Popyt na komputery w I kw. br. okazał się niższy od oczekiwań, choć prognoza i tak była ostrożna – IDC zakładało wzrost na poziomie 1,5 proc. To kolejny kwartał, który rozczarował (sprzedaż była gorsza od przewidywanej także w III i IV kw. 2010 r.). Zdaniem IDC na nienajlepszą koniunkturę w I kw. br. miała wpływ m.in. sytuacja w Japonii, zwłaszcza problemy z dostawami komponentów i ich wyższe ceny. Wśród przyczyn spadku sprzedaży komputerów wymienia się także brak istotnych innowacji tego typu sprzętu i jego długa żywotność, co zniechęca użytkowników do częstej wymiany. Według analityków negatywnie na rynek urządzeń klasy PC wpływa popularność tabletów, choć wiceprezes IDC Bob O’Donnel, podkreślił, że to tylko jeden z istotnych czynników. W jego opinii II kwartał również będzie trudny, natomiast w II poł. roku można oczekiwać poprawy.

Sprzedaż notebooków i desktopów w I kw. 2011 r. sięgnęła 80,5 mln szt. Pozycję lidera utrzymało HP (18,9 proc.), za nim uplasował się Dell (12,8 proc.), który wyprzedził Acera (11,2 proc.). W piątce największych vendorów znalazło się jeszcze Lenovo (10,1 proc.) i Toshiba (6 proc.). W porównaniu z I kw. 2010 r. o 2,8 proc. spadła sprzedaż HP, natomiast Acer stracił 15,8 proc. (rok temu był na 2. pozycji). Rekordzistą wzrostów było Lenovo – sprzedaż komputerów koncernu zwiększyła się o 16,3 proc. rok do roku.