Cole Wilcox, dyrektor generalny Longboard Asset Management, podczas konferencji dla inwestorów w San Diego przekonywał, że era post-PC nie oznacza zmierzchu Microsoftu. Przeciwnie – jego zdaniem koncern ma przed sobą świetlaną przyszłość, lepszą niż jego odwieczny rywal – Apple.

Według Wilcoksa Microsoft będzie dobrze prosperował dzięki rosnącemu zaangażowaniu na rynku oprogramowania w chmurze dla dużych firm. Ponadto może zwiększyć profity stawiając na urządzenia nowego rodzaju – dual-boot. Są to tablety i smartfony, które działają w dwóch systemach – Windows i Android. Na razie nie ma wielu szczegółów dotyczących sprzętu przygotowywanego według tej koncepcji. Prawdopodobnie Microsoft zabiegał w HTC, aby w telefonach z Androidem instalowano także Windows Phone. Ponoć koncern rozmawia z Samsungiem i Huawei w sprawie tabletów dual-boot. Ponadto Microsoft będzie korzystał z przejęcia Nokii. Zdaniem Wilcoksa włączy ją do swojej strategii wprowadzenia na rynek urządzeń z dwoma systemami.

W opinii szefa funduszu Microsoft znowu stanie się najcenniejszą firmą świata, wyprzedzając Apple’a. Obecnie giełdowa wartość koncernu z Redmond wynosi ok. 290 mld dol., blisko 40 proc. mniej niż Apple’a – 460 mld dol.