Artykuł Ankieta CRN.pl: czas pesymizmu pochodzi z serwisu CRN.
]]>W tej sytuacji nie dziwi, że 24 proc. resellerów i integratorów rozważa cięcie kosztów jeszcze w tym roku, podczas gdy 61 proc. już podjęło taką decyzję. Jedynie 15 proc. pytanych nie zamierza w najbliższych miesiącach podejmować tego typu działań.
Co ciekawe, obecne problemy wynikające ze spowolnienia gospodarczego, inflacji i niepewnej sytuacji geopolitycznej, dotykają również największe korporacje. Niedawno Microsoft zwolnił blisko 1 tys. pracowników w różnych działach na całym świecie. Według niepotwierdzonych oficjalnie doniesień redukcje miały dotyczyć między innymi dywizji Xbox, Edge oraz Studio Alpha (tworzy symulacje gier strategicznych dla sektora wojskowego i przedsiębiorstw). „Podobnie jak wszystkie firmy, regularnie oceniamy nasze priorytety biznesowe i wprowadzamy odpowiednie poprawki strukturalne” – komunikuje rzecznik firmy, pytany o zwolnienia. Jednocześnie zapowiada inwestycje i rekrutacje w kluczowych obszarach w nadchodzącym roku.
Wcześniej, bo w lipcu br., Microsoft informował o zwolnieniach „niewielkiej liczby pracowników”, a także o ograniczeniu rekrutacji w niektórych obszarach, w tym Azure i rozwiązaniach cyberbezpieczeństwa. Wyhamowano tempo naborów także w jednostkach odpowiedzialnych za takie systemy, jak Windows, Office i Teams. Z kolei w sierpniu br. pojawiły się doniesienia o likwidacji jednostki Modern Life Experience z 200-osobowym zespołem.
Informacje o zwolnieniach albo zmniejszeniu rekrutacji z powodu niepewnej sytuacji w gospodarce dotyczą w minionych miesiącach także takich tuzów, jak Amazon, Google, Oracle czy Salesforce.
Jednocześnie rosną zaległości płatnicze przedsiębiorstw w sektorze, do którego należą firmy IT. W ciągu roku przeterminowane długi przedsiębiorstw z sektora informacja i komunikacja urosły do 590 mln zł – jak wynika z Rejestru Dłużników BIG Informator (o 7 proc. więcej niż rok wcześniej). Masa długów powiększa się w całej gospodarce – we wszystkich branżach urosła w ciągu roku o ponad 2 mld zł, do 39,2 mld zł. Według BIG InfoMonitor blisko co druga firma ma problem terminową płatnością od kontrahentów, a wśród tych najczęściej wskazywanych są wydłużone terminy zapłaty, na co skarży się już co piąty przedsiębiorca.
Co więcej, firmy MŚP zmagają się też z inflacją. W walce z drożyzną sięgają po różne rozwiązania: kupują na zapas, szukają tańszych zamienników bądź wstrzymują inwestycje. W II kw. br. relacja inwestycji do PKB spadła do poziomu 15 proc. i jest to jeden z najniższych wyników w UE.
W ankietach wzięło udział 187 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: czas pesymizmu pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: uwaga na należności pochodzi z serwisu CRN.
]]>Firmy IT mają do odzyskania od niesolidnych kontrahentów już 409 mln zł. Najmniej skorzy do regulowania faktur na czas okazują się przedsiębiorcy z branż takich jak handel i budownictwo. Tu zaległości są najwyższe (99 mln zł i 69 mln zł). Trzeba też uważać na firmy transportowe (50,4 mln zł nieuregulowanych należności dla podmiotów IT). Co ciekawe, prawie połowa wszystkich należności branży to długi jednoosobowych działalności gospodarczych (200,5 mln zł).
Warto przy tym podkreślić, że klienci już przed pandemią tracili ochotę na płacenie, co skutkowało znacznym skokiem długów już w listopadzie 2019 r. Największa zmiana nastąpiła między rokiem 2019 a 2020, kiedy łączna kwota należności zwiększyła się prawie dwukrotnie – ze 170,1 mln zł do 337,5 mln zł. Na czarnej liście dominowały firmy handlowe, transportowe i przemysłowe.
W tej sytuacji eksperci KRD radzą, by przedsiębiorcy IT zachowywali czujność, monitorując sytuację każdego kontrahenta i starannie dobierając nowych partnerów biznesowych. Nie można też pozwolić dłużnikom grać na czas, co stanowi wyjątkowo częstą linię obrony.
– Przedsiębiorcy z sektora IT zdają się popełniać częsty grzech czasów koniunktury. Znaczący wzrost przychodów i bardzo dobra sytuacja finansowa powodują, że nie przywiązują dużej uwagi do odzyskiwania własnych należności. Taka postawa może spowodować, że część zarobionych pieniędzy zostanie stracona bezpowrotnie – ostrzega Jakub Kostecki, prezes wrocławskiej firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Dodaje, że dłużnik widząc, że wierzycielowi wcale nie zależy na odzyskaniu należności, będzie grał na czas, aż doprowadzi do przedawnienia. Co prawda nie kasuje to całkowicie długu, ale znacznie utrudnia jego odzyskanie.
Z ankiety na portalu CRN.pl wynika, że obecnie 28 proc. firm IT boryka się z problemem rosnących zatorów płatniczych po stronie klientów. Z kolei 31 proc. respondentów cieszy się z malejących problemów z płatnościami, zaś 36 proc. pytanych w ogóle nie ma żadnych kłopotów w tym zakresie. Pozostałe 5 proc. ankietowanych wskazuje, że problemy z płatnościami od klientów są podobne jak w poprzednich latach.
Szczególnie niepokojący jest z kolei fakt, że aż 55 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco na pytanie: „czy Twoja firma ma problemy z regulowaniem należności wobec dostawców?”. Takich kłopotów nie ma pozostałe 45 proc., co w tym kontekście należy de facto uznać za wyjątkowo niski odsetek.
Nie dziwi natomiast 80 proc. wskazań na „tak” w przypadku pytania o problemy z utrzymaniem specjalistów. Należy raczej pozazdrościć 20 proc. firm IT, które – jak wynika z ankiety na CRN.pl – dobrze radzą sobie z obecnymi wyzwaniami na rynku pracy w sektorze informatycznym.
W ankietach wzięły udział 172 osoby.
Artykuł Ankieta CRN.pl: uwaga na należności pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: spadek nastrojów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nic dziwnego, że jedynie 23 proc. respondentów cieszyło się zwiększeniem przychodów w II kwartale tego roku w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Podobne wyniki sprzedaży uzyskało 17 proc. ankietowanych, natomiast aż 60 proc. musiało pogodzić się ze spadkiem obrotów. Co ciekawe, bardzo podobnie rozłożyły się głosy w odpowiedzi na pytanie o przewidywane przychody w III kwartale 2022 r. Do optymistów zalicza się 23 proc. pytanych, a odsetek pesymistów wynosi 61 proc. 16 proc. osób jest zdania, że III kwartał tego roku będzie podobny pod względem wartości sprzedaży do ubiegłorocznego.
Jedną z oczywistych bolączek, jakie odczuwają firmy IT, jest problem z pozyskaniem i utrzymaniem specjalistów. Lukę częściowo wypełniają obcokrajowcy, co zresztą stanowiło jedno z założeń programu wizowego Poland.Business Harbour. Dzięki niemu białoruscy programiści i informatycy uzyskują rządową pomoc w podejmowaniu pracy na polskim rynku. Zapytaliśmy czytelników portalu CRN.pl czy program ten powinien być rozszerzony o specjalistów z nowych krajów? Okazuje się, że na tak jest zaledwie 13 proc. pytanych, podczas gdy przeciwników takiego rozwiązania jest 29 proc. Większość respondentów (58 proc.) w ogólnie nie słyszało o tego typu inicjatywie.
Tymczasem organizacja branżowa SoDA uważa, że specjaliści IT z krajów CEE nie zapełnią luki kadrowej w Polsce i trzeba rozszerzyć program wizowy Poland.Business Harbour (obejmujący teraz kraje Europy Wschodniej i Kaukazu) o takie kierunki jak Indie, Ameryka Łacińska i Bałkany. Podobnego zdania jest również think-tank Emerging Europe, podkreślając, że polski rynek IT zaczyna ustępować pod względem konkurencyjności nie tylko Estonii, ale także Rumunii i Bułgarii.
W omawianych ankietach wzięło udział 157 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: spadek nastrojów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: czas usług pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wprawdzie postępująca cyfryzacja polskich przedsiębiorstw i gospodarstw domowych sprzyja rozwojowi branży IT, niemniej poza kłopotami z podażą boryka się ona także z rosnącymi wymaganiami płacowymi. Jak się jednak okazuje, ponad połowa respondentów naszej ankiety (53 procent) deklaruje, że koszty wynagrodzeń w ich firmach rok do roku nie uległy zmianie, podczas gdy wzrost nastąpił w przypadku 47 procent uczestników sondy. W sumie w przypadku blisko co trzeciej firmy IT koszty płac wzrosły w zakresie od 1 do 20 procent, zaś co piąta podniosła wynagrodzenia średnio o 21 do 50 procent. Bardzo nieliczne firmy IT (2 procent) muszą pogodzić się z podwyżkami rzędu ponad 50 procent rok do roku.
Tymczasem, w oczekiwaniu na wyższe zarobki, już 1/4 Polaków ankietowanych w badaniu Evolution zastanawia się nad przebranżowieniem do IT. Poza atrakcyjnymi zarobkami, które są główną motywacją respondentów (78,93 proc.), jako czynnik zachęcający ich do podjęcia pracy w branży informatycznej wymieniono: możliwość nieustannego rozwoju (59,5 proc.), udział w ciekawych projektach (57,85 proc.) i możliwość zapoznania się z nowymi technologiami (54,13 proc.).
Warto zauważyć, że większość zainteresowanych zachęca do debiutu w sektorze IT możliwość pracy zdalnej, co jest istotnym sygnałem dla pracodawców odnośnie do oczekiwań nowych kandydatów. Elastyczne podejście do pracownika (43,80 proc. ankietowanych odpowiedziało, że liczy na to w pracy w IT) to kolejna istotna dla ankietowanych kwestia, którą wymieniono w raporcie szwedzkiej firmy (dostarczającej oprogramowanie do gier online).
Potencjalni nowi kandydaci do pracy w IT oczekują, że da im to możliwość wykonywania zadań z dowolnego miejsca na świecie (59,09 proc.) i rozwoju kompetencji (50,41 proc.). Co ciekawe, tylko 23,55 proc. badanych uważa, że praca w IT może zapewnić im tzw. work-life balance.
Mogłoby się przy tym wydawać, że na pierwszym miejscu w odpowiedziach na pytanie, czym chcą się zajmować zainteresowani pracą IT, znajdzie się programowanie, ale okazuje się, że jednak nie. Najwięcej ankietowanych (30,17 proc.) interesuje testowanie software’u. Wspomniane programowanie znalazło się na drugim miejscu (18,60 proc.), a na trzecim (11,16 proc.) obsługa IT.
W omawianych ankietach wzięły udział 93 osoby.
Artykuł Ankieta CRN.pl: czas usług pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: perfect storm pochodzi z serwisu CRN.
]]>Nic więc dziwnego, że ponad połowa respondentów ankiety CRN.pl przyznała, że I kwartał tego roku był dla nich gorszy pod względem przychodów niż ubiegłoroczny. Co piąty pytany twierdzi, że jego firma zanotowała w obu okresach podobne wyniki, natomiast pierwsze trzy miesiące 2022 roku były lepsze niż rok temu jedynie dla 24 proc. respondentów.
Słabym rezultatom z pierwszych miesięcy tego roku towarzyszą minorowe nastroje w kontekście II kwartału. Aż 55 proc. pytanych spodziewa się niższej sprzedaży w tym okresie w porównaniu z wynikami uzyskanymi rok wcześniej. Na większe obroty liczy tylko 27 proc. respondentów, a 18 proc. oczekuje podobnych rezultatów, jak w II kwartale 2021 r. W kwietniu zapytaliśmy odwiedzających CRN.pl o ich podejście do rosyjskiego oprogramowania. Wynik na wykresie poniżej.
Uważni obserwatorzy rynku wieszczą, że o swoją przyszłość mogą być spokojni dostawcy oprogramowania i usług chmurowych. Analitycy Grand View Research prognozują, że w 2030 roku globalny rynek oprogramowania i usług biznesowych będzie warty 1,15 bln dol. Roczna średnia stopa wzrostu w latach 2022–2030 ma wynosić 11,7 proc. Zapotrzebowanie ma zwiększać się dzięki rosnącym wolumenom danych i automatyzacji procesów biznesowych w różnych branżach. Zdaniem analityków przychody będą rosły najszybciej w segmencie usług cloud.
Również IDC prognozuje stały wzrost rynków usług IT i biznesowych w ciągu najbliższych 5 lat. Oczekuje, że światowe przychody zwiększą się o 5,6 proc. (w stałej walucie) w 2022 r. W dolarach, licząc po aktualnym kursie, rynek powinien powiększyć się o 4,2 proc. Co ważne, chociaż Europa jest najbardziej dotkniętym wojną regionem, analitycy pozostają optymistami co do rozwoju w nim rynku usług IT i biznesowych. Znacznie obniżono jednak prognozę dla Europy Środkowo-Wschodniej. Cięcie jest związane z tym, że rynki rosyjski i ukraiński znacznie się skurczą. W sumie dla krajów CEE spodziewamy jest wzrost o 5,5 proc. i 7,3 proc. (odpowiednio) w 2022 i 2023 r. (poprzednio zakładano 9–10 proc. na plusie).
W omawianych ankietach wzięło udział 106 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: perfect storm pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: biznes sumienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>I chociaż kumulacja negatywnych czynników ekonomicznych spędza sen z oczu wielu przedsiębiorcom w Polsce, to aż 67 proc. uczestników naszej ankiety deklaruje zaangażowanie ich firm w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Zapytaliśmy ich też, czy zatrudnili uchodźców wojennych i okazało się, że w 23 proc. firm takie osoby już zaczęły pracować. Co zresztą nie dziwi i należy spodziewać się wzrostu tego wskaźnika.
Z niedawnego badania Antal wynika, że 9 na 10 pracodawców z sektora IT chce zwiększyć zatrudnienie o pracowników z Ukrainy. To więcej niż średnia dla wszystkich ankietowanych sektorów (77 proc.). Co istotne, największa grupa pracodawców ze wszystkich branż (41 proc.) widzi możliwość zatrudnienia Ukraińców na stanowiskach specjalistycznych lub menedżerskich IT. Do branż, w których najwięcej firm chce zwiększyć zatrudnienie, należy również transport i logistyka (100 proc.), a także bankowość i ubezpieczenia (86 proc.). Średnio firmy mają 15 wakatów na stanowiska niższego szczebla i 5 wakatów dla specjalistów. Funkcje, które mogliby objąć Ukraińcy, czekają w niemal każdym obszarze działania polskich firm.
Antal zapytał pracodawców o niezbędne warunki rozpatrzenia aplikacji kandydatów ukraińskich na stanowiska specjalistyczne. Najczęściej wymieniana jest znajomość języka angielskiego (73 proc.), a dopiero w drugiej kolejności polskiego (59 proc.). Dla ponad połowy respondentów kluczowe będzie również doświadczenie w danej branży (58 proc.) oraz na analogicznym stanowisku (54 proc.).
Preferowana przez firmy forma zatrudnienia to umowa o pracę (79 proc.) na czas dłuższy niż rok (56 proc.). Co piąty respondent dopuszcza też zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenie lub contracting. Pracodawcy liczą przy tym na długoterminową współpracę ze względu na konieczność wdrożenia pracownika i wynikające z tego koszty. Jest to też aspekt wymieniany jako główna bariera na drodze do zatrudnienia osób z Ukrainy.
Poza obawą o krótki czas pracy, główną barierą jest dla pracodawców ryzyko związane z jakością pełnienia obowiązków bez znajomości języka polskiego (51 proc. wskazań), a także problemy natury formalno-prawnej (38 proc.). Pracodawcy widzą jednak więcej szans niż barier w zatrudnianiu obywateli z Ukrainy na stanowiskach specjalistycznych i menedżerskich. Otóż 62 proc. wiąże nadzieje z większą dostępnością pracowników, 57 proc. widzi możliwość pozyskania niezwykle zmotywowanej kadry, a 36 proc. liczy na pozytywne efekty zwiększania różnorodności w pracy.
W omawianych ankietach CRN.pl wzięło udział 121 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: biznes sumienia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: dostępność przede wszystkim pochodzi z serwisu CRN.
]]>W takiej sytuacji nie powinno nikogo dziwić, że resellerzy i integratorzy nie ograniczają się zwykle do współpracy z jednym czy dwoma dystrybutorami. Z naszej sondy wynika, że takich firm jest jedynie 9 proc., podczas gdy 62 proc. zaopatruje się u trzech, czterech lub pięciu dystrybutorów, zaś 29 proc. kupuje u więcej niż pięciu.
W marcu br. zapytaliśmy też czytelników portalu CRN.pl, czy korzystają z platform chmurowych dystrybutorów. Okazuje się, że póki co nie cieszą się one dużą popularnością. Jedynie co piąty respondent kupuje usługi na takich platformach, podczas gdy 80 proc. tego nie robi. Należy jednak przy tym podkreślić, że generalnie na polskim rynku cloud nie przyjął się tak dobrze, jak na rynkach zachodnich. W tym kontekście warto przypomnieć skierowane do uczestników „Debaty CRN” słowa Dominika Żochowskiego sprzed pięciu lat (wówczas prezesa Engave): „Uważam, że produkty, które państwo oferujecie jako usługi chmurowe, to są tak naprawdę półprodukty. Weźmy choćby platformy chmurowe takich marek, jak AWS, Microsoft czy IBM. Ja nie jestem w stanie swoim klientom zaoferować niczego na tych platformach, bo są bardzo drogie, a koszty ich użytkowania nieprzewidywalne. Po prostu nie wiem, ile na koniec miesiąca klient zapłaci. Jestem zwolennikiem oferowania klientom w chmurze konkretnych usług dających bardzo konkretne korzyści, prostych do wdrożenia i łatwo policzalnych”. (Przeczytaj całą debatę: Chmura od dystrybutora).
Niemniej podejście do chmury zmienia się na lepsze, a według prognoz PMR „w ciągu najbliższych kilku lat dynamika wzrostu rynku chmury w formule B2B do 2026 r. utrzymywać się będzie w Polsce powyżej 20 proc. rok do roku i w perspektywie 6–7 lat branża osiągnie wartość 10 mld zł”.
W omawianych ankietach wzięło udział 90 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: dostępność przede wszystkim pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: branża w niepewności pochodzi z serwisu CRN.
]]>Mniej optymistycznie prezentują się z kolei rezultaty sondy dotyczącej rentowności. Otóż w przypadku 46 proc. jej uczestników rentowność w 2021 roku była wyższa niż rok wcześniej, podczas gdy 15 proc. firm utrzymało ją na podobnym poziomie, jak w 2020 r. Co ważne, aż 39 proc. przedsiębiorstw z branży IT zanotowało spadek tego wskaźnika finansowego. Najpewniej ma to związek z dynamicznie rosnącymi kosztami pracy, a w tym roku – między innymi za przyczyną wejścia w życie Polskiego Ładu – presja płacowa jeszcze się nasiliła. Być może dlatego na pytanie o spodziewane wyniki finansowe w 2022 r. jedynie 28 proc. pytanych spodziewa się ich poprawy, a 11 proc. prognozuje, że pod tym względem obecny rok nie będzie się różnił od poprzedniego. Tymczasem niebagatelny odsetek respondentów (61 proc.) spodziewa się, że w 2022 r. wyniki finansowe ich przedsiębiorstw będą gorsze niż rok wcześniej.
Tak minorowe nastroje mogą wydawać się nieuzasadnione w branży nowych technologii, która w obecnej dobie przyspieszonej transformacji cyfrowej osiąga – globalnie – doskonałe wyniki. Trzeba jednak rozróżnić dostawców oprogramowania i usług chmurowych od dostawców sprzętu, którzy wciąż muszą mierzyć się z problemami w łańcuchu dostaw, czemu towarzyszy wspomniana już duża presja płacowa. Ergo: nie są w stanie dostarczyć klientom tyle towaru, ile by mogli, a z drugiej strony borykają się z rosnącymi kosztami działalności. Tym samym wyniki ankiety byłyby, rzecz jasna, zupełnie inne w zależności od tego, w jakim segmencie rynku IT działaliby respondenci. Niemniej, spadek optymizmu zanotowany przez portal CRN.pl jest godny uwagi i należy mieć nadzieję, że za kilkanaście miesięcy okaże się nieuzasadniony.
W omawianych ankietach wzięło udział 125 osób.
Artykuł Ankieta CRN.pl: branża w niepewności pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: Chmury nad Microsoftem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Drugą kwestią, która powoduje niezadowolenie niektórych integratorów jest ich obawa związana z finansową odpowiedzialnością za niezapłacone przez ich klientów faktury w sytuacji, gdy koszty usług chmurowych okażą się znacząco wyższe od oczekiwanych (np. przez pomyłkę administratora firmowej infrastruktury IT po stronie użytkownika, skutkującą nadmiernym czy niepotrzebnym zużyciem zasobów chmurowych). Z sondy CRN.pl wynika, że obawia się takiego scenariusza 30 proc. integratorów. W przypadku 24 proc. nie jest to sytuacja spędzająca im sen z powiek. Pozostałe 46 proc. uczestników ankiety zaznaczyło odpowiedź: „nie sprzedaję chmurowych usług Microsoftu”.
W przypadku usług chmurowych, niezależnie od ich dostawcy, mamy do czynienia z dyskusją na temat ich wysokich kosztów. Nie brakuje głosów, że są one zawyżone i przez to w wielu przypadkach nieopłacalne dla użytkowników. Tego zdania okazało się być 36 proc. respondentów sondy CRN.pl, natomiast 52 proc. uważa, że sprawa jest złożona i dlatego odpowiedź zależy od rodzaju usługi i klienta. Co ciekawe, 12 proc. uczestników ankiety uważa, że usługi chmurowe są „za tanie i nieopłacalne w sprzedaży”.
W omawianych ankietach wzięło udział 230 respondentów.
Artykuł Ankieta CRN.pl: Chmury nad Microsoftem pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Ankieta CRN.pl: martwią nas „puste półki” pochodzi z serwisu CRN.
]]>W sytuacji, w której na rynku sprzętu panuje duża niepewność, można by się spodziewać, że wśród kadry zarządzającej firmami IT będzie rosła chęć sprzedaży usług chmurowych. W końcu mogą być one, przynajmniej teoretycznie, dostępne w każdym czasie i w każdej „ilości”. Jednak wśród respondentów naszej ankiety na ten temat nie ma ani jednego integratora, którego przychody w ponad połowie pochodzą ze sprzedaży usług chmurowych. Blisko co trzeci ankietowany zaznaczył natomiast, że stanowią one od 11 do 50 proc. przychodów. Z kolei w przypadku aż 70 proc. pytanych cloud generuje poniżej 10 proc. całościowych przychodów.
Wydaje się jednak, że w przypadku chmury nie ma odwrotu – przynajmniej na razie – od trendu wzrostowego (pozostaje jedynie pytanie o jego dynamikę). W kolejnym badaniu zapytaliśmy o ewentualny wzrost wartości sprzedaży usług cloudowych w minionych dwóch latach. Jak się okazuje, związany z tym skok sprzedaży zanotowało 25 proc. firm IT, a w przypadku 19 proc. utrzymują się one przez ten czas na podobnym poziomie. Pozostali ankietowani zaznaczyli odpowiedź: „nie świadczymy usług cloudowych”.
W omawianych ankietach CRN.pl wzięło udział 47 respondentów.
Artykuł Ankieta CRN.pl: martwią nas „puste półki” pochodzi z serwisu CRN.
]]>