Microsoft zamierza podnieść na wyższy poziom metody wykrywania pirackiego software’u. Umożliwi to system o nazwie Argus, wykorzystujący blockchain i sieć kryptowaluty Ethereum. Otóż powinien on ułatwić informatorom wskazanie pirata, czyniąc jednocześnie cały proces anonimowym ale też bardziej przejrzystym – dzięki systemowi bazującemu na znakach wodnych producent będzie mógł wyśledzić drogę pirackiego oprogramowania od samego źródła.

Bonus za meldunek

Informatorzy mają też uzyskać większą motywację do sygnalizowania nieprawidłowości dzięki transparentnym zasadom wynagradzania. Z kolei koszt zgłoszenia piractwa ograniczono do kosztu wysłania ok. 14 transakcji Ethereum.

Nad Argusem Microsoft pracuje wspólnie z Alibabą i naukowcami z Carnegie Mellon University w Pittsburghu. Gigant liczy, że dzięki bezpieczeństwu i praktyczności nowego systemu działania antypirackie będą naprawdę skuteczne. Według danych BSA z 2018 r. 37 proc. oprogramowania komputerowego na świecie nie posiadało odpowiednich licencji.