Maxtor, Seagate i Western Digital skróciły gwarancje większości dysków twardych już 4 miesiące temu. Resellerzy wciąż jednak odczuwają skutki tej decyzji. Jednym z problemów, z którym muszą sobie poradzić, jest sprawa reklamacji dysków objętych starą, 3-letnią gwarancją. W świetle prawa gwarant (czyli producent, dystrybutor, importer lub sklep) w przypadku wymiany urządzenia nie musi udzielać jej na równie długi okres. Tymczasem użytkownicy, czemu trudno się dziwić, spodziewają się, że dostaną nowy komponent z taką samą gwarancją, z jaką kupili poprzedni. Producenci teoretycznie dopuszczają taką możliwość. W praktyce jednak, jak wynika z doświadczeń resellerów, bywa różnie.

Jak więc wytłumaczyć klientowi, któremu zepsuł się dysk z 3-letnią gwarancją, że dostanie na wymianę komponent, za którego sprawne działanie gwarant bierze odpowiedzialność już tylko przez rok? Gwarancja jest umową, podobnie jak umowa kupna-sprzedaży. Wydając nowy towar w ramach reklamacji, sprzedawca dołącza do niego nową kartę gwarancyjną. Klient, biorąc towar i dokument gwarancji, zawiera więc nową umowę z gwarantem. Przepisy nie nakazują, aby określone w niej prawa i obowiązki obu stron (klienta i wystawcy gwarancji) były takie same jak w poprzedniej. Przepisy (kodeks cywilny, artykuły 577 – 581) mówią jedynie, że gwarancja nowej rzeczy biegnie od chwili jej wydania w zamian za zareklamowaną.

Wiadomość o krótszej gwarancji wymienionego dysku nie ucieszy z pewnością klientów. Wygląda jednak, że muszą przyjąć ją do wiadomości. Odstąpić zaś od umowy kupna-sprzedaży nie mogą, bo nie mają do tego podstaw – wyjaśnia jeden z rzeczników praw konsumenta. Oferując nowy dysk w zamian za uszkodzony, sprzedawca dopełnił swego obowiązku.

Mimo że prawo nie nakazuje producentom udzielania na wymienione dyski gwarancji identycznej jak przed 1 października br., są oni skłonni do kompromisów, a nawet do całkowitego odstąpienia od nowych zasad gwarancji. Wynika to z odpowiedzi, których kilka tygodni temu udzielili na pytania resellerów (patrz: Forum w CRN Polska nr 22 i 23/2002 r.). Maxtor obiecał, że w przypadku reklamacji 'starego’ dysku zaproponuje klientowi gwarancję na czas, który pozostał do zakończenia umowy gwarancyjnej uszkodzonego urządzenia (podobnie postępuje ABC Data). Oto przykład: dysk zepsuł się po czterech miesiącach od wystawienia 3-letniej gwarancji. Do jej upływu zostało więc 2 lata i 8 miesięcy. Na ten okres Maxtor wystawia gwarancję na nowy dysk. Jednak czas, który pozostał do wygaśnięcia starej gwarancji, nie może być krótszy niż 90 dni. W takim przypadku Maxtor automatycznie wystawia na dysk 90-dniową gwarancję. Jest to z pewnością dla nabywców mniej korzystne niż wymiana na dysk ze standardową, roczną gwarancją. Seagate poinformował, że wymieni reklamowane komponenty na nowe, udzielając gwarancji na starych zasadach. Natomiast nowe dyski Western Digital, które producent daje w zamian za wadliwe, mają również nową, roczną gwarancję. Jeśli zaś klient jest niezadowolony z tego rozwiązania, WD proponuje inne: można wykupić dłuższą niż roczna gwarancję za niewielką opłatą. Dodatkowy rok kosztuje 3 dolary, dwa lata – 5.