Zapotrzebowanie na sprzęt do zdalnej pracy i nauki sprawia, że rynek chłonie kolejne miliony dostarczanych notebooków. Po największej od 10 lat sprzedaży w II kw. br. (52 mln szt.), dostawy w III kw. br. będą jeszcze wyższe – wynika z informacji Digitimes Research. Obserwowany obecnie popyt rozwiał obawy producentów, że w tym kwartale nastąpi koniec rajdu na notebookach, po tym jak na rynku pojawiły się sygnały zmniejszenia popytu w końcu czerwca br.

Wskazywane są dwa powody, dlaczego w III kw. bilans będzie jeszcze lepszy. Otóż trzeba uzupełnić zapasy w związku z większym niż oczekiwano wzrostem sprzedaży w segmencie konsumenckim. Drugi powód to duży projekt w edukacji w Japonii, który wchłonie co najmniej 3,5 mln urządzeń, głównie chromebooków.

W lipcu br. analityk IDC podsumowując nadspodziewanie dobry II kw. br. na światowym rynku notebooków przewidywał, że silny trend wzrostowy utrzyma się w lipcu br., jednak w miarę zbliżania się globalnej recesji chęć do zakupów będzie słabnąć. Zwracał również uwagę, że zapotrzebowanie na PC w MŚP nie jest tak silne w jak edukacji, w większych organizacjach czy wśród konsumentów.