Rzeczywiście, zarówno Compaq, jak i HP po fuzji zrezygnowały z niektórych własnych linii produktów na rzecz sprzętu produkowanego przez partnera. HP zakończy wkrótce sprzedaż serwerów intelowskich, desktopów i notebooków dla użytkowników biznesowych oraz urządzeń typu handheld. Zastąpią je produkty Compaqa, który z kolei poświęci serwery z procesorami Itanium oraz serwery uniksowe. Wygląda więc na to, że sprawdziły się przewidywania Michaela Capellasa, byłego szefa Compaqa, a obecnie wiceprezesa nowego HP: zobaczycie, że Compaq będzie w nowym HP trzymać się mocno.

Silna reprezentacja Compaqa

Compaq jest reprezentowany aż w 11 z 15 grup produktów oferowanych przez nowe HP. Będzie ono sprzedawać następujące wyroby Compaqa: serwery oparte na architekturze IA-32, serwery high-endowe, rozwiązania i produkty storage’owe, komputery typu thin client, pecety i notebooki biznesowe, handheldy i urządzenia sieciowe. Część z nich zajmie miejsce sprzętu dotąd oferowanego przez HP: serwery ProLiant zamiast serwerów IA-32 HP, notebooki i desktopy dla biznesu Evo Compaqa zastąpią serię HP Vectra, a handheldy iPAQ Compaqa wyprą Jornady HP. Pozostałe produkty będą oferowane równolegle ze sprzętem HP – Compaq Presario i HP Pavilion, serwery HP PA-RISC i Compaq AlphaServer oraz stacje robocze obu producentów.

Wprowadzenie podwójnej oferty pecetów dla rynku konsumenckiego przedstawiciele HP uzasadniają w następujący sposób: obie marki mają na tyle mocną pozycję rynkową, że nie ma powodu, aby rezygnować ze sprzedaży produktów którejś z nich. Wyjaśnienie decyzji sprzedaży serwerów RISC-owych obu marek także jest jasne. Sprzęt tego typu nie jest zasadniczą pozycją w ofercie HP, w przyszłości firma zamierza i tak wycofać serwery wykorzystujące starszą architekturę procesorów, a wprowadzić maszyny z rozwiązaniami Itanium. Natomiast w przypadku stacji roboczych sprawa wygląda inaczej. Z informacji HP wynika, że utrzymanie obu marek będzie polegało raczej na zaadaptowaniu rozwiązań Compaqa do sprzętu HP niż na niezależnej sprzedaży stacji obu producentów.

Jedynymi grupami produktów nowego HP, na które fuzja z Compaqiem nie wpłynęła, są serwery Itanium i oprogramowanie Unix oraz oczywiście drukarki i urządzenia służące do obróbki obrazu. Wszystkie produkty nowego HP mają być sprzedawane pod marką HP. Wyjątkiem są desktopy i notebooki biznesowe Compaqa. HP zdecydowało się zachować ich oryginalną markę.

Być albo nie być

Co decydowało o pozostawieniu lub wycofaniu poszczególnych produktów z oferty nowego HP? Otóż z komunikatu firmy wynika, że najczęściej decydowała o tym ich pozycja rynkowa. O wybraniu na przykład serwerów IA-32 Compaqa z serii ProLiant zamiast serwerów HP przesądził udział rynkowy Compaqa. Według ostatnich informacji IDC Compaq zajmuje pierwszą pozycję w segmencie serwerów intelowskich. Zdaniem HP sprzedaż jego serwerów uniksowych (HP-UX) będzie bardziej opłacalna dla nowej firmy, ponieważ mają większy udział w rynku niż maszyny pracujące w środowisku Tru64 Compaqa. Czynnikiem decydującym o kształcie oferty nowego HP mogło być także dopasowanie produktów do strategii firmy w danej dziedzinie. Przykładem mogą być serwery Itanium HP. Firma uważa, że jej oferta – w przeciwieństwie do rozwiązań Compaqa – ułatwi obecnym użytkownikom serwerów RISC przejście na systemy z procesorami Itanium. Ma to być możliwe dzięki szerokiej ofercie serwerów HP wykorzystujących serwery Itanium i kompatybilnych z różnymi systemami operacyjnymi.

—-