Optymista w czasie kryzysu
CRN Polska rozmawia z Romanem Durką, szefem polskiego oddziału Sun Microsystem, o perspektywach rynku serwerów, kryzysie finansowym i o systemach energooszczędnych.

CRN Dlaczego poprzedni prezes zrezygnował z pracy w polskim oddziale Sun Microsystem?
Roman Durka Nie komentuję decyzji poprzednika. Zmiany kadry zarządzającej nie są w korporacjach niczym dziwnym i wynikają z chęci wprowadzenia do firmy osób o nowym potencjale.
CRN A może w polskim oddziale dzieje się coś niedobrego?
Roman Durka Z tego, co zaobserwowałem, kondycja finansowa polskiego przedstawicielstwa jest bardzo dobra.
CRN Jest Pan osobą nową w Sunie, ale nie w środowisku IT. Na pewno będzie Pan chciał dość szybko zmodyfikować strategię polskiego oddziału…
Roman Durka Chciałbym, aby Sun sprzedawał swoje produkty zarówno instytucjom administracji publicznej, firmom telekomunikacyjnym, jak i bankom. Powiedziałbym nawet, że to trzy najważniejsze dla nas segmenty biznesu. Będziemy też świadczyli coraz więcej usług wdrożeniowych. Coraz częściej klienci chcą kupować rozwiązania i systemy, a nie tylko urządzenia.
CRN Ale przecież administracja
publiczna kupuje coraz mniej sprzętu IT. Urzędy od dłuższego już czasu ogłaszają bardzo mało przetargów. Wielu integratorów liczyło na to, że sytuację poprawi dojście do władzy nowej ekipy, ale szybko okazało się, że były to płonne nadzieje.
Roman Durka Rynek administracji publicznej jest bardzo podatny na zmiany koniunktury. Mimo to nie przestaję być optymistą. Polska administracja musi ciągle modernizować systemy informatyczne zgodnie z zaleceniami unijnymi. Z roku na rok polskie urzędy będą musiały składować coraz więcej danych. Wydaje się, że już niedługo wzrośnie liczba przetargów. Wiele wskazuje na to, że urzędy będą kupować nie tylko serwery, ale też systemy pamięci masowych. Poza tym uważam, że wbrew temu, co się powszechnie sądzi, instytucjom z sektora publicznego można sprzedawać także usługi.
CRN Liczy Pan też na sektor finansowy, ale jest on w bardzo kiepskiej kondycji. Światowy system bankowy chwieje się w posadach. Nie obawia się Pan, że dotknięte kryzysem banki będą starały się raczej utrzymać na powierzchni, niż inwestować w systemy serwerowe?
Roman Durka Myślę, że polski system bankowy ucierpi mniej niż instytucje zagraniczne. W Polsce nie ma tylu instrumentów pochodnych, co w USA i Europie Zachodniej. Poza tym otrzymanie kredytu mieszkaniowego w Polsce było o wiele trudniejsze niż na Zachodzie. W konsekwencji w naszym kraju udzielano znacznie mniej kredytów niż w krajach bardziej rozwiniętych gospodarczo. Z tych względów banki nie są tak zagrożone upadkiem jak instytucje z rynków dojrzałych. Banki będą kupowały systemy, choćby dlatego, żeby zabezpieczyć się przed tym, co się stało w USA. Wydaje się, że systemy w bankach amerykańskich nie były tak dobre, jak powszechnie sądzono, i nie zapewniały wystarczającej kontroli. A teraz banki po prostu będą musiały lepiej kontrolować wszystkie transakcje. A to oznacza też, że będą kupowały serwery. Na dłuższą metę to właśnie serwery będą bardzo perspektywicznym segmentem.
CRN Ciągle jednak słyszy się, że koniunktura na rynku serwerów systematycznie się pogarsza…
Roman Durka Przez lata firmy budowały infrastrukturę informatyczną, ale zapominały o jej optymalizacji. Wydaje mi się, że obserwowane teraz spowolnienie wynika z tego, że firmy coraz skuteczniej posługują się mechanizmami optymalizującymi wykorzystanie zasobów. Nie obawiam się tego wyhamowania, bo jestem przekonany, że w przyszłości przedsiębiorstwa będą musiały składować coraz więcej informacji. Tak więc pogorszenie koniunktury nie będzie trwało długo. A zapotrzebowanie na wydajne serwery będzie rosło, a nie malało.
CRN A czy osłabienie popytu nie jest spowodowane tym, że przez ostatnich kilka lat firmy kupowały systemy lepsze, niż tego potrzebowały? Wielu dystrybutorów oraz integratorów uważa, że właśnie z tego powodu przedsiębiorstwa nie będą kupowały serwerów jeszcze przez najbliższe półtora roku.
Roman Durka Trudno się z tym nie zgodzić. Niejednokrotnie możliwości sprzętu przekraczają potrzeby klientów. Ale nie należy zapominać o tym, że obecnie sprzedaż urządzeń jest pobudzana przez sprzedaż oprogramowania. Software jest coraz bardziej rozbudowany, a nowe aplikacje nie działają na starym sprzęcie.
CRN A jakie typy serwerów będziecie oferowali poszczególnym segmentom rynku?
Roman Durka Serwery z procesorami Intel i AMD będziemy kierowali głównie na rynek średnich przedsiębiorstw. Ani wielkość firmy, ani rodzaj prowadzonego przez nią biznesu nie uzasadniają kupna systemów z procesorami RISC. Większym instytucjom będziemy nadal oferowali sprzęt wyposażony w procesory SPARC. Trudno sobie wyobrazić, aby duży bank zdecydował się na kupno rozwiązań serwerowych zgodnych z techniką x86 i zarządzanych za pośrednictwem systemu Windows. Korporacje kupują i będą kupowały rozwiązania uniksowe. Ten system operacyjny jest nie tylko bardziej stabilny niż Windows, ale też bardziej odporny na wirusy.
CRN Wspomniał Pan o usługach. Czy będziecie je świadczyć za pośrednictwem partnerów, czy może samodzielnie. Jaki procent przychodów będą przynosiły w Sunie?
Roman Durka Mamy dział wdrożeniowy, który zatrudnia kilkadziesiąt osób. Mamy też sieć partnerów, których wiedza w jakiś sposób uzupełnia umiejętności naszych pracowników. Wspólnie jesteśmy w stanie zrealizować bardzo skomplikowane wdrożenia. Jeśli chodzi o procentowy udział usług w strukturze naszych obrotów, to dziś wynosi on około 30 proc. Będziemy się starali, aby w ciągu następnych dwóch lat wzrósł do 50 proc.
CRN Skoro mówimy o serwerach, to chyba nie sposób nie wspomnieć o wirtualizacji i urządzeniach blade. Dla jednych to najbardziej przyszłościowe systemy, inni uważają je za przereklamowane.
Roman Durka Moim zdaniem serwery blade to kolejna alternatywna
oferta. Nie wierzę, żeby sprzęt tego typu wyparł klasyczne serwery. Jeśli natomiast chodzi o koncepcję wirtualizacji serwerów, to trzeba przyznać, że jest ona ciekawa, choć niepozbawiona wad. Wydaje się, że problem może stanowić ograniczona wydajność wirtualnych serwerów. Myślę,
że wirtualizację będą stosowały tylko te firmy, którym będzie ona koniecznie potrzebna. Wyznaję pragmatyczną zasadę, że wdrożenie systemu informatycznego musi się wszystkim opłacać.
CRN Panuje opinia, że systemy energooszczędne opłacają się wszystkim. Czy Sun ma jakieś systemy o niskim poborze mocy?
Roman Durka Dwa lata temu wprowadziliśmy do sprzedaży energooszczędne procesory T1. Następnie uzupełniliśmy ofertę o modele T2. Na początku października bieżącego roku do oferty trafił serwer SPARC Enterprise T5440 wyposażony w nowej generacji procesory T2 Plus. Zasoby energii na świecie kurczą się systematycznie, a klienci coraz częściej zwracają uwagę na rachunki za prąd. Dlatego jestem przekonany, że nasze rozwiązania energooszczędne wciąż będą cieszyły się wzięciem.
Podobne artykuły
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2018
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2018 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2017
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2017 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.