Wniosek o ogłoszenie upadłości MGM złożyła 5 kwietnia z powodu utraty płynności finansowej. Skarbówka nie zwróciła spółce 23,5 mln zł VAT-u i wstrzymała zwroty na ok. 9 mln zł. W sumie należności wobec Skarbu Państwa i zajęty majątek zgodnie z decyzją skarbówki mają wartość 35 mln zł. Wskutek problemów z UKS bank wypowiedział MGM umowę kredytową na 15 mln zł. Spółka straciła linie kredytowe na 150 mln zł. Nie ma za co prowadzić działalności – od 11 lat zajmowała się dystrybucją elektroniki, 95 proc. przychodów generowała na sprzedaży za granicę. MGM zwolniła wszystkich pracowników (ponad 40 osób). Kapitał spółki wynosi ponad 20 mln zł (w tym 4 mln zł w nieruchomościach). Zobowiązania są nieco niższe od 20 mln zł. 

Z informacji MGM wynika, że organy skarbowe domagają się 23 proc. VAT od transakcji transgranicznych sprzedaży sprzętu komputerowego (objętych zerową stawką podatku) z 2012 r., twierdząc że MGM nie przeniosła prawa własności towaru sprzedanego za granicę na nabywców. Według spółki UKS nie ma żadnych dowodów na poparcie tej tezy. Decyzję o zabezpieczeniu majątku MGM na poczet VAT UKS wydał w lipcu 2016 r. MGM zapewnia, że nie otrzymała decyzji wymiarowej w tej sprawie, więc nie może odwołać się do sądu. W listopadzie 2016 r. spółka złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez inspektora UKS, który sporządził protokół. Wskazuje na poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz niedopełnienie obowiązku. Od tamtego czasu UKS zintensyfikował kontrole. Nie pomogły interwencje MGM w Ministerstwie Finansów.  

MGM w październiku 2016 złożyła skargę na decyzję UKS z lipca 2016 r., w której skarbówka określiła przybliżoną kwotę zobowiązania MGM z tytułu VAT za styczeń – grudzień 2012 r. i zabezpieczyła ją na majątku spółki. W styczniu 2017 r. WSA nakazał UKS wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji, jednak kontrola skarbowa nie uczyniła tego.

Prezes MGM Grzegorz Słoniewski zapowiada, że spółka nie złoży broni. Zamierza odwołać się do Izby Skarbowej, a potem ewentualnie do WSA, gdy zostaną wydane decyzje wymiarowe. Prezes zapewnia, że spółka ma mocne dowody, które obalają tezę będącą podstawą decyzji skarbówki. "Nie możemy przegrać. Materiał dowodowy wskazuje na wynik konfrontacji tysiące do zera na korzyść spółki" – zapewnia szef MGM. Nie wiadomo jednak, czy firma powróci na rynek, nawet gdy uda jej się wygrać batalię z organami skarbowymi.