Artykuł Szkolenia: konkret vs. propaganda pochodzi z serwisu CRN.
]]>Niektórzy integratorzy twierdzą jednak, że strategia producentów dotycząca koncentracji na usługach i poszerzania wiedzy partnerów w tym zakresie, wspierana przez system bonusów, niesie ze sobą pewne ryzyko. Dążenie bowiem do nasycenia rynku ustandaryzowaną ofertą usług, sprzedawaną przez wiele podmiotów, mogłoby się skończyć spadkiem marż – podobnie jak to miało miejsce z „pudełkowymi” produktami, które zalały rynek, bo są takie same i każdy może je sprzedawać. Niemniej kompetencje obejmujące usługi są obecnie niezbędne, a na rynku jest ich wręcz za mało, więc warto poszerzać wiedzę w tym kierunku.
– Z pewnością potrzebne są autoryzowane usługi serwisowe. Są w interesie partnerów, bo na to klienci zwracają uwagę, a z moich obserwacji wynika, że dwie trzecie firm projektowych nie szkoli się w zakresie napraw – twierdzi Piotr Gałecki, szef firmy Kreski.
Jego zdaniem cenne są kompetencje obejmujące pakiety rozwiązań, na bazie których partner może zbudować własną ofertę usługową i wartość dodaną. Szkolenia obejmujące ten aspekt są więc istotne i warto na nie zwracać uwagę.
Wśród tematów, na których koncentrują się obecnie ośrodki szkoleniowe, wymieniano m.in. wiedzę związaną z dokumentami w MŚP, jak optymalizacja procesów, bezpieczeństwo, zastosowanie urządzeń mobilnych (Xerox), usługi dostawy (Huawei), inteligentny dom, monitoring, automatyka budynków, sieciówka (Action Business Center).
Webinary czy stacjonarne
Partnerzy podkreślali, że najcenniejsze są szkolenia produktowe, zwłaszcza stacjonarne, które umożliwiają ocenę sprzętu i jego potencjału. Dzięki kontaktowi z prowadzącym dają szansę omówienia bardziej skomplikowanych i indywidualnych problemów. Dla wszystkich mają także tę zaletę, że stanowią okazję do spotkania z ludźmi z branży, do nawiązania bądź odnowienia relacji. Dla wielu to ważniejsze niż same zajęcia.
Według resellerów i integratorów szkolenia handlowe powinny być ściśle związane z konkretnymi produktami. Co oznacza, że trudno byłoby w ten sposób zadowolić większe grono słuchaczy, którzy raczej nie mają identycznych klientów i takiej samej oferty.
– Szkolenia handlowe najlepiej połączyć z technicznymi. Najpierw można przedstawić produkty i ich walory, a na koniec podpowiedzieć, jak je promować wśród klientów – radzi Tadeusz Tiuchty, właściciel firmy Takma.
Zdaniem większości integratorów webinaria o tematyce technicznej sprawdzają się najlepiej wtedy, gdy dotyczą niezbyt obszernych i nieskomplikowanych tematów, jak np. wprowadzenie uzupełniającej usługi czy też nowej wersji oprogramowania. Nie powinny być więc głównym sposobem komunikacji, lecz raczej uzupełniającym wobec formy stacjonarnej. Uzasadniano to lepszą koncentracją i percepcją podczas szkoleń tradycyjnych niż tych na ekranie komputera, jak też możliwością bezpośredniego kontaktu z prowadzącymi i innymi uczestnikami szkoleń. Warsztaty techniczne również są bardziej efektywne, gdy można osobiście sprawdzić działanie urządzeń i rozwiązań, wziąć do ręki sprzęt itd.
Zdaniem integratora
Robert Łabędzki, Business Development Director, CDS
Do niedawna producenci sprzętu skupiali się w czasie szkoleń na funkcjach i cechach produkowanych urządzeń, pozostawiając kwestie usług dodatkowych związanych z instalacją sprzętu, oprogramowaniem i serwisem swoim partnerom. Od pewnego czasu obserwuję, że producenci w coraz większym stopniu obudowują swoją ofertę sprzętową oprogramowaniem towarzyszącym i usługami dodatkowymi – być może na sprzęcie, nawet renomowanym markom, trudno dziś osiągnąć wysokie marże. Mam wątpliwości, czy dla partnera to dobra droga – odsprzedaż gotowych usług świadczonych przez producenta oznacza marginalizację partnera, widać to w przypadku odsprzedaży samych urządzeń. Obawiam się, że jeżeli vendorzy nie zmienią strategii, to partnerzy bez specjalistycznego przygotowania opanują także rynek usługowy, co doprowadzi do drenażu marż.
Tadeusz Tiuchty, właściciel Takma
Certyfikaty w branży IT nie są niezbędne. Obecnie nie da się ich przełożyć na wzrost cen czy zysków, a przecież o to powinno chodzić, bo takie zajęcia to wymierny koszt. Po pierwsze wiadomo, że nie obejmują one ekskluzywnej wiedzy – producentowi zależy, aby wiele firm zdobyło oczekiwane przez niego kompetencje, bo dzięki temu może liczyć na większą sprzedaż. Tylko czym ja się mogę wyróżnić na rynku, jeżeli będę miał ten sam certyfikat, co kilkudziesięciu czy kilkuset konkurentów? Kiedyś certyfikaty miały większe znaczenie, ale obecnie, gdy mamy do dyspozycji różne źródła wiedzy, można samemu do niej dojść – bez konieczności inwestycji w uzyskanie certyfikatu. Co do tematyki szkoleń, jaka nas interesuje, to najcenniejszym źródłem wiedzy są dla nas szkolenia produktowe na żywo – zwłaszcza warsztaty techniczne.
Rafał Zabierowski, KeyAccount Manager, ElsTech
Zdecydowanie ważniejsze są szkolenia techniczne w postaci warsztatów. Możliwości bezpośredniego zapoznania się z produktami i kontaktu z fachowcem nie da się zastąpić zajęciami w Internecie. Mają one sens wtedy, gdy dotyczą wąskiego tematu, niewielkiej dawki wiedzy, na przykład zmian w oprogramowaniu. Szkolenia handlowe niespecjalnie nas interesują, bo z doświadczenia wiem, że niewiele wnoszą do naszej działalności.
Poza sporadycznymi przypadkami nie zetknąłem się z dobrym szkoleniem na temat tego, jak przekonać klienta, jak negocjować kontrakt itp.
Cenne porównania
Były też zastrzeżenia do jakości szkoleń. Integratorzy i resellerzy zauważali, że w wielu sytuacjach powtarzane są hasła typu „jesteśmy najlepsi, mamy najlepsze produkty”, co nie jest oczekiwanym przekazem na zajęciach dla fachowców. Ważniejsze są treści stricte merytoryczne.
– Producenci powinni zadbać o to, aby szkolenia były treściwe i pozbawione propagandy. Koncentrowanie się na tym, że dany producent ma najlepsze rozwiązania, jest mało wiarygodne – zauważa Robert Łabędzki.
Resellerzy sygnalizowali również, że brakuje szkoleń porównawczych, z ofertą 2–3 producentów. Ich zdaniem takie zajęcia miałyby bardziej merytoryczny charakter niż prezentacja tylko jednego dostawcy. Ponadto pozwalałyby w skondensowanej formie bardziej poszerzyć wiedzę o nowościach na rynku (np. zamiast uczestniczyć w trzech szkoleniach na temat tej samej grupy produktów, mogłoby wystarczyć jedno). Co istotne, porównań oczekują sami klienci.
W przypadku Action Centrum Edukacyjnego tego rodzaju zajęcia są dostępne, ale na zamówienie, a nie w standardowej ofercie. Organizują je dla klientów także integratorzy.
– Uczestnicy szkolenia porównującego oferty różnych producentów muszą jednak dokładnie wiedzieć, co ich interesuje i w jakim celu chcą poszerzyć swoją wiedzę. Bo oferta dostawców działających w tym samym segmencie rynku (niech to będzie choćby chmura) jest tak obszerna, że ogólne porównanie jest zbyt szerokim tematem – utrzymuje Tomasz Siemek, szef ACE.
Dodaje, że resellerzy i integratorzy powinni przed zajęciami zasięgnąć jak najwięcej informacji o określonym szkoleniu i zadawać jak najwięcej pytań, aby dopasować warsztaty do swoich potrzeb. Dzięki temu nie będą zawiedzeni, że nie dowiedzieli się tego, co ich interesuje.
– Zachęcam do kontaktu z centrum edukacyjnym każdorazowo przed przystąpieniem do szkoleń. Zmarnowany czas jest obecnie dużo cenniejszy niż wydane środki – podsumowuje Tomasz Siemek.
Damian Przygodzki, inżynier systemowy w ABC Dacie, uważa, że prowadzący powinni pracować nad zaangażowaniem uczestników i aktualizować materiał. Resellerzy czasem narzekają, że już któryś raz na prezentacjach widzą te same slajdy.
Przedstawiciele ośrodków szkoleniowych wskazują też na inne problemy po stronie słuchaczy. Należy do nich niedostateczne przygotowanie uczestników do udziału w szkoleniu. Nie wszyscy przejmują się tym, że na wielu kursach obowiązują określone, wstępne wymagania w zakresie wiedzy.
– Często spotykamy się z sytuacją, że uczestnicy ignorują te zalecenia, przez co nie do końca rozumieją omawiane zagadnienia albo są całkowicie zagubieni podczas ćwiczeń – twierdzi Bartosz Niepsuj.
Dlatego nierzadko przed potwierdzeniem udziału w zaawansowanym szkoleniu wymagane jest ukończenie kursu podstawowego, odpowiedni certyfikat lub zaliczenie testu sprawdzającego. Zdarza się także, że firmy wysyłają na zajęcia nieodpowiednie osoby, których specjalizacja czy stanowisko nie pasują do tematyki sesji. Wtedy korzyść z takiego szkolenia, rzecz jasna, jest znacznie mniejsza, niż mogłaby być.
"Certyfikaty nie są konieczne"
Co ciekawe resellerzy niejednoznacznie oceniają wartości autoryzowanych, certyfikowanych szkoleń. Producenci wymagają ich, aby integrator mógł uzyskać np. wyższy status partnerski. Jednak niektórzy ostrożnie podchodzą do tych oczekiwań, wskazując, że zbieranie certyfikatów nie jest wartością samą w sobie, a integrator lub reseller musi samodzielnie ocenić, znając lokalny rynek i klientów, czy to dla niego konieczna inwestycja.
Robert Reszkowski, Business Sales Manager, Epson
Trudno o uniwersalną receptę na jeden czy dwa rodzaje szkoleń najlepsze dla wszystkich partnerów. Zależy to od ich profilu, wielkości, skali działania firmy i sytuacji na rynku, co przekłada się na indywidualne, bieżące potrzeby. Inaczej będą wyglądać zajęcia dla zespołów handlowych, a inaczej dla ekspertów wsparcia technicznego. Według naszych obserwacji dla większości firm współpracujących z nami optymalne są łączone szkolenia handlowo-techniczne. Widać duże zapotrzebowanie na webinaria, które pozwalają oszczędzić czas oraz umożliwiają udział większej grupy osób.
– Kiedyś certyfikaty świadczyły o tym, że integrator zna się na rzeczy. Teraz nie są już tak ważne. Klienci patrzą na to, jak długo firma jest na rynku i czego już dokonała, posiłkują się referencjami, a nie interesuje ich papier – mówi Robert Łabędzki, Business Development Director w CDS.
Jednak przedsiębiorstwa, które już osiągnęły wysoki status partnerski, nie mają wątpliwości, że takie zajęcia są konieczne.
– Współpracujemy z wieloma dużymi producentami i staramy się utrzymać wysoki status partnerski. Certyfikowane szkolenia to dla nas nie tylko wymóg, ale też konieczność i absolutnie potrzebna wiedza. Każdego roku pojawia się wiele nowości, a my musimy być na bieżąco – mówi Jacek Węgrzyk, prezes ITPunkt.
Znaczenie certyfikatów podkreślają również producenci.– Niezależnie od charakteru szkolenia istotne jest, by każde z nich kończyło się zdobyciem certyfikatu. Pełni on podwójną rolę: po pierwsze motywuje uczestników do większego zaangażowania, a po drugie stanowi dodatkowy argument i uwiarygodnienie profesjonalizmu partnera w kontaktach z klientami – zapewnia Robert Reszkowski, Business Sales Manager w Epsonie.
Zdaniem specjalisty
Tomasz Siemek, prezes Action Centrum Edukacyjne
O rosnącym zapotrzebowaniu na kompetencje usługowe świadczy taki przykład: jeden z dużych dostawców rozwiązań chmurowych organizował w bieżącym roku w Polsce jedno ze swoich cyklicznych globalnych szkoleń. W ciągu dwóch godzin od otwarcia rejestracji zapisało się 500 osób na 600 dostępnych miejsc. To pokazuje, że głód wiedzy w tematyce chmury jest duży, a ludzie przyjdą, jeśli zawartość konferencji będzie merytoryczna, a nie marketingowa. Z drugiej strony obserwujemy, że polscy integratorzy i resellerzy znacznie rzadziej uczestniczą w szkoleniach niż ich koledzy po fachu w krajach sąsiednich. Wydaje mi się, że wynika to z pewnych obaw. Czasem rezygnują z inwestycji w swoich specjalistów, obawiając się, że gdy ci poszerzą wiedzę, to odejdą do innej firmy, która oferuje im lepsze warunki. Takie podejście jest bardzo krótkowzroczne – utrudnia rozwój przedsiębiorstwa i budowanie zaufania na rynku.
Bartosz Niepsuj, wiceprezes Compendium Centrum Edukacyjnego
Z jednej strony partnerzy szukają wiedzy i umiejętności z zakresu wchodzących na nasz rynek nowych technologii i produktów, a z drugiej muszą spełniać wymogi programów partnerskich, które narzucają im konieczność certyfikacji. Dlatego niezmiennie dużym zainteresowaniem cieszą się techniczne szkolenia dużych firm o ugruntowanej pozycji na naszym rynku. Zajęcia prowadzone na żywo pod okiem instruktora mają największą frekwencję, ale z roku na rok przeprowadzamy coraz więcej szkoleń w formie zdalnej. Na Zachodzie popularne są szkolenia w formie „paczek” do samodzielnej nauki, składające się z zestawu nagrań wideo, materiałów szkoleniowych, testowych pytań sprawdzających i opcjonalnie voucherów na egzaminy certyfikacyjne. Takie „paczki” są już dostępne u nas i zyskują zwolenników.
Artykuł Szkolenia: konkret vs. propaganda pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Avnet we współpracy z Action Centrum Edukacyjne pochodzi z serwisu CRN.
]]>Rozszerzenie oferty Avnet Academy o szkolenia Amazon Web Services wiąże się z wprowadzeniem na polski rynek we wrześniu br. platformy Avnet Cloud Marketplace, oferującej kompleksowe rozwiązania od największych dostawców chmurowych, w tym Amazon Web Services, a także własne usługi chmurowe Avnetu. ACM ma ułatwić partnerom VAD-a przeniesienie organizacji swoich klientów do chmury.
Ze szkoleń Amazon Web Services mogą skorzystać zarówno osoby rozpoczynające swoją przygodę z rozwiązaniami AWS (przygotowano dla nich szkolenia biznesowe i techniczne), jak i słuchacze zaawansowani w tym obszarze (zajęcia dla architektów, developerów, administratorów). Oferta obejmuje również szkolenia z zakresu Big Data.
Artykuł Avnet we współpracy z Action Centrum Edukacyjne pochodzi z serwisu CRN.
]]>Artykuł Od produktu do wdrożenia pochodzi z serwisu CRN.
]]>
Instruktorzy Action Centrum Edukacyjnego
starają się, aby większość oferowanych szkoleń była oparta na scenariuszach
wdrożeniowych. – Nie mówimy o produkcie, wymieniając jego cechy –
informuje Tomasz Siemek. – Mówimy o sytuacjach, problemach, jakie
reseller może zastać u klienta, który dany produkt u niego zamówił,
i scenariuszach postępowania.
Oferta szkoleniowa jest przeznaczona przede wszystkim dla firm
resellerskich zajmujących się retailem, które jednak przewidują w swojej
strategii biznesowej sprzedaż usług. Resellerzy uczą się, jak je samodzielnie świadczyć.
Ale to jest cel ostateczny. W okresie przejściowym mogą korzystać
z pomocy centrum w realizacji projektów. – Nasze wsparcie we
wdrożeniach jest elementem oferty Actionu dla partnerów – twierdzi Tomasz
Siemek. – Można je po prostu kupić. Mamy określone stawki za wykonane
prace. W żaden sposób nie zależą one od tego, na ile opiewa umowa
resellera z klientem końcowym.
Specjaliści Action Centrum
Edukacyjnego pomagają partnerom dystrybutora we wdrożeniach w trzech
podstawowych sytuacjach: gdy reseller nie ma jeszcze wystarczających
kompetencji, aby samodzielnie przeprowadzić prace, gdy jednocześnie realizuje
kilka projektów i musi skorzystać z pomocy zewnętrznej, gdy chce, aby
inny profesjonalny zespół nadzorował jego działania.
Oprócz konieczności edukowania resellerów
w dziedzinie ściśle związanej z produktami IT Tomasz Siemek zauważa
także potrzebę prowadzenia dla partnerów Actionu tzw. szkoleń miękkich. Coraz
bardziej przydatna i pożądana, nawet w przypadku najmniejszych
przedsiębiorstw, staje się wiedza dotycząca profesjonalnego zarządzania. Właściciele
firm IT, chcąc z powodzeniem operować na coraz bardziej konkurencyjnym
rynku, muszą umieć profesjonalnie ocenić, czy mają na nim miejsce, w jakim
segmencie najlepiej rozwijać działalność, jak skonstruować ofertę dla klientów
i ją prezentować, czy nastawić się głównie na zysk pochodzący z marży,
czy z czegoś jeszcze.
Tomasz
Siemek zauważa, że paradoksalnie klienci centrum doceniają wagę ustawicznego
kształcenia, a jednocześnie brakuje im na nie czasu. Świadczy o tym
fakt, że nawet na drogie szkolenia finansowane ze środków UE nie zawsze jest
komplet chętnych. A Action Centrum Edukacyjne ma je w swojej ofercie
i partnerzy dystrybutora są informowani o nich jako pierwsi. Czasami
są to szkolenia, za które resellerzy musieliby zapłacić np. 4 tys. zł.
Centrum Edukacyjne oferuje je za dużo niższe kwoty lub wręcz za darmo.
Dlatego coraz więcej szkoleń
odbywa się online. Zarządzający ośrodkiem podkreśla, że – mówiąc
o szkoleniach przez Internet – nie ma na myśli wideokonferencji czy
typowego e-learningu (który zresztą jego zdaniem nie do końca sprawdza się
w branży IT). Podczas online’owych lekcji kursanci uzyskują dostęp do środowiska
laboratoryjnego działającego w chmurze, przygotowanego specjalnie na ich
potrzeby. Mogą ustalić z zarządzającymi Action Centrum Edukacyjnym częstotliwość,
z jaką takie zajęcia mają się odbywać. Materiały ze spotkań online są
rejestrowane i udostępniane ich uczestnikom. Według Tomasza Siemka
laboratoria online są przyszłością w dziedzinie szkoleń dla firm IT.
CRN Polska rozmawia z Tomaszem Siemkiem,
dyrektorem ds. szkoleń i konsultingu w Action Centrum Edukacyjne.
CRN
Polska Czym się kierujecie, wprowadzając do oferty nowe szkolenia?
Tomasz
Siemek Bierzemy pod uwagę dwa aspekty. Pierwszy to zwykły aspekt
rynkowy. Wiemy, jakie szkolenia najlepiej się sprzedaje w Polsce i na
świecie, a chcemy partnerom Actionu oferować to, co cieszy się największym
popytem i ma szansę generować największe zyski. Drugi to aspekt biznesowy.
Spełniamy wymagania vendorów związane z tym, jakie produkty chcą propagować,
reklamować, o jakich chcą dostarczać informacji. Przekazujemy również
wiedzę o rozwiązaniach, których Action nie dystrybuuje, a które są ważne
dla rynku.
CRN
Polska Na przykład?
Tomasz Siemek Dotąd dystrybutor nie wprowadził do asortymentu produktów związanych
z chmurą Microsoftu. My natomiast, jako ośrodek edukacyjny, bardzo dużo na
ten temat partnerom Actionu mówimy. Musimy wychodzić poza doraźne potrzeby,
taka jest nasza misja. Zresztą tłumaczymy też, jak połączyć rozwiązania
chmurowe z niektórymi produktami obecnie oferowanymi przez Action.
CRN
Polska Czy bierzecie pod uwagę także
propozycje resellerów, zgłaszane przez nich potrzeby edukacyjne?
Tomasz Siemek Przede wszystkim. Jeśli
wprowadzamy na rynek produkt edukacyjny, to po to, aby zainteresować nim
przynajmniej kilkuset partnerów Actionu. Słuchamy, co nam mówią,
i bierzemy to pod uwagę. Instruktor przeprowadzający szkolenie ma obowiązek
dowiedzieć się, co w kolejnych etapach szkoleń interesowałoby słuchaczy.
CRN
Polska Czy stosunek resellerów do ustawicznego kształcenia zmienił się
na przestrzeni lat?
Tomasz Siemek
Resellerzy czują, że samo
sprzedawanie towaru jest coraz mniej rentowne. Biznes marżowy się kurczy. Widzą,
że muszą wejść na rynek usług. Ale dla typowego retailera nie jest to proste.
Vendorzy, mówiąc „wejdź w usługi”, nie zdają sobie sprawy z trudności,
jakie stają przed przedsiębiorcą, który zajmuje się resellerką. Musi rozwiązać
chociażby kwestię pracowników, do świadczenia usług nie są mu potrzebni
handlowcy. Potrzebuje też osób od wdrożeń, a to znaczący koszt. Nie każda
firma resellerska jest w stanie na starcie takich inwestycji dokonać.
CRN
Polska Proponujecie jakieś rozwiązanie?
Tomasz
Siemek Jako Action Centrum Edukacyjne mamy w tym pomóc
resellerom. Mogą wynajmować naszych fachowców do pomocy we wdrożeniach.
W ten sposób omijają problem stałych kosztów utrzymania pracowników wdrożeniowych,
płacąc nam według z góry ustalonego cennika. Jeśli partner Actionu ma
klienta, który chce skorzystać z jego usług, możemy wkroczyć do akcji
i pomóc w obsłudze. Nasza działalność jest reakcją na konieczność
oferowania czegoś więcej niż odsprzedaż produktów. Jesteśmy pośrednim filarem
między retailem a usługami.
Zdaniem integratora
Rynek szkoleń IT przez
ostatnie dziesięć lat znacząco się zmienił. Powstało wiele nowych firm działających
na polu edukacji dla przedsiębiorstw. Nie brakuje również zainteresowanych ich
ofertą – głównie młodych firm z sektora informatycznego.
Muszę jednak przyznać, że
podmioty długo działające na rynku IT, np. EnterCOM, potrzebują nie tyle
informacji przekazywanych na szkoleniach, ile certyfikatów uzyskiwanych po
odbyciu kursów. Często bowiem, z racji wieloletniego doświadczenia, dysponujemy
większą wiedzą praktyczną niż instruktorzy. Wiedzą, której nie da się uzyskać
podczas typowych wykładów.
Istnieje jednak pole współpracy
między przedsiębiorstwem, takim jak EnterCOM, a firmami zajmującymi się wyłącznie
szkoleniami – to nasi klienci biznesowi. Dążę do tego, aby zapewnić im
absolutnie pełny pakiet rozwiązań w ramach danego projektu. Widzę od lat, że
dla przedstawicieli kadry zarządzającej ważny jest efekt końcowy. Oczekują, że
nie tylko sprzedamy i wdrożymy u nich jakieś rozwiązanie, ale też, że
wyszkolimy ich pracowników tak, aby mogli bez przeszkód z niego korzystać. W
takim przypadku część prac projektowych zlecam najlepszym firmom szkoleniowym.
Mamy stałych dostawców takich usług. Uważam, że lepiej, aby szkolenia
poprowadzili instruktorzy z placówki edukacyjnej, my zaś zajmiemy się resztą –
tzn. integracją rozwiązań IT.
I taką współpracą z
centrami szkoleniowymi jesteśmy zainteresowani.
Szkolenia miękkie dla partnerów
Actionu
1. Metodyki prowadzenia wystąpień i prezentacji
2. Metodyki prowadzenia projektów IT
3. Profilowanie przedsiębiorstw (CMMI, APO, BPIO)
4. Jak komunikować się z biznesem (Na podstawie
preferencji MBTI)
Planowane warsztaty i nowe
autoryzacje
1. Symantec
2. IBM
3. Dell
Artykuł Od produktu do wdrożenia pochodzi z serwisu CRN.
]]>