Cyberprzestępcy znajdują nowe sposoby zarabiania na atakach, nadużywając platform, umożliwiających dzielenie się ruchem sieciowym, zwanych „proxyware”, jak Honeygain, IPRoyal Pawns, Nanowire, Peer2Profit czy PacketStream – ustaliło Cisco Talos.

W niepowołanych rękach umożliwiają one wykorzystanie przepustowości sieci użytkowników bez ich wiedzy, np. w celu kopania kryptowalut, działając w tle na zainfekowanym urządzeniu.

W niektórych przypadkach cyberprzestępcy wyłączają alerty bezpieczeństwa, które mogłyby ostrzec ofiarę.

„Hakerzy nie „używają” po prostu oprogramowania proxy, lecz poważnie go nadużywają, popełniając oszustwa internetowe, tworząc i rozpowszechniając złośliwe oprogramowanie i podszywając się pod prawdziwych dostawców oprogramowania proxy, którzy z kolei doświadczają znacznego uszczerbku na swoim wizerunku” – komentuje Ellen Lamite, digital marketing manager Honeygain.

Zagrożenie będzie coraz większe

„Proxyware” to płatne rozwiązanie. Korzystają z niego m.in. firmy marketingowe testujące kampanie online w różnych regionach świata. Z kolei użytkownicy prywatni mogą w ten sposób obejść ograniczenia wynikające z braku dostępu np. do serwisów streamingowych czy platform gamingowych w określonym kraju.

Nadużycie „proxyware” to nowy trend, ale jak podkreślają specjaliści Cisco Talos, o ogromnym potencjale rozwoju. Skala problemu rośnie więc wraz ze wzrostem popularności tego narzędzia. Jak szybko się ona zwiększa, świadczy np. tegoroczna ankieta na Honeygain. Wzięło w niej udział 250 tys. użytkowników, czyli ponad 16 razy więcej niż w 2020 r.

Przestępcy usypiają czujność zespołów IT

Nadużycie „proxyware” pozwala zatrzeć ślady prowadzące do źródeł ataków. Działania z wykorzystaniem skradzionej przepustowości są ukryte pod adresem IP ofiary. Dzięki temu wydaje się, że pochodzą z sieci godnych zaufania, co usypia czujność specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa i utrudnia dostosowanie konwencjonalnych systemów bezpieczeństwa, które analizują m.in. listę zablokowanych adresów IP.

Kto jest szczególnie zagrożony

Jak zauważa Cisco, nowe formy ataków wiążą się z nowymi wyzwaniami dla specjalistów ds. bezpieczeństwa, w szczególności w podmiotach, gdzie dostęp do internetu jest ograniczony lub sieć jest oznaczona jako „domowa”.

Jak się chronić

Eksperci podkreślają, że istnieją także platformy, które umożliwiają dzielenie się ruchem sieciowym wprost z centrum danych. Radzą firmom rozważenie wprowadzenie zakazu korzystania z platform typu „proxyware” w pracy.

Punkty końcowe nie powinny nawiązywać połączenia z sieciami za ich pośrednictwem. Specjaliści Cisco Talos rekomendują wdrożenie kompleksowych mechanizmów zapewniających bezpieczne logowanie i dystrybuujących alerty, aby zapewnić efektywne lokalizowanie i odpowiadanie na przypadki prób połączenia z „proxyware”, gdyż może to świadczyć o tym, że doszło do ataku.