„Chcemy powrócić na pozycję niekwestionowanego lidera technologii procesorów i to jest nasze zobowiązanie” – deklaruje Pat Gelsinger, który 15 lutego zostanie CEO Intela.

Jak zapewnia nie chodzi mu tylko o rozwiązanie bieżących problemów i nadrobienie dystansu do rywali, ale ma dalekosiężny cel.

Pat Gelsinger przejmie kierownictwo w firmie w czasie, gdy konkurenci idą szybko naprzód w technologicznym wyścigu, a nowy udziałowiec – fundusz Third Point – domaga się analizy strategicznych alternatyw i zmian.

Hybrydowe podejście

Gelsinger uważa, że w 3-letniej perspektywie większość swoich produktów Intel nadal będzie wytwarzał własnymi siłami, choć prawdopodobne jest poszerzenie zakresu outsourcingu, zwłaszcza przyszłych rozwiązań.

CEO liczy, że dzięki takiemu hybrydowemu podejściu koncern zapewni zarówno dostępność swoich czipów (a z tym bywało różnie), jak i dostarczy wiodące technologicznie rozwiązania.

Tradycyjny model podstawą

To oznacza, że Intel zachowa swój praktykowany od lat model działania jako producent zintegrowanych urządzeń (IDM) – tzn. zajmuje się projektowaniem, wytwarzaniem i sprzedażą swoich czipów. W grę wchodzi jednak w większym zakresie powierzenie produkcji zewnętrznym zakładom.

„Jesteśmy oddani modelowi IDM” – twierdzi nowy CEO.

Uważa, że zasoby produkcyjne, możliwości projektowe i inne czynią firmę zupełnie unikalną w branży.

Także odchodzący CEO Bob Swan przekonuje, że IDM jest dużym atutem Intela. Uważa natomiast, że Intel może podzielić się technologiami z innymi podmiotami, czyli np. umożliwiając licencjonowaną produkcję, a także korzystać z rozwiązań innych firm.

Fundusz Third Point apelował, by rozważyć, czy Intel powinien pozostać producentem zintegrowanych rozwiązań. Wydaje się, że dostał odpowiedź.

W innym modelu działa np. AMD, które postawiło na outsourcing produkcji nowych czipów 7 nm przez tajwańską firmę TSMC. Rozpowszechnienie outsourcingu w branży czipów można tłumaczyć tym, że wraz z rosnącą złożonością produktów realizacja wszystkich procesów – od projektowania przez testowanie, po wytwarzanie i sprzedaż – dla jednej firmy staje się coraz większym wyzwaniem i podnosi koszty.

7 nm w drodze

Wciąż jeszcze urzędujący CEO Bob Swan zapewnia, że usunięto wady w produkcji czipów 7 nm. Twierdzi, że firma dotrzyma zobowiązania dostarczenia takich układów w 2023 r.

Z powodu opóźnień w produkcji czipów Intela wytwarzanych w technologii 10 nm i 7 nm w ciągu ostatnich kilku lat AMD i Nvidia szybciej sięgnęły po rozwiązania kolejnej generacji. AMD zaczął dostarczać procesory serwerowe 7 nm (produkowane przez TSMC). Intel natomiast w końcu 2020 r. dostarczył pierwsze czipy 10 nm. W rezultacie schodził z ceny swoich platform.

Spada sprzedaż w segmencie data center

Zaostrzenie konkurencji na rynku serwerów przyczyniło się do spadku przychodów segmentu data center Intela o 16 proc. w IV kw. 2020 r. W całym kwartale firma zwiększyła jednak obroty o 1 proc., do 20 mld dol., przekraczając oczekiwania co do sprzedaży i zysku (1,52 dol. na akcję). Kwotowo spadł on o 15 proc., do 5,9 mld dol., a marża brutto o -2 pkt, do 56,8 proc.

W 2020 r. Intel osiągnął jednak rekordowe przychody – blisko 78 mld dol. (+9 proc. wobec 2019 r.).

Jednak w I kw. 2021 r. dołek na przychodach Intela w segmencie data center przypuszczalnie jeszcze się pogłębi: do -25 proc. r/r – według prognozy firmy, a przychody całej korporacji zmniejszą się o -12 proc. r/r, ponieważ spadek na serwerowych czipach częściowo zrekompensuje wzrost biznesu PC.

„Intel uzyska strategiczną przewagę” – komentuje Cyrus Mewawall, analityk Global Data
„Intel ma wystarczająco szeroki zakres technologii, długotrwałe strategiczne relacje z klientami, sojusze i łańcuch dostaw, aby być poważnym konkurentem dla AMD i Nvidii, a także dla potencjalnego połączenia Qualcomma i Nuvia. Nie postawiłbym na to, że Gelsinger nie przywróci Intelowi czegoś w rodzaju jego dawnej dominacji do 2025 r. W dobie napięć geopolitycznych między Wschodem a Zachodem trwający od dziesięcioleci trend outsourcingu produkcji w sektorze czipów dobiega końca. Fakt, że Intel nadal produkuje własne procesory na ziemi amerykańskiej, zapewni mu strategiczną przewagę w ciągu następnej dekady”.