Artykuł Praca w IT: człowiek orkiestra pilnie poszukiwany pochodzi z serwisu CRN.
]]>Pracodawcy coraz przychylniej patrzą na specjalistów IT wszechstronnych, którzy operują więcej niż jedną technologią. Mają oni znacznie większe szanse na znalezienie dobrej posady – takie wnioski wyciągnęli eksperci Antal na bazie rozmów dotyczących obsady stanowisk w dużych firmach i korporacjach, przeprowadzonych w 2021 i 2022 r.
„Firmy coraz częściej dają możliwość wyboru technologii wykorzystywanych w projekcie. To programiści mogą zadecydować, w jakim języku napiszą program” – twierdzi Martyna Grunt-Mejer, team leader, Antal IT/ ReX Leader.
Przykładowo, głównym językiem danego programu jest Java, ale funkcjonalność została napisana w języku Go. Stąd rosnące zainteresowanie backend lub frontend developerami, którzy posiadają szerokie, wzajemnie uzupełniające się kompetencje.
Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT w Kodilla.com uspokaja, że popyt na programistów znających tylko jeden język programowania nadal jest bardzo duży. Natomiast znający więcej języków mają szansę uczestniczyć w bardziej zaawansowanych projektach i będą bardziej konkurencyjni na rynku pracy.
Firmy nie chcą wystraszyć kandydatów
Mimo że większość dużych firm traktuje znajomość kilku języków programowania jako pożądaną umiejętność, to jednocześnie tylko niewiele ponad 10 proc. podaje takie wymagania w opisie ogłoszenia o pracę.
Powód? Pracodawcy nie chcą wystraszyć kandydata zbyt dużą liczbą wymagań. „To jest doprecyzowywane dopiero w kolejnych etapach rozmowy” – uzupełnia Martyna Grunt-Mejer.
Dla pracodawcy nadal najważniejsza jest więc główna specjalizacja programisty.
10 ofert pracy dziennie
Obecnie jednym z najpopularniejszych jest stanowisko Full Stack Developera. Jak wynika z danych Antal dla Kodilla.com, programiści Full Stack, czyli tacy, którzy posiadają umiejętności pozwalające na samodzielną realizację projektu (znają technologie frontendowe i backendowe), otrzymują obecnie nawet 10 ofert pracy dziennie.
Także z danych HackerRank wynika, że Full Stack Developerzy cieszą się największym zainteresowaniem pracodawców. W zależności od wielkości firmy, w zespole chciałoby ich mieć 33,9-43,4 proc. przedsiębiorców.
Według ankiety Stack Overflow z 2022 r. 46,82 proc. programistów chwali się kwalifikacjami Full Stack Developera. Kolejne miejsca to back-end (43,38 proc.) oraz frontend (25,96 proc.).
Zarobki Full Stack Developerów:
Źródło: Antal
Kogo jeszcze poszukują
Oprócz Full Stack Developerów, poszukiwani są Java Developerzy i Senior Java Developerzy. Zgodnie z danymi Antal, otrzymują oni ok. 20 ofert pracy tygodniowo.
Podobne jest zainteresowanie developerami Python oraz React/Angular – ok. 10 ofert pracy tygodniowo – a także developerami C# i specjalistami od Cyber Security (Security Engineer, Treat Hunter, Pen Tester) – po kilka ofert w tygodniu.
Ile lat w branży? To już nie takie ważne
Dla pracodawców na znaczeniu traci staż pracy fachowców IT, a liczą się głównie umiejętności – wynika z danych Antal.
Specjaliści ostrzegają jednak, by mimo to nie szarżować z oczekiwanymi zarobkami i stanowiskiem.
Otóż przedsiębiorcy podbijają stawki dla ludzi IT, aby ich pozyskać, przymykając oko na braki techniczne. Kandydaci widząc określone widełki, podają swoje oczekiwania na górnym poziomie i wpadają w pułapkę. Trafiają bowiem na stanowisko, do którego nie posiadają kompetencji – według obserwacji firmy rekrrutacyjnej.
Dwa lata na jednym stanowisku wystarczy
„W przypadku IT nie warto tkwić na tym samym stanowisku dłużej niż dwa lata, ponieważ umiejętności stają się nieaktualne, a odejście jest o wiele trudniejsze, szczególnie w momencie, gdy generacja danej technologii właśnie minie” – radzi Martyna Grunt – Mejer.
Artykuł Praca w IT: człowiek orkiestra pilnie poszukiwany pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zagraniczne firmy idą po polskich fachowców IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Specjaliści IT zarabiają średnio 18 843 zł brutto i są – poza kadrą zarządzającą – najlepiej opłacanymi pracownikami w Polsce – według danych Antal.
Do polskich fachowców IT dociera coraz więcej zagranicznych ofert pracy zdalnej. Wyzwaniem są różne strefy czasowe, ale chętnych do podjęcia rozmów nie brakuje.
Polscy fachowcy IT zarabiają prawie 3 razy mniej niż w USA
Jak przekonuje Antal, Polska jest idealnym miejscem do inwestowania w IT, ponieważ znajduje się w centrum Europy i można do niej dotrzeć z większości krajów europejskich. Wiele firm z USA i Europy Zachodniej chętniej wybiera Polskę niż inne kraje ze względu na profesjonalizm fachowców i niższe koszty. Polska ma najniższe koszty pracy w UE.
Według najnowszych danych polscy programiści zarabiają średnio 2,8 tys. dol. miesięcznie (ok. 13 tys. zł). To prawie dwa razy mniej niż programiści z innych krajów europejskich i zdecydowanie mniej w porównaniu do specjalistów z USA (gdzie średnia miesięczna pensja wynosi 9302 dol., czyli blisko 44 tys. zł).
Nasi programiści wysoko w rankingach
Według rankingu HackerRank Polacy są na trzecim miejscu wśród najlepszych w programowaniu. W tym samym zestawieniu zajęli pierwsze miejsce z wykonywania zadań w języku Java. Aż 90 proc. programistów w kraju ma wykształcenie wyższe, a co roku ok. 18 tys. osób kończy studia związane z ICT.
„Wielu programistów w Polsce uzyskuje dyplom z kierunków niezwiązanych bezpośrednio z tworzeniem oprogramowania i aplikacji. Spora liczba programistów kończy studia na kierunkach takich jak fizyka czy matematyka i statystyka, dzięki czemu polscy informatycy charakteryzują się wszechstronną wiedzą” – utrzymuje Fabian Pietras, Business Unit Director, Antal IT Services.
Według Antal wiele firm planując ekspansję w Europie Środkowej decyduje się na Polskę, ze względu na dostępność wysoko wykwalifikowanej kadry, podejście do pracy, warunki biznesowe, możliwości rynku, jak również koszty prowadzenia działalności.
Popyt w kraju nadal rośnie
Według danych za 2020 r., 55 proc. przedsiębiorstw zgłosiło trudności z rekrutacją specjalistów ICT. Największe jest zainteresowanie pracownikami na średnim i wysokim poziomie zaawansowania, jednak osoby początkujące w branży również mają duże szanse na zatrudnienie. Angażowanie juniorów i osób, które chcą się przebranżowić, to strategia rekrutacyjna, po którą sięga coraz więcej firm.
Z danych Eurostatu wynika, że liczba programistów aktywnych na rynku pracy nieustannie się zwiększa. W ciągu ostatniej dekady był to wzrost o ponad 50 proc.
Wiele osób wchodzi do branży IT zaczynając od stanowiska testera, a następnie samodzielnie uczy się jednego z języków programowania.
Niewiele kobiet w branży, płacą im mniej
Jak podaje PARP, odsetek kobiet wśród zatrudnionych specjalistów ICT w Polsce wynosi 14 proc. (w UE 19 proc.). W kraju ich wynagrodzenie jest średnio o 20 proc. niższe niż mężczyzn na podobnych stanowiskach, mimo że polskie programistki znają średnio 4 języki programowania – tyle samo, co ich koledzy z branży.
Według Komisji Europejskiej gdyby w pełni wykorzystać udział pań w IT, unijny PKB mógłby wzrosnąć nawet o 16 mld euro rocznie.
Jest na to szansa, ponieważ udział pań wśród studentów kierunków związanych z nowymi technologiami i informatyką systematycznie się zwiększa. Obecnie co czwarta kobieta w Unii Europejskiej kończy studia w zakresie ICT.
Na kierunkach informatycznych w Polsce studiuje obecnie 11 341 kobiet.
We wszystkich uczelniach technicznych wśród rozpoczynających naukę w roku akademickim 2018–2019 kobiety stanowiły 42 proc. ogółu studentów, a w gronie absolwentów w 2019 r. jest ich prawie połowa, bo 48 proc.
Według Eurostatu, przed pandemią w 2019 r. panie stanowiły 24 proc. pracowników gamedevu, a w 2021 roku było ich już 30 proc.
—————————————————
Informacje zawiera raport Antal „Dlaczego warto inwestować w IT w Polsce”.
Artykuł Zagraniczne firmy idą po polskich fachowców IT pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zarobki IT: nawet 32 tys. zł dla seniora pochodzi z serwisu CRN.
]]>Zarobki specjalistów i menedżerów z branży IT wzrosły o 34 proc. w pierwszym półroczu 2022 wobec analogicznego okresu ub.r. – według 11. edycji Raportu Płacowego Antal.
Ze średnią stawką 18 843 zł brutto ludzie z branży są najlepiej opłacanymi pracownikami w Polsce, a jednocześnie – najbardziej pożądanymi, nie tylko przez polskich, ale i zagranicznych pracodawców.
Pracodawcy najczęściej szukają osób z poziomu regular, senior i lead, czyli przynajmniej ze średnio zaawansowaną wiedzą w branży. Jednak nawet początkujący mają duże szanse na posadę, z uwagi na wielkie zapotrzebowanie na pracowników.
Zagranica idzie po polskich fachowców
Z badań Antal wynika, że stawki dla niektórych stanowisk IT w ciągu ostatniego roku, a nawet półrocza, bardzo mocno wzrosły, ponieważ rynek dosłownie wysysa doświadczonych ekspertów.
Co ważniejsze, firmy posiadające siedziby za granicą chętnie zatrudniają polskich specjalistów, oferując dodatki relokacyjne bądź zatrudniając zdalnie i płacąc w dolarach czy euro.
Z tego powodu polscy pracodawcy muszą mierzyć się z większymi oczekiwaniami specjalistów IT.
Przykładem może być Senior DevOps Engineer, który obecnie zarabia pomiędzy 28 a 32 tys. zł netto czy Senior Security Engineer ze średnimi zarobkami na poziomie 26-30 tys. zł netto.
Magdalena Rogóż ekspertka ds. rynku IT ze szkoły programowania Kodilla.com, zwraca uwagę, że możliwość pracy w zagranicznej firmie działającej poza Polską przyciąga nie tylko zarobkami, ale też możliwością rozwoju. W ten sposób zdobywa się doświadczenie w pracy z międzynarodowym zespołem i doskonali zdolność komunikacji w języku angielskim. Lokalizacja w branży IT przestaje mieć znaczenie.
„Dla przykładu, jednego z naszych absolwentów zatrudniła polska firma działająca dla sektora bankowego w Tajlandii. Problemem nie było nawet to, że jest juniorem, bo udowodnił, że zna Javę, czyli wymaganą technologię na tyle, na ile było to potrzebne” – dodaje ekspertka.
Chcą developerów, ludzi od bezpieczeństwa i chmury
Z danych Antal oraz Kodilla.com wynika, że obecnie najbardziej poszukiwani są doświadczeni kandydaci na stanowiska developerskie, takie jak: Java Developer/ Senior Java Developer, Python Developer, C# Developer, React/Angular Developer.
To głównie specjaliści, którzy wspierają firmy w tworzeniu aplikacji i platform internetowych.
Dodatkowo duże zapotrzebowanie można zaobserwować w obszarze bezpieczeństwa cyfrowego na takie role jak: Security Engineer, Treat Hunter, Pen Tester.
Spory popyt jest również na role chmurowe, pełnione przez DevOps engineerów, ze względu na coraz więcej rozwiązań, które są przenoszone na chmurę i potrzebują wsparcia w tym zakresie.
Kogo najbardziej poszukują
Według danych przekazanych Kodilla.com przez Antal najwięcej ofert – około 20 tygodniowo, otrzymują Java developerzy. W tej kategorii poszukiwani są kandydaci na stanowiskach senior, jak i regular. Dostępnych na rynku jest około 2000-4000 ogłoszeń o pracę.
IT Python Developer oraz React/Angular Developer otrzymują około 10 ofert tygodniowo. Na rynku dostępnych jest około 2000 ogłoszeń.
C# Developer to przykład stanowiska, na które jest aktywnych około 500-1000 ogłoszeń. Programiści dostają kilka ofert tygodniowo.
Na stanowisko DevOps ogłoszeń o pracę jest około 1000, ale stanowisko to charakteryzuje duża różnorodność technologii, dlatego takie osoby otrzymują około 10 ofert tygodniowo.
Stanowiska z obszaru cyberbezpieczeństwa to przykłady ról niszowych, na które nie ma stałego zapotrzebowania. Tych ról dostępnych na rynku jest około 200, co proporcjonalnie przekłada się na liczbę propozycji, jakie dostają specjaliści i jest ich kilka miesięcznie.
Mniej popularne stanowiska to obszary: mainframe, middleware, administratorzy baz danych (DB2, Cognos, Teradata, Guardium), stanowiska z obszaru wizualizacji danych (np. Qlik).
Jakie branże rekrutują najczęściej
Są to przede wszystkim bankowość i IT. Trudno natomiast wskazać branże, w których są większe czy mniejsze oczekiwania co do umiejętności kandydatów.
„Instytucje finansowe czy banki mają dość wysokie progi wejścia do projektu ze względu na specyfikę rozwiązań jakie tworzą, ale z drugiej strony każda firma chce mieć najlepszych specjalistów w swoich szeregach, aby zapewniać jak najlepsze rozwiązania czy usługi” – komentuje Karolina Giza, Team Leader, Antal IT Services.
Artykuł Zarobki IT: nawet 32 tys. zł dla seniora pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ostrzeżenie z branży: „za jakiś czas nie będzie już polskich firm IT” pochodzi z serwisu CRN.
]]>W Szczecinie funkcjonuje 3155 podmiotów w sektorze ICT (wg GUS, stan na koniec 2020 r.), a w całym województwie zachodniopomorskim 5881 firm – według raportu „Kapitał ludzki i perspektywy szczecińskiego rynku pracy”. Sektor zatrudnia 10,7 tys. osób (9 miejsce wśród wszystkich województw, łączne zatrudnienie w ICT w kraju to według raportu 405,2 tys. osób).
Firmy z branży w województwie wyspecjalizowały się w rozwiązaniach IT dla sektora motoryzacyjnego, fintech oraz digital. Pracują dla międzynarodowych przedsiębiorstw, w tym koncernów z Doliny Krzemowej.
Z badania wynika, że największą bolączką podmiotów z regionu jest niedobór fachowców. Połowa respondentów pytana o trendy w branży wskazuje na odpływ specjalistów do zagranicznych firm, również 50 proc. sygnalizuje ogromne zapotrzebowanie na programistów i trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników.
Jednak 100 proc. firm deklaruje, że zamierza zwiększyć zatrudnienie w 2022 r., w sumie o 15 proc. Problemem regionu jest jednak niewielki zasób talentów. Firmy rywalizują więc o niedoświadczone osoby, które jeszcze studiują na kierunkach związanych z branżą.
Marcin Kaczmarek, CEO szczecińskiej firmy Consileon Pols, zwraca uwagę w raporcie, że lokalne firmy rywalizują o specjalistów ze zleceniodawcami z USA czy Niemiec.
„Jeśli nie sprawimy, aby ludzie nadal chcieli pracować w firmach IT, które mają siedzibę w Polsce, to pracując z domu w Szczecinie, będą oni budować wartość firm z siedzibami w USA czy Skandynawii, a nie lokalnie. Wtedy, za jakiś czas nie będzie już polskich firm IT, bo nie będzie ich stać na płacenie osobie w Szczecinie amerykańskiej pensji” – komentuje Marcin Kaczmarek, dodając że jest to nie tylko lokalny problem, lecz całego kraju.
Informacje i cytaty pochodzą z raportu Agencji Rozwoju Metropolii Szczecińskiej i Antal „Kapitał ludzki
i perspektywy szczecińskiego rynku pracy”.
Artykuł Ostrzeżenie z branży: „za jakiś czas nie będzie już polskich firm IT” pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Antal: jak wyglądają aktualne trendy płacowe? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Na największe podwyżki w 2022 mogli liczyć specjaliści i menedżerowie w branży IT (średnio o 34 proc. więcej). Z wynikiem 18 843 zł brutto są – poza kadrą zarządzającą – najlepiej opłacanymi pracownikami w Polsce i nie tylko. Wyższa kadra zarządzająca (wzrost o 18 proc.) – średnie wynagrodzenie miesięczne w tej grupie wyniosło 25 895 zł brutto. Handlowcy i marketerzy (wzrost o 29 proc.) – ich średnia pensja brutto to 13 804 zł. Przedstawiciele finansów i księgowości odnotowali wzrost o 29 proc. To jeden z najwyższych wskaźników płac wśród badanych grup (obok sprzedaży i marketingu).
– Obecne zapotrzebowanie na specjalistów IT przewyższa ich dostępność na rynku. Nadal branża technologii informatycznych chłonie doświadczone osoby, jak również wychodzi z ofertami do kandydatów, którzy przebranżowili się na IT bądź zaczynają zdobywać swoje pierwsze doświadczenia zawodowe w tym obszarze. Na rosnące wynagrodzenia wpływa też sytuacja ekonomiczna w kraju – inflacja, zmiany związane z Polskim Ładem, które często rzutują negatywnie na wynagrodzenia w przypadku pracy kontraktowej, niezwykle popularnej w sektorze. To wszystko winduje oczekiwania pracowników, którzy są coraz bardziej otwarci na propozycje finansowe w stabilnej w ich opinii walucie euro. Mnogość ofert pracy skutkuje również tym, że kandydaci stają się coraz bardziej wybiórczy i czekają na oferty wyjątkowe, które pozwolą im podnieść poziom finansowy o nawet 5000-6000 zł brutto – komentuje Monika Kiliańska, Team Manager, Antal IT Services.
Znaczną dywersyfikację wynagrodzeń widać także w obszarze sprzedaży i marketingu. Niż demograficzny przy wysokim popycie determinuje silny wzrost płac na stanowiskach, które zajmują osoby z niewielkim, nawet 3-letnim doświadczeniem. W porównaniu do poprzedniej edycji badania mocno odbiła się także kadra zarządzająca, finanse i księgowość.
Specjaliści i menedżerowie zarządzania zasobami ludzkimi zanotowali wzrost wynagrodzeń o 22 proc. – średnio wyniosło ono 12 524 zł brutto. Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło tu 13 284 zł. Dynamika wzrostu wynagrodzeń w centrach usług wspólnych także rośnie (22 proc.) dzięki średniemu miesięcznemu wynagrodzeniu w wysokości 9834 zł brutto. W logistyce średnio został odnotowany wzrost o 21 proc. i miesięczna pensja brutto wyniosła 12 164 zł. W branży farmaceutycznej i sprzętu medycznego średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło w badanym okresie 13 572 zł brutto (wzrost o 12 proc.). Na stanowiskach inżynieryjnych odnotowano wzrost o 10 proc. – średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło 10 611 zł brutto. W bankowości i ubezpieczeniach wyniosło ono 12 724 zł brutto (wzrost o 7 proc.). Prawnicy, którzy zyskali najwięcej w początkach pandemii, obecnie odnotowali wzrost przeciętnych płac o jedynie 3 proc. Ich średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło 13 068 zł brutto. Płace przedstawicieli administracji wzrosły o 28% w stosunku do poprzedniej edycji raportu Antal – ich przeciętnie oferowane wynagrodzenie wyniosło 7 925 zł netto. Mimo znacznego wzrostu jest to wciąż najniżej opłacana grupa z wymienionych badaniu. Na tle ostatnich lat dynamika wzrostu wynagrodzeń jednak rośnie.
Benefitami, które mocno zyskały na znaczeniu i pracodawcy oferują je najchętniej są prezenty i bony świąteczne. Na znaczeniu zyskały także benefity w postaci miejsca parkingowego oraz dofinansowanie do ubezpieczenia emerytalnego. Większość pracodawców dobrze określa potrzeby swoich pracowników. Największe różnice dotyczą dodatkowych dni urlopu – tutaj aż 35 proc. badanych chciałoby otrzymywać taki benefit (wzrost o 6 p.p.), a nie ma go w ofercie obecnego pracodawcy. Kolejnym ważnym benefitem jest samochód służbowy – 24 proc. respondentów chciałoby rozbudowania o ten punkt portfolio benefitów (wzrost o 2 p.p.) – oraz dofinansowanie edukacji – i tu analogicznie odnotowano 23 proc. wskazań. Według specjalistów i menedżerów przeceniane są natomiast karty fitness.
Artykuł Antal: jak wyglądają aktualne trendy płacowe? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Strażnicy bezpieczeństwa IT są coraz cenniejsi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nadal rośnie zapotrzbowanie na specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa. Jest coraz więcej rekrutacji na takie stanowiska jak: Cybersecurity Engineer; Cybersecurity Architect, Pentester, Cloud Security Engineer, DLP Engineer, Cyber Risk Analyst – według danych Antal.
Duży popyt wpływa na oczekiwania finansowe kandydatów. W zależności od doświadczenia i kompetencji ich wynagrodzenia wahają się od 25 tys. zł do nawet 40 tys. zł brutto miesięcznie dla seniorów oraz na stanowiskach kierowniczych.
Skąd się biorą strażnicy sieci
Z danych firmy rekrutacyjnej wynika, że ścieżka kariery w obszarze cyberbezpieczeństwa jest bardzo zróżnicowana. Studenci i absolwenci kierunków informatycznych, widząc zapotrzebowanie, czasem od razu się szkolą w tej specjalizacji i podejmują praktyki.
Często także fachowcy od infrastruktury IT, którzy już częściowo mieli bezpieczeństwo cyfrowe w swoich obowiązkach, pogłębiają swoją wiedzę.
Certyfikat z dużym uznaniem
Ważna jest certyfikacja posiadanych kompetencji. Każdy dodatkowy certyfikat producencki będzie atutem, ale rzadko jest on konieczny do wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym.
„Certyfikatem, który niewątpliwie cieszy się dużym uznaniem i szacunkiem jest CISSP, Certified Information Systems Security Professional, ze względu na ogromną wiedzę, jak i doświadczenie, jakie jest potrzebne do zdania egzaminu” – twierdzi Karolina Bucka, lider zespołu Antal IT Services.
Artykuł Strażnicy bezpieczeństwa IT są coraz cenniejsi pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: biznes sumienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>I chociaż kumulacja negatywnych czynników ekonomicznych spędza sen z oczu wielu przedsiębiorcom w Polsce, to aż 67 proc. uczestników naszej ankiety deklaruje zaangażowanie ich firm w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Zapytaliśmy ich też, czy zatrudnili uchodźców wojennych i okazało się, że w 23 proc. firm takie osoby już zaczęły pracować. Co zresztą nie dziwi i należy spodziewać się wzrostu tego wskaźnika.
Z niedawnego badania Antal wynika, że 9 na 10 pracodawców z sektora IT chce zwiększyć zatrudnienie o pracowników z Ukrainy. To więcej niż średnia dla wszystkich ankietowanych sektorów (77 proc.). Co istotne, największa grupa pracodawców ze wszystkich branż (41 proc.) widzi możliwość zatrudnienia Ukraińców na stanowiskach specjalistycznych lub menedżerskich IT. Do branż, w których najwięcej firm chce zwiększyć zatrudnienie, należy również transport i logistyka (100 proc.), a także bankowość i ubezpieczenia (86 proc.). Średnio firmy mają 15 wakatów na stanowiska niższego szczebla i 5 wakatów dla specjalistów. Funkcje, które mogliby objąć Ukraińcy, czekają w niemal każdym obszarze działania polskich firm.
Antal zapytał pracodawców o niezbędne warunki rozpatrzenia aplikacji kandydatów ukraińskich na stanowiska specjalistyczne. Najczęściej wymieniana jest znajomość języka angielskiego (73 proc.), a dopiero w drugiej kolejności polskiego (59 proc.). Dla ponad połowy respondentów kluczowe będzie również doświadczenie w danej branży (58 proc.) oraz na analogicznym stanowisku (54 proc.).
Preferowana przez firmy forma zatrudnienia to umowa o pracę (79 proc.) na czas dłuższy niż rok (56 proc.). Co piąty respondent dopuszcza też zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenie lub contracting. Pracodawcy liczą przy tym na długoterminową współpracę ze względu na konieczność wdrożenia pracownika i wynikające z tego koszty. Jest to też aspekt wymieniany jako główna bariera na drodze do zatrudnienia osób z Ukrainy.
Poza obawą o krótki czas pracy, główną barierą jest dla pracodawców ryzyko związane z jakością pełnienia obowiązków bez znajomości języka polskiego (51 proc. wskazań), a także problemy natury formalno-prawnej (38 proc.). Pracodawcy widzą jednak więcej szans niż barier w zatrudnianiu obywateli z Ukrainy na stanowiskach specjalistycznych i menedżerskich. Otóż 62 proc. wiąże nadzieje z większą dostępnością pracowników, 57 proc. widzi możliwość pozyskania niezwykle zmotywowanej kadry, a 36 proc. liczy na pozytywne efekty zwiększania różnorodności w pracy.
W omawianych ankietach CRN.pl wzięło udział 121 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: biznes sumienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Pracownicy IT chcą podwyżek nawet o 4 tys. zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>W branży IT można spodziewać się rotacji pracowników sięgającej nawet 25 proc. i oczekiwań podwyżek nawet o 4 tys. zł miesięcznie – wynika z analiz Antal.
Obecnie prawie 9 na 10 (88 proc.) specjalistów z branży IT deklaruje, że ich wymagania finansowe w ostatnich miesiącach wzrosły.
Jest inflacja, chcemy podwyżek
Fachowcy tłumaczą żądania podwyżek przede wszystkim wysoką inflacją (65 proc. odpowiedzi). Niemal połowa wiąże je ze zmianą stanowiska lub firmy, 42 proc. ze zwiększeniem zakresu obowiązków, a 40 proc. ze zmianami w podatkach.
„W IT niemal wszyscy pracownicy zwiększyli swoje oczekiwania finansowe w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Prawie 7 na 10 zdążyło już porozmawiać o tym ze swoim pracodawcą. Niewielka część spotkała się z odmową co pokazuje, że potrzeba wyższych płac będzie postępować” – uważa Artur Skiba, prezes Antal.
Wymaganie (przeciętnie) 2,9 tys. zł więcej
Specjaliści oczekują od pracodawców podwyżek średnio o 2,9 tys. zł – wynika z badania. Co zastanawiające, kobiety z branży liczą na niższy wzrost pensji (przeciętnie o 2,2 tys. zł) niż mężczyźni (3 tys. zł).
Na największy wzrost stawek czekają osoby z najdłuższym doświadczeniem. To właśnie część z nich chce nawet 4 tys. zł dodatkowych pieniędzy miesięcznie.
Jedynie 10 proc. fachowców IT spotkało się z odmową podwyżki, a 15 proc. z odroczeniem realizacji tej prośby. Aż 29 proc. twierdzi, że uzyskało podniesienie płacy nawet więcej niż 4 tys. netto.
Jak podaje Antal, obecnie zarobki specjalistów w IT w Polsce wahają się od 9 tys. zł do nawet 25 tys. zł netto miesięcznie.
Więcej pieniędzy nie zadowoli w pełni fachowców
Jak zauważa ekspert, fachowcy IT wybierają firmy, które nie tylko więcej płacą, ale też stwarzają im możliwości rozwoju zawodowego i lepszego dopasowania do rynku.
„Jeśli nie znajdą tego w obecnej firmie, z łatwością zmienią pracę na inną. Dziś nie tylko najlepsi mogą przebierać w ofertach jak w ulęgałkach” – przestrzega prezes Antala.
Ankietowani menedżerowie i specjaliści IT wśród cech najlepszych organizacji w pierwszej trójce wskazują: stabilność biznesową firmy (71 proc.), możliwość rozwoju zawodowego (68 proc.) i przyjazne środowisko pracy (63 proc.). Co ciekawe, oferowane wynagrodzenie znajduje się dopiero na czwartym miejscu.
Czego firmy będą oczekiwać się od specjalistów IT
Mimo rynku pracownika fachowcy IT nie powinni spoczywać na laurach i oczekiwać jedynie od pracodawców coraz wyższej gaży.
Rekruterzy Antala twierdzą, że elastyczność i umiejętność nauki nowych rzeczy będzie najważniejszą kompetencją menedżerów w przyszłości. Uznało tak 23 proc. z zapytanych specjalistów HR. Na drugim miejscu wskazali skuteczną komunikację. Czyli pracodawcy będą wysoko cenić także kompetencje miękkie specjalistów IT.
Artykuł Pracownicy IT chcą podwyżek nawet o 4 tys. zł pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 90 proc. firm IT chce pracowników z Ukrainy pochodzi z serwisu CRN.
]]>9 na 10 pracodawców z sektora IT chce zwiększyć zatrudnienie o pracowników z Ukrainy – według badania Antal. To więcej niż średnia dla wszystkich ankietowanych sektorów (77 proc.).
Co istotne, największa grupa pracodawców ze wszystkich branż (41 proc.), widzi możliwość zatrudnienia Ukraińców na stanowiskach specjalistycznych lub menedżerskich IT.
Do branż, w których najwięcej firm chce zwiększyć zatrudnienie należy również transport i logistyka (100 proc.), oraz bankowość i ubezpieczenia (86 proc.).
W perspektywie krótkoterminowej 44 proc. pracodawców, a w długoterminowej 51 proc. sądzi, że napływ ukraińskich pracowników wpłynie pozytywnie na branżowy rynek pracy. Najbardziej optymistyczni są pod tym względem przedsiębiorcy z sektora transport i logistyka oraz IT.
Średnio przedsiębiorstwa mają do zaoferowania 15 wakatów na stanowiska niższego szczebla i 5 wakatów dla specjalistów. Funkcje, które mogliby objąć Ukraińcy czekają w niemal każdym obszarze działania organizacji.
Potrzebny jest angielski
Antal zapytał pracodawców o niezbędne warunki rozpatrzenia aplikacji kandydatów ukraińskich na stanowiska specjalistyczne. Najczęściej wymieniana jest znajomość j. angielskiego (73 proc.), a dopiero następnie j. polskiego (59 proc.).
Dla ponad połowy respondentów kluczowe będzie również doświadczenie w branży (58 proc.) oraz na analogicznym stanowisku (54 proc.).
W firmach z sektora SSC/BPO (usług wspólnych i outsourcingu procesów biznesowych) językiem korporacyjnym jest najczęściej angielski.
„Pokaźna część pracowników z tej branży to cudzoziemcy, dlatego organizacje wiedzą jak skutecznie wdrażać do pracy specjalistów, którzy dopiero przyjechali do Polski. W świetle olbrzymich potrzeb kadrowych każda osoba władająca językami obcymi będzie cenionym kandydatem. Już teraz mamy szereg ofert pracy, na które mogą aplikować Ukraińcy” – komentuje Aneta Jarzębska, menedżer w zespole Antal SSC/BPO.
Preferowana przez firmy forma zatrudnienia to umowa o pracę (79 proc.) na czas dłuższy niż rok (56 proc.). Co piąty respondent dopuszcza też zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenie lub contracting.
Koszty wdrożenia hamulcem
Pracodawcy liczą na długoterminową współpracę ze względu na konieczność wdrożenia pracownika i koszty z tego wynikające. Jest to też aspekt wymieniany jako główna bariera na drodze do zatrudnienia osób z Ukrainy.
„Dobrą wiadomością jest, że otrzymujemy sygnały, o gotowości pracodawców do zaoferowania możliwości całkowitej pracy zdalnej specjalistom, którzy po zakończeniu wojny będą chcieli wrócić do ojczystego kraju. Pomocnym rozwiązaniem jest też contracting, który ciężar znalezienia zastępstwa przerzuca na firmę rekrutacyjną” – twierdzi Aneta Jarzębska.
Jakie są bariery…
Poza obawą o krótki czas pracy przez specjalistów z Ukrainy, główną barierą jest dla pracodawców ryzyko związane z jakością pełnienia obowiązków bez znajomości j. polskiego (51 proc. wskazań), a także problemy natury formalno-prawnej (38 proc.).
…a jakie szanse
Pracodawcy widzą jednak więcej szans niż barier w zatrudnieniu obywateli z Ukrainy na stanowiskach specjalistycznych i menedżerskich. Otóż 62 proc. wiąże nadzieje z większą dostępnością pracowników, 57 proc. widzi możliwość pozyskania niezwykle zmotywowanej kadry, a 36 proc. liczy na pozytywne efekty zwiększania różnorodności w pracy.
***
Antal Market Research przeprowadził badanie w dniach 21-23 marca na grupie 276 pracodawców metodą CAWI. W tym 25% respondentów reprezentowało firmy liczące do 50 pracowników, 31% – między 51 a 250 pracowników, 13% – od 251 do 500 pracowników i 31% powyżej 500 pracowników.
Artykuł 90 proc. firm IT chce pracowników z Ukrainy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Zarobki IT: 3,5 tys. zł podwyżki w 2021 r. pochodzi z serwisu CRN.
]]>Średnie zarobki IT zwiększyły się o ok. 8 tys. zł w ciągu 8 lat, czyli o 86 proc. – według danych Antal. Ludzie z branży są wynagradzani zdecydowanie najlepiej wśród 11 analizowanych specjalizacji.
Zwłaszcza w 2021 r. płace ostro poszły w górę – przeciętne wynagrodzenie IT wyniosło 17,6 tys. zł brutto, co oznacza podwyżkę o przeszło 3,5 tys. zł (+25 proc.) wobec 2020 r.
Dla porównania w styczniu 2022 r. przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6 064,24 zł. Czyli ludzie IT zarabiali w 2021 r. niemal 3 razy tyle co przeciętny Polak.
Trend cyfryzacji przyspiesza
„Wszystkie sektory nieustannie zatrudniają programistów i innych specjalistów IT. Trend na nowe technologie, który mocno ożywił się w czasie pandemii, nabiera rozpędu. Dziś już właściwie nie da się kontrolować finansów bez znajomości takich programów, jak Python czy Java. Ochrona zdrowia również bardzo mocno postawiła na nowe technologie. O branży e-commerce nie trzeba mówić” – komentuje Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT w szkole programowania Kodilla.com.
Wśród najlepiej wynagradzanych znaleźli się także pracownicy sprzedaży i marketingu, specjaliści od HR, finansów i księgowości. Bardzo dobrze radzi sobie sektor farmacja i sprzęt medyczny.
Z kolei w sektorze SSC (Shared Service Center) i BPO (Business Process Outsourcing), gdzie specjaliści IT stanowią największą grupę pracowników, w ciągu 8 lat płace wzrosły do średnio 9,7 tys. zł brutto, czyli o 4,5 tys. zł. Liczba osób zatrudnionych w tym sektorze – według prognoz ABSL – w 2022 r. ma wzrosnąć: z 355,3 tys. do 376,9 tys. (o 6,1 proc.).
Stawki wynagrodzeń mogą jeszcze bardziej pójść w górę, bo jak zauważa Artur Skiba, prezes zarządu Antal, oczekiwania finansowe kandydatów nie wyhamowują, a to przekłada się na wyższe oferty składane przez pracodawców.
Płace przekonują do zmiany firmy
Z analiz Antal wynika, że głównym motywatorem, który przekonuje do zmiany pracy, bądź pozostania w obecnej firmie, zaczyna być wynagrodzenie. Jeżeli pracodawca nie zgadza się na podwyżkę, często oferuje inne benefity. Są to m.in. dofinansowania do studiów albo kursów.
„Dla pracowników jest to kusząca oferta, która przekłada się na ich lojalność wobec firmy w dłuższej perspektywie czasu” – twierdzi Artur Skiba.
Artykuł Zarobki IT: 3,5 tys. zł podwyżki w 2021 r. pochodzi z serwisu CRN.
]]>