HP: Jeden plus jeden da co najmniej dwa
CRN Polska rozmawia z Andrzejem Dopierałą, prezesem zarządu i dyrektorem działu rozwiązań dla przedsiębiorstw w nowym HP, o tym, jak dotąd przebiegała inkorporacja Compaqa i co się zmieni w związku z fuzją w najbliższej przyszłości.

CRN Polska: Kto decydował o kształcie przyszłego HP w Polsce?
Andrzej Dopierała: Pierwsze decyzje w sprawie polskiego HP zapadały zagranicą, a podejmowały je niezależne zespoły ds. integracji, tzn. specjaliści z HP i Compaqa zajmujący się przygotowaniem fuzji we wszystkich 160 krajach, w których obaj producenci mają biura. Pod koniec kwietnia br. zespoły integracyjne liczyły już około tysiąca osób. Ich zadaniem było znalezienie najlepszego sposobu na przeprowadzenie fuzji w poszczególnych krajach, między innymi w Polsce. W tym celu sprawdzano np. jakie są uwarunkowania prawne i podatkowe w naszym kraju. Analizowano także wnikliwie listy klientów i dane o sprzedaży polskiego biura HP i Compaqa.
CRN Polska: Kiedy HP w Polsce zaczęło uczestniczyć w przygotowaniach do fuzji?
Andrzej Dopierała: Dopiero w drugiej połowie marca bieżącego roku. Wtedy obsadzone zostały stanowiska prezesa zarządu i dyrektorów 4 działów polskiego HP (dział rozwiązań dla przedsiębiorstw, druku i przetwarzania obrazu, komputerowych systemów osobistych i usług). Powołano także dyrektora personalnego i finansowego firmy.
CRN Polska: Jaki wpływ miało polskie HP na obsadę tych stanowisk?
Andrzej Dopierała: Znaczny. Najlepiej ilustruje to opis zasad obsadzania stanowisk w nowej firmie. Pierwsza to zaadaptowanie w pewnych warunkach istniejącej struktury. Jeśli wiadomo, że część działalności firmy nie zmieni się po fuzji, osoby za nią odpowiedzialne pozostają na dawnych miejscach. Druga zasada obsady – najczęściej stosowana – to tzw. szybka selekcja. Wykorzystuje się ją wszędzie tam, gdzie funkcje w nowym HP dublują się ze stanowiskami w Compaqu. Szefowie działów na przykład musieli konkurować o to stanowisko w nowej firmie, a posadę otrzymywał ten, kto był lepszy, tzn. miał większe doświadczenie i lepsze wyniki. Trzecia zasada kompletowania załogi w HP dotyczy nowych funkcji lub takich, które wprawdzie istniały, ale po fuzji nabrały większego znaczenia. Jeśli w nowej firmie nie ma osób wystarczająco wykwalifikowanych, aby je objąć, ubiegać się o nie mogą nawet osoby z zewnątrz.
CRN Polska: Kto decydował o tym, że kandydat z Compaqa nadaje się lepiej na dane stanowisko niż pracownik HP lub odwrotnie?
Andrzej Dopierała: Menedżerowie dawnego Compaqa i HP stojący o szczebel wyżej w hierarchii. Na przykład o tym, kto obejmie funkcję prezesa nowego HP w danym kraju, zdecydowali menedżerowie regionalni Compaqa i HP. Najczęściej decyzja o wyborze kandydata jest prosta – zapada na podstawie dokumentacji kariery zawodowej kandydata i dotychczasowych osiągnięć w firmie. Jeśli jednak zwierzchnicy przyszłego pracownika nie mogli dojść do porozumienia, pozostawało odwołanie się do wyższej kadry kierowniczej.
CRN Polska: Stanowienie o przydatności pracowników na dane stanowiska wymaga od menedżerów znajomości ich osiągnięć i umiejętności. Obecny szef Compaqa zbyt krótko pełni tę funkcję, aby mieć dobre rozeznanie w kwalifikacjach pracowników…
Andrzej Dopierała: Jest ono z pewnością lepsze niż moje.
CRN Polska: Ile w tej chwili osób zatrudnia HP i Compaq w Polsce?
Andrzej Dopierała: HP 450, a Compaq 250 osób.
CRN Polska: To razem 700 pracowników. Ilu z nich zostanie zwolnionych?
Andrzej Dopierała: Na razie nie mogę podać ostatecznych danych. Z pewnością będzie to o wiele mniej niż 10 proc. zatrudnionych – taką część pracowników HP planuje zwolnić na świecie. Redukcje personelu dotyczyć będą głównie osób pracujących w fabrykach, a przede wszystkim zatrudnionych przy produkcji sprzętu, który zostanie wycofany z oferty nowego HP. W Polsce zajmujemy się głównie sprzedażą, a nie produkcją. U nas zwolnienia obejmą przede wszystkim kadrę kierowniczą, dział marketingu i administrację. Nie odczują ich natomiast pracownicy serwisu. Ich zajęcia niewiele się zmienią, nadal będą świadczyć usługi serwisu sprzętu Compaqa i HP. W przypadku handlowców można spodziewać się uszczuplenia zespołu. Powód jest prosty – połączenie ofert obu firm nie wymaga zatrudniania tej samej liczby handlowców, co prowadzenie oddzielnych biznesów. Dążymy do utworzenia jednego działu handlowego i wypracowania jednolitego sposobu sprzedaży produktów Compaqa i HP.
CRN Polska: Kiedy klienci i partnerzy będą mogli podpisać jedną umowę na zakup sprzętu i rozwiązań Compaqa i HP?
Andrzej Dopierała: Nie wcześniej niż powstanie w Polsce jedna spółka – Hewlett-Packard. W tej chwili formalnie wciąż istnieją dwa podmioty prawne – spółki HP i Compaq. Po ogłoszeniu fuzji zmieniło się tylko to, że mają jednego właściciela.
CRN Polska: Kiedy nowe HP zamierza uporządkować sprawy prawne i administracyjne?
Andrzej Dopierała: Planujemy zakończyć je do 1 listopada br., ponieważ wtedy zamykamy rok finansowy w HP. Sprawy prawne zajmą aż kilka miesięcy, bowiem utworzenie jednej spółki nie polega jedynie na rejestracji, to skomplikowany proces prawny, wymagający np. wyceny majątku i opinii biegłego sądowego. Trochę później, do końca roku, zamierzamy zrealizować inny cel związany z porządkowaniem spraw administracyjnych – przenosiny biura dawnego Compaqa do siedziby HP.
CRN Polska: Co dzieje się teraz w sprawie fuzji HP z Compaqiem w Polsce?
Andrzej Dopierała: Przede wszystkim zakończyliśmy kompletowanie zespołu. Rozpoczęliśmy od obsady stanowisk w dziale sprzedaży, tzn. opiekunów partnerów i klientów. Lista nazwisk tych osób – podobnie jak kierowników poszczególnych segmentów sprzedaży – była już znana pod koniec maja br. Na początku czerwca ustaliliśmy sposób, w jaki będziemy działać wspólnie z Compaqiem, tzn. jak często będą spotykać się menedżerowie i zespoły z HP i Compaqa, jakie informacje mają wymieniać itp. Za sobą mamy już także takie drobiazgi jak połączenie firmowych sieci wewnętrznych.
CRN Polska: Jakie są założenia dotyczące unifikacji oferty nowego HP, tzn. wprowadzenia produktów Compaqa pod marką HP?
Andrzej Dopierała: Zasada jest taka: nowe HP sprzedaje prawie wszystko pod marką HP, na przykład notebooki HP iPaq, serwery HP ProLiant, system operacyjny HP OpenView. HP ma stać się najbardziej rozpoznawalną marką na świecie. Jedynymi produktami, w przypadku których utrzymamy markę Compaqa, będą desktopy i notebooki dla użytkowników biznesowych.
CRN Polska: W jaki sposób HP zamierza informować klientów i partnerów o zmianach w ofercie?
Andrzej Dopierała: W czerwcu planujemy seminarium dla klientów i partnerów na temat nowych produktów HP. Mamy już szczegółowy harmonogram wprowadzania nowych rozwiązań i sprzętu oraz zastępowania nimi niektórych linii produktów obecnych dotąd w ofercie HP. Na razie podaliśmy do wiadomości (w dniu ogłoszenia fuzji, tj. 7 maja br.) ogólny zarys zmian w ofercie nowej firmy.
CRN Polska: Jakie są prognozy dotyczące sprzedaży nowego HP do końca 2002 roku? Innymi słowy, ile będzie równać się jeden plus jeden?
Andrzej Dopierała: Twierdzę, że pod koniec tego roku jeden plus jeden będzie równać się co najmniej dwa.
CRN Polska: Czy ogłoszenie zamiaru fuzji we wrześniu ubiegłego roku wpłynęło na sprzedaż HP? Zwykle wydarzenia tego rodzaju powodują jej spadek…
Andrzej Dopierała: W przypadku HP to nieprawda. Chociaż nasi handlowcy mieli z pewnością trudniejsze niż wcześniej zadanie. Musieli przekonać klientów, że fuzja będzie dla nich korzystna. Było to tym trudniejsze, że konkurencja używała fuzji HP z Compaqiem jako argumentu zniechęcającego do zakupu produktów tych producentów, twierdząc, że ich los jest niepewny. Mimo to, nie zdarzyło się w Polsce, aby HP straciło klienta z powodu ogłoszenia fuzji.
CRN Polska: Roman Durka, szef polskiego oddziału Della, powiedział niedawno w wywiadzie dla CRN Polska, że w ciągu trzech miesięcy po ogłoszeniu zamiaru fuzji HP z Compaqiem Dell odebrał obu tym firmom zamówienia na kwotę sięgającą dziesiątków milionów dolarów. Co pan na to?
Andrzej Dopierała: Ta informacja nie dotyczy z pewnością rynku polskiego. Według wyników IDC za pierwszy kwartał nowe HP zajmuje w Polsce w sprzedaży pecetów, komputerów przenośnych i serwerów intelowskich pierwszą pozycję.
CRN Polska: Wspomniał pan o pecetach. Jakie są plany nowego HP wobec fabryki Compaqa pod Szczecinem?
Andrzej Dopierała: Nie mogę powiedzieć nic ponadto, że będziemy kontynuować produkcję pecetów w montowni dawnego Compaqa. Być może rozszerzymy nawet produkowany tam asortyment.
Podobne artykuły
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2018
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2018 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2017
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2017 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.