Spowolniony wzrost
Wprawdzie rozwój rynku serwerów nie jest już tak dynamiczny jak rok temu, to jednak sprzedaż tych urządzeń wciąż przynosi duże zyski. Klientami firm wdrożeniowych są przede wszystkim różnej wielkości przedsiębiorstwa.

Według IDC w 2007 roku sprzedano w Polsce około 55 tys. serwerów. W opinii Małgorzaty Krasuskiej, dyrektor działu serwerów i pamięci masowej w HP, w bieżącym roku firmy sprzedadzą więcej urządzeń. Mają też wzrosnąć przychody z ich sprzedaży. Mirosław Chełmecki, szef działu pamięci masowych w Veracompie, szacuje, że w 2008 roku polskie firmy powinny sprzedać około 60 tys. serwerów, czyli o prawie 10 proc. więcej niż w zeszłym. Dobre wyniki uzyskane w pierwszej połowie roku dają powody do optymizmu. Na przykład Paweł Adamski, dyrektor handlowy w DNS, twierdzi, że w pierwszych sześciu miesiącach 2008 roku DNS sprzedało 485 serwerów.
– W analogicznym okresie zeszłego roku nasi klienci kupili 359 urządzeń – mówi.
Integratorzy obsługują praktycznie wszystkie segmenty rynku: małe, średnie i duże przedsiębiorstwa produkcyjne, handlowe, usługowe, telekomunikacyjne. Opinie na temat rynku zamówień publicznych są mocno podzielone. Niektórzy twierdzą, że urzędy kupują niewiele urządzeń. Inni, że administracja jest ciągle dobrym klientem.
Firmy kupują zazwyczaj sprzęt z jednym procesorem, ale urządzenia te można rozbudować, to znaczy są one wyposażone w kilka gniazd na procesory. Jeśli chodzi o systemy operacyjne, to małe firmy wolą oprogramowanie Windows i Linuks. Duże korporacje preferują Uniksa.
Przemysł więcej, urzędy mniej
W 2007 r. wzrost sprzedaży serwerów odnotowali wszyscy liczący się zagraniczni producenci, tacy jak Sun Micosystems, HP, Dell i FSC. Jak wynika z nieoficjalnych danych, przychody ze sprzedaży serwerów u każdego z producentów wzrosły o co najmniej 20 proc. Spore wzrosty były też udziałem polskich dystrybutorów. Według nieoficjalnych szacunków Action sprzedał w zeszłym roku serwery o wartości dwa razy większej niż w roku 2006. Trudno właściwie znaleźć sektor gospodarki, w którym nie byłoby zapotrzebowania na serwery.
– Kupują zakłady przemysłowe, firmy handlowe, usługowe i telekomunikacyjne – mówi Paweł Adamski, dyrektor handlowy w DNS. – Dobrym klientem są też banki. Znacznie mniej kupuje natomiast administracja. Trudno powiedzieć dlaczego. Prawdopodobnie jest ogłaszanych mało przetargów. Od kilku lat sektor publiczny inwestuje mniej. Liczyłem na to, że kiedy ster władzy przejmie nowa ekipa, sytuacja się poprawi. Ale wcale nie jest lepiej.
Z kolei Włodzimierz Florek, Product Manager w NTT System, uważa, że administracja państwowa i szkolnictwo w dalszym ciągu są dużymi odbiorcami. Sektorowi publicznemu dużo sprzedaje Embedos.
– W bieżącym roku największą liczbę serwerów bazodanowych sprzedaliśmy instytucjom publicznym – mówi Łukasz Bieńko, dyrektor generalny Embedosa. – Urzędy wdrażają oprogramowania do elektronicznego obiegu dokumentów, który ma współdziałać z systemem podpisu elektronicznego. Administracja kupuje zarówno oprogramowanie, jak i serwery.
Coraz chętniej w serwery inwestuje sektor małych i średnich przedsiębiorstw.
– Wiele małych firm wymienia stare desktopy, które dotychczas pełniły rolę serwerów, na serwery z prawdziwego zdarzenia – mówi Włodzimierz Florek. – Sprzęt tego typu kupują także te małe firmy, które wdrażają oprogramowanie finansowo-księgowe, systemy do obsługi przedsiębiorstw, oraz firmy sprzedające usługi hostingowe.
Niektórzy producenci twierdzą też, że pewne sektory gospodarki mają szczególnie duży potencjał wzrostu pod względem liczby kupowanych serwerów. Wymieniają m.in. spółki multimedialne oraz firmy z branży energetycznej. Choć jeśli chodzi o tę ostatnią branżę, to zdania są mocno podzielone.
– Najmniej kupują firmy z sektora energetyczno-paliwowego – mówi Małgorzata Krasuska. – Zmiana regulacji prawnych nie spowodowala jeszcze przyspieszenia inwestycji w systemy IT.

IBM System x Sales Unit Manager.
Serwery blade kosztują już niemal tyle samo co urządzenia
wolnostojące. To poważny argument przemawiający
za kupnem takiego serwera. Ważny, ale
nie jedyny. Serwery blade emitują mniej szumów niż
urządzenia w obudowie typu tower, a poza tym mają
zabezpieczenia, które utrudniają dostęp do serwera.
Można je wygodnie montować w szafach, a w dzisiejszych czasach
fi rmy oszczędzają miejsce w serwerowniach.
A co do serwera?
Producenci twierdzą, że w większości dużych firm istnieją już rozbudowane systemy, a nowe urządzenia, zwłaszcza serwery, są kupowane zazwyczaj wtedy, kiedy przedsiębiorstwa wdrażają jakieś nowe aplikacje bądź modyfikują stare. Są też instytucje, które przy inwestycjach postępują według ściśle określonych zaleceń.
– Dla instytucji państwowych ważnym dokumentem jest Ustawa o zamówieniach publicznych – mówi Wojciech Wróbel, Product Manager z FSC. – Wiele firm kieruje się wytycznymi zawartymi w tzw. liście certyfikowanych dostawców.
Wojciech Wróbel twierdzi także, że małe firmy inwestują w serwery najprostsze, na których można składować pliki lub zainstalować system pocztowy. Jego zdaniem przetwarzanie danych odbywa się na komputerach osobistych i laptopach, i dlatego małe firmy sporo inwestują w oprogramowanie do pracy w sieci.
Najtańsze serwery można kupić już nawet za 1 tys. zł, urządzenia te mają jednak zasadniczą wadę.
– Tani sprzet nie daje się łatwo skalować – mówi Andrzej Karchniwy, Product Manager w FSC.
Firmy wiedzą o tym, dlatego bardzo często wybierają sprzęt droższy. Włodzimierz Florek, Product Manager w NTT System, twierdzi, że spadają ceny podzespołów, dlatego rośnie sprzedaż serwerów rozbudowanych.
– Klienci częściej wybierają serwery wyposażone w dwurdzeniowe procesory niż maszyny jednoprocesorowe albo urządzenia z zamontowanym czterordzeniowym układem niż maszyny z płytą dwuprocesorową – mówi Włodzimierz Florek. – Kupujący coraz większą uwagę zwracają też na systemy do backupu danych.
W opinii dystrybutorów małe firmy mają coraz więcej pieniędzy, które przeznaczają na zakupy sprzętu dobrej klasy.
– Na przykład serwery Sun Microsystems kupują dziś firmy, które jeszcze kilka lat temu kupiłyby sprzęt B- albo C-brandowy – mówi Paweł Adamski. – Zaskakuje mnie również to, że dokupują często macierz.
Dyrektor handlowy DNS-u dodaje, że dobrej klasy macierz można kupić za kilkanaście tysięcy złotych. Oprócz macierzy firmy kupują też streamery LTO 3
lub LTO 4 albo bibliotekę, w której składuje się dane.
– Serwer przetwarza dane składowane w macierzy – twierdzi Paweł Adamski. – Coraz częściej w małych firmach dane są przechowywane w macierzy SAN.

Account Manager w Intelu.
Wkrótce na rynku pojawią się komputery i serwery wyposażone
w procesory Nehelem. Nowy układ ma kontroler
pamięci o przepustowości do 32 GB/s. Będzie
współdziałał z pamięcią DDR3 o niskim poborze mocy.
Procesory Nehelem będzie można instalować w płytach
wyposażonych w chipset Tylesburg. Wiadomo,
że są to urządzenia z wbudowanymi sześcioma portowymi kontrolerami
RAID, kontrolerami SATA i SAS. Moim zdaniem maszyny wyposażone
w ten procesor będą spełniały funkcję wirtualizacji zasobów. Ale
sprzęt tego typu pojawi się dopiero w przyszłym roku…
Sprzęt łatwy w rozbudowie
W opinii Wojciech Boska, channel account managera w Intelu, rynek serwerów RISC pod względem liczby sprzedanych urządzeń nie jest duży.
– Podstawę stanowią układy x86 – mówi Wojciech Bosek. – Wszyscy najważniejsi producenci sprzedają serwery wyposażone w procesory x86. Nawet potentaci systemów RISC, tacy jak IBM, HP czy Sun Microsystems.
Zdaniem Macieja Tomkiewicza, product managera z Sun Microsystems, coraz częściej serwery z procesorem Intela albo AMD trafiają do dużych firm.
Andrzej Karchniwy uważa, że klienci kupują urządzenia, które można szybko rozbudować.
– Coraz więcej użytkowników kupuje urządzenia wyposażone w dwa gniazda na procesor, ale z zainstalowanym jednym, zazwyczaj czterordzeniowym, procesorem – mówi Andrzej Karchniwy.
Natomiast Krzysztof Kowalczyk, IBM System x Sales Unit Manager, twierdzi, że sprzedaż serwerów jednoprocesorowych jest obecnie marginalna.
– Znacznie więcej sprzedaje się maszyn wyposażonych w dwa procesory – mówi Krzysztof Kowalczyk. – Klienci potrzebują urządzeń, które można łatwo rozbudować.
Andrzej Karchniwy mówi, że nie wszyscy klienci chcą skalowalnych urządzeń.
– Jest wielu takich, którzy kupują serwer wyposażony w kilka gniazd, ale nie dokupują kolejnych procesorów – twierdzi.

działu pamieci masowych w Veracompie.
W pierwszym półroczu 2008 roku w porównaniu
z analogicznym okresem 2007 roku wzrosła liczba
sprzedanych serwerów. Mimo wzrostu nastąpiło niewielkie
spowolnienie dynamiki sprzedaży typowych
serwerów rackowych oraz urządzeń w obudowie wieżowej.
W ostatnich latach wiele fi rm kupiło wydajne
serwery i nie potrzebuje dodatkowych mocy obliczeniowych. Dostrzegam
też, że miejsce typowych serwerów zastępują serwery blade.
Sprzedaż tych urządzeń cechowała się dużą dynamiką w pierwszym
półroczu br. Rynek serwerów dla przedsiębiorstw również odznacza
się niewielkim, ale stabilnym wzrostem.
Każdemu według potrzeb
Krzysztof Kowalczyk uważa, że wybór systemu operacyjnego do serwera zależy od potrzeb biznesowych danej firmy.
– Trudno powiedzieć, że jakiś system operacyjny jest lepszy albo gorszy – stwierdza. – Firmy kupują kompletne rozwiązania, których częścią jest właśnie system operacyjny. To chyba oczywiste, że firma, która zatrudnia specjalistów od Linuksa, raczej nie wybierze innego systemu.
Jednak nawet wytwórcy serwerów, którzy produkują własne uniksowe systemy operacyjne (jak Sun Microsystems i IBM), twierdzą, że w segmencie MSP dominującym systemem serwerowym jest Windows. Trochę rzadziej można spotkać system linuksowy.
– Klienci czasem instalują systemy Linuks SuSE i Red Hat – mówi Paweł Adamski.
Krzysztof Rozanka, Power Systems Specialist w IBM-ie, uważa, że porównywanie wydajności serwerów x86 i Power sprowadza się de facto do porównania systemów i aplikacji.
– Użytkownicy chcą mieć system i aplikacje proste w administrowaniu – mówi. – Jeśli aplikacja wspóldziała
z system Windows, wtedy wybierają paltformę x86. W przypadku systemów uniksowych – wolą sprzęt RISC.

Małgorzata Krasuska,
dyrektor działu
serwerów i pamieci
masowej w HP.
Firmy małe
i średnie
zaczynają
kupować
markowy
sprzęt. Segment
MSP kupuje niewielkie
markowe platformy serwerowe
naszej marki. Inną nową
dla nas grupą klientów są
fi rmy e-commerce, czyli portale
i fi rmy hostingowe, które
mają bardzo duży potencjał
i dynamicznie się rozwijają.
Niedawno portal nasza-klasa
kupił ponad 100 serwerów
typu blade.
Podobne artykuły
Wiatr w żagle
CRN Polska rozmawia z Christophem Maierem, dyrektorem zarządzającym Thomas-Krenn.AG, i Maciejem Osiką, country managerem odpowiadającym w tej firmie za polski rynek, o różnicy między tankowcem i statkiem pasażerskim, zmianie w mentalności dentystów oraz o tym, że menedżerowie chcą mieć więcej, nie wydając zbyt dużo.
Co się liczy w bezpieczeństwie?
CRN Polska rozmawia z Arturem Bałutą, channel account managerem Trend Micro, o oprogramowaniu do ochrony środowisk wirtualnych oraz o wzmocnieniu działań w sektorach SOHO i konsumenckim.
Stawiamy na małe, średnie i… polskie
CRN Polska rozmawia z Sylwestrem Grzebieniem, dyrektorem handlowym Fujitsu Technology Solutions, o rozwoju sprzedaży produktów z wartością dodaną i budowie kanału sprzedaży opartego przede wszystkim na małych i średnich polskich firmach IT.