Negocjacje trwają na obecnym etapie postępowania sądowego – poinformowała spółka w sprawozdaniu finansowym. Główny Inspektorat Transportu Drogowego pozwał Wasko o zapłatę 50,7 mln zł. W marcu br. wszczęto postępowanie. W ocenie zarządu spółki żądanie jest bezzasadne i absurdalne. Jest związane z podpisaną w 2012 r. umową dostarczenia GiTD oraz montażu urządzeń mobilnych, jak również szkoleń. Jak twierdzi Wasko, GITD zarzuca zwłokę w naprawie kilku uszkodzonych plastikowych uchwytów do tabletów o wartości 100 zł każdy. Reszta kary ma wynikać z 'absurdalnej oceny odpowiedzialności’ Wasko wobec GITD.

Wasko zawiązało w związku ze sprawą rezerwę w wysokości 20 proc. wartości kontraktu, czyli 800 tys. zł. W przekonaniu zarządu ewentualna kara nie powinna przekroczyć tej kwoty. Zapewnia, że stanowisko to jest poparte niezależnymi ekspertyzami.