Mała strata
Optimus jest na dobrej drodze do odzyskania rentowności - twierdzi Jacek Krawczyk, prezes zarządu spółki. Jego zdaniem dowodem na to są wyniki finansowe spółki za rok 2001. Optimus zamknął go stratą netto 5 razy mniejszą niż w roku 2000. Mimo to firma wciąż nie jest wolna od kłopotów.

Krążące ostatnio pogłoski o złej kondycji finansowej Optimusa są bezpodstawne – tak przynajmniej można wnioskować z opinii Jacka Krawczyka. Wprawdzie Optimus zamknął rok 2001 stratą, ale jej wielkość była znacznie mniejsza niż dwa lata temu zmniejszyła się z 40 mln do 8 mln złotych. Wyniki za pierwszy kwartał 2002 roku także wydają się potwierdzać, że Optimus powoli zbliża się do odzyskania rentowności. Strata netto zmniejszyła się w porównaniu z rokiem 2001 o 8 mln złotych. To jednak tylko jedna strona medalu. Restrukturyzowana spółka wciąż boryka się z wieloma kłopotami.
Liczbowa żonglerka
O tym, że restrukturyzacja Optimusa przynosi skutki, świadczy zdaniem prezesa Krawczyka niewielki spadek marży związanej ze sprzedażą produktów i usług. W porównaniu z rokiem 2000 zmniejszyła się w ubiegłym roku tylko o około 3 proc. Ma to oznaczać, że od dwóch lat firma sprzedaje produkty z prawie niezmienionymi marżami. W tym kontekście nawet na informację o znacznym spadku wartości sprzedaży w ubiegłym roku w stosunku do 2000 r. (prawie o 20 proc.) można według szefa spółki patrzeć pozytywnie. – Sprzedajemy mniej, ale z zyskiem – powiedział Jacek Krawczyk. Kolejnym symptomem odzyskiwania rentowności przez Optimusa ma być zmniejszenie kosztów sprzedaży. Spadek ten był wprawdzie niewielki (tylko 3,2 proc.), trzeba jednak przyznać, że różnica wielkości straty w 2001 r. w porównaniu z tą sprzed dwóch lat jest już wyraźniejsza – wynosi 15 proc. Optimus jest także zadowolony z wyniku działalności operacyjnej. W 2000 r. nowosądecka spółka odnotowała stratę wysokości 29 mln złotych. W zeszłym roku wyniosła ona tylko około 15 mln złotych (wynik nie uwzględnia przychodów ze sprzedaży nieruchomości spółki w połowie ubiegłego roku).
Kwartał do kwartału
Porównując niektóre wyniki finansowe z pierwszego kwartału bieżącego roku i analogicznego okresu 2001 roku, także można wnioskować, że Optimus radzi sobie coraz lepiej. Pierwszy kwartał 2002 roku spółka zamknęła stratą netto mniejszą o około 8 mln złotych niż rok wcześniej (w 2001 wyniosła ona blisko 13 mln złotych, w 2002 – 4 mln złotych). Strata ze sprzedaży w porównywanych kwartałach także się zmniejszyła – aż o 50 proc. Optimusowi udało się zredukować koszty sprzedaży o ponad 40 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2001 r., a koszty zarządzania firmą – o 17 proc.
Pozostałe informacje są mniej optymistyczne. W pierwszym kwartale 2002 r. przychody ze sprzedaży spadły w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego aż o 40 proc. Nawet tak drastyczny spadek sprzedaży nie wpłynął jednak na zmniejszenie straty netto. Wynika z tego, że koszty zarządzania firmą i sprzedaży musiały być zaiste kolosalne. Ponadto wynik za pierwszy kwartał ubiegłego roku nie uwzględnia nawet przychodów ze sprzedaży firmie Xtrade (spółce zależnej Optimusa) licencji Commerce One na internetową platformę biznesową. Na domiar złego zysk brutto ze sprzedaży towarów i usług spadł z 8 mln złotych w pierwszym kwartale ubiegłego roku do 6 mln złotych na początku bieżącego. Co więcej, w pierwszym kwartale 2001 r. spółka sprzedała tylko 11 tys. pecetów, tj. około 25 proc. mniej niż rok temu.
Trudny początek
Za słabe wyniki na początku roku winić można recesję. Szef Optimusa nie ukrywa, że nawet maj, tradycyjnie korzystny dla sektora IT, nie zapowiada się lepiej. Jednak dekoniunktura w branży IT – to dla Optimusa nie jedyny powód zmartwień. Pierwsze trzy miesiące tego roku były o tyle trudne dla firmy, że w tym czasie zakończono pierwszy etap restrukturyzacji – oddzielono działalność technologiczną (od 21 stycznia br. firma działa pod nazwą Optimus) od internetowej (Grupa Onet.pl). Zrestrukturyzowany Optimus zadebiutował obok Grupy Onet.pl na warszawskiej giełdzie. Wkrótce po debiucie jednak kurs akcji Optimusa spadł aż o kilkadziesiąt procent (kurs początkowy walorów wyniósł 16,5 zł, a w pierwszej połowie maja płacono za nie już tylko 6,3 zł). Jednym z powodów mogła być wyprzedaż akcji przez BRE, głównego udziałowca Optimusa. Bank pozbył się blisko 10 proc. akcji z 18-proc. pakietu. Kierownictwo Optimusa nie chce komentować tego faktu. Natomiast spadek kursu zdaniem prezesa Krawczyka nie jest aż tak dramatyczny jakby się wydawało.
– Łączny spadek wartości akcji Optimusa i Grupy Onet.pl wyniósł od 28 stycznia do początku maja tylko 12,5 proc. – mówił 9 maja br. – Natomiast indeks TechWig zmniejszył się w tym czasie aż o 26,5 proc.
Prezes Krawczyk sugeruje więc, że w kontekście bessy na giełdzie notowania obu firm wcale nie są złe.
Nie będzie źle
Z opinii prezesa Optimusa wynika także, że spadek kursu spółki bez względu na jego wielkość może być sprawą przejściową. Wierzy on, że wartość rynkowa firmy będzie rosnąć. Dowodzić tego mają dotychczasowe sukcesy – kontrakty na dostawę sprzętu zawarte z agencją NATO w lutym br. (o wartości 1,5 mln euro) i z rządem Ukrainy w zeszłym roku (wartość dostaw – 12 mln dol.). Optimus bierze już udział w kilku następnych przetargach NATO (ich łączna wartość szacowana jest na ponad 10 mln euro) oraz pracuje nad następnymi kontraktami na Ukrainie. Zdaniem Krawczyka spółka ma znaczne szanse na zamówienia NATO i rządu ukraińskiego.
Zamówienia zagraniczne to jednak pieśń przyszłości. Teraźniejszość jest na razie mniej optymistyczna. Na rynku mówi się o trudnościach Optimusa z obsługą długów. Firma jednak temu zaprzecza. Na dowód podaje dane dotyczące swoich zobowiązań i kredytów, które wynoszą teraz 56 mln złotych, natomiast środki pieniężne, kapitały własne i należności – około 160 mln złotych.
W tej sytuacji Optimus nie obawia się nawet, że na jego sytuację finansową wpłynie sprawa 18 mln złotych zaległego podatku od sprzedaży sprzętu w ramach przetargu MEN w latach 1989 – 1999. Wprawdzie Izba Skarbowa podtrzymała decyzję Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu, nakazującą Optimusowi uregulowanie zaległości podatkowych, ale Optimus zaskarżył ją w NSA. Jednocześnie jednak zwrócił się do wierzyciela z prośbą o rozłożenie spłaty zaległej kwoty na raty.
Podobne artykuły
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2018
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2018 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2017
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2017 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.