W 2019 r. iSpot osiągnął 431,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, o 13 proc. więcej niż w 2018 r. Tym samym klienci detalisty o statusie Apple Premium Reseller wydali na produkty tej marki o 50 mln zł więcej niż w 2018 r.

Proporcjonalnie do obrotów wzrosły koszty operacyjne spółki (428 mln zł). Wynik na działalności operacyjnej poprawił się o 10 proc. (6,1 mln zł), a zysk netto o 7 proc. (1,99 mln zł). Marża zysku netto wyniosła zatem blisko 0,5 proc. w 2019 r.

Celem większa sprzedaż B2B

Obecnie sieć detaliczną iSpot tworzy 25 salonów, znajdujących się w dużych miastach kraju, z tego 9 w stolicy. W Warszawie usytuowano również magazyn centralny. Na dzień 31 grudnia 2019 r. na umowę o pracę iSpot zatrudniał 312 osób.

Większość sprzedaży elektroniki (blisko 343 mln zł) w 2019 r. spółka osiągnęła w segmencie detalicznym.

Jednak aż o 34 proc. wzrosła sprzedaż B2B, do 45,6 mln zł. W ub.r. spółka uczestniczyła w przetargach i negocjacjach na dostawę towarów i usług do biznesu i edukacji.

Ok. 6 proc. udziału w obrotach iSpot w 2019 r. miał sklep internetowy (24,6 mln zł w 2019 r.).

Ponad 18,5 mln zł przychodów w ub.r. spółka wypracowała na usługach, głównie na serwisie i wsparciu technicznym.

Plany na 2020 r. sformułowane wiosną br. obejmują dalszy rozwój sprzedaży detalicznej, poszerzanie grona odbiorców B2B, rozwój działalności w zakresie serwisu i napraw produktów Apple’a.

W tym roku w okresie wiosennego lockdownu zamknięto salony iSpot w galeriach handlowych. Spółka prowadziła wówczas sprzedaż za pośrednictwem sklepu internetowego oraz kanału B2B. Według zarządu określenie wpływu pandemii Covid-19 na wyniki spółki i jej przyszłą działalność jest zależne od czasu trwania zakazu prowadzenia handlu w salonach.