Artykuł Alletra: nowa jakość macierzy all-flash pochodzi z serwisu CRN.
]]>Innowacyjność HPE Alletra 6000 nie polega wyłącznie na zastosowaniu nośników typu NVMe. Wbudowany mechanizm HPE InfoSight pozwala każdemu klientowi czerpać korzyści z praktycznego zastosowania sztucznej inteligencji (SI) w modelu IoT. Telemetria połączona z przetwarzaniem strumieniowym wykorzystującym algorytmy maszynowego oraz głębokiego uczenia (ML/DL) przewiduje wystąpienie problemów i zakłóceń, a także wspiera administratorów konkretnymi, dotyczącymi danego środowiska rekomendacjami, przez co przeciwdziała wystąpieniu złożonych problemów wymagających żmudnych i czasochłonnych wieloetapowych akcji naprawczych.
Dokonywane przez HPE InfoSight analizy obejmują wszystkie warstwy środowiska: aplikacje, systemy operacyjne, platformy wirtualizacyjne, sieci, pamięci masowe oraz ich wzajemne interakcje. Wszystko dzieje się w sposób zautomatyzowany, bez dodatkowych obowiązków administracyjnych. Szacuje się, że w skali globalnej mechanizm ten przyniósł oszczędności w postaci ponad 1,5 miliona godzin.
Efektywna integracja umożliwia bezbłędne zarządzanie wszystkimi procesami infrastrukturalnymi i utrzymania (de/provisioning, HA, DR, zabezpieczanie danych) wprost z używanych przez administratorów konsol, w tym VMware Web Client, Hyper-V SCVMM, Kubernetes, w ramach przyznanych im limitów i uprawnień.
Jakość i funkcjonalność klasy enterprise
Wbudowany, akcelerowany sprzętowo system kopii zapasowych zapewnia nieosiągalną dla tradycyjnych rozwiązań backupowych jakość – tworzenie i przywrócenie zasobu o pojemności do 100 TB trwa tylko 15 minut i gwarantuje zgodność ze wszystkimi aplikacjami na wspieranych platformach Bare Metal, wirtualizacyjnych i kontenerowych, także w przypadku zaszyfrowania przez ransomware. Wbudowane funkcje obsługi repozytoriów kopii backupowych w chmurze, a także na przeznaczonych do tego celu urządzeniach HPE StoreOnce to alternatywa lub uzupełnienie rozwiązań DR zbudowanych na bazie własnych lub kolokowanych centrów przetwarzania danych.
Urządzenia HPE Alletra 6000 gwarantują dostępność na poziomie 99,9999 proc. (maks. 30 sekund przestoju w skali roku) dzięki zintegrowanemu i spójnemu systemowi bezpieczeństwa i przetwarzania danych. Dane zabezpieczone mechanizmem Triple+ Parity są odporne na awarię dowolnych trzech nośników NVMe i mogą być wybiórczo szyfrowane (certyfikat FIPS). Redundantna architektura podzespołów (kontrolerów, zasilaczy, pamięci flash i kart IO) umożliwia ich wymianę na gorąco. Certyfikowane mechanizmy synchronicznej i asynchronicznej replikacji oraz elastyczne opcje rozbudowy predysponują urządzenie HPE Alletra do zastosowań w projektach konsolidacji pamięci masowych klasy enterprise, co gwarantuje zachowanie ciągłości procesów biznesowych, nawet w przypadku katastrofy w ośrodku przetwarzania danych.
HPE Alletra 6000 imponuje także wydajnością oraz skalowalnością – do 7 mln IOPS (dla losowego obciążenia: blok 4 kB, zapis/odczyt w proporcjach 50/50 przy włączonych deduplikacji i kompresji danych oraz aktywnych migawkach). W ramach centralnie zarządzanej instancji pamięci masowej, zbudowanej z maksymalnie 288 nośników NVMe o efektywnej pojemności do 16 PB, klient zyskuje gwarancję stabilnej wydajności, bez względu na uruchomione funkcje oraz ewentualną awarię dowolnych redundantnych komponentów. Opcjonalna pamięć typu Storage Class Memory (SCM), wykorzystana jako ultraszybki bufor, redukuje czas obsługi poniżej 120 µs dla protokołów Fibre Channel i iSCSI oraz poniżej 60 µs dla NVMe-oF.
Opcjonalny program ochrony inwestycji w macierze HPE Alletra 6000 – Timeless Technology Refresh – zapewnia nie tylko dostarczanie poprawek, ale też nowych funkcji, instalowanych w ramach samoobsługowych aktualizacji (wkrótce tą drogą zostanie zapewniona zgodność z najnowszą wersją 2.0 specyfikacji standardu NVMe). W warstwie sprzętowej zużyte nośniki flash objęte są bezpłatną wymianą, zaś usługa odświeżenia kontrolerów gwarantuje dostęp do najnowszych technologii oraz zapewnia wzrost wydajności bez konieczności migracji danych nawet w okresie 10 lat.
Nowatorskie usługi Data Service Cloud Console, świadczone w chmurze, pozwalają na centralne zarządzanie pamięciami masowymi i ochroną danych niezależnie od fizycznej lokalizacji. Operacje mogą być wykonywane samodzielnie przez klienta lub współpracującego z nim partnera HPE. Natomiast dla klientów, których potrzeb nie da się oszacować, preferujących finasowanie operacyjne (OPEX) lub rozliczenia wewnętrzne, HPE oferuje rozwiązanie HPE Alletra w ramach usługi GreenLake. Wówczas jest ono wdrażane i utrzymywane jako usługa, z uwzględnieniem wzrostu, jak i ewentualnej redukcji zasobów wykorzystywanych przez klienta.
Piotra Nogasia, Business Development Managera w HPE
Dodatkowe informacje: Piotr Nogaś, Business Development Manager, HPE, piotr.nogas@hpe.com
Artykuł Alletra: nowa jakość macierzy all-flash pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Huawei Dorado – macierz all-flash dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Dobrym przykładem jest Huawei Enter-prise, który sukcesywnie przekonuje klientów do przejścia na macierze wykorzystujące szybkie dyski SSD. Celem producenta jest umocnienie pozycji wśród liderów tego segmentu rynku pamięci masowych. W ubiegłym roku ogromnym sukcesem okazała się promocja Flash Only, dzięki której klienci mogli otrzymać tę samą pojemność na dyskach SSD w cenie HDD SAS (10k rpm).
Sygnały płynące z rynku jednoznacznie wskazują, że firmy przygotowują się do sytuacji, w której konieczny będzie powrót do pracy zdalnej. Elementem tych przygotowań jest inwestycja we własne serwerownie. Ilość danych oraz tempo ich przetwarzania z pewnością ulegną zwiększeniu, a zatem być może jest to najlepszy moment, żeby wypróbować macierz all-flash oraz przekonać się, że jest ona w stanie spełnić potrzeby przedsiębiorstw każdej wielkości.
Nośniki flash rozwiązują wiele problemów
Sztandarową rodziną macierzy all-flash firmy Huawei jest seria OceanStorDorado V6. Składają się na nią urządzenia wykorzystujące własny procesor producenta (Kunpeng 920), dzięki któremu możliwe było uzyskanie najwyższej wydajności wśród systemów dyskowych (20 mln IOPS), wysokiej przepustowości i opóźnień nieprzekraczających 0,1 ms.
Inwestycja w macierze all-flash jest korzystna nie tylko z punktu widzenia szybkości i wydajności, ale także stabilności całej infrastruktury. Warto przypomnieć, że urządzenia OceanStor Dorado V6 jako jedyne na rynku są w stanie działać przy awarii siedmiu z ośmiu kontrolerów dyskowych. Tę niezwykłą odporność zapewnia architektura full-mesh i komunikacja za pośrednictwem protokołu RDMA (Remote Direct Memory Addressing) zapewniającego transfer na poziomie 100 Gb/s.
Właścicielom małych i średnich firm można polecić urządzenie OceanStor Dorado 3000 V6, wykorzystujące mechanizmy sztucznej inteligencji, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze funkcje, przesądzające o globalnym sukcesierodziny OceanStor. Klienci otrzymują niezwykle szybką macierz zapewniającą inteligentną deduplikację, kompresję danych, mechanizm tworzenia migawek, zdalną replikację oraz możliwość wykonywania backupu do chmury. Ponadto, urządzeniem tym można zarządzać za pośrednictwem wygodnego oprogramowania DeviceManager, wspieranego przez moduł UltraPath (wielościeżkowość) oraz eService, który, dzięki sztucznej inteligencji, przewiduje potencjalne awarie. Pozwala to wynieść infrastrukturę przetwarzania danych niewielkiej firmy na bardzo wysoki poziom, porównywalny z klasą korporacyjną.
Integratorzy zajmujący się budową centrów danych mogą liczyć na pomoc firmy Veracomp – dystrybutora rozwiązań Huawei Enterprise. Niedawno w siedzibie dystrybutora powstało nowe centrum danych bazujące na produktach Huawei. Dzięki niemu specjaliści Veracompu mogą nie tylko wesprzeć proces projektowania infrastruktury, ale także zaprezentować część rozwiązań „w akcji”.
![]() | ![]() | ![]() |
Dodatkowe informacje: Michał Wielgus, Product Manager, Veracomp, michal.wielgus@veracomp.pl
Artykuł Huawei Dorado – macierz all-flash dla każdego pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł IBM FlashSystem: szybciej, łatwiej i taniej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Firmy potrzebują sprawdzonych narzędzi, które pozwalają na sprawne i bezprzerwowe działanie biznesu. Niezależnie czy będziemy mówić o udostępnianiu usług w infrastrukturze chmurowej czy np. czy tworzenie aplikacji dla klientów przez działy R&D – konieczna jest odpowiednia wydajność. Przy czym ważne są oczywiście koszty całego rozwiązania – zwłaszcza w dobie obecnego kryzysu TCO staje się coraz ważniejsze.
Macierze all-flash (AFA) przestały być już ekskluzywnym rozwiązaniem dla wielkich koncernów. Spadające ceny nośników pamięci flash , a także rosnące wymagania biznesu, który oczekuje od pamięci masowych szybkiego dostępu do informacji oraz sprawnego przetwarzania danych, sprawiły, że systemy AFA trafiły do głównego nurtu świata IT. Ich użytkownikami są zarówno duże instytucje finansowe czy agencje rządowe, jak i randkowe portale online. Pomimo tego, że konkurencja w tym segmencie jest bardzo ostra, ponieważ każdy poważny gracz z branży storage posiada w portfolio macierze AFA, IBM w 2019 roku w Polsce zanotował znakomite wyniki. Wg danych IDC IBM jest liderem sprzedaży w Polsce w kategorii macierzy all flash za rok 2019. z udziałem 25%. (IDC Quarterly Enterprise Infrastructure Tracker, 2020Q1)
Producenci, którzy chcą odgrywać pierwszoplanową rolę w tym segmencie rynku, powinni dostarczać rozwiązania cechujące się wysoką wydajnością, bogatym zestawem usług, prostym zarządzaniem i niemal nieograniczoną skalowalnością. W najnowsze trendy wpisuje się rodzina macierzy IBM FlashSystem, adresowana dla szerokiego grona odbiorców.
Prostota w parze z wydajnością
Na początku 2020 roku IBM postanowił znacznie uprościć swoją linię macierzy, umożliwiając zespołowi administratorów klientów zajęcie się rzeczami związanymi z biznesem a nie samą infrastrukturą. Sprzęt ma być łatwy we wdrożeniu oraz łatwy w użyciu.
Jak powiedział Einstein. „Wszystko powinno być tak proste, jak to możliwe, ale nie prostsze”.
Obecnie możemy mówić o jednej kompletnej platformie IBM FlashSystem obejmującej zarówno rozwiązania klasy Enterprise (np. IBM FlashSystem 9200R), jak i proste rozwiązania dostępowe (FlashSystem 5010) – a wszystko w ramach jednej skonsolidowanej rodziny produktów. Platforma IBM FlashSystem, wyposażona w zunifikowane oprogramowanie, narzędzia i interfejsy API, spełnia szerokie spektrum wymagań związanych z przechowywaniem danych w przedsiębiorstwie.
Cechy charakterystyczne rodziny IBM FlashSystem to dla wszystkich modeli jedna platforma, która:
Odmienny trend zaobserwować można u innych dostawców. Mamy inne produkty dla macierzy podstawowych (entry level), inne rozwiązania dla „klasy średniej” (midrange) a inne dla rozwiązań Enterprise – do czego prowadzi taka sytuacja? Tego typu podejście sprawia, że całość systemu jest złożona i niezwykle kosztowna. Poszczególne modele (entry, midrange, enterprise) posiadają różne oprogramowania zarządzające. Oznacza to dodatkowe szkolenie, dokumentację i odmienne sposoby administracji – wszystko to niesie za sobą dodatkowe koszty oraz niepotrzebnie komplikuje całą infrastrukturę.
– IBM koncentruje się na tym, aby oferta była przejrzysta i jednolita. Generalnie producenci oferują po kilka różnych platform, co zwiększa złożoność systemów pamięci masowych, a tym samym zwiększa koszty związane z zarządzaniem i utrzymaniem sprzętu. Wraz z platformą FlashSystem, IBM całkowicie odchodzi od tego modelu – wyjaśnia Sławomir Patynowski Dyrektor ds. klientów strategicznych w Averbit Sp. z o.o.
Innowacyjność i wydajność
Nowa platforma IBM Flashsystem ma stanowić wartość dla klientów. Zastosowanie innowacyjnej technologii „IBM FlashCore Module” oraz „NVME End to End” –umożliwia ekstremalną wydajność oraz rekordowo krótkie czasy odpowiedzi (tak ważne np. dla poprawnego i wydajnego działania baz danych).Jednoczesne zastosowanie sprzętowej kompresji danych przynosi znaczące oszczędności pozostając bez wpływu na czas odpowiedzi i obsługiwano ilość operacji wejścia wyjścia. Optymalne konfiguracje FlashSystem zapewniają wydajność na poziomie 18 mln IOPS i przepustowość 180 GB/s, przy czasie odpowiedzi rzędu 70 μs!
Innowacyjność i oszczędność
Niezależnie od tego czy mówimy o klasycznych zastosowaniu macierzy dyskowych bądź nowoczesnym świecie chmur hybrydowych środowiskach kubernetes klienci mogą realizować swoje potrzeby na platformie FlashSystem IBM. Co ważne, bazuje ona na znanym i stabilnym oprogramowaniu do zarządzania pamięcią masową Spectrum Virtualize.
IBM Spectrum Virtualize to najpopularnieszy wirtualizator pamięci masowych, który jest kompatybilnyz ponad 500 produktami innych dostawców. Oprogramowanie współpracuje również ze środowiskiem chmurowym IBM oraz AWS, co umożliwia replikację , ułatwia migracje, a także spójne zarządzanie danymi znajdującymi się w lokalnych data center oraz chmurze publicznej. Dzięki tym funkcjom (wirtualizacji oraz integracji z chmurą publiczną w modelu hybrydowym) także aktualnie używana infrastruktura może zostać zmodernizowana i cały czas być użyteczna w przedsiębiorstwie. To znów pozwala zaoszczędzić czas (brak konieczności przerw na migrację) i pieniądze (brak konieczności wymiany infrastruktury dyskowej, możną ją jedynie doposażyć).
Dużym ułatwieniem dla administratorów IT jest program IBM FlashWatch, – niweluje ono ryzyko towarzyszące wdrażaniu i użytkowaniu rozwiązań, tak by zwiększać komfort pracy z nimi, a także umożliwiają elastyczną modernizację sprzętu bez dodatkowych zobowiązań.
Atrakcyjne warunki finansowania – program IBM Flash Momentum
Klienci coraz częściej są otwarci na nowe formy finansowania sprzętu, szczególnie kiedy dotyczy to produktów z wyższej półki cenowej. W związku z tym producenci systemów IT muszą wykazać się dużą elastycznością nie tylko w zakresie rozbudowy urządzeń czy współpracy z systemami innych dostawców, ale także finansowania projektów. IBM oferuje kilka opcji zakupu FlashSystem. Przykładowo, nabywca może płacić miesięczne raty przez okres 3 lat, a następnie zadecydować, czy zachować urządzenie, wymienić na nowszy model lub po prostu zwrócić. IBM deklaruje, że klient wymieniający macierz na nową, będzie płacić tę samą lub niższą ratę miesięczną. Użytkownik ma możliwość powiększenia lub zmniejszenia pojemności systemu w odpowiedzi na bieżące potrzeby i skorzystania z 3-miesięcznego okresu przejściowego bez podwójnych rat. IBM oferuje również model opłat podobny do stosowanego w przypadku usług chmurowych.
Innowacyjność i bezpieczeństwo
IBM zapewnia bezpieczeństwo systemów klienckich. Pytanie nie brzmi, czy systemy klientów zostaną zaatakowane, ale kiedy to nastąpi. Macierze IBM mogą zapewnić szyfrowanie danych w macierzach dyskowych i to bez wpływu na wydajność działających aplikacji czy systemów (w większości produktów IBM FlashSystem) – taką funkcjonalnością, nie może pochwalić się większość konkurentów
Kontakt dla partnerów: Sławomir Patynowski, Dyrektor ds. klientów strategicznych, Averbit Sp.z o.o.
Artykuł IBM FlashSystem: szybciej, łatwiej i taniej pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Czas decyzji: hybryda czy all-flash? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Oferta Huawei, jeśli chodzi o macierze hybrydowe, jest bardzo bogata i składa się z kilku rodzin produktów, takich jak OceanStor 18000 V5, OceanStor 6800 V5 czy OceanStor 5000 V5. Flagowe rozwiązania tej marki mogą być wyposażone nawet w kilkanaście kontrolerów i obsługiwać kilka tysięcy dysków. Trzeba jednak podkreślić, że hybryda to nie rozwiązanie dobre na każdą okazję.
W przypadku środowisk produkcyjnych, które wymagają błyskawicznego dostępu do danych i najwyższej wydajności, wybór może być tylko jeden – to macierz all-flash. O jej przewadze decydują nie tylko zaawansowane funkcje, lecz także zastosowanie sztucznej inteligencji. Rodzinę macierzy Huawei OceanStor Dorado V6, którą ma w ofercie Veracomp, producent określa mianem „AI-Powered”.
Zastosowanie procesora AI ma ogromne znaczenie, ponieważ pozwala tworzyć roczną predykcję przyrostu danych i trzymiesięczną prognozę lejków wydajnościowych oraz przewidywać awarię dysku nawet 14 dni wcześniej. Z ulgą mogą odetchnąć nie tylko administratorzy, lecz także dział finansowy – funkcje sztucznej inteligencji są dostępne standardowo w cenie każdej macierzy all-flash Huawei z rodziny Dorado, dlatego wdrożenie algorytmów AI nie wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Ponadto najnowsza generacja macierzy OceanStor jako pierwsze rozwiązanie na rynku wykorzystuje architekturę end-to-end NVMe. Było to możliwe dzięki temu samemu procesorowi AI w macierzy i w półkach dyskowych NVMe. W ten sposób znacznie wzrosła skuteczność kompresji i deduplikacji, co zapewnia uzyskanie jeszcze większej przestrzeni na dane. To jednak nie wszystko. W kontekście bezpieczeństwa warto wspomnieć, że Huawei OceanStor Dorado V6 jest jedynym rozwiązaniem na rynku odpornym na awarię siedmiu z ośmiu kontrolerów macierzy. Dzieje się tak dzięki architekturze full mesh oraz komunikacji protokołem 100 Gb/s RDMA.
Huawei z optymizmem i ze spokojem patrzy w przyszłość. Obecnie cała architektura macierzy all-flash Dorado – od procesorów, przez dyski, aż po karty sieciowe i system – bazuje wyłącznie na własnych technologiach producenta. W przypadku rozwiązań storage’owych marka stała się więc samowystarczalna i raz jeszcze potwierdziła swoje innowacyjne podejście do przechowywania danych.
Jeśli chodzi o szybkość i wydajność oraz dodatkowe funkcje zapewniane przez sztuczną inteligencję, macierze all-flash zdecydowanie dominują nad rozwiązaniami hybrydowymi. Przewaga ta zwiększa się również dzięki wydajnym mechanizmom kompresji i deduplikacji danych, taniejącym dyskom SSD oraz niższemu poborowi energii w macierzach all-flash, co zaciera różnice w kosztach. Choć w przyszłości nie zabraknie projektów bazujących na urządzaniach hybrydowych, należy być gotowym na erę „flash only”, która zawita do Polski szybciej, niż się spodziewamy.
Dodatkowe informacje:
Michał Wielgus, Product Manager Huawei, Veracomp, michal.wielgus@veracomp.pl, tel.: +48 693 281 190
Artykuł Czas decyzji: hybryda czy all-flash? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Nowa siła na rynku pamięci masowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Na rynku rozwiązań storage adresowanych dla klientów korporacyjnych pojawiają się zupełnie nowe możliwości. Zauważamy, że przedsiębiorcy oczekują kompleksowej oferty od jednego vendora. Wprawdzie w tym obszarze działa wiele startupów i każdy z nich deklaruje, iż posiada najszybsze systemy do przetwarzania i przechowywania danych, aczkolwiek klienci pochodzą do tego typu ofert nieufnie. – tłumaczy Kurt Kuckein Senior Director Marketing w DDN Storage.
W ubiegłym roku producent uratował stojące nad przepaścią Tintri (w czerwcu 2019 roku firma złożył w amerykańskim sądzie wniosek o upadłość według Rozdziału 11 Kodeksu Upadłościowego). DDN pozyskał tego vendora za 60 milionów dolarów. W pierwszych 12 miesiącach od daty przejęcia przychody ze sprzedaży produktów Tintri wyniosły 80 mln dolarów, zaś szefowie DDN zapewniają, że biznes jest rentowny i pracują nad dalszym rozwojem macierzy. Jak wiadomo Tintri opracowało system perfekcyjne współpracujący z maszynami wirtualnymi. DDN w pewnym stopniu kontynuuje tę misję, udoskonalając macierze. W pierwszym etapie producent wprowadził funkcjonalności pozwalające na głęboką integrację systemów z bazami danych SQL. Nie mniej istotną kwestią jest analityka. Tom Ellery, General Manager and SVP Field Operations w Tintri by DDN, uważa, iż macierze Tintri VMstore idealnie wpisują się w najnowsze trendy związane z rozwojem autonomicznych systemów pamięci masowych. Klienci zamiast analizować logi czy alerty, będą otrzymywać odpowiednio wyselekcjonowane porady. W tym kontekście pojawia się pojęcie inteligentnej infrastruktury, która wykorzystuje uczenie maszynowe oraz sztuczną inteligencję w celu usprawnienia operacji IT (AIOps). W bieżącym roku sprzedaż tego typu rozwiązań była śladowa, niemniej Gartner prognozuje, że w 2022 roku wartość segmentu rynku systemów AIOps przekroczy 5 miliardów dolarów.
SDS i szybkie macierze
Tintri to nie jedyna nową karta w talii DDN. W drugiej połowie bieżącego roku producent z Santa Clara kupił startup Nexenta oraz dział IntelliFlash od Western Digital. Pierwsza z wymienionych firm dostarcza rozwiązania Software Defined Storage (SDS), które mogą być wdrażane na serwerach x86 bare metal lub jako Virtual Storage Appliance (VSA). NexentaStore oferuje zunifikowane usługi plikowe (NFS i SMB) oraz blokowe (Fibre Channel i iSCSI), umożliwiając skalowanie pojemności do poziomu petabajtów.
Dużo większym echem w świecie pamięci masowych odbiła się transakcja zawarta pomiędzy DDN i Western Digital. Amerykański koncern dwa lata temu kupił Tegile Systems – startup specjalizujący się w konstruowaniu macierzy all flash i hybrydowych. Western Digital utworzył nawet specjalną dywizją Intelliflash, którą we wrześniu 2019 roku dość nieoczekiwanie odsprzedał DDN. Wartość transakcji nie została ujawniona, aczkolwiek producenci zapowiedzieli realizację wspólnej globalnej strategii. DDN zobowiązało się kupować od WD więcej dysków twardych oraz nośników SSD. Dzięki temu zakupowi portfoflio DDN powiększyło się o nowe modele macierzy: T Series (hybrydowe), HD Series (All-Flash), N Series (NVMe All-Flash). Analitycy i dziennikarze nie do końca wierzą w powodzenie tego projektu, zwłaszcza, że z rozwoju i sprzedaży IntelliFlash zrezygnował jeden z najważniejszych producentów działających na rynku storage.
– Myślę, że Western Digital nie potrafił znaleźć synergii z innymi produktami. Poza tym błędy, szczególnie popełniane przez wielkie koncerny, spowodowane są najczęściej niewłaściwą alokacją środków na sprzedaż i marketing. – mówi Tom Ellery,
To nie koniec HPC
Pomimo dużego zaangażowania w segmencie pamięci masowych, DDN nie zamierza rezygnować z rozwoju systemów HPC. Jeszcze do niedawna były one adresowane przede wszystkim dla instytutów badawczo-rozwojowych. Lista potencjalnych odbiorców nie był zatem zbyt długa, ale to się powoli zmienia. HPC znajduje coraz szersze zastosowania w biznesie, a zwłaszcza w instytucjach finansowych czy przemyśle motoryzacyjnym. Zmieniają się też produkty. Jak do tej pory superkomputery były przeznaczone do realizacji wielkoskalowych symulacji numerycznych. Innowacje wprowadzane przez DDN pozwalają pójść krok dalej i wykorzystać mechanizmy uczenia maszynowego, a także skalowalnej analizy danej. Producent z Santa Clara podczas spotkania z europejskimi dziennikarzami przedstawił m.in EXA5 – piątą generację rozwiązania EXAScaler bazującą na równoległym systemie plików Lustre Lustre v2.12. To produkty zoptymalizowany pod kątem pracy nie tylko z obciążeniami charakterystycznymi dla HCP, ale również AI. DDN oznajmił również, że EXA5 jest prostszy w implementacji oraz skalowaniu od poprzednich wersji EXAScaler. System można skonfigurować z napędami flash all-NVMe lub jako hybrydę z nośnikami SSD. Kolejną innowacją jest obsługa plików NFS/SMB, S3, co sprawia, że użytkownik uzyskuje dostęp do danych za pośrednictwem pojedynczej platformy.
Artykuł Nowa siła na rynku pamięci masowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł HPE Primera: zebrać wszystko, co najlepsze pochodzi z serwisu CRN.
]]>O niezawodności mają decydować nie tylko sprzętowe zalety rozwijane przez lata w ramach oferty 3PAR, ale przede wszystkim oprogramowanie HPE InfoSight, oparte na algorytmach sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Wykorzystuje ono zbierane przez ostatnią dekadę i stale gromadzone dane o pracy pamięci masowych, by na tej podstawie monitorować stan systemu IT, a także przewidywać i zawczasu eliminować potencjalne problemy mogące prowadzić do awarii.
– To doskonałe rozwiązanie dla klientów z najróżniejszych branż. Przede wszystkim tych z segmentów enterprise i midmarket, w coraz większym stopniu stawiających na macierze typu all-flash. Jednak to nie wielkość klienta będzie decydować o potrzebie takiego rozwiązania, jakim jest HPE Primera, ale wymóg zapewnienia ciągłej dostępności do danych i systemów. Na rynku funkcjonują także małe firmy, które świadczą krytyczne usługi w trybie 24/7. Najmniejsze przestoje to dla nich duże szkody wizerunkowe, a dla firm korzystających z ich usług bardzo wymierne straty finansowe – mówi Marek Kozicki, Enterprise Solution Architect w Hewlett Packard Enterprise.
HPE Primera ma być tak prosta w instalacji, że – według producenta – jej wdrożenie nie zabiera więcej niż 20 minut. Samo zarządzanie macierzą także zostało maksymalnie ułatwione. Platforma łączy wysoką dostępność i wydajność zapewnianą przez rozwiązania on-premise z elastycznością chmury, oferując duże możliwości modernizacji i rozbudowy. HPE, pewne jakości i zalet swojego nowego rozwiązania, zdecydowało się gwarantować klientom dostępność ich danych wyrażoną nie przez – jak to bywa – ciąg wielu dziewiątek, ale przez pełne 100 proc.
– Bardzo interesującą opcją dla naszych partnerów jest sprzedaż HPE Primera w formie usługi. W tym modelu – oprócz stałych, regularnych przychodów – integrator zyskuje możliwość związania klienta ze sobą na dłuższy czas i nawiązania z nim bliższych relacji. W rezultacie znacząco rosną szanse na sprzedaż kolejnych produktów i – co oczywiste – dokładania do wdrożonego rozwiązania własnych, dochodowych usług – twierdzi Paweł Wójcik, Hybrid IT Business Unit Manager w Hewlett Packard Enterprise.
Trzy pytania do… Marka Hojdy, Indirect Sales Managera w Hewlett Packard Enterprise
Całe 100 proc. gwarancji dostępności macierzy HPE Primera to dość śmiała deklaracja…
Wynika ona z naszego przekonania, że macierz HPE Primera zawsze będzie działać – niezależnie od możliwych awarii sprzętowych. Oczywiście, muszą zostać spełnione odpowiednie warunki odnośnie jej utrzymania – m.in. zapewnienie komunikacji z naszym centrum serwisowym. Architektura wewnętrzna macierzy została tak zaprojektowana i wykonana, że nie boimy się tak twierdzić. Dlatego HPE Primera jest przeznaczona dla tych klientów, dla których najwyższa dostępność jest priorytetem bez względu na branżę.
Czy z punktu widzenia integratora 100-proc. gwarancja dostępności, automatyzacja oparta na mechanizmach sztucznej inteligencji i maksymalnie łatwa instalacja – przynoszące korzyści użytkownikowi końcowemu – nie ograniczają możliwości zarabiania komuś, kto pamięci masowe do tej pory wdrażał i pomagał nimi zarządzać?
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Obecnie nie zarabia się na prostym konfigurowaniu macierzy i utrzymywaniu sprzętu. Pieniądze są gdzie indziej – w dodatkowych usługach, tworzeniu aplikacji, zaawansowanych wdrożeniach nie samego sprzętu, ale kompletnej platformy przetwarzania danych. Co więcej, pełna gwarancja dostępności ułatwia też sprawę umów z klientem. W obecnej sytuacji na rynku pracy, na którym coraz trudniej pozyskać specjalistów, dzięki mechanizmom automatyzacji oferowanego przez nas rozwiązania Partner może kierować swoje zasoby tam, gdzie marże są najwyższe.
Tak czy owak to dla niego wyzwanie, tak jak zupełnie nowy sposób sprzedaży, do którego także będzie musiał się dostosować. Mówię o opartym na konsumpcji IT modelu HPE GreenLake…
Konieczne jest przedefiniowanie sposobu myślenia. Dzieje się to na naszych oczach. Już dziś w miastach powszechnie korzysta się z elektrycznych hulajnóg czy samochodów, płacąc tylko za ich użycie, dlaczego więc nie można w takim samym modelu dostarczać IT? Oczywiście integrator może mieć wątpliwości, czy nie próbować sprzedać rozwiązania w sposób tradycyjny, szybko zamknąć projekt i otrzymać wynagrodzenie. Jeśli jednak patrzy na biznes w perspektywie kilku lat, to zarówno klient jak i partner nie powinni mieć wątpliwości, że konsumpcyjny model GreenLake jest najbardziej opłacalny.
Artykuł HPE Primera: zebrać wszystko, co najlepsze pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł All-flash jako usługa pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Poświęciliśmy temu projektowi osiem lat, uzyskaliśmy ponad pięćdziesiąt patentów. Ze zdziwieniem patrzę na niektóre startupy, które po 18 czy 24 miesiącach prac nad produktem ogłaszają, że mają innowacyjne rozwiązanie. To nie innowacja, lecz co najwyżej integracja. – mówi Gaol Naor.
Oprogramowanie TRU obsługuje fizyczne serwery oraz urządzenia wirtualne. Testy przeprowadzone przez StorOne pokazują, że użycie zaledwie kilku dysków SAS SSD umożliwia uzyskanie setek tysięcy IOPS, natomiast zainstalowanie kilku modułów NVMe pozwala przekroczyć milion IOPS. Przykładowo TRU pracujące na urządzeniu wirtualnym z 24 dyskami SSD Seagate zapewniło wydajność pół miliona IOPS, realizując jednocześnie funkcje związane z ochroną danych. StorOne planuje oferować pamięć masową flash jako usługę, niemniej sprzęt zamierza umieszczać w siedzibie klienta.
– Miesięczna opłata wynosi 999 USD za 18 TB pojemności i 150 000 IPOS. Przy czym usługodawca korzysta z funkcjonalności dostępnych w systemach korporacyjnych. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że obniżymy ceny abonamentu, ponieważ ceny pamięci flash cały czas spadają – dodaje Gal Naor, dyrektor generalny StorOne.
Klient może wykupić usługę tylko na miesiąc, aczkolwiek musi wnieść depozyt na trzy miesiące. Po pięciu latach sprzęt staje się własnością klienta. Startup adresuje swoją ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw.
TRU działa na prostej maszynie wirtualnej ESXi, wykorzystując niewielką ilość pamięci oraz mocy obliczeniowej. Nie wymaga zaawansowanych i kosztownych konfiguracji serwera, dużej ilości pamięci podręcznej czy dodatkowych produktów. Oprogramowanie StorOne zapewnia dostęp do systemów NAS, SAN i S3.
– Chcemy zaoferować klientom wszystkie opcje przechowywania. Są to urządzenia, które oferują szybki dostęp do pamięci masowej, stanowią repozytorium danych chronione przez erasure coding. Przechowują obrazy maszyn wirtualnych lub dostarczają rzeczywistych danych do DevOps. Wszystkie usługi są realizowane jednocześnie i można nimi zarządzać za pośrednictwem przeglądarki. – podsumowuje Gaol Naor.
Artykuł All-flash jako usługa pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Startup bije rekordy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Opóźnienia w naszym systemie są dziesięciokrotnie mniejsze aniżeli w najszybszych macierzach all-flash – mówi Liran Zvibel, CEO i współzałożyciel Weka IO.
Matrix – flagowy produkt Weka IO został zaprojektowany jako równoległy system plików. System może pracować w lokalnym centrum danych, chmurze Amazona lub środowisku hybrydowym. Matrix uruchamiany jest na serwerze storage lub systemie hiporkonwergentnym w sieci Ethernet bądź InfiniBand. Jego architektura pozwala na tworzenie tysięcy rozproszonych węzłów obliczeniowych, wykonywanie milionów operacji wejścia wyjścia na sekundę oraz obsługę petabajtów danych. Za kontrolę pracy odpowiada konsola Trinity, umożliwiająca skalowanie wydajności adekwatnej do potrzeb aplikacji. Weka IO w pierwszych wersjach wykorzystywała dyski SSD z interfejsem SATA oraz SAS, niemniej od Matrix v3 bazuje na standardzie NVMe over Fabrics.
Architektura systemu Matrix WekaIO
Wysoką wydajność produktu potwierdzają niezależne testy. Według benchmarku SPEC SFS 2014 Matrix jest najszybszym rozwiązaniem opartym na architekturze systemu plików równoległych dla zastosowań AI oraz wysokowydajnych obliczeń. Produkt równie dobrze wypada w badaniach przeprowadzonych przez STAC-M3, które mają dużą estymą wśród instytucji finansowych. Matrix pobił 8 z 24 rekordów w kategorii średni czas odpowiedzi na zapytania i 4 z 5 dotyczących przepustowości.
Weka IO sprzedaje swoje rozwiązania za pośrednictwem partnerów, w tym również w modelu OEM. Startup współpracuje z HPE, Super Micro oraz Penguin Computing.
– Nie ukrywam, że do wyboru partnerów podchodzimy selektywnie. Nie zależy nam na tym, żeby mieć ich jak najwięcej. Chcemy współpracować z firmami potrafiącymi poruszać się w tym specyficznym obszarze – mówi Liran Zvibel.
Weka IO powstała w 2014 w Izraelu, niemniej dwa główna biura znajdują się w San Jose oraz Tel Awiwie. Jak do tej pory startup pozyskał od inwestorów 66,7 mln dolarów. Co ciekawe, w izraelską firmę zainwestowały m.in HPE, Seagate, Western Digital czy NVIDIA. Zresztą Weka IO posiada w swoim portfolio specjalne rozwiązanie AI bazujące na bazie serwera NVIDIA DGX-1 z procesorami GPU Tesla V100.
– Procesory graficzne mają bardzo wysokie wymagania dotyczące IOPS, którym systemy NFS nie potrafią sprostać. Nawet duże NAS-y, takie jak Dell EMC Isilon czy Qumulo nie nadążają za potrzebami AI, co stawia nas w uprzywilejowanej sytuacji – zauważa Barbary Murphy, wiceprezes ds. Marketingu w WekaIO.
Artykuł Startup bije rekordy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Tech Data: nowy pomysł na all-flash pochodzi z serwisu CRN.
]]>– Jeszcze do niedawna model funkcjonowania naszego biznesu był dość prosty. Realizowaliśmy kontrakt, a potem wystawialiśmy fakturę na 5 mln dolarów. Aczkolwiek to zaczyna się zmieniać, coraz częściej rozkładamy te 5 mln dolarów na kilka miesięcy albo dłuższy okres czasu. Musimy dostosowywać się do nowych realiów i budować globalny biznes bazujący na usługach. – tłumaczył John O’Shea, Senior Vice President, Global Lifecycle Management w Tech Data.
Dystrybutor zdaje sobie sprawę z faktu, że nowe modele sprzedaży oraz usług nie zastąpią całkowicie tradycyjnych rozwiązań i potrzeba sporo czasu na ich adaptację. John O’Shea przedstawił proces transformacji na przykładzie tzw. modelu ryby. Każda firma wprowadzająca do oferty usługi subskrypcyjne musi przełknąć „rybę”. Przedsiębiorca przed uruchomieniem subskrypcji posiada ustabilizowany poziom przychodów i kosztów. Niemniej wprowadzanie zmian sprawia, że dochodzi do zachwiania bilansu. Rosnąca popularność oferty „as a service” powoduje spadek przychodów uzyskiwanych z tradycyjnej sprzedaży. Jednocześnie rosną wydatki potrzebne za pozyskanie i utrzymanie subskrybentów. Poza tym trzeba dodatkowo sfinansować działanie nowego zespołu, analitykę, a czasami rozbudowę centrum danych. Koszty rosną, a do kasy wpływa mniej pieniędzy. Jeśli transformacja zakończy się powodzeniem, przedsiębiorstwo powraca do dobrej kondycji finansowej.
– Proces ten musi być jak najkrótszy. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby ryba była jak najchudsza. – wyjaśniał – John O’Shea
Dlaczego Tech Data wybrała właśnię Kaminario? Dystrybutor chce odciążyć firmy technologiczne od kompleksowych usług związanych z zarządzaniem cyklem życia produktów i obsługi klientów. To pozwoli mniej znanym, aczkolwiek dobrze rokującym producentom skoncentrować się na rozwoju produktów.
Kaminario: firma z doświadczeniem
Kaminario nie jest nowicjuszem na rynku pamięci masowych. Izraelska firma powstała w 2008 roku i specjalizuje się w opracowywaniu systemów all-flash. Warto zaznaczyć, że fundusze Venture Capital wpompowały w nią 224,5 milionów dolarów. Jeszcze do niedawna Kaminario rywalizowało z Pure Storage czy SolidFire o palmę pierwszeństwa wśród startupów projektujących macierze all flash. Losy wymienionych firm potoczyły się różnie. Kaminario w międzyczasie zmieniło strategię, przechodząc od tradycyjnej sprzedaży sprzętu do modelu subskrypcyjnego, w którym oferuje oprogramowanie. Umowa z Tech Datą stanowi kolejny krok na drodze ewolucji izraelskiego dostawcy.
– Nasze rozwiązanie Storage as a Service łączy prostotę i sprawność chmury publicznej z wydajnością systemu pamięci masowej adresowanej dla wymagających użytkowników biznesowych. Współpraca z Tech Data pozwala nam zastosowanie elastycznego modelu sprzedaży. – mówił Dani Golan, CEO i założyciel Kaminario
Według Kaminario wiele firm wdrażających systemy pamięci masowych źle alokuje środki, przepłacając za nieużywaną powierzchnię dyskową. W przypadku powierzchni 1,2 PB może to być nawet 55 proc. Natomiast subskrypcja pozwala na ograniczenie do minimum zbędnych wydatków.
Kaminario zapewnia, że jego rozwiązanie jest tańsze o około 30 proc. od AWS. Dlaczego zatem firma nie chce rozpocząć bezpośredniej współpracy z Amazonem?
– Wierzymy w multi-cloud i nie zamierzamy wiązać się z jednym dostawcą usług chmurowych. Poza tym AWS nie jest we wszystkich najlepszy. Obsługa aplikacji krytycznych nie jest ich najmocniejszą stroną – przekonywał Dani Golan.
Platforma Kaminario składa się z trzech elementów systemu Vision OS – przeznaczonego do optymalizacji zasobów pamięci masowych, Clarity – odpowiada za analitykę i uczenie maszynowe oraz Flex – automatyzacja i orkiestracja. Firma wychodzi z założenia, że to w obecnych czasach pierwszorzędną rolę w centrach danych odgrywa oprogramowanie. Warto dodać, ze Kaminario i Tech Data mogą wdrożyć rozwiązanie w lokalnej serwerowni.
Partnerzy mają na koncie pierwsze pilotażowe projekty. Niewykluczone, że za jakiś czas podobne usługi pojawią się na rodzimym rynku.
Artykuł Tech Data: nowy pomysł na all-flash pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Huawei OceanStor Dorado V3 – ekstremalna wydajność i niezawodność pochodzi z serwisu CRN.
]]>Bogate doświadczenie i jakość produktów Huawei sprawiają, że macierze tej marki odgrywają pierwszoplanową rolę na rynku storage. Wśród liderów znajduje się rodzina macierzy all-flash – OceanStor Dorado V3. W testach przeprowadzonych przez niezależną instytucję Storage Performance Council (SPC) model OceanStor Dorado18000 V3, wyposażony w 16 kontrolerów, osiągnął wydajność 7 mln IOPS. To jeden z najlepszych wyników w historii testów. Co ciekawe, wcześniej liderem zestawienia SPC była macierz… OceanStor 18800 FV5.
Rekordowe rezultaty macierzy Huawei są imponujące, ale trzeba przyznać, że tylko nieliczni, najwięksi klienci zgłaszają zapotrzebowanie na tak dużą wydajność. Niemniej rodzina Ocean Store Dorado V3 bardzo dobrze radzi sobie również w typowym środowisku pracy. SPC wzięło pod lupę systemy OceanStor Dorado5000 V3, Pure Storage M50, Dell EMC 950 F, Dell EMC XtremIO X2, Net- App AFF A700 oraz HPE 3PAR 20 850. Każde z wymienionych urządzeń zawierało 2 kontrolery i pracowało z 80 proc. obciążeniem. Instytucja badawcza przeprowadziła symulację wydajności na blokach wielkości 8 kB przy zastosowaniu 70 proc. operacji odczytu i 30 proc. zapisu. Palma pierwszeństwa przypadła OceanStor Dorado5000 V3 z wynikiem 150 tys. IOPS. Druga macierz w rankingu osiągnęła rezultat 120 tys. IOPS, natomiast wynik urządzenia, które wypadło najgorzej w zestawieniu, okazał się ponad dwukrotnie gorszy od uzyskanego przez zwycięzcę.
Wydajność i niskie opóźnienie nie są jedynymi walorami wyróżniającymi produkty z rodziny OceanStor Dorado V3. Ich zaletą są także inteligentne, produkowane przez Huawei, chipy przyspieszające współpracę pomiędzy poszczególnymi elementami systemu oraz ich niezawodność na poziomie komponentów, produktu i rozwiązania. Co więcej Huawei korzysta też z samodzielnie opracowanych dysków SSD, co czyni go jedynym dostawcą pamięci masowych w całości wykorzystującym własne rozwiązania, co otwiera duże możliwości przed inżynierami i programistami pracującymi nad optymalizacją pamięci masowych. Kolejny atut rozwiązań z rodziny OceanStor Dorado V3 to racjonalne gospodarowanie przestrzenią dyskową. Systemy Huawei deduplikują i kompresują dane w trakcie ich zapisywania, zapewniając współczynnik redukcji wynoszący do 5:1. Wspomniane funkcje wpływają na oszczędności w zakresie zasilania, chłodzenia oraz utrzymania data center, a jednocześnie pomagają ograniczyć wydatki operacyjne do 75 proc.
All-flash nie tylko dla korporacji
Jeszcze do niedawna systemy all-flash były zarezerwowane dla wąskiego grona odbiorców. Jednak sytuacja na rynku nowych technologii zmienia się bardzo dynamicznie. Z jednej strony rośnie popyt na wydajne rozwiązania do obsługi przetwarzania danych, z drugiej zaś ceny pamięci flash szybko spadają. Najnowsza generacja technologii flash 3D NAND pozwoliła zejść z cenami za gigabajt pamięci flash poniżej jednego dolara. Nic dziwnego, że w centrach danych zaczyna pojawiać się coraz więcej macierzy all-flash. Eksperci szacują, że udział tego typu rozwiązań w serwerowniach zbliża się do 30 proc. Skalę ekspansji dobrze obrazują chociażby dane z raportu IDC. Według analityków w trzecim kwartale 2018 r. przychody z globalnej sprzedaży macierzy all-flash wyniosły 2,15 mld dol. – 39 proc. więcej aniżeli w analogicznym okresie 2017 r. W tym samym czasie obroty w segmencie systemów hybrydowych osiągnęły poziom 2,6 mld dol., co oznacza 16-proc. wzrost.
Na macierze z rodziny OceanStor decyduje się także coraz więcej klientów w Polsce i nie są to wyłącznie instytucje finansowe bądź wielkie korporacje. Na liście referencyjnej użytkowników znajduje się m.in. Uniwersytet Opolski czy StabilisOne – dostawca systemów ERP w modelu chmurowym.
Artykuł Huawei OceanStor Dorado V3 – ekstremalna wydajność i niezawodność pochodzi z serwisu CRN.
]]>