV kw. br. Microsoft spodziewa się przychodów wielkości 26,2 mld dol., tj. o 7 proc. więcej niż rok temu.
Artykuł Microsoft urósł chmurze, większa sprzedaż sprzętu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sygnity lepiej siódmy raz z rzędu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Po III kwartałach roku obrotowego 2014 (IV kw. 2013 r. – II kw. 2014 r.) wielkość sprzedaży wyniosła 374,6 mln zł wobec 357,9 mln zł rok wcześniej (wzrost o prawie 5 proc.). Spółka odnotowała w tym okresie zysk operacyjny w wysokości 19,4 mln zł i 12,2 mln zł zysku netto (wobec 16,3 mln zysku operacyjnego i 9,3 mln zł zysku netto rok wcześniej). O ponad 10 proc. spadło zadłużenie netto grupy.
Według prezesa spółki, Janusza R. Guya, Sygnity jest obecnie na półmetku odbudowy pozycji na polskim rynku (zgodnie ze strategią obraną w 2012 r.). Jego zdaniem firma jest na dobrej drodze do dalszego rozwoju. Zapewnia, że umocniła się na pozycji jednego z czołowych dostawców rozwiązań dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego. O 29 proc. wzrosły przychody z obecnie realizowanych kontraktów. Spółka poinformowała ponadto, że jest numerem 4 na rynku związanym z opieką zdrowotną.
Poziom zakontraktowanych przychodów Sygnity wynosi 95,8 mln zł (+27 proc. niż rok wcześniej), co według spółki gwarantuje przychody w całym roku obrotowym w kwocie 470,3 mln (wzrost o 8,5 proc. w porównaniu do analogicznej sytuacji w ub.r.).
Artykuł Sygnity lepiej siódmy raz z rzędu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Sony zaskoczyło na plus pochodzi z serwisu CRN.
]]>Sony poprawiło się przede wszystkim dzięki grom i filmom. Dział gamingowy czerpał profity z wprowadzonej w ub.r. na rynek konsoli PlayStation 4 (wzrost sprzedaży działu o 95 proc. do ponad 2,5 mld dol., 43 mln dol. zysku operacyjnego, rok wcześniej była strata). Dział filmów zwiększył obroty o 22,6 proc., do blisko 2 mld dol., a zysk operacyjny poszedł w górę o 109 proc.
Efekty cięcia kosztów widać w dziale kamer i aparatów fotograficznych. Mimo spadku sprzedaży o 9 proc., zysk operacyjny wzrósł o ponad 90 proc. (do 172 mln dol.).
Słabiej wypadł największy w spółce pod względem przychodów dział mobilny (3,11 mld dol.), który oferuje smartfony i tablety. Jego strata operacyjna wyniosła 27 mln dol. (rok wcześniej był zysk). Koncern zrewidował w dół prognozy sprzedaży Xperii w br. (z 50 mln szt. do 43 mln).
Wraz z zakończeniem II kw. br. japońska firma wycofała się z rynku komputerowego. Spadek sprzedaży działu, do którego należały Vaio, o 33,8 proc. w porównaniu z II kw. 2013 r. (do 1,27 mld dol.), zdaje się potwierdzać słuszność tej decyzji. Strata operacyjna wyniosła 183 mln dol. (najwięcej ze wszystkich części biznesu w bilansie ub. kwartału), głównie ze względu na – jak wyjaśnia Sony – koszty wyjścia z biznesu PC. Pocieszający dla spółki może być natomiast fakt, że dział Vaio nie będzie już obciążał jej wyników.
Artykuł Sony zaskoczyło na plus pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Devil: pierwszy bilans pochodzi z serwisu CRN.
]]>Karsten Hartmann nie odniósł się do wyników finansowych spółki w ub.r.
Artykuł Devil: pierwszy bilans pochodzi z serwisu CRN.
]]>