Dostawy notebooków spadną o 10 proc. w I kw. 2022 r. wobec IV kw. 2021 r., ale wzrosną o blisko 5 proc. r/r – przewiduje Digitimes Research. Niższe będą zamówienia w detalicznym kanale sprzedaży, zwłaszcza na tani sprzęt, oraz w edukacji.

Popyt w aktualnym kwartale skoncentruje się na notebookach dla przedsiębiorstw oraz na konsumenckich modelach ze średniej i wyższej półki – według przewidywań.

Co istotne, jest szansa na poprawę dostępności – analitycy spodziewają się, że niedobory komponentów będą zmniejszać się w trakcie I kw. 2022 r.

Nadal trzeba jednak liczyć się z brakami, choćby w przypadku paneli ze względu na duży popyt na 14-calowe wyświetlacze Full HD. Wąskim gardłem jest niska dostępność układów scalonych kontrolera czasowego (T-CON). Przypuszczalnie podaż nie nadąży za popytem także w przypadku czipów do gniazd USB-C.

TrendForce ocenia, że w 2021 r. dostawy notebooków wyniosły 240 mln szt. i spodziewa się, że w całym 2022 r. spadną o 3,3 proc. r/r, do 238 mln szt. Jednak będzie to głównie skutek mniejszego zainteresowania chromebookami. W przypadku pozostałych urządzeń poziom dostaw będzie podobny jak w ub.r. – według przewidywań.

Wyliczenia dotyczące rynku komputerów przenośnych różnią się zresztą w zależności od firmy badawczej.

Według Strategy Analytics rynek notebooków w 2021 r. wzrósł o 19 proc., do 268 mln szt.