NTT System w kolejnej instancji przegrał batalię, w której stawką jest CIT z 2008 r. W grudniu ub.r. dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie utrzymał w mocy decyzję mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w tej sprawie z maja 2017 r.

Sprawa jest związana z rozliczeniem przez spółkę VAT za grudzień 2008 r. Skarbówka kwestionuje je. W 2014 r. decyzję dotyczącą daniny sprzed lat wydał Urząd Kontroli Skarbowej w Warszawie. Następnie utrzymała ją w mocy Izba Skarbowa. Spółka zaskarżyła tę decyzję w WSA. Czeka na wyrok sądu.

Naczelnik mazowieckiego UCS w decyzji dotyczącej CIT podważył te same transakcje, które wcześniej zostały zakwestionowane w sprawie VAT za grudzień 2008 r. Chodzi o rozliczenia związane z przetargiem dla MEN. Kontrolerzy utrzymują, że spółka posłużyła się fakturami dokumentującymi fikcyjne transakcje.

W rezultacie naczelnik mazowieckiego UCS naliczył NTT o 2,7 mln zł podatku więcej, niż pierwotnie wykazała spółka. NTT wpłacił już tę kwotę z – jak wyjaśnia spółka – ostrożności procesowej. Grudniowa decyzja dyrektora IAS jest ostateczna w administracyjnym toku instancji. NTT zapowiada jednak skargę do WSA.

Zarząd NTT zapowiada podjęcie kroków prawnych, które wykażą brak podstaw do przyjęcia niekorzystnych dla spółki ustaleń. Twierdzi, że jego stanowisko jest poparte wyrokami NSA i wojewódzkich sądów administracyjnych w analogicznych sprawach, wobec innych podmiotów.

„Dysponujemy opiniami doradców podatkowych jak również ekspertów od prawa autorskiego i prawa podatkowego, które potwierdzają nasze racje” – zapewniał w maju ub.r. Tadeusz Kurek, prezes NTT System.