W I półroczu 2017 r. grupa Simple wypracowała 150 tys. zł zysku netto wobec symbolicznego zysku z I półrocza 2016 r. (18 tys. zł). Przychody wzrosły o blisko 0,5 mln zł, osiągając sumę 17,8 mln zł, przy spadku kosztów sprzedaży, co w efekcie poprawiło zysk. Po spadkach obrotów w 2016 r. związanych z kryzysem na rynku zamówień publicznych, nowe wyniki integratora pokazują, że w br. może być lepiej.

„Wynik okresu sprawozdawczego jest daleki od ambicji zarządu spółki i możliwości operacyjnych grupy Simple, niemniej potwierdza możliwość prowadzenia rentownej działalności oraz stanowi optymistyczny prognostyk na przyszłość, w szczególności mając na względzie rosnący portfel zamówień” – komentuje zarząd spółki.

Zauważa, że koszty udało się utrzymać w ryzach pomimo zwiększonej aktywności spółki w przetargach.  Koszty zarządu wzrosły o prawie 1 mln zł, ale to ma być tylko przejściowa górka, związana ze zmianami organizacyjnymi.

Spółka informuje o działaniach optymalizacyjnych m.in., że aktywniej działa na rynku publicznym, szuka nowych kontraktów m.in. w edukacji i sektorze medycznym. Efekty ma przynieść również usprawnianie systemu rozliczenia projektów, rozwój własnych produktów, w tym opracowanie zestawu gotowych rozwiązań dystrybuowanych w pakietach, a także przebudowa procesów handlowych z większą koncentracją na klientach (metodyka Customer Centric Selling).

W końcu ub.r. prezes spółki zapowiadał intensywne poszukiwanie klientów w sektorze przedsiębiorstw. Udział sektora publicznego w obrotach miał spaść z 50 proc. do ok. 20 proc.