Artykuł Prezesi CD Projektu, Comarchu i AB z najwyższymi zarobkami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Stawki dla zarządzających poszły w górę w 2020 r. wobec 2019 r. – wynika z danych o wynagrodzeniach zarządów spółek giełdowych.
24 mln zł premii dla szefa CD Projektu
Tym razem finansowym rekordzistą okazał się prezes CD Projektu, Adam Kiciński, dzięki wysokiej premii związanej z rekordowym zyskiem spółki w 2020 r., który przekroczył 1 mld zł.
O ile podstawowe wynagrodzenie szefa CD Projektu zarówno w 2020 r. jak i 2019 r. wyniosło 420 tys. zł, to w zeszłym roku część zmienna zarobków uzależniona od poziomu zysku netto grupy wyniosła przeszło 24 mln zł.
W 2019 r. bonus sięgnął sporo mniej, 3,68 mln zł, bo też o wiele niższy był wówczas zysk największej polskiej spółki gamingowej.
Szef Comarchu: blisko 19 mln zł
Tradycyjnie najwyższe wynagrodzenie wśród pozostałych spółek uzyskał prezes Comarchu Janusz Filipiak – 18,8 mln zł wobec blisko 15 mln zł przed rokiem.
W sumie zarząd krakowskiej spółki zarobił w 2020 r. 28,5 mln zł (nie licząc premii) wobec niecałych 24 mln zł w 2019 r.
Adam Góral 2,4 mln zł
Szef największej polskiej grupy informatycznej, prezes Asseco Adam Góral, również odnotował wyższe wynagrodzenie w 2020 r. (2,4 mln zł) niż w 2019 r. (2,1 mln zł).
W jego ubiegłorocznej płacy 1,9 mln zł to zmienna stawka, a 0,1 mln zł to gaża za sprawowanie funkcji w innych spółkach grupy Asseco. W sumie 10 osób z zarządu Asseco Poland otrzymało 15,3 mln zł wynagrodzenia.
Prezes Compa przebił szefa Asseco
Prezes innej dużej grupy informatycznej, Comp SA, Robert Tomaszewski w 2020 r. osiągnął w sumie wyższe zarobki niż lider Asseco – łącznie ponad 2,5 mln zł, w tym ponad 1,5 mln zł na umowę o pracę oraz 910 tys. zł premii. W 2019 r. jego pensja wyniosła niecałe 1,5 mln zł, a resztę premia i inne wynagrodzenie.
Łącznie wynagrodzenie zarządu Compa (pensje, premie, inne wynagrodzenia) przekroczyły 6,5 mln zł w 2020 r., a w 2019 r. 5,7 mln zł.
Prezes AB z najwyższym wynagrodzeniem wśród dystrybutorów giełdowych
Wśród dystrybutorów obecnych na giełdzie prym jeśli chodzi o zarobki jak zwykle wiedzie prezes AB Andrzej Przybyło.
W roku 2020/2021, zakończonym 30 czerwca br., otrzymał 4,7 mln zł, wliczając nagrody i inne bonusy. W roku 2019/2020 szef wrocławskiej grupy miał 2,74 mln zł wynagrodzenia.
W sumie płace dla czteroosobowego zarządu AB SA w roku 2020/2021 wyniosły 12,56 mln zł, czyli również sporo więcej niż w roku 2019/2020 (7,33 mln zł).
Wynagrodzenia prezesów zarządu wybranych spółek giełdowych
Prezes | Spółka | Wynagrodzenie w roku 2020 (tys. zł brutto) | Wynagrodzenie w roku 2019 (tys. zł brutto) |
Adam Kiciński | CD Projekt | 24 661 | 4102 |
Janusz Filipiak | Comarch | 18 840 | 14 977 |
Andrzej Przybyło | AB | 4700* | 2741* |
Robert Tomaszewski | Comp | 2512 | 2289 |
Adam Góral | Asseco Poland | 2400 | 2100 |
Wojciech Buczkowski | Komputronik | 963** | 738** |
Rafał Wnorowski | Simple | 891 | 856 |
Roman Szwed | Atende | 778 | 592 |
Piotr Bieliński | Action | 494 | 438 |
Tadeusz Kurek | NTT System | 294 | 264 |
*Wynagrodzenie za rok finansowy 2020/2021 (1 lipca 2020 r. – 30 czerwca 2021 r.) oraz 2019/2020 (1 lipca 2019 r. – 30 czerwca 2020 r.)
**Wynagrodzenie za rok obrachunkowy 2020/2021 (1 kwietnia 2020 r. – 31 marca 2021 r.) oraz 2019/2020 (1 kwietnia 2019 r. – 31 marca 2020 r.)
Ponad 900 tys. zł dla lidera Komputronika
W pozostałych firmach dystrybucyjnych notowanych na GPW płace szefów nie przekroczyły 1 mln zł w ub.r.
W okresie minionego roku finansowego 2020/2021, który zakończył się 31 marca 2021 r., wynagrodzenie prezesa Wojciecha Buczkowskiego wyniosło 735 tys. zł w Komputronik SA, a dodatkowo szef grupy otrzymał 228 tys. zł ze spółek zależnych.
Piotr Bieliński blisko 0,5 mln zł
Stawka dla prezesa Actionu Piotra Bielińskiego wzrosła do 494 tys. zł w 2020 r., z 438 tys. zł w 2019 r.
Łącznie natomiast wynagrodzenia dla osób z zarządu w grupie Action okazały się niższe w 2020 r. (1,464 mln zł) niż w 2019 r. (1,678 mln zł). Stawki uwzględniają także m.in. płace Diany Kamphausen z likwidowanej spółki Action Europe.
Tadeusz Kurek – prawie 300 tys. zł
Stosunkowo niskie wynagrodzenie w porównaniu z innymi szefami tradycyjnie pobiera Tadeusz Kurek z NTT System. W 2020 r. jego zarobki nie przekroczyły 300 tys. zł, choć również były wyższe niż w 2019 r. W sumie wynagrodzenia trzyosobowego zarządu spółki wyniosły 834 tys. zł w 2020 r. wobec 744 tys. zł.
Roman Szwed: 778 tys. zł w ostatnim roku jako prezes
Jeśli chodzi pozostałe duże grupy informatyczne, to prezes Atende Roman Szwed pobrał 778 tys. zł wynagrodzenia za 2020 r., w tym 504 tys. zł to stała stawka, a 274 tys. zł zmienna. Wieloletni szef spółki w czerwcu 2021 r. zrezygnował ze stanowiska prezesa i został powołany do rady nadzorczej Atende SA, gdzie pełni funkcję przewodniczącego.
Łącznie wynagrodzenia 5 osób z zarządu Atende SA sięgnęły 3,5 mln zł w 2020 r. wobec 2,6 mln zł rok wcześniej.
374 tys. zł premii dla prezesa Simple
Stawkę podobną jak przed rokiem miał szef Simple, Rafał Wnorowski, czyli ok. 0,5 mln zł. Do tego w tym roku doszła premia 374 tys. zł. W ub.r. wyniosła 340 tys. zł.
Jacek Papaj najwyżej opłacany w radach nadzorczych
Najwyższe wynagrodzenie w radzie nadzorczej spółki z branży uzyskał przewodniczący rady nadzorczej Compa, Jacek Papaj – przeszło 1 mln zł w 2020 r. W tym mieści się jednak wynagrodzenie z tytułu zakazu konkurencji.
Artykuł Prezesi CD Projektu, Comarchu i AB z najwyższymi zarobkami pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt: zarząd powołany. Pół miliarda złotych dywidendy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Rada nadzorcza CD Projektu powołała członków zarządu spółki na kolejną kadencję. Pozostanie on w tym samym składzie, co dotychczas. Funkcję prezesa zarządu powierzono ponownie Adamowi Kicińskiemu.
Powołania otrzymali:
Adam Kiciński (prezes)
Marcin Iwiński (powierzono mu funkcję wiceprezesa zarządu do spraw międzynarodowych)
Piotr Nielubowicz (powierzono mu funkcję wiceprezesa zarządu do spraw finansowych)
Adam Badowski
Michał Nowakowski
Piotr Karwowski
Adam Kiciński z CD Projektem jest związany od początku jego istnienia. W latach 1995-1999 tworzył i kierował siecią sklepów firmowych CD Projekt, a od 1999 do 2004 r. zajmował w tej spółce stanowisko dyrektora handlowego. Od 2004 roku współkierował, a od 2006 r. kierował pracami CD Projekt RED – nowej spółki z grupy odpowiedzialnej za stworzenie Wiedźmina.
W 2009 r. kierował transakcją połączenia z Optimusem. Po przejęciu kontroli nad Optimusem przez współwłaścicieli CD Projektu wszedł do zarządu spółki, a jesienią 2010 r. stanął na jej czele.
Również wiceprezesi są od lat związani ze spółką. Marcin Iwiński jest współzałożycielem CD Projektu, a Piotr Nielubowicz współwłaścicielem od 1999 r. Są również udziałowcami spółki.
Pół miliarda dywidendy
Walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwaliło również przeznaczenie na dywidenę 503,7 mln zł z zysku netto spółki na dywidendę. Wyniesie ona 5 zł na 1 akcję CD Projektu.
Tym samym do akcjonariuszy trafi niemal połowa z rekordowego zysku CD Projekt SA za 2020 r., który jednostkowo wyniósł 1,132 mld zł.
20 mln zł dla prezesa
Wśród udziałowców, którzy otrzymają najwyższe kwoty dywidendy są również członkowie zarządu i znaczący udziałowcy. Adam Kiciński zainkasuje 20,4 mln zł dywidendy, Marcin Iwiński najwięcej (64,4 mln zł), a Piotr Nielubowicz – 34,3 mln zł.
Dzień dywidendy wyznaczono na 1 czerwca, a wypłata nastąpi 8 czerwca.
Warto przypomnieć, że niedawno głośno było o rekordowych premiach dla członków zarządu CD Projektu, związanych z wypracowaniem przez spółkę nie notowanego dotąd zysku.
Artykuł CD Projekt: zarząd powołany. Pół miliarda złotych dywidendy pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Money for nothing? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Ostatnio zdarzyło się Adamowi Kicińskiemu, którego do tablicy wywołali inwestorzy, krzywiąc się na premię w wysokości 24 mln zł, jaką za ubiegły rok otrzyma prezes CD Projektu. Spory artykuł na ten temat zamieścił Bloomberg, pod znamiennym tytułem: „Menadżerowie [CD Projektu] nadal dostają wielkie bonusy po lipnym debiucie Cyberpunka” („Cyberpunk Managers Still Win Big Bonuses After Shoddy Game Launch”). No cóż, kiedy w grę wchodzą miliony, zwykła ludzka ciekawość staje się niezdrowa i nierzadko zaczyna trącić zawiścią. Z tego powodu krytyce regularnie poddawani są piłkarze i, co ciekawe, nie zależy to wcale od tego, czy dany piłkarz grzeje ławę czy odnosi sukcesy. Wielu ludzi zarobki „kopaczy” wkurzają i już. Tak, jakby Robert Lewandowski czy Lionel Messi załatwili sobie swoje kontrakty po znajomości, z pieniędzy podatników, nie generując przy tym swoją grą żadnych korzyści finansowych dla swoich klubów.
I teraz, wracając do CD Projektu: jasne jest dla mnie, że gdyby premie w tej spółce zależały od grywalności produkowanych przez nią tytułów, to Adam Kiciński być może nie mógłby liczyć na taką premię za rok 2020 i nie sądzę, żeby się wówczas o jej podniesienie upominał. Ale przecież nie taka była jego umowa z udziałowcami. Wprawdzie bonus w wysokości 24 mln zł jest – nie ukrywam, że także z mojego punktu widzenia – niewyobrażalnie wysoki, niemniej spółka, na czele której stoi Adam Kiciński, zarobiła w ubiegłym roku na czysto grubo ponad miliard złotych! Gdyby to było 100 milionów złotych, bonus byłby adekwatnie niższy. A gdyby w bilansie pojawiła się strata, bonusa w ogóle by nie było.
Niemniej dziennikarz Bloomberga nie może pogodzić się z faktem, że członkowie zarządu CD Projektu „dostaną większą roczną premię niż wielu pracowników zarobi przez całe życie”. No cóż, może dlatego, że – z całym szacunkiem dla każdego z tych pracowników –nie zbudowali firmy, która sprzedaje swoje produkty na całym świecie, tworząc przy tym miejsca pracy, płacąc podatki i na koniec generując zysk. Każdemu życzę takiego sukcesu, a jak go osiągnie, nie oczekuję, że będzie rezygnował z należnych profitów. System, w którym płace miały być równe, już przerabialiśmy.
Artykuł Money for nothing? pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt celuje w przejęcia pochodzi z serwisu CRN.
]]>CD Projekt rozgląda się za możliwościami przejęć. Celem jest tworzenie równolegle dwóch wysokobudżetowych gier od 2022 r. – poinformował Reutersa prezes spółki Adam Kiciński. Zamiar takiego prowadzenia prac spółka ogłosiła w ramach zmian w strategii w końcu marca br.
Studio od przyszłego roku chce równolegle pracować nad flagowymi grami i dodatkami do już wydanych tytułów z najwyższego segmentu. Plan obejmuje także zmianę w zarządzaniu produkcją.
CD Projekt kupił kanadyjskie studio
W minionym miesiącu CD Projekt poinformował o przejęciu kanadyjskiej firmy Digital Scapes, dyrektor finansowy Piotr Nielubowicz zapowiedział większą aktywność w obszarze fuzji i przejęć w celu rozwoju technologicznego studia.
Jak twierdzi prezes Adam Kiciński dla Reutersa, przejęcia nie będą ograniczone geograficznie. Celem ewentualnych akwizycji nie jest także poprawa wyników finansowych.
Jednocześnie szef spółki zwrócił uwagę, że CD Projekt kilka lat temu podjął kroki by ograniczyć ryzyko, iż stanie się obiektem wrogiego przejęcia. Prawa głosu akcjonariuszy ograniczono do 20 proc.
Cyberpunk 2077 nie pójdzie w odstawkę
Adam Kiciński zapewnił jednocześnie, że prace nad Cyberpunkiem 2077 będą kontynuowane. Rezygnację ze stworzenia wersji dla wielu graczy, co także ogłoszono w końcu marca br., wyjaśnił zbyt dużym ryzykiem takiego przedsięwzięcia.
Luka w oprogramowaniu powodem cyberataku
Szef CD Projektu utrzymuje także, że wskutek cyberataku, jaki miał miejsce w lutym br., firma nie straciła żadnych danych. Incydent opóźnił natomiast o 2-3 tygodnie prace developerskie.
Według prezesa ataku dokonano wykorzystując lukę w zewnętrznym oprogramowaniu.
Z informacji z poprzednich tygodni wynika, że jedna z grup hakerskich dokonała ataku ransomware na CD Projekt, kradnąc i szyfrując kluczowe dane, w tym kody źródłowe flagowych gier. CD Projekt poinformował wówczas, że zablokowane dane przywrócono z backupu, odrzucił możliwość płacenia okupu cyberprzestępcom.
Pozwy w USA nadal w sądach
Z informacji Adama Kicińskiego wynika, że w USA spółka nadal stoi w obliczu pozwów zbiorowych złożonych w imieniu inwestorów w grudniu i styczniu ub.r.
Zarzucono w nich ukrywanie informacji i wprowadzanie w błąd w sprawie Cyberpunka 2077 przed premierą gry, która ujawniła poważne niedociągnięcia w konsolowej wersji.
Wyłączono natomiast CD Projekt z pozwu złożonego w Kalifornii wobec różnych producentów gier w związku z zarzutami naruszania przepisów ochrony konkurencji.
Artykuł CD Projekt celuje w przejęcia pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt chce być w pierwszej trójce światowych producentów gier pochodzi z serwisu CRN.
]]>Spółka zakłada wypracowanie łącznego zysku netto do 620 mln zł do 2019 r. lub 855 mln zł do 2020 r. lub 1,09 mld zł do 2021 r. W tym okresie kurs akcji ma wzrosnąć o ponad 100 punktów procentowych ponad wzrost całego indeksu giełdowego w tym okresie.
W 2015 r. CD Projekt osiągnął 342,43 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 5,21 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody wyniosły odpowiednio 798,014 mln zł i 96,194 mln zł. W ujęciu jednostkowym zysk netto w 2015 r. wyniósł 336,2 mln zł wobec 12,41 mln zł straty rok wcześniej.
W latach 2012 – 2015 CD Projekt wypracował 390 mln zł zysku netto, sprzedał łącznie ponad 20 mln kopii trzech części 'Wiedźmina’ (w tym około połowy stanowi 3 edycja).
‘Wiedźmin 3” przyniósł blisko 800 mln zł przychodów w 2015 r. Sprzedaż w Polsce miała 4,7 proc. udziału. O 57 proc. wzrosła sprzedaż w USA, przychody na poziomie 50 mln zł wypracowano na rynkach azjatyckich. Tutaj szef spółki widzi olbrzymi potencjał rozwoju.
Cyfrowo sprzedano 31 proc. kopii, co wygenerowało połowę przychodów z gry.
W II kw. br. ma pojawić się na rynku dodatek do Wiedźmina 3 pt. „Krew i Wino”. Do 2021 r. ma odbyć się premiera kolejnego dużego projektu – „Cyberpunka”, a skali jeszcze większej niż „Wiedźmin”.
Zespół studia CD Projekt Red zwiększy się dwukrotnie, do ok. 800 osób. Spółka zamierza wejść w nowe segmenty gier. O nowe funkcje zostanie rozbudowywana platforma cyfrowej dystrybucji gier, Gog.com. Celem jest obecność na wszystkich kluczowych rynkach.
Artykuł CD Projekt chce być w pierwszej trójce światowych producentów gier pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł 500 mln zł dla polskich firm gamingowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Polska branża gier szybko się rozwija. Jej wartość szacuje się na ponad 400 mln dol. (ponad 1,6 mld zł). To drugi – po Rosji – wynik w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. W Polsce jest 13,4 mln graczy (na świecie 1,7 mld). Działa tu 160 firm i 6 tys. pracowników. W ciągu dwóch lat wartość polskiego rynku może przekroczyć 2 mld zł.
Jak wynika z danych agencji Newzoo, wartość globalnego rynku gier wideo sięga według różnych szacunków od 90 do 100 mld dol. Liderami rynku są USA (ponad 20 mld dol.), Chiny (ok. 18 mld dol.) oraz Japonia (12,2 mld dol.) Branża gier komputerowych rośnie globalnie w tempie 6–10 proc. rocznie i według różnych prognoz nie będzie zwalniać. Jest to najszybciej rozwijający się sektor branży rozrywkowej. W Polsce według prezesa CD Projektu wzrost jest jeszcze szybszy. Jest coraz więcej twórców, wchodzą na zagraniczne rynki.
Przy obecnej dynamice rozwoju sektor gier komputerowych może się stać jednym z wiodących elementów polskiego przemysłu kreatywnego i znakiem rozpoznawczym naszej gospodarki.
– Polska słynie na całym świecie z wielu kreatywnych i utalentowanych ludzi w sektorze gamingowym. Powstaje tu wiele różnych gier. Zajmują się tym zarówno niezależni twórcy, jak i firmy, które współpracują z różnymi podmiotami zagranicznymi. Wraz z rozwojem rynku Polska może się stać centrum tworzenia gier. To jest rola, którą polski rynek i społeczność polskich twórców mogą odegrać – mówi Jeff Burton, współzałożyciel firmy produkującej gry EA Games. – Społeczność twórców w Polsce jest na tyle zaawansowana, że będzie uczestniczyć w tym przyszłym rozwoju całkowicie nowego segmentu gier na świecie – uważa menedżer.
Artykuł 500 mln zł dla polskich firm gamingowych pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł CD Projekt pobił finansowy rekord, 6 mln sprzedanych Wiedźminów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Przez pierwsze 6 tygodni CD Projekt sprzedał 6 mln sztuk Wiedźmina 3. Z pomocą Gog Galaxy aktywowano 1 mln kopii w wersji na PC. Nowa gra okazała się najbardziej rentowna w historii spółki. Całkowity budżet Wiedźmina 3 wyniósł 306 mln zł. Prace prowadzone były przez 3,5 roku przez 240-osobowy zespół studia CD Projekt Red. W sumie w projekt zaangażowanych było w ponad 1,5 tys. osób z całego świata. Za dystrybucję Wiedźmina 3 odpowiadało 38 partnerów.
Według Adama Kicińskiego sukces Wiedźmina spółka zawdzięcza strategii angażowania się tylko w projekty najwyższej klasy, budowania trwałych relacji z graczami i przemyślanej promocji. Pomogło także przejęcie roli wydawcy, co pozwala na zachowanie pełnej kontroli nad projektem i procesem wydawniczym.
CD Projekt szykuje już kolejne komercyjne projekty związane z Wiedźminem – w październiku 2015 r. oraz w 2016 r. na rynek wejdą dwa duże płatne dodatki do gry. Spółka liczy na długi cykl sprzedaży nowego tytułu, typowy dla gier wideo.
CD Projekt pracuje nad aktualizacją strategii grupy na kolejne lata. Jej ogłoszenie zaplanowano na marzec 2016 r.
„Wiedźmin otworzył przed nami wiele nowych możliwości. Mamy ambitne plany i konkretne pomysły, jak pomnożyć zgromadzony kapitał” – informuje prezes.
Artykuł CD Projekt pobił finansowy rekord, 6 mln sprzedanych Wiedźminów pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Optimus zwiększył przychody o 2219 procent pochodzi z serwisu CRN.
]]>Wyniki finansowe osiągnięte przez Optimus od stycznia do września 2010 r. nie są w pełni porównywalne z analogicznym okresem ub. roku, gdyż w 2009 r. nie uwzględniały działalności CD Projektu (fuzja obu spółek nastąpiła 1 maja br.).
Jak zaznaczył w TVN CNBC Adam Kiciński, członek zarządu Optimusa, skonsolidowany raport za kwartały I-III 2010 r. nie objął wyników I kwartału 2010 r. CD Projektu, który jego zdaniem był bardzo dobry. Z kolei ujemny bilans po stronie zysków, widoczny zwłaszcza w III kwartale br., jeden z głównym udziałowców spółki tłumaczy sezonowością sprzedaży gier (czym zajmuje się CD Projekt) – według niego III kwartał w tym biznesie jest zawsze słaby. Do tego w raporcie finansowym uwzględniono jednorazowe wydarzenie – odpisy z licencji gier, które stanowią większość zaksięgowanych strat – ponad 3 mln zł, a zostały zapłacone już wcześniej.
W dniu 12 listopada ok. godz. 15 za akcje Optimusa na warszawskiej giełdzie płacono 2,69 zł, o 1,1 proc. więcej niż 10 listopada.
Artykuł Optimus zwiększył przychody o 2219 procent pochodzi z serwisu CRN.
]]>