Najlepiej sprzedaje się małe panoramy
W 2009 r. sprzedaż monitorów zmniejszy się przynajmniej o 30 proc. W ciągu ostatnich dwóch lat zmienił się ich standard w zakresie proporcji ekranu, ale nie przekątnej. Urządzenia z ekranami 4:3 znikają z rynku – stanowią już mniej niż jedną piątą sprzedaży. Natomiast klienci ciągle jeszcze kupują głównie monitory 19-calowe.

W pierwszej połowie bieżącego roku polski rynek wchłonął niespełna 650 tys. monitorów, czyli prawie 40 proc. mniej niż w tym samym okresie 2008 r. To bardzo duży spadek, bo kryzys kryzysem, ale w całej Europie popyt na wyświetlacze zmniejszył się „zaledwie” o 20 proc. Do tego monitory stają się coraz mniejszym źródłem zysku dla resellerów, bo systematycznie rośnie w siłę kanał detaliczny. Wstępne wyniki III kwartału również nie napawają optymizmem. Przed wakacjami, gdy było już wiadomo, jak bardzo spadła sprzedaż monitorów, nie brakowało głosów, że najgorsze za nami. Obecnie nie słychać już tych pozytywnych opinii.
– Drugie półrocze nie zapowiada się zbyt optymistycznie. W bieżącym roku zostanie sprzedanych ok. 1,35 mln monitorów – przewiduje Michał Bocheński, Senior Manager ISP Sales Team w polskim oddziale LG Electronics. Dla porównania w 2008 r. nabywców znalazło ponad 1,8 mln wyświetlaczy, co by oznaczało, że w całym 2009 r. sprzedaż spadnie aż o 38 proc.
Duzi coraz więksi, reszta ostro traci
Paradoksalnie o wielkich spadkach mówi producent, który nie ma powodów do narzekania. Od stycznia do czerwca bieżącego roku LG Electronics wprowadziło na polski rynek ponad 200 tys. monitorów, czyli o 30 tys. więcej niż w tym samym okresie 2008 r. Z takim wynikiem i 32-proc. udziałem w rynku koreański dostawca powraca na pozycję lidera. Powraca, bo od kilku lat trwa wyrównana walka między LG i Samsungiem. W pierwszej połowie 2008 r. na pierwszym miejscu był Samsung (24-proc. udział), drugie miejsce zajmowało LG (22,4 proc.). Za to rok wcześniej pierwsze było LG z udziałem 29 proc. (o 3 proc. większym od rywala). Warto zaznaczyć, że wyniki polskiego przedstawiciela LG są bardzo wysokie w skali Europy – na całym Starym Kontynencie ma on nieco ponad 13 proc. udziału w rynku.
Samsung, choć w bieżącym roku drugi, również odnotował bardzo dobrą sprzedaż – 187 tys. monitorów. To wprawdzie o 24 tys. mniej niż przed rokiem, ale wynik ten w dużo mniejszym rynku daje mu 29-proc. udział. Bieżący rok zaczął się dla Samsunga bardzo dobrze , w ciągu pierwszych trzech miesięcy dostarczył 118 tys. wyświetlaczy (w I kwartale 2008 r. – 110 tys.). Ale w II kwartale odnotował duży spadek – 69 tys. sprzedanych monitorów wobec ponad 100 tys. rok wcześniej.
Koreańscy potentaci, walcząc o prymat w Polsce, stają się klasą sami dla siebie, bo deklasują konkurencję. W pierwszej połowie 2009 r. suma udziałów LG i Samsunga przekroczyła 60 proc. Dla porównania rok temu wyniosła 46 proc. Wcześniej na naszym rynku mocną pozycję miała Maxdata, w siłę rósł NEC, Philips radził sobie raz lepiej, raz gorzej, ale zwykle utrzymywał się w pierwszej dziesiątce najważniejszych marek monitorów. Rosło też znaczenie firm AG Neovo, Asus i BenQ.
W bieżącym roku Maxdata zniknęła z rynku, Philips wśród dostawców monitorów już się nie liczy, a NEC sprzedał dwukrotnie mniej urządzeń niż w 2008 r. To zaskakująca informacja, bo jego wyroby w ostatnich latach były bardzo popularne. Jeszcze w 2007 i 2008 r. NEC znajdował się na piątym miejscu, tuż za firmą BenQ. W 2009 r. udziały w polskim rynku obu tych dostawców zmniejszyły się o połowę. Również o połowę spadła sprzedaż Asusa, który w minionym półroczu znalazł chętnych na 40 tys. wyświetlaczy ciekłokrystalicznych (rok temu 83 tys.).
Wśród popularnych marek monitorów znajdują się też urządzenia A-brandowych dostawców komputerów, czyli Della i HP. Niestety nie wiadomo, jaka ich część trafia na rynek w komplecie z komputerem, a jaka osobno. Według badań firmy Context od stycznia do czerwca 2009 Dell rozprowadził w Polsce ponad 55 tys. monitorów LCD (w pierw-szej połowie 2008 r. 43 tys.), zaś HP –
23 tys. (rok temu 45 tys.).
Standardy monitorów AD 2009
W bieżącym roku sprzedawane są już niemal wyłącznie monitory panoramiczne. Tradycyjne „kwadraty” stanowią wprawdzie jeszcze kilkanaście procent oferty, ale wygląda na to, że bywają kupowane z rozpędu, a nie z wyboru. – Popyt na panele 4:3 to raczej efekt zaszłości w zapytaniach ofertowych instytucji budżetowych, które są najczęściej ich nabywcami. Zapisy warunków przetargów tych instytucji są najczęściej z roku na rok kopiowane, a kiedyś panel 4:3 był bardzo rozpowszechniony – twierdzi Karolina Jonko-Małecka, Country Product Manager w Asusie .
Oczywiście zdarza się, że monitory o tradycyjnych proporcjach są wybierane świadomie. – Około 30 proc. naszej sprzedaży stanowiły monitory 19-calowe w formacie 4:3 – mówi Arek Brzezicki, przedstawiciel HANNspree w Polsce. – Kierowane są wyłącznie do biznesu (handel, usługi), gdyż aplikacje, z których korzysta, pisane były dla takich właśnie proporcji ekranu. Przewidujemy, że monitory te będą sprzedawane jeszcze 12 – 18 miesięcy, chyba że światowy popyt spadnie poniżej bariery opłacalności.
Michał Bocheński z LG dodaje, że coraz mniejsza podaż paneli 4:3 wpłynie na cenę tego rodzaju monitorów i będą zapewne dużo droższe niż odpowiedniki w formacie panoramicznym. Wzrost ceny spowoduje z kolei, że klienci będą się zastanawiać, czy na pewno potrzebują kwadratowego ekranu. Najważniejsze kryterium wyboru, czyli dostosowanie do oprogramowania, przestanie się liczyć, bo producenci rozwiązali ten problem. – Nasze panele mają funkcję Aspect Control Technology, która umożliwia pokazanie obrazu oryginalnie stworzonego dla panelu 4:3 na monitorze typu wide bez zniekształceń – wyjaśnia Karolina Jonko-Małecka.
O tym, że producenci zrobią wszystko, na co będzie zapotrzebowanie, mówi z nutką humoru przedstawiciel Acera. – Nasza strategia polega na dostarczaniu najnowszych rozwiązań w przystępnej cenie. Jeśli na przykład będzie duży popyt na zielone monitory, z pewnością zaoferujemy je naszym klientom – zapewnia Patryk Roszko, Product Manager działu monitorów i projektorów w polskim oddziale Acera.


w Samsung Electronics
Samsung przygotował
promocję dla uczestników
Samsung Power Partner
Program obejmującą
wszystkie produkty IT. Będzie
trwać od 1 października
2009 do 15 stycznia 2010 r.
Nagroda główna – wyjazd do
Wietnamu.

Team w LG Electronics
Tradycyjnie, jak co roku,
przygotowujemy się do
większej, ogólnej akcji
promocyjnej, której finałem
będzie atrakcyjny wyjazd dla
najlepszych firm. Nie mogę
jeszcze zdradzić szczegółów,
ale formuła promocji ma
ulec zmianie.
Ceny w górę
W 2009 r. monitory drożeją, co z pewnością również wpływa na zmniejszenie ich sprzedaży. Decydującym czynnikiem jest oczywiście kryzys, ale nie wszyscy są przekonani, że to dobre określenie aktualnej sytuacji. – W Polsce nie ma kryzysu, tylko są pewne zawirowania makroekonomiczne, mimo których optymistycznie widzę rozwój rynku LCD – utrzymuje Mariusz Kuczyński, szef iiyamy w Polsce.
Bardziej szczegółowo wypowiada się na ten temat przedstawiciel Samsunga. – Kryzys spowodował ograniczenie konsumpcji, co pociągnęło za sobą zmniejszenie wpływów do budżetu. W efekcie zredukowane zostały zamówienia publiczne, które generowały bardzo znaczącą część sprzedaży monitorów – twierdzi Artur Makowski, Product Manager w Samsung Electronics.
Można dyskutować, czy w Polsce jest kryzys, czy nie, i jaki ma on wpływ na rynek monitorów. Nie ma wątpliwości, że ich ceny wzrosły, co przyczynia się do spadku sprzedaży. – W I kwartale 2009 r. monitory taniały bardzo szybko ze względu na ogromną nadpodaż. Teraz drożeją i raczej nie należy się spodziewać bardzo atrakcyjnych promocji w okresie przedświątecznym – mówi Adam Koźbiał, menedżer produktów MAG Innovision w Veracompie.
Panele zaczęły drożeć w II kwartale br. i prawdopodobnie ta tendencja się utrzyma. – Ceny monitorów cały czas rosną i tylko umacnianie się złotówki powoduje, że klient końcowy jeszcze tego nie odczuł – twierdzi Patryk Roszko z Acera. – Ale jeżeli po wakacjach polska waluta osłabnie, panele mogą zdecydowanie podrożeć.
W pierwszej połowie 2009 r. wzrost cen nie był bardzo duży, ale zauważalny. W LG monitory 19-calowe w styczniu kosztowały 330 zł, a 22-calowe – 440 zł, a w czerwcu odpowiednio 360 i 515 zł. Być może właśnie z powodu cen klienci najczęściej kupują jeszcze monitory 19-calowe, ale zmiana standardu na 22 cale nastąpi już wkrótce. Dowodzi tego choćby struktura sprzedaży Samsunga. Udział monitorów o przekątnej 22 cale i więcej w sprzedaży tego producenta jest największy – wzrósł z 37,26 proc. w II połowie zeszłego roku do 44,37 proc. w I połowie 2009. Natomiast urządzenia 19-calowe w Samsungu w ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku stanowiły tylko 30,67 proc. sprzedaży. Z naszych wieloletnich obserwacji wynika, że zanim coś na rynku monitorów stanie się standardem, najpierw jest standardem właśnie u Samsunga (procentowe udziały monitorów w zależności od przekątnych w ogólnej sprzedaży prezentujemy na wykresie na str. 16).
Na podstawie wyników Samsunga można też spodziewać się popularyzacji monitorów z wbudowanym tunerem TV. – Udział monitorów MFM (MultiFunctional Monitor) w sprzedaży sięga 15 proc. i rośnie z kwartału na kwartał – mówi Artur Makowski. – Coraz większa popularność nie wynika z obniżek cen. Klienci częściej dostrzegają funkcjonalność tego rozwiązania. Najpopularniejsze były modele 22-calowe, ale coraz lepiej sprzedaje się 23-calowe. Spodziewam się stałego wzrostu popularności monitorów MFM w najbliższych kwartałach, w przyszłym roku mogą już stanowić 20 proc. naszej sprzedaży.

CRN Polska rozmawia z Michałem Bocheńskim, Senior Managerem ISP Sales Team w polskim oddziale LG Electronics.
CRN Polska Czym rok 2009 różni się od poprzednich lat?
Michał Bocheński Różnice są zasadnicze. W ubiegłym roku pierwszy raz odnotowaliśmy spadek sprzedaży monitorów, który stanowił ok. 10 proc. w ujęciu rocznym, w I połowie 2009 mamy do czynienia z jej kompletnym załamaniem. Nie da się inaczej nazwać zmniejszenia sprzedaży rzędu blisko 30 proc. Bieżący rok od poprzednich różni również mniejsza niż to bywało dynamika wzrostu sprzedaży paneli o większym formacie. Dominującym standardem wciąż pozostają monitory o przekątnej 19 cali z blisko 50-proc. udziałem rynkowym.
Na taką sytuację składa się wiele czynników, ale najistotniejszymi są: brak dużych przetargów ministerialnych, postępująca marginalizacja desktopów względem notebooków mająca znaczący wpływ na sprzedaż monitorów, wzrost cen paneli oraz ogólny kryzys, który niestety nie ominął również i naszej branży. Cieszy natomiast pojawienie się szerokiej oferty monitorów o dużych przekątnych i coraz większy udział w rynku monitorów FULL HD w formacie 16:9.
CRN Polska Najgorszy był chyba II kwartał…
Michał Bocheński Niestety, jeśli przeanalizujemy tę kwestię bardziej szczegółowo, okaże się, że spadek sprzedaży miał miejsce właśnie głównie w II kwartale. Może to oznaczać, że przez pierwsze trzy miesiące 2009 r. szła jeszcze siłą rozpędu, natomiast II kwartał, kiedy rozprowadzono blisko 200 tys. mniej monitorów niż w II kwartale 2008, pokazał, jaki wpływ na rynek miały wymienione przeze mnie czynniki.
CRN Polska Jaka będzie końcówka bieżącego roku i rok następny?
Michał Bocheński To dobre pytanie, ale obawiam się, że nie ma osoby, która potrafiłaby na nie trafnie odpowiedzieć. Wszystko wskazuje jednak, że rok 2009 zakończy się z mniej więcej 25-proc. spadkiem w stosunku do 2008, co będzie odpowiadało rozprowadzeniu najwyżej 1,4 mln paneli. Przyszły rok powinien być podobny, choć paradoksalnie trend spadkowy może zostać odwrócony, a przynajmniej zatrzymany. Jeśli chodzi o poziom cen, to końcówka roku przyniesie dość mocne ich zmniejszenie, szczególnie w przypadku monitorów o większych formatach: 22, 23 i 24 cale. Sytuacja ta zapewne spowoduje, że II połowa roku będzie w dużej mierze należeć do formatów 22 i 23 cale.
CRN Polska Jak kształtują się proporcje sprzedaży LG w tradycyjnym kanale IT i w detalu?
Michał Bocheński W strukturze rynku na razie nie widać większych zmian. Oczywiście sprzedaż produktów IT czy też samych monitorów w sieciach supermarketów będzie zapewne rosła, natomiast jej udział będzie stanowił mniejszość w stosunku do kanału tradycyjnego czy też detalu stricte powiązanego ze sprzedażą sprzętu elektronicznego. LG wciąż stawia na dystrybucję jako głównego partnera w handlu. Tak było zawsze i będzie też w przyszłości.
CRN Polska Co nowego w konstrukcji monitorów? Kiedyś zwracano uwagę się na jasność, kontrast, czas reakcji matrycy. Czym teraz producenci zachęcają klientów?
Michał Bocheński Te parametry wciąż są bardzo ważne. Niektóre pewnie już się istotnie nie zmienią, ale np. kontrast na poziomie 2 000 000:1, dlaczego nie? Monitory White LED, które wprowadziliśmy jako pierwsi na polski rynek, mają takie możliwości i to niewątpliwie zostanie zauważone przez klientów. W przyszłym roku poszerzymy ten segment o kolejne modele, co z pewnością korzystnie dla klienta końcowego wpłynie na cenę tych monitorów.
Innymi produktami, które zapewne zwiększą swój udział w rynku, są monitory z tunerem TV (MPEG4). Klienci dostrzegają ich dwufunkcyjność, a dzięki konkurencyjnej względem telewizorów LCD cenie stają się one bardzo atrakcyjnymi i poszukiwanymi urządzeniami. Warto już dziś postawić na te wyroby, dlatego zachęcam wszystkich do ich sprzedaży.
Innym ciekawym rozwiązaniem będą monitory „net work”, dzięki którym jeden pecet obsłuży od 5 do docelowo 30 stanowisk pracy. Powinny znaleźć nabywców wśród szukających oszczędności przy zakupie i użytkowaniu sprzętu. Wkrótce pojawią się też monitory działające bezprzewodowo. Tego typu rozwiązania zapewne wzbudzą zainteresowanie w sektorze publicznym, na co bardzo liczymy. Bazując na doświadczeniach kolegów z innych oddziałów, wiemy, że monitory te bardzo dobrze przyjmują się w szkolnictwie.
CRN Polska Już od kilu lat dużo się słyszy o monitorach kolejnej generacji – OLED. Kiedy takie konstrukcje znajdą się w sprzedaży?
Michał Bocheński LG wciąż prowadzi badania i pracuje nad rozwojem technologii OLED. Obecnie nie mogę podać szczegółów tych prac, ale niebawem pojawią się informacje na ten temat, choć będą dotyczyły bardziej działu TV LCD niż IT.
Podobne artykuły
Pecet sprzed roku
Typowy desktop wyprodukowany przez resellera w minionym kwartale miał niemal taką samą konfigurację jak rok temu... Można w nim było znaleźć dwurdzeniowy procesor Intela, 2 GB pamięci DDR2, grafikę nVidia 9600 i porządną obudowę.
Trochę statystyki
W II kwartale znacznie powiększyła się oferta 22-calowych monitorów. W czerwcowym teście Laboratorium CHIP-a znalazło się ponad 60 takich konstrukcji.
2008 r. – 20 proc. mniej
Sprzedaż monitorów spada w całej Europie, również w Polsce. W zeszłym roku w dystrybucji zostało sprzedanych 1,5–1,6 mln monitorów, czyli ok. 20 proc. mniej niż w 2007 r. Standardem były 19-calowe ekrany panoramiczne. W tym roku wzrośnie sprzedaż urządzeń MFM i monitorów panoramicznych o proporcjach ekranu 16:9 i przekątnej 21,5 cala.