Łączna maksymalna wysokość kar umownych w zamówieniach publicznych, których może dochodzić zarówno zamawiający jak i wykonawca, nie może przekroczyć 20 proc. wartości netto umowy. Taki przepis ma obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Jest to projekt nowelizacji prawa zamówień publicznych (art. 436 pkt. 3), przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju. Dokument jest konsultacjach publicznych. Jak dotąd do Rządowego Centrum Legislacji nie wpłynęły opinie w tej sprawie.

Zmiana jest rewolucyjna, bo do tej pory w zamówieniach publicznych limit kar pozostaje nieograniczony, przez co zamawiający mogą szafować drakońskimi sankcjami. Zdarzały się sytuacje, że kwota kar przekraczała wartość wynagrodzenia wykonawcy. Wyznaczenie wyraźnej granicy wzmocniłoby więc pozycję przedsiębiorców przed narzucaniem regulacji w kwestii kar przez jednostki publiczne.

Gdy wykonawca musi długo czekać na umowę

W projekcie znalazła się również kwestia waloryzacji wynagrodzenia, gdy umowa zostanie zawarta po upływie 180 dni od dnia upływu terminu składania ofert. Zgodnie z projektowanym art. 439 ust. 3, jeżeli umowa została zawarta po upływie 180 dni od dnia upływu terminu składania ofert, początkowym terminem ustalenia zmiany wynagrodzenia jest dzień otwarcia ofert.