Siódme: Nie podrabiaj
Prowadzona przez producentów drukarek walka z wytwórcami kompatybilnych materiałów eksploatacyjnych odsuwana jest na dalszy plan. Producentom coraz większe straty przynosi pojawienie się na rynku tzw. profesjonalnych podróbek, których jakość nawet nie jest zbliżona do jakości oryginalnych materiałów eksploatacyjnych.

Kto traci z powodu obecności na rynku podróbek materiałów eksploatacyjnych? Pojawienie się podróbek przynosi szkodę zarówno uczciwym producentom, resellerom, jak użytkownikom. Producenci tracą przychód, zysk i, co najważniejsze, lojalność klientów, którzy narzekają na złą jakość produktów. Resellerzy tracą, bo muszą walczyć z konkurentami oferującymi tańsze podróbki, a dodatkowo w ramach umów serwisowych są wzywani do napraw przez klientów, którzy nieświadomie używają podrobionych materiałów eksploatacyjnych. Klienci nie są zadowoleni z jakości wydruków, a ponadto narażeni są na koszty naprawy drukarek uszkodzonych na skutek stosowania podrabianych materiałów eksploatacyjnych.
Wytwórcy podróbek i ich dystrybutorzy zarabiają natomiast krocie. Największe ich skupisko istnieje na Dalekim Wschodzie (w Malezji, Singapurze, Chinach). Wielu działa w Turcji, Arabii Saudyjskiej i krajach byłego Związku Radzieckiego, są nawet w centralnej i zachodniej Europie.
Porozumienie ponad podziałami
O wadze problemu świadczy zawiązanie przez producentów drukarek koalicji. We wrześniu 1997 roku w Wielkiej Brytanii powstała organizacja Imaging Consumables Coalition of Europe, Middle East and Africa, www.icce.net, której głównym zadaniem jest walka z producentami podrabianych materiałów eksploatacyjnych. Powołało ją do życia pięciu producentów Epson, HP, Lexmark, Oki i Tally. W ostatnich latach dołączyli do nich kolejni – Canon, Ricoh, Sharp i Xerox. ICCE ocenia, że na rynku materiałów eksploatacyjnych około 5 – 10 procent to profesjonalne podróbki. Zdaniem przedstawicieli Imaging Supplies Coalition, amerykańskiego odpowiednika koalicji ICCE, straty producentów materiałów eksploatacyjnych z powodu obecności na rynku profesjonalnych podróbek wynoszą setki miliardów dolarów. Według ostatnich szacunków specjalistów w Unii Europejskiej rynek podróbek i pirackich produktów stanowi już 8 proc. rynku produktów oryginalnych.
ICCE aktywnie współpracuje z kanałem dystrybucyjnym – dystrybutorami, resellerami, hipermarketami i kupującymi duże ilości towaru klientami. Przedstawiciel każdej z tych grup może poprosić koalicję o audyt towaru, który chce kupić. Gdy okaże się, że jest fałszywy, ICCE prosi potencjalnego nabywcę o anonimowe przekazanie informacji o nieuczciwym sprzedawcy.
ICCE przeprowadziła ostatnio kilka akcji przeciwko sprzedawcom i producentom podróbek w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Izraelu, a także w Polsce. Dużym sukcesem zakończyła się operacja w Turcji, gdzie zabezpieczono komponenty wystarczające do wyprodukowania ponad 100 tys. podróbek materiałów eksploatacyjnych takich firm, jak Canon, Epson, HP i Oki.
Sprawą zajęli się też producenci drukarek indywidualnie. HP i Epson wprowadzają w Polsce programy zwalczania sprzedaży podrobionych materiałów eksploatacyjnych. Program HP jest obecnie realizowany również w regionie Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. Ma na celu zidentyfikowanie firm produkujących podróbki materiałów eksploatacyjnych do druku i przetwarzania obrazu, a następnie uniemożliwienie takiej działalności. HP będzie realizowało ten program, korzystając zarówno z własnego, specjalnie wydzielonego działu i prawników, jak z pomocy międzynarodowych firm prawniczej i detektywistycznej oraz organów ścigania. Przypadki oszustw będzie można zgłaszać mailem (emea_anti-counterfeit@hp.com). W poszczególnych krajach regionu uruchamiane są też telefoniczne gorące linie.
Działania przeciwko wytwórcom podrabianych materiałów eksploatacyjnych intensyfikuje także Epson. Wszyscy jego partnerzy handlowi otrzymają obszerne informacje o najczęstszych sposobach działania piratów przemysłowych. Firma uruchomiła też gorącą linię oraz udostępniła dwa adresy e-mailowe (produktpiraterie@ epson.de oraz fraud@epsonemc.com), gdzie można zdobyć więcej informacji na temat podróbek. Handlowcy, którzy otrzymali ofertę kupna dużej ilości materiałów eksploatacyjnych Epsona, mogą przekazać ich próbki do bezpłatnego sprawdzenia.
Akcje obu firm przynoszą już wymierne efekty. W maju br. zatrzymano na niemieckim lotnisku Münster-Osnabrück transport ok. 50 tys. podrobionych zbiorników z tuszem Epsona. HP natomiast w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce zbadało dotychczas ok. 200 zgłoszeń. W 85 przypadkach wszczęto śledztwo, a 30 spraw zakończyło się działaniami prawnymi, w tym przejęciem towaru podczas odpraw celnych, obławami policji i procesami sądowymi. Udało się zapobiec wprowadzeniu na rynek przeszło 70 tys. podróbek. Akcje policji obejmowały sklepy, dystrybutorów oraz nieautoryzowanych producentów.
Alternatywny rynek
Problem podrobionych materiałów eksploatacyjnych spowodował, że producenci drukarek zaprzestali walki z rynkiem materiałów alternatywnych. Ich zdaniem klientowi należy dać wybór. Po sprawdzeniu jakości wydruków, jaką zapewniają alternatywne materiały eksploatacyjne, wcześniej czy później klient powróci do stosowania materiałów oryginalnych.
– Nie prowadzimy walki z producentami materiałów alternatywnych i zestawów do napełniania. Jest to czysta konkurencja powiedział nam Mariusz Sprawnik, odpowiedzialny w HP za materiały eksploatacyjne.
Niektóre firmy za swoją działalność na polskim rynku, związaną głównie z alternatywnymi materiałami eksploatacyjnymi, są nagradzane. 29 listopada wrocławska Lambda została uhonorowana Dolnośląskim Certyfikatem Gospodarczym przyznanym przez Lożę Dolnośląską Business Centre Club.
Rynek producentów alternatywnych materiałów eksploatacyjnych wciąż rośnie. Do grupy całkiem nieźle prosperujących firm dołączył ostatnio koreański Mode Com, który oferuje alternatywne atramenty do drukarek HP, Lexmark, Canon i Epson. Producent sądzi, że ma szansę zaistnienia na polskim rynku.
– Uważam, że w żadnej branży na polskim rynku karty nie są rozdane i nigdy nie będą – powiedział Krzysztof Wójciak, dyrektor polskiego przedstawicielstwa Mode Comu. – Trzeba pamiętać, że klient zawsze będzie szukał nowych, atrakcyjnych pod względem jakości, nowoczesności i ceny produktów. W Polsce co miesiąc sprzedaje się ponad 5 tys. drukarek atramentowych i co miesiąc w ten sposób powstaje nowa grupa naszych potencjalnych klientów.
Dystrybucję nowych materiałów eksploatacyjnych rozpoczęło także AB, które uzyskało status wyłącznego dystrybutora TB Office Solutions w Polsce. Pierwszym oferowanym w Polsce produktem są zestawy do napełniania do drukarek Canona, HP i Lexmarka. Dystrybutor prowadzi także polską stronę internetową o produktach TB (www.tb.ab.pl).
Producenci kompatybilnych materiałów eksploatacyjnych bez trudu nadążają za rozwojem rynku drukarek. Już po kilku tygodniach od zaistnienia na rynku nowego modelu pojawiają się przystosowane do niego alternatywne materiały eksploatacyjne i zestawy do napełniania. Łatwo nabyć specjalne programatory inteligentnych chipów znajdujących się w nowych kartridżach z atramentem. Nie istnieją alternatywne materiały eksploatacyjne tylko do dwóch typów urządzeń – drukarek wielkoformatowych i kolorowych laserowych.
– Nie powstają materiały alternatywne do kolorowych drukarek laserowych, bo nikt nie będzie ryzykować uszkodzenia drukarki za kilka tysięcy dolarów – powiedział Marcin Sowiński, dyrektor ds. handlu i marketingu Oki. – Jednak, gdy kolorowe drukarki laserowe staną się tak popularne jak atramentowe, a ich ceny spadną, prawdopodobnie powstaną alternatywne kolorowe tonery.
Producenci tuszy alternatywnych starają się także zapełnić niszę pozostawioną przez producentów materiałów oryginalnych. Na ostatnich targach Invex w Brnie czeska firma Abel Computer zaprezentowała atrament do drukarek HP, który na wydruku widoczny jest tylko w świetle ultrafioletowym (podobnie jak zabezpieczenia banknotów). Amerykańska firma MIS Associates (reprezentowana
w Polsce przez warszawski Gelex) opracowała rozwiązanie dla drukarek atramentowych Epsona, w którym atrament do głowicy dostarczany jest z pojemników stojących… obok drukarki. Głowicę z pojemnikami łączy zestaw elastycznych rurek.
Ciekawostką z pogranicza rynku cukierniczego jest natomiast jadalny atrament i papier do drukarek Canona i Epsona. Oferowane są też arkusze czekoladowe, na których można np. wydrukować zdjęcie jubilata, które umieszcza się na urodzinowym torcie.
Podobne artykuły
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2018
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2018 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2017
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2017 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.