Zarzuty dotyczą cen i praktyk sprzedażowych wprowadzonych przez Symantec’a. Są wynikiem dochodzenia prowadzonego przez administrację, w którym badano kontrakty z producentem biorąc pod uwagę m.in. wysokość prowizji w stosunku do ceny, pochodzenie i dostępność produktów. Ustalono, że mogło dojść do naruszenia prawa. Symantec zapewnił, że współpracuje z władzami. Kara może sięgnąć nawet trzykrotności kwoty ustalonych strat, dodatkowo niewykluczone są sankcje przewidziane w prawie cywilnym.