Ericsson pozwał Samsunga. Przed sądem w Teksasie zarzuca mu, że koreański gigant nie dotrzymał umów dotyczących licencji, które zakładają udostępnianie patentów na uczciwych zasadach (wg stosowanej w licencjonowaniu reguły FRAND – fair, reasonable, and non-discriminatory).

Umowa licencyjna Samsunga z Ericssonem dotyczy patentów obejmujących telefony i sieci. Została zawarta w 2001 r., następnie była odnawiana, ostatnio w 2014 r. – podaje Reuters. W tle sporu jest przejście na technologię 5G, co wiąże się również z nowymi technicznymi standardami telefonów.

Zysk mniejszy nawet o ok. 178 mln dol.

Ericsson uprzedza w związku z pozwem, że może dojść do opóźnienia płatności za licencje, dojdą koszty sądowe, co może obniżyć zysk operacyjny nawet o ok. 178 mln dol. kwartalnie, począwszy od 2021 r. Ponadto negocjacje dotyczące odnowienia licencji mogą opóźnić wypłatę tantiem.

To nie pierwszy spór patentowy obu firm. W poprzednim, który wybuchł w 2012 r., Samsung po dwóch latach prawniczych bojów zapłacił szwedzkiej firmie ok. 650 mln dol.