Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields.php on line 138

Deprecated: Creation of dynamic property acf_loop::$loops is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$loop is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/loop.php on line 269

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$revisions is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/revisions.php on line 397

Deprecated: Creation of dynamic property acf_validation::$errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$validation is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/validation.php on line 214

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 28

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_fields is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 29

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_customizer::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-customizer.php on line 30

Deprecated: Creation of dynamic property ACF::$form_front is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-front.php on line 598

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_reference is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property acf_form_widget::$preview_errors is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/forms/form-widget.php on line 36

Deprecated: Creation of dynamic property KS_Site::$pingback is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Site.php on line 180

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$width is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_oembed::$height is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-oembed.php on line 32

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_google_map::$default_values is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-google-map.php on line 33

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field__group::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/includes/fields/class-acf-field-group.php on line 31

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$cloning is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 34

Deprecated: Creation of dynamic property acf_field_clone::$have_rows is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php on line 35

Deprecated: Creation of dynamic property Timber\Integrations::$wpml is deprecated in /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/timber-library/lib/Integrations.php on line 33

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/sarotaq/crn/wp-content/plugins/advanced-custom-fields-pro/pro/fields/class-acf-field-clone.php:34) in /home/sarotaq/crn/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
- CRN https://crn.sarota.dev/tag/arkadiusz-mozdzen/ CRN.pl to portal B2B poświęcony branży IT. Dociera do ponad 40 000 unikalnych użytkowników. Jest narzędziem pracy kadry zarządzającej w branży IT w Polsce. Codziennie nowe informacje z branży IT, wywiady, artykuły, raporty tematyczne Tue, 08 Nov 2022 10:25:58 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.6.2 Nie będzie już prezesa w S4E https://crn.sarota.dev/aktualnosci/nie-bedzie-juz-prezesa-w-s4e/ Tue, 08 Nov 2022 10:11:00 +0000 https://crn.pl/?p=286212 Zmieniono statut spółki.

Artykuł Nie będzie już prezesa w S4E pochodzi z serwisu CRN.

]]>

Magdalena Świątek (prezes) i Arkadiusz Możdżeń zostali powołani do zarządu S4E na nową 2-letnią kadencję.

Magdalena Świątek nie będzie już jednak prezes zarządu. Jej stanowisko zmieniono na: członek zarządu, z dniem rejestracji przez sąd rejonowy zmian statutu spółki uchwalonych przez walne zgromadzenie 26 października br.

Otóż wg zmodyfikowanego statutu „zarząd spółki składa się z jednego lub więcej członków”. Uchylono zapis mówiący również o prezesie zarządu.

W wieloosobowym zarządzie spółka jest reprezentowana przez dwóch członków zarządu działających łącznie albo jednego działającego łącznie z prokurentem.

Magdalena Świątek objęła funkcję prezesa zarządu S4E we wrześniu br. Wcześniej od 2019 r. była w radzie nadzorczej spółki.

Arkadiusz Możdżeń jest w zarządzie VAD-a z grupy Also od blisko 7 lat, ostatnio jako wiceprezes ds. operacyjnych i handlowych. Wcześniej był związany z NextiraOne.

Na nową kadencję powołano również niedawno radę nadzorczą spółki.

Artykuł Nie będzie już prezesa w S4E pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Czy oprogramowanie zdobędzie centrum danych? https://crn.sarota.dev/artykuly/czy-oprogramowanie-zdobedzie-centrum-danych/ https://crn.sarota.dev/artykuly/czy-oprogramowanie-zdobedzie-centrum-danych/#respond Tue, 07 May 2019 08:05:00 +0000 https://crn.pl/default/czy-oprogramowanie-zdobedzie-centrum-danych/ Odpowiedź na zadane w tytule pytanie brzmi: na pewno nie w najbliższym czasie, bo projektów w całości zgodnych z ideą Software Defined wciąż jest niewiele. Jeśli pierwsi klienci przekonają się do programowalnej, elastycznej i tańszej w eksploatacji infrastruktury, wdrożeń z każdym rokiem będzie przybywać. Przestawianie się na nowe tory nie będzie jednak łatwe ani dla użytkowników, ani integratorów.

Artykuł Czy oprogramowanie zdobędzie centrum danych? pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Gdy pojawiła się koncepcja programowalnej infrastruktury, zapowiadająca nową erę w centrum danych, mogło się wydawać, że sprawy potoczą się w błyskawicznym tempie. Jednak klienci, choć od początku wykazywali spore zainteresowanie nowym podejściem technologicznym, nie byli pewni bezpośrednich korzyści biznesowych i obawiali się zupełnie nowego sposobu wdrażania. Także integratorzy nie przejawiali wielkiego zapału do sprzedaży innego modelu infrastruktury. Niewątpliwy wpływ na konserwatywne nastawienie użytkowników końcowych i resellerów mieli potentaci rynkowi dostarczający tradycyjną infrastrukturę, którzy w nowej koncepcji widzieli zagrożenie dla swoich interesów.

Wraz z Software Defined pojawiły się też obawy ze strony administratorów IT u klientów, związane z tym, że automatyzacja może ograniczać zapotrzebowanie na informatyków w firmach. Te zarzuty są przez integratorów odpierane.

Dzisiaj na rynku brakuje inżynierów, a będzie brakować ich jeszcze bardziej. Automatyzacja nie odwróci tego trendu, a informatycy powinni zaznajamiać się z nowymi narzędziami bez względu, czy będzie to SDN, czy inne rozwiązanie – twierdzi Marcel Guzenda, Business Solutions Architect w Sevenecie.

Dziś wciąż trudno mówić o przełomie. O ile jednak SDN (Software Defined Networking), a także SDS (Software Defined Storage) czy całościowa koncepcja SDDC (Software Defined Data Center) nie zyskały jeszcze powszechnego uznania w przedsiębiorstwach, o tyle nowe technologie przyczyniły się do zmiany ukierunkowania branży IT – ze sprzętu na oprogramowanie. Warto dodać, że dwa lata temu Gartner radził, by przedsiębiorstwa koncentrowały się nie na wyborze i zakupie konkretnych rozwiązań SDN, ale na celach do osiągnięcia takich jak: zwiększona automatyzacja, większa elastyczność, niższe koszty i mniejsze uzależnienie od jednego dostawcy. I właśnie to integratorzy, którzy chcą oferować omawiane technologie, powinni mieć na uwadze.

SDN – czyja wizja zwycięży?

Koncepcja SDN zapowiadała początek nowej ery w rozwoju sieci, z programowym, scentralizowanym kontrolerem oddzielonym od warstwy sprzętowej, protokołem sterowania OpenFlow, interfejsami API i niedrogimi urządzeniami sieciowymi. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej skomplikowana, i to w momencie, gdy do akcji wkroczyli rynkowi potentaci branży IT.

Obecnie liderami rynku, walczącymi o pierwsze miejsce w sprzedaży SDN, są Cisco i VMware. Liczy się także Arista oraz dostawcy rozwiązań typu white box, a pierwszą piątkę zamyka Huawei.

SDN w wydaniu Cisco to oferta „sieci intuicyjnych” (Intent-Based Networking) z programową platformą Cisco DNA i narzędziem do centralnego zarządzania Cisco DNA Center. Jak twierdzi producent, dzięki tej platformie każde urządzenie sieciowe – przewodowe, bezprzewodowe lub szerokopasmowe – staje się częścią ujednoliconej architektury sieciowej (unified fabric), a działy IT w przedsiębiorstwach mogą łatwiej, bardziej ekonomicznie i skutecznie kontrolować infrastrukturę sieciową. Cisco zwraca uwagę na otwartość DNA Center, co ma ułatwiać klientom i partnerom firmy rozwijanie ekosystemu aplikacji.

 

Jak tłumaczy Marcel Guzenda z Sevenetu, jednego z parterów Cisco, zapotrzebowanie na programowalną infrastrukturę pojawiło się najpierw w centrach danych, co wynikało z konieczności automatyzacji, orkiestracji i szybszego tworzenia środowisk dla aplikacji, ale obecnie można mówić o Software Defined Everything. Wcześniej konfigurowanie serwerów, pamięci masowych, sieci i wirtualizacji to był długi proces. Obecnie trzeba wprowadzać zmiany z dnia na dzień, jeśli zażyczy sobie tego klient biznesowy.

Wyobraźmy sobie, że w sieci dużej korporacji czy banku trzeba dodać 100 nowych przełączników. Jeśli są one podłączane do SDN, to w systemie nadajemy im role, a wówczas automatycznie spłyną do nich konfiguracje, polityki i wszystko to, co wcześniej zdefiniowaliśmy. Co ważne, dochodzi do zniwelowania różnic pomiędzy połączeniami kablowymi a bezprzewodowymi – przede wszystkim na poziomie zabezpieczeń – mówi Marcel Guzenda.

Klienci uzyskują dostęp do możliwości oprogramowania Cisco DNA w ramach subskrypcji, gdy kupią sprzęt tego producenta z nowej serii przełączników Catalyst 9000. Takie podejście do SDN, jedynie na własnej platformie sprzętowej, jest przedmiotem krytyki ze strony rywali Cisco. Przede wszystkim VMware’a, który podkreśla, że jego oprogramowanie do wirtualizacji i programowania sieci – NSX – można uruchamiać na dowolnym sprzęcie.

Istotą działania sieci w modelu Software Defined jest wykorzystywane oprogramowanie, więc technologia ta jest niezależna od sprzętu. Jeśli mamy definiowaną programowo sieć, związaną z układami ASIC, to znacznie trudniej ją wdrożyć i zoperacjonalizować. Okazuje się też znacznie droższa, ponieważ trzeba kupić odpowiednie przełączniki – mówi w wywiadzie dla amerykańskiego CRN-a Tom Gillis, wiceprezes i szef działu Networking and Security w VMware.

Wdrażający SDN amerykańscy partnerzy Cisco zwracają jednak uwagę na duży zwrot z inwestycji, jaki uzyskują klienci, którzy dotąd sporo zainwestowali w opartą na układach ASIC architekturę sieciową Cisco. Do tego dochodzą tysiące wysoko wykwalifikowanych architektów sieciowych, zarówno w kanale sprzedaży, jak i po stronie klientów, mogących być ekspertami we wprowadzaniu bezpiecznej automatyzacji sieci. Bez porównania więcej integratorów dysponuje certyfikowanymi i przeszkolonymi inżynierami Cisco. Tych, którzy mają specjalistów od NSX-a, jest bardzo mało.

 

 

Trzy razy SDN

Cisco Intent-Based Networking

Cisco dużo inwestuje we własną platformę sieci intuicyjnej, która ma przewidywać zdarzenia, blokować zagrożenia bezpieczeństwa oraz stale się rozwijać i uczyć. Wraz z nią wprowadza do podstawowego portfolio sieciowego model oparty na subskrypcji i tworzy bardziej otwartą, programowo definiowaną architekturę. Producent udostępnia DNA Center – platformę kontroli i zarządzania dla sieci intuicyjnej, która umożliwia partnerom opracowywanie niestandardowych aplikacji i oferowanie klientom większego wyboru rozwiązań SDN. Firmy uzyskują dostęp do możliwości oprogramowania DNA w ramach subskrypcji, gdy kupią sprzęt z nowej serii przełączników Catalyst 9000.

VMware NSX Cloud

Nowa platforma NSX Cloud to część nowej strategii VMware’a. Rozwiązanie zapewnia spójne środowisko sieciowe i bezpieczeństwo aplikacjom działającym zarówno w prywatnych, bazujących na sprzęcie VMware centrach danych, jak i natywnie w chmurach publicznych (oferując funkcjonalności dla Microsoft Azure i AWS). Zadaniem NSX Cloud jest rozwiązanie problemów, które wynikają z wykorzystywania wielu chmur publicznych, takich jak niespójne reguły polityki, konieczność ręcznego ich tworzenia dla każdej chmury z osobna i używania specyficznych narzędzi w różnych chmurach publicznych.

Dell EMC Open Networking

Inicjatywę Open Networking producent rozpoczął w 2014 r. Ma ona być sposobem na propagowanie idei oddzielenia sieciowego sprzętu przełączającego od oprogramowania. Dell EMC stworzył Open Network Install Environment wraz z firmą Cumulus Networks, a następnie nawiązał współpracę z większą liczbą partnerów dostarczających sieciowy system operacyjny, w tym Big Switch Networks, IP Infusion i Pluribus Networks. Nie tak dawno udostępnił też własny system (OS10), który dezagreguje oprogramowanie sieciowe, oferując większy wybór sposobów jego wykorzystania. W obszarze SDN firma współpracuje także z Microsoftem.

Trzy razy SDS

DataCore SANsymphony

DataCore to producent, który nigdy nie posiadał własnej platformy sprzętowej i z ofertą SANsymphony jest jednym z pionierów w branży programowo definiowanej pamięci masowej. Rozwiązanie zapewnia typowy zestaw usług klasy enterprise świadczonych przez pamięć masową, która może się składać z wielu urządzeń rozproszonych w różnych lokalizacjach. SANsymphony umożliwia łączenie ich pojemności (wirtualizację) i zarządzanie nimi w sposób centralny i jednolity. Zapewnia także wysoką dostępność, asynchroniczną replikację przy odtwarzaniu po awarii oraz ciągłą ochronę danych.

NetApp Ontap Select

Rozwiązanie jest programowo definiowaną wersją platformy NetApp Ontap. Ontap Select można wdrażać na standardowym sprzęcie, przekształcając posiadane zasoby pamięciowe serwerów w platformę o funkcjonalności podobnej do tej, jaką zapewniają specjalistyczne macierze NetApp Ontap. Integruje się ona z oprogramowaniem do zarządzania w chmurze, takim jak OpenStack i VMware vSphere, i może być przeznaczona do wielu zastosowań – od rozwoju oprogramowania i testowania aplikacji po budowę centrum danych bazującego na pojedynczym serwerze.

VMware vSAN

VMware vSAN udostępnia programowo definiowaną technologię pamięci masowej przeznaczoną dla zwirtualizowanych i chmurowych środowisk VMware. Tworzy w nich pojedynczą pulę pamięci współużytkowaną przez wszystkie hosty w klastrze vSAN. Chociaż vSAN może być zakupiony jako samodzielne rozwiązanie, zwykle jest sprzedawany przez dostawców OEM w ramach gotowych sprzętowych platform Ready Nodes, jako komponent odpowiadający za pamięć masową w infrastrukturze hiperkonwergentnej Dell EMC VxRail lub jako część platformy programowo definiowanego centrum danych VMware.

 

 

Software Defined ma swoje wymagania

Za to, co proponują zarówno Cisco, jak i VMware, trzeba sporo zapłacić. Obietnicą tanich sieci SDN kuszą producenci rozwiązań typu white box – przełączników bazujących na standardowych platformach sprzętowych, na których można wdrażać systemy operacyjne od niezależnych dostawców. I jak wykazują badania analityków rynkowych, taka oferta znajduje nabywców. Jednak dla klientów chcących wykorzystać w firmowych środowiskach produkcyjnych SDN jeszcze ważniejszą kwestię od samego rozwiązania stanowi wsparcie techniczne, o które w przypadku white box może być trudno.

Marcel Guzenda podkreśla, że w środowisku enterprise nie ma miejsca na eksperymenty. W przypadku wdrożenia SDN, gdy jest to np. platforma Cisco, producent bierze odpowiedzialność za ewentualne problemy i pomaga w ich rozwiązaniu.

Gdy natomiast poszczególne elementy składamy z rozwiązań różnych dostawców, zaczyna się przerzucanie odpowiedzialności, mogą być kłopoty na przykład z walidacją – zauważa przedstawiciel integratora.

Połączyć z jednej strony ekonomiczność rozwiązania, z drugiej kwestie wsparcia, a z trzeciej możliwość instalowania jednego systemu operacyjnego dla SDN, wybranego spośród wielu różnych – próbuje Dell EMC. Tom Burns, wiceprezes i szef działu Networking and Solutions w tej firmie, zwraca uwagę, że tradycyjnie wdrażana sieć wymaga firmowych architektur, narzędzi do zarządzania, systemów operacyjnych i specjalizowanych układów scalonych (ASIC). W przypadku oferty Open Networking wykorzystuje się natomiast standardową architekturę i narzędzia do orkiestracji, opcjonalne kontrolery SDN/NVO, dowolny sieciowy system operacyjny oraz zgodny z otwartymi standardami sprzęt.

Przy takim podejściu SDN zapewnia wybór platform programowych, co ma umożliwiać wdrożenia bardziej zgodne z konkretnymi potrzebami. Jeden system może być najbardziej odpowiedni dla centrum danych, inny dla sieci kampusowych, a jeszcze inny ułatwi osiągnięcie największej wydajności sieci.

Według Arkadiusza Możdżenia, CTO i członka zarządu ds. rozwoju w S4E, oferta Dell EMC zyskuje uznanie mniejszych operatorów, którzy chcą otrzymać z jednej strony tanie rozwiązanie, z drugiej – wydajne. Zależy im na tym, by koszty utrzymania sieci w kolejnych latach były jak najniższe. Kupują więc sprzęt ze wsparciem i dokładają do tego wybrany sieciowy system operacyjny, którym potem zajmują się sami. Dlatego uwolnienie sprzętu od oprogramowania wymaga od klientów (albo integratorów, którzy będą chcieli świadczyć usługi zarządzania siecią) większych kwalifikacji.

Klienci decydujący się na takie rozwiązanie mają swoich inżynierów, którzy potrafią później dostrajać tworzone w modelu SDN środowisko sieciowe. Tak jest w przypadku mniejszych ISP, kupujących dużo sprzętu i chcących robić to jak najtaniej – mówi CTO S4E.

 

 

Zdaniem integratora

Maciej Kałużyński, prezes zarządu One System

Obecnie największe zainteresowanie naszą ofertą programowo definiowanego centrum danych i sieci wykazują międzynarodowe korporacje, w których decyzje o wyborze rozwiązania podejmowane są przez zagraniczne działy IT. Wśród małych i średnich firm widać zainteresowanie tematem, ale na razie nie przekłada się ono na liczbę finalnych transakcji. Rozwiązania Software Defined, które nie wymagają zakupu zaawansowanego sprzętu i mogą być instalowane na łatwo dostępnych komponentach – zarówno znanych producentów, jak i tańszych dostawców – z założenia powinny być atrakcyjniejsze cenowo od rozwiązań tradycyjnych. Tymczasem w praktyce wielokrotnie przekonaliśmy się, że koszty licencji na przykład na Software Defined Storage przekraczają koszty zakupu klasycznej macierzy dyskowej. Właśnie w tym upatrujemy przyczyny wciąż niewielkiego zainteresowania tą technologią wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Rozwiązania Software Defined to niewątpliwie bardzo interesujący kierunek, któremu wnikliwie się przyglądamy, ale obecnie traktujemy go raczej w kategoriach alternatywy dla tradycyjnej oferty niż jako pierwszy rekomendowany wybór.

Marcel Guzenda, Business Solutions Architect, Sevenet

Jest zainteresowanie SDN wśród klientów i mamy już za sobą pierwszą implementację w branży finansowej. Prowadzimy też sporo projektów na poziomie PoC, które mogą się zmienić we wdrożenia. Są dzisiaj trzy drogi do nowej technologii. Po pierwsze, jeśli kończy się cykl życia posiadanej infrastruktury, to zastąpią ją urządzenia sieciowe nowej generacji, które umożliwią budowanie środowiska w inny sposób. Wiele firm, wymieniając infrastrukturę, decyduje się na razie uruchomić ją w sposób tradycyjny, ale w przyszłości może zrobić to po nowemu. Drugie podejście to uruchomienie już dziś części funkcjonalności Software Defined – na przykład siecią zarządza kontroler, ale funkcje bezpieczeństwa są realizowane w sposób tradycyjny. Wreszcie trzeci wariant, dotyczący zupełnie nowych projektów, a nie migracji – to stuprocentowe wejście w SDN.

 

 

Kompetencje są istotne także z tego powodu, że SDN pod wieloma względami różni się od podejścia tradycyjnego. Mamy w tym przypadku do czynienia z nowymi protokołami oraz innymi spojrzeniami na architekturę sieci. Potrzeba wiedzy na poziomie inżynierskim, ale też umiejętności wytłumaczenia klientowi nowych rzeczy i pokazania z jednej strony korzyści na poziomie biznesowym, a z drugiej ograniczeń. Jeśli chodzi o wdrożenie, to dużo łatwej jest w przypadku projektu tworzonego od zera (green field).

Wyzwaniem pozostaje migracja posiadanej sieci z dotychczasowymi regułami polityki, listami dostępu itp. – wszystko trzeba ustawiać na nowo. Ale później, gdy mamy już za sobą wdrożenie, w codziennej administracji zyskujemy dużą oszczędność pracy i czasu – wyjaśnia Marcel Guzenda.

SDS – elastyczniej, ale czy taniej?

Macierz dyskowa to w sumie mniej lub bardziej standardowy serwer ze zintegrowanym systemem operacyjnym, skonfigurowanym specjalnie do świadczenia usług przechowywania i udostępniania danych. Obecnie można zrezygnować z takiej specjalizowanej platformy sprzętowej i zdać się na oprogramowanie, które w formie programowo definiowanej pamięci masowej (SDS – Software-Defined Storage) będzie można uruchomić na powszechnie dostępnych i kompatybilnych z nim serwerach. W rezultacie uzyskuje się funkcjonalność podobną do tej, jaką zapewnia specjalistyczna platforma sprzętowa. Po stronie plusów należy wymienić większą elastyczność i niższą cenę (choć nie jest to takie pewne), natomiast po stronie wad – konieczność integracji i potencjalnie gorszą optymalizację sprzętową.

Jak zauważa Sławomir Karpiński, prezes Connect Distribution, rozwiązanie wcale nie jest nowe. Zaczęło po prostu funkcjonować pod inną nazwą. Przykładowo oferowane przez warszawskiego dystrybutora oprogramowanie DataCore znajduje się na rynku od 15 lat. Wcześniej było sprzedawane jako wirtualizator pamięci masowej, a dopiero od kilku lat, gdy specjaliści od marketingu spopularyzowali pojęcie Software Defined Storage, Storage, oferowane jest w tej kategorii.

Bez względu na terminologię chodzi o oprogramowanie, którego zadaniem jest przedefiniowanie zwykłego serwera z dyskami w celu uzyskania elastycznego, konfigurowalnego, wysokofunkcjonalnego urządzenia pamięci masowej – wyjaśnia Sławomir Karpiński.

Czy rzeczywiście SDS to rozwiązanie przyszłościowe, elastyczne i tańsze? W teorii tak być powinno. Przyszłościowe dlatego, że według założeń za wydajność i skalowalność rozwiązania odpowiada oprogramowanie, które decyduje o jego parametrach. Można w nim błyskawicznie wprowadzać nowe algorytmy i technologie, takie jak modne dziś uczenie maszynowe oraz elementy sztucznej inteligencji.

 

Powinno być także tańsze (choć z tym obecnie bywa różnie), bo platforma sprzętowa, która ma znacznie większe bariery rozwoju – z uwagi na fizyczne i technologiczne ograniczenia – jest w przypadku SDS mniej istotna. Oprogramowanie zwykle wymaga, aby były spełnione pewne warunki dotyczące architektury, natomiast kwestia tego, kto jest producentem danego komponentu, schodzi na dalszy plan.

A jeżeli dopuszczamy sprzęt różnych producentów, to zwiększa się konkurencja. Co za tym idzie spadają ceny komponentów, a w konsekwencji całego rozwiązania – podkreśla Sławomir Karpiński.

Tradycyjne rozwiązania z zakresu pamięci masowej mają architekturę, której geneza sięga lat 70. Od tego czasu zwiększyła się pojemność i szybkość dysków, pojawiły się dyski flash, przyspieszyły procesory, ale w większości macierzy stosuje się wciąż tę samą architekturę bazującą na dwóch kontrolerach, pamięci cache oraz wykorzystujących strukturę RAID zabezpieczeniach przed utratą danych  wskutek awarii. Dodatkowo macierze różnych producentów niechętnie się ze sobą komunikują, tworząc system silosowy, który z natury rzeczy jest drogi w zakupie, nie wspominając o braku elastyczności. Dlatego w porównaniu z tradycyjnym podejściem SDS daje nadzieję na niższe koszty, większą elastyczność, skalowalność, a przed wszystkim otwartość na przyszłe innowacje.

 

Zdaniem dystrybutora

Sławomir Karpiński, prezes zarządu Connect Distribution

Klienci i integratorzy zainteresowani nowatorskimi rozwiązaniami, do jakich zalicza się SDS, są w zdecydowanej mniejszości. Mam jednak wrażenie, że w obu grupach jest coraz większa otwartość na takie tematy. Standardem wciąż pozostaje podejście oportunistyczne, w którym preferuje się zakup tradycyjnej macierzy jako bezpiecznej, obarczonej mniejszym ryzykiem od rozwiązań innowacyjnych, ale mniej popularnych. Wynika to też z polityki marketingowej wiodących dostawców, którzy chcą promować swoje tradycyjne produkty tak długo, jak rynek będzie w stanie je zaakceptować. Zwłaszcza gdy dany dostawca nie ma w swojej ofercie SDS albo rozwiązania tradycyjne generują wyższą marżę.

Arkadiusz Możdżeń, CTO i członek zarządu ds. rozwoju S4E

Firmy interesują się programowalnymi sieciami, kiedy na przykład chcą ograniczyć koszty połączeń, które wcześniej wykorzystywały MPLS. Dzięki programowalności SD-WAN jesteśmy w stanie zapewnić podobne parametry komunikacji (niezawodność, opóźnienia itp.) przy wykorzystaniu internetu. I to się udaje. Z kolei w przypadku SDS atrakcyjna dla użytkowników końcowych jest możliwość stworzenia takiego środowiska pamięci masowej, w którym da się podłączać platformy sprzętowe od różnych producentów i wszystkim centralnie zarządzać. Nie można jednak mówić jeszcze o wyraźnym dążeniu partnerów i ich klientów do wdrażania rozwiązań, które działają w zupełnie nowy sposób. Jeśli tradycyjny model działa, sporo się w niego do tej pory zainwestowało (chociażby w certyfikaty) i wszyscy na nim zarabiają, to nikt szczególnie nie pali się do zmiany.

 

Artykuł Czy oprogramowanie zdobędzie centrum danych? pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/czy-oprogramowanie-zdobedzie-centrum-danych/feed/ 0
S4E: edukacja partnerów w czasach cyfrowej transformacji https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-edukacja-partnerow-w-czasach-cyfrowej-transformacji/ https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-edukacja-partnerow-w-czasach-cyfrowej-transformacji/#respond Fri, 05 May 2017 07:27:00 +0000 https://crn.pl/default/s4e-edukacja-partnerow-w-czasach-cyfrowej-transformacji/ „Tworząc programy szkoleniowe, obserwujemy nowe trendy rynkowe, kierunki zmian technologicznych i analizujemy realne problemy, z którymi borykają się dostawcy usług” – podkreślają specjaliści działu S4EDU, jednego z kluczowych w strukturze VAD-a.

Artykuł S4E: edukacja partnerów w czasach cyfrowej transformacji pochodzi z serwisu CRN.

]]>
Obszary kompetencyjne, w których chcą się rozwijać partnerzy S4E, to przede wszystkim wirtualizacja, bezpieczeństwo danych przetwarzanych w chmurze i łączenie na wielu poziomach rozwiązań pochodzących od różnych dostawców. Specjaliści dystrybutora obserwują przy tym coraz większe zainteresowanie szkoleniami, których ukończenie daje realną przewagę na rynku pracy.

Jednym z przykładów jest kompleksowa ścieżka certyfikacyjna SDN KungFu Expert Plan, przeznaczona dla administratorów sieci. Wstępujący na nią adepci mogą połączyć fachową wiedzę o działaniu infrastruktury z umiejętnościami programowania funkcji sieciowych. W efekcie będą w stanie wprowadzać ulepszenia zwiększające wydajność systemu informatycznego i zasięg oferowanych usług. Co ważne, w tym przypadku program szkoleniowy podąża za zmianami technologicznymi – rośnie bowiem popyt na specjalistów, którzy umieją programować sieci SDN i zarządzać urządzeniami pochodzącymi od różnych dostawców.

Im szybciej rozwijają się usługi cyfrowe, tym większe są oczekiwania wobec szeroko rozumianego zarządzania IT. Coraz większe wyzwanie stanowi zapewnienie oczekiwanego poziomu niezawodności i dostępności usług świadczonych przez centra danych, przy jednoczesnej dbałości o zachowanie akceptowalnych kosztów eksploatacyjnych. Dlatego programy szkoleniowe S4EDU mają za zadanie dostarczyć rzetelną wiedzę na temat projektowania, eksploatacji i konserwacji urządzeń data center. S4E współpracuje w tym zakresie z europejską firmą doradczą Enterprise Product Integration i proponuje szkolenia z zarządzania wydajnym i wysoko dostępnym centrum przetwarzania danych, zgodnym z normą ANSI/TIA942.

Stałą ofertę S4EDU wciąż rozszerza o specjalistyczne kursy z najróżniejszych dziedzin. Przykładowo w maju bieżącego roku dystrybutor wprowadzi certyfikowane szkolenia z zakresu bezpieczeństwa Hillstone. Również od maja dostępny będzie drugi już poziom certyfikacji Storage Huawei, a w przygotowaniu są szkolenia z nowych technologii Dell EMC, dotyczących obszarów Big Data, pamięci masowych All Flash czy cloud computingu.

 

Jak nie wypaść z biznesu w dobie cyfryzacji?

Do 2020 r. prawie połowa wszystkich pracowników to będą osoby z pokolenia milenialsów, czyli urodzone pomiędzy rokiem 1980 a 2000. W ciągu 10 lat będą oni stanowić ponad 75 proc. zatrudnionych. Nie sposób ignorować tych danych, bo milenialsi wychowali się na cyfryzacji – to taka grupa, która najszybciej przyswaja nowe technologie i nie potrafi bez nich żyć. Menedżerowie myślący strategicznie o rozwoju swojego biznesu muszą mieć to na uwadze – zarówno pod kątem usług, które świadczą, sprzedawanych rozwiązań, jak i wewnętrznych zmian w swoich firmach.

Potrzebę związanej z tym transformacji specjaliści S4EDU obserwują też u samych integratorów IT. Również sam dystrybutor dostosowuje się do nowych warunków, zmieniając kulturę pracy, proces, narzędzia i technologie. Wszystko po to, aby szybko reagować na zmiany, zapewniać bezpieczeństwo, a także dostarczać danych analitycznych „tu i teraz”, często z gotowymi wnioskami.

>>> Trzy  pytania do…

Arkadiusza Możdżenia, CTO i członka zarządu ds. rozwoju w S4E

 

CRN Czy specjaliści IT mogą obyć się dziś bez szkoleń i zaufać wyłącznie doświadczeniu zdobywanemu w codziennej pracy?

Arkadiusz Możdżeń Rynek IT należy do tych obszarów gospodarki, które rozwijają się bardzo dynamicznie. Umiejętności nabyte 10–15 lat temu dzisiaj mogą okazać się już niewystarczające. Przykładowo w sytuacji, z którą mamy do czynienia w sieciach IP (zmiany związane z wirtualizacją, przetwarzaniem w chmurze czy automatyzacją), klasyczne kształcenie administratora sieci w zakresie poleceń CLI czy nawet konsoli WWW jest dalece niewystarczające. Osoba odpowiedzialna za współczesne sieci musi stać się „człowiekiem renesansu”, doskonale znać podstawy sieci IP, ale również płynnie poruszać się w sferach pisania skryptów czy składowych data center.

 

CRN Dlaczego zdecydowaliście się szkolić także kadrę menedżerską?

Arkadiusz Możdżeń Działamy na rynku ponad 16 lat i to głównie w obszarze projektowym, starając się rozumieć potrzeby klientów i znajdować dla nich właściwe rozwiązania biznesowe. W ten sposób zdobyliśmy ogromne doświadczenie. Obserwujemy obecnie, że w obliczu dużej zmienności rynkowej i wzrostu konkurencyjności partnerzy poszukują u nas nie tylko doradztwa technologicznego, ale również pomocy z zakresu sprzedaży czy też marketingu.

 

CRN Ostatecznie o sukcesie każdej firmy decyduje skuteczna sprzedaż rozwiązań i usług. Jak ważne dla handlowca są umiejętności miękkie?

Arkadiusz Możdżeń Przygotowujemy handlowca korzystającego z naszej Sales Academy do bycia partnerem klienta w różnych obszarach: począwszy od podstawowego doradztwa technicznego, a skończywszy na roli zaufanego doradcy, posługującego się językiem korzyści biznesowych. Droga kształcenia takiej osoby jest złożona i wymaga nie tylko nabycia wiedzy technologicznej, ale również kompetencji miękkich, w postaci umiejętności budowania relacji czy autoprezentacji. To wszystko w połączeniu z wiedzą rynkową dotyczącą konkurencji i umiejętnością przełożenia trendów światowych na polskie realia decyduje o zakończonym sukcesem projekcie i długofalowym zaufaniu klienta.

 

Co istotne, transformacja w firmach odbywa się nie tylko w obszarze technologicznym, ale także mentalnym. Menedżerowie muszą być przygotowani na odchodzenie od długofalowego zarządzania na rzecz planów krótkoterminowych. Zmienia się podejście do realizacji projektów: „ciężkie” i wymagające przewidywalności metodyki typu PRINCE są zastępowane przez „zwinne” i elastyczne metodyki LEAN i AGILE, które umożliwiają częste zmiany. To wymaga porzucenia dotychczasowych przyzwyczajeń, nawyków, schematów myślenia, a nierzadko całkowitej zmiany podejścia do prowadzenia biznesu.

Dlatego przygotowujemy cykl edukacyjny i program doradczy dla menedżerów, który wyrasta z naszych doświadczeń – mówi Arkadiusz Możdżeń, CTO i członek zarządu ds. rozwoju w S4E. – To projekt, w którym pokażemy partnerom i współpracującym firmom naszą drogę, podzielimy się błędami i podpowiemy, co przynosi efekty. Zaprezentujemy sprawdzone narzędzia i strategie w takich obszarach jak marketing i sprzedaż. Opowiemy o zmianach organizacyjnych w S4E i w świadomości naszego zespołu.

 

Wsparcie sprzedaży

Transformacja cyfrowa to także duże wyzwanie dla działów handlowych. Od sprzedawców IT wymaga się dzisiaj, by byli architektami projektów i doradcami. Ważna jest kompleksowość rozwiązania, jego skalowalność, możliwość rozbudowy, koszty wdrożenia i eksploatacji. Z takiej perspektywy handlowca postrzega się jako kierownika projektu, który umie połączyć ze sobą wszystkie elementy i kompetencje różnych działów. Tak, aby klient na koniec otrzymał nie tylko sam produkt, ale też wszystko, co może być z nim związane.

Jak już wspomniano, handlowcy potrzebują nie tylko doskonałej wiedzy na temat produktów, ale także całego szeregu kompetencji miękkich: tych związanych z budowaniem relacji z klientem i autoprezentacją, ale także z opowiadaniem o skomplikowanych rozwiązaniach językiem korzyści biznesowych, z prowadzeniem projektów wewnątrz firmy i dopilnowaniem, by właściwe informacje zostały dostarczone przez właściwe osoby we właściwym czasie. Dział handlowy musi również umieć analizować zachowania klientów, śledzić trendy, konkurencję i na tej podstawie wyciągać wnioski i budować strategie sprzedażowe.

Odpowiedzią S4EDU na te potrzeby są programy szkoleniowe Sales Academy,przeznaczone dla działów sprzedaży integratorów. W tym przypadku specjaliści S4EDU wspólnie z producentami przekazują wiedzę na temat produktów w połączeniu z treningiem umiejętności miękkich. Firmy zainteresowane dalszym rozwojem mają do dyspozycji Akademię Sprzedawcy IT, w ramach której prowadzone są szkolenia sprzedażowe, coaching i mentoring, a także doradztwo w zakresie efektywności zespołów.

Więcej informacji:

Magdalena Włodarczyk, Team Leader S4EDU,

tel. 661 800 074, magdalena.wlodarczyk@s4e.pl, www.s4edu.pl

Artykuł S4E: edukacja partnerów w czasach cyfrowej transformacji pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-edukacja-partnerow-w-czasach-cyfrowej-transformacji/feed/ 0
S4E: coraz bardziej VAD https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-coraz-bardziej-vad/ https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-coraz-bardziej-vad/#respond Tue, 28 Jun 2016 15:59:00 +0000 https://crn.pl/default/s4e-coraz-bardziej-vad/ XVI konferencja Wiosenne Spotkania S4E z partnerami była okazją do rozmowy o transformacji IT i pokazem tego, jak w praktyce dystrybutor chce się do niej dostosowywać.

Artykuł S4E: coraz bardziej VAD pochodzi z serwisu CRN.

]]>
W otwierającym konferencję wystąpieniu Paweł Piętka, prezes S4E, wspomniał, że jeszcze klika lat temu zapytanie ofertowe dotyczyło głównie szczegółów technicznych, takich jak parametry dysków do macierzy. Jego zdaniem przy wyborze storage’u cała filozofia sprowadzała się wtedy do określenia, czy na przykład HDD mają mieć 10 czy 15 tys. obr./min. Zmiana postrzegania IT doprowadziła do tego, że komunikacja z klientem lub partnerem przeobraziła się w skomplikowany dialog, w którym trzeba prawidłowo ocenić potrzeby na poziomie baz danych i aplikacji, a dopiero na końcu jest mowa o konkretnym sprzęcie. Według słów prezesa dystrybutor będzie rozwijać się w taki sposób, aby ułatwiać partnerom dostosowanie się do zmian zachodzących w branży IT, co umożliwi im generowanie większych dochodów. Ma to się odbywać m.in. przez poszerzanie oferty, co przede wszystkim dotyczy rozwiązań z segmentu bezpieczeństwa. Paweł Piętka zapowiedział też kilka nowych inicjatyw, które umożliwią partnerom łączenie produktów z oferty dystrybutora w kompleksowe rozwiązania, aby skuteczniej zaspokajać potrzeby klientów.

 

Warsztaty z chińskich obyczajów i fotowoltaika

S4E zapowiada, że będzie kłaść szczególny nacisk na edukację partnerów, i to w dużo szerszym zakresie niż dotychczas. Dział S4EDU ma zapewniać nie tylko kompetencje technologiczne, ale także tzw. miękkie umiejętności związane z procesem sprzedaży. Odpowiadająca za kształt S4EDU Magdalena Włodarczyk tłumaczy, że ścieżka „Sales Academy” ma wprowadzać partnerów w tajniki technik sprzedażowych i autoprezentacji. Co ciekawe, w ramach szkoleń związanych z Huawei partnerzy mogą uczestniczyć w warsztatach poświęconych efektywnej komunikacji w biznesie z partnerem z Chin, aby różnice kulturowe nie przeszkadzały we współpracy.

– W naszym warszawskim ośrodku szkoleniowym dysponujemy salami treningowymi oraz – co najważniejsze – laboratoriami, w których partnerzy mogą zobaczyć, dotknąć, a nawet „wywrócić do góry nogami” systemy, jakie później będą wdrażane u klientów – tłumaczy Magdalena Włodarczyk.

Z kolei zespół S4Engineers, prowadzony od kilku miesięcy przez Arkadiusza Możdżenia, ma pomagać partnerom we wdrożeniach najbardziej skomplikowanych projektów, zapewniać serwis sprzedawanych rozwiązań na wymaganym poziomie oraz wsparcie projektowe na etapie proof of concept.

 

S4E ma też zamiar rozwijać kompetencje partnerów w zakresie data center. Będzie dostarczać im wiedzę o podstawach budowy centrum danych, o wypełnianiu go elementami pasywnymi i o tym, jak z sukcesem zamknąć wymagający projekt. Wsparcie dystrybutora ma obejmować także możliwość przeprowadzania przez partnerów optymalizacji energetycznej data center, znajdowania przyczyn zbyt dużego zużycia energii przez klientów oraz oferowania im na przykład rozwiązań wykorzystujących źródła energii odnawialnej, jakimi są panele fotowoltaiczne.

 

 

Trzy pytania do…

Pawła Piętki, prezesa S4E

CRN Zaczęliście od pamięci masowych i przez lata działalność S4E można było zamknąć w haśle: Storage for Enterprise. To się zmieniło…

Paweł Piętka Po włączeniu do naszego portfolio rozwiązań Huawei działamy w bardziej zaawansowanym modelu, w którym S4E oznacza Solutions for Enterprise. Zaczęliśmy uczestniczyć w coraz bardziej innowacyjnych projektach, korzystając z tego, że wielu innych dostawców ciekawych produktów nie bardzo wie, jak skutecznie dotrzeć z nimi do potencjalnych użytkowników.

 

CRN Jaki wy macie na to sposób?

Paweł Piętka Dam taki przykład: klient mówi, że chciałby stworzyć data center, ale nie ma pieniędzy i brakuje mu dofinansowania z funduszy unijnych. Co wtedy zrobić? Po sprawdzeniu szans na wsparcie unijne możemy wyjść od badania sprawności energetycznej budynku i na tej podstawie zaprojektować kompleksowo całą infrastrukturę, w tym np. farmy serwerów chłodzonych wodą. A następnie dodać do tego energię odnawialną i znaleźć taki program dofinansowania z EU, który może objąć nawet 85 proc. kosztów projektu. Co ważne, nie robimy tego bezpośrednio, ale jako support dla partnerów.

 

CRN Macie w swojej ofercie producentów, którzy na rynku mocno ze sobą konkurują. Jak sobie z tym radzicie?

Paweł Piętka W 2014 r. stworzyliśmy coś, od czego inni dystrybutorzy odchodzą – silosy produktowe. Mamy wewnętrzną konkurencję między pionami biznesowymi, w których pracownicy są skupieni na jednym celu, jednym dostawcy i jednym planie motywacyjnym. Co ciekawe, wewnętrzna konkurencja nie doprowadziła do pokrywania się obszarów rynkowych, tylko do odkrywania nowych, z różnymi klientami i partnerami. W ten sposób działamy już półtora roku. Osiągnięty w 2015 r. 60-procentowy wzrost dochodów rok do roku potwierdził, że taka strategia ma rację bytu.

 

Ostatnie wymienione rozwiązanie w wielu, także zaskakujących zastosowaniach prezentował na konferencji Dawid Cycoń, CEO firmy ML System, polskiego producenta zintegrowanych systemów wykorzystujących ogniwa fotowoltaiczne. S4E chce zainteresować tą technologią partnerów, aby mogli łączyć ją z rozwiązaniami informatycznymi i brać udział między innymi w projektach związanych z „inteligentnymi miastami”.

Na trzeci i czwarty kwartał 2016 r. prezes S4E zapowiedział udostępnienie partnerom produktów do tworzenia usług chmurowych, w tym hybrydowych, które pozwolą oferować klientom rozwiązania disaster recovery w modelu cloud.

 

Wiosenne spotkania z dostawcami

Wiosenne Spotkania S4E umożliwiły integratorom kontakt z przedstawicielami dostawców i bliższe zapoznanie się z ich ofertą. Podczas konferencji prezentacje mieli trzej najwięksi producenci z portfolio dystrybutora. Adam Wojtkowski, dyrektor generalny EMC Polska, komentował fuzję koncernu z Dellem, tłumacząc, że powstający w wyniku połączenia Dell Technologies staje się największą firmą infrastrukturalną nie tylko na świecie, ale i na polskim rynku. Jego zdaniem skala działania dostawcy, oferującego rozwiązania pamięci masowych, serwerowe i sieciowe, ułatwi partnerom rozwój ich biznesu.

Todd Liu, wiceprezes odpowiedzialny za kanał partnerski w Huawei Enterprise Business Group, zachęcał do współpracy, wskazując, że Huawei jest obecnie najszybciej rozwijającą się firmą w branży IT, która w dodatku dużą część swoich zysków inwestuje w R&D. Z kolei Commvault, który według Gartnera jest liderem światowego rynku oprogramowania do backupu dla centrum danych, zaprosił na konferencję Jarosława Smulskiego z IDC, a ten tłumaczył zgromadzonym partnerom, że ogromny przyrost danych musi się przekładać na zwiększony popyt na rozwiązania do ochrony i analizowania gromadzonych informacji. Podczas konferencji partnerzy mogli też zapoznać się z ofertą i warunkami współpracy z takimi producentami jak: Quantum (rozwiązania do backupu i archiwizacji danych), Leviton (systemy okablowania strukturalnego) i CoolIT (techniki chłodzenia cieczą w centrum danych).

 

Pion Commvault – Bezpieczne IT, IT Partner

Pion EMC – Comtegra, SoftData, Talex

Pion Huawei – Intros, Koma Nord, Qumak

Pion Nutanix – UpWare, Itelligence

Pion Quantum – SoftData

Pierwsze wdrożenie rozwiązania Backupcube – Synergy IT

 

 

Artykuł S4E: coraz bardziej VAD pochodzi z serwisu CRN.

]]>
https://crn.sarota.dev/artykuly/s4e-coraz-bardziej-vad/feed/ 0