CRN Pod koniec kwietnia przejęliście sklep internetowy 1klik.pl,
a jednym z powodów zakupu było to, że1klik jest witryną dobrze pozycjonowaną w wyszukiwarkach internetowych. Co jeszcze zadecydowało o tym, że wybraliście akurat ten sklep, podczas gdy do przejęcia były także np. Sirius czy Mobilworld?

Michał Pawlik O wyborze 1klik.pl zadecydowała przede wszystkim historia sklepu i jego bardzo dobra reputacja. 1klik to najstarszy sklep w polskim Internecie, a przy tym znany i rozpoznawalny. Ponadto 1klik miał silnego inwestora (przyp. red. – Zakupy.com – platformę konsolidującą liderów handlu internetowego z kluczowych branż w Polsce), co uchroniło tę markę przed negatywnymi konsekwencjami nagłego upadku. A nam szczególnie zależało na tym, aby klienci, którzy korzystali z usług przejmowanego sklepu, pozytywnie go odbierali.

CRN Użytkownicy 1klik.pl będą przekierowywani na strony Morele.net, zapewniacie też, że stali klienci nie odczują zmian. A co z serwisem? Czego w tej kwestii klienci 1klik.pl mogą oczekiwać od nowego właściciela?

Michał Pawlik Serwis towarów z gwarancją dystrybutora, głównie podzespołów kupionych przed 28 kwietnia 2009 roku, będzie obsługiwany przez Zakupy.com – przede wszystkim ze względów technicznych. Oczywiście nasza infolinia i pomoc techniczna jest od razu do dyspozycji wszystkich klientów 1klik.pl.

CRN Liczycie na to, że transakcja przyniesie firmie co najmniej 100-proc. zwrot zainwestowanego kapitału w ciągu 3 – 4 miesięcy. Czy przyglądacie się też innym sklepom, które można by było kupić, i czy planujecie jeszcze jakieś przejęcia?

Radosław Stasiak Cały czas szukamy takich okazji. Jeżeli więc pojawi się możliwość przejęcia na dobrych warunkach sklepu, który ma silną markę, to chętnie w to zainwestujemy. W dobie spowolnienia priorytetowe są dla nas projekty zwiększające efektywność działania naszego sklepu, czyli np. integracja systemów informatycznych i rozbudowanie sklepu o nowe funkcje dla klientów. Widzimy jednak również szansę w zwiększeniu popularności Morele.net dzięki przejęciom firm, które mają dobrą markę, ale w obliczu kryzysu ich model biznesowy się nie sprawdził.

CRN Planowaliście debiut na giełdzie. Czy w dalszym ciągu go przekładacie?

Radosław Stasiak Obecnie nie potrzebujemy dodatkowych źródeł finansowania, więc wejście na giełdę nie jest nam na razie potrzebne. Obserwacja sytuacji na parkiecie warszawskiej giełdy tym bardziej skłania nas ku przekonaniu, że rozważanie takiego pomysłu nie jest sprawą naglącą.

CRN Od 1 grudnia mieliście proponować resellerom otwieranie netpunktów na zasadzie franczyzy, a z zapowiedzi wynikało, że do końca pierwszego kwartału 2009 roku będzie ich 17. Ile z tych planów udało się wam zrealizować?

Michał Pawlik Z przyczyn organizacyjnych rozpoczęcie tego projektu zostało przesunięte na koniec lutego – na początku trzeciego kwartału powinno już ich być 17. Obecnie otwieramy ósmy netpunkt.

CRN Czy w obecnej sytuacji można się spodziewać więcej przejęć sklepów internetowych?

Radosław Stasiak Okres spowolnienia jest naturalnym czasem przejęć i konsolidacji. Jednak ze względu na pewne trudności techniczne i organizacyjne związane z tego typu operacjami, w przypadku handlu internetowego nie spodziewałbym się wielu zdarzeń tego typu.

CRN Czy zgadzacie się z poglądem, że kryzys ma wartość oczyszczającą i weryfikuje prawdziwą wartość firm?

Michał Pawlik Oczywiście, że tak. Liczymy na to, że branża jako całość wyjdzie z kryzysu mocniejsza. Dzięki odsiewowi najsłabszych graczy, których jedynym pomysłem na biznes była niska cena, handel internetowy zyska w jeszcze większym stopniu. Jest oczywiste, że jeżeli w okresie prosperity ktoś nie inwestował w wewnętrzne wartości firmy, np. w lepszą organizację, lepsze systemy informatyczne, lepszą współpracę z kontrahentami, lecz nastawił się na krótkoterminowy zysk, może mieć teraz problemy z zachowaniem rentowności.

CRN Jak się waszym zdaniem będą kształtować ceny w sklepach internetowych?

Radosław Stasiak Sklepy internetowe z definicji mają niższe koszty niż sklepy stacjonarne. Tym, co napędza obniżkę cen w Internecie, czasami aż do granic opłacalności, jest walka cenowa pomiędzy samymi sklepami internetowymi. Uważam, że ze względu na strukturę kosztów sklepów on-line ceny w Internecie nadal będą zasadniczo niższe niż w handlu tradycyjnym.

CRN A jaka jest w ogóle zyskowność tego biznesu?

Michał Pawlik W dłuższej perspektywie każdy sklep powinien mieć marże na poziomie umożliwiającym mu odpowiedni rozwój i umożliwiającym inwestycje w jego strukturę informatyczną i organizacyjną. Wydaje mi się, że większość sklepów albo do takiego poziomu zmierza, albo już go osiągnęło. Ci, którzy myślą inaczej – próbując ratować obroty niską marżą – według mnie zmierzają donikąd. W obecnych czasach przetrwają tylko sklepy przynoszące zysk.

CRN Co jest siłą waszej firmy i sprawia, że dajecie sobie radę podczas zawirowań na rynku związanych z kryzysem?

Radosław Stasiak Od początku funkcjonowania nie osiągaliśmy bardzo dużych przyrostów obrotów, bo inwestowaliśmy nie w marketing, lecz w stworzenie mocnych fundamentów struktury organizacyjnej i informatycznej. Siłą naszego sklepu są ludzie, bo to dzięki naszym pracownikom mamy bardzo dużą grupę lojalnych klientów.

CRN Jesienią 2008 r. 70 proc. sprzedawanych przez was towarów stanowił sprzęt IT, a 30 proc. AGD i RTV. Czy w ciągu ostatniego półrocza te proporcje się zmieniły?

Michał Pawlik Proporcje prawie się nie zmieniły – są bardzo podobne.

CRN Handlujecie komputerami, pralkami, telewizorami, telefonami, lustrzankami i artykułami biurowymi. Może więc do dobrej kondycji Morele.net przyczynia się fakt, że jedną nogą tkwicie w IT, a drugą w AGD i RTV?

Michał Pawlik Równomierny wzrost firmy oraz szeroki asortyment towarów również przyczynia się do umacniania naszej pozycji.

CRN Czy małe i duże AGD sprzedaje się w tym roku lepiej niż IT, zwłaszcza komputery?

Radosław Stasiak Ze względu na lepsze relacje z dystrybutorami i producentami większy nacisk kładziemy na sprzedaż sprzętu komputerowego. Główni dystrybutorzy sprzętu AGD to jednocześnie sieci sprzedaży detalicznej i sklepy internetowe w jednym. To sprawia, że jesteśmy ostrożniejsi, jeśli chodzi o tę branżę, i w pewnym zakresie nawet zmniejszamy nasze zaangażowanie, np. w działalność marketingową. Nie widzę jednak jakiejś szczególnej różnicy, jeśli chodzi o popyt na sprzęt komputerowy i RTV AGD.